Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jądro ciemności

Jądro ciemności

Data: 2014-06-30 21:11:34
Autor: u2
Jądro ciemności
[...]

Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest jednak realny?

Ja wciąż próbuję wierzyć, że jest. Chciałbym podkreślić, że od początku dokładnie obserwuję to, co dzieje się z aferą podsłuchową. Od momentu jak Tygodnik „Wprost” opublikował fragmenty nagrań, nie miałem żadnych wątpliwości, o co chodzi. Ktoś kto poznał osobiście Sylwestra Latkowskiego, poznał tak dobrze jak ja osobiście, wie, że to człowiek absolutnie bezideowy, dla którego słowo „misja” jest absolutnie nieznane. Wszyscy ci, którzy chcą poznać tę postać, niech sobie prześledzą czym Sylwester Latkowski zajmował się i jakie miał poglądy, kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Wtedy udawał dziennikarza o poglądach prawicowych, kiedy jednak PiS odeszło od sprawowania władzy, lansował się jako człowiek prześladowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Nakręcił wtedy haniebny film dotyczący zmarłej tragicznie pani Barbary Blidy, atakujący rząd PiS i pewne jego działania.

MĂłwiąc krĂłtko Latkowski to człowiek, ktĂłry idzie zawsze z prądem, nigdy pod prąd. Dlatego nie miałem Ĺźadnych wątpliwości, gdy tygodnik WPROST opublikował nagrania, Ĺźe moĹźe to mieć charakter „misji dziennikarskiej”, czegoś co ma słuĹźyć dobru Polsce i słuĹźyć opinii publicznej. To była od początku gra: duĹźego pałacu z małym pałacem. Gra w gronie łobuzĂłw, w gronie sitwy, w gronie tej samej hołoty – bo tak to trzeba nazwać - w ktĂłrej ta większa część atakuję tę mniejszą.  Nie zmienia to oczywiście faktu, Ĺźe wspaniale stało się, Ĺźe do tej walki doszło. Wspaniale, moĹźna powiedzieć, bo część śpiących, moĹźe dzięki temu się obudzić i zobaczyć w jakim kraju Ĺźyjemy i kto nami rządzi. Oczywiście wciąż jeszcze wielu nie rozumie i zastanawia się jak doszło do tego, Ĺźe Tygodnik „Wprost” wraz z Sylwestrem Latkowskim lansowany jest w tej chwili jako obrońca wolności słowa. Pusty śmiech mnie ogarnia!

Jeszcze raz podkreślę: bardzo dobrze, że to się stało. Do Donalda Tuska został wysłany jasny sygnał, podobny do tego jaki dostał swego czasu Aleksander Kwaśniewski (afera z PKN Orlen). Tyle tylko, że Tusk rozegrał to inaczej, zagrał Va banque, wkroczył do redakcji Tygodnika „Wprost” i … przegrał. Dzięki temu nastąpiła kumulacja tej sytuacji, która wiązała się z tymi podsłuchami. To nie jest rozgrywka w łonie jednej sitwy – to trzeba jasno powiedzieć.

Natomiast jako obywatel i jako dziennikarz, z jednej strony czerpię pewnego rodzaju satysfakcję, że ci, którzy do tej pory wierzyli, że żyjemy w normalnym państwie, mogą dzięki tej rozgrywce coś w końcu zobaczyć i mają szansę na przebudzenie się. Z drugiej strony mam te obawy – niestety – że wielu wciąż jeszcze śpi, nawet po takiej sytuacji i nie zamierza się obudzić. To jest dla mnie przerażające. Jeśli ta całą afera, to wszystko co obserwujemy od ostatnich tygodni, nie wywołało takiego ogólnego przebudzenia, jeżeli Warszawa nie stała się drugim Budapesztem i ten rząd nie został zmieciony w oka mgnieniu, to nie ma szans na ogólnopolskie przebudzenie.

Jestem głęboko przekonany, że prawdziwa zmiana nastąpi wtedy, kiedy zmieni się lokator Pałacu Prezydenckiego, bo w moim przekonaniu to tam usytuowane jest jądro ZŁA.

[...]

http://www.fronda.pl/a/jadro-zla-znajduje-sie-w-palacu-prezydenckim,38912.html --
Generał Skalski o żydach w UB :
http://www.youtube.com/watch?v=ScSz0xY5W88

Data: 2014-06-30 21:21:25
Autor: abc
Jądro ciemności
Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest jednak
realny?

Ja wciąż próbuję wierzyć, że jest.

A ja nie. Gdy ludzie innych nacji wychodzą na ulicę i żądają: "Chcemy
chleba!", Polacy grzecznie proszą: "Poproszę pieczywko."  Nie ma kto się
buntować, potencjalnych buntowników już dawno temu wypchnięto za graniicę

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2014-06-30 23:35:21
Autor: u2
Jądro ciemności
W dniu 2014-06-30 21:21, abc pisze:
Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest jednak
realny?

Ja wciąż próbuję wierzyć, że jest.

A ja nie. Gdy ludzie innych nacji wychodzą na ulicę i żądają: "Chcemy
chleba!", Polacy grzecznie proszą: "Poproszę pieczywko."  Nie ma kto się
buntować, potencjalnych buntowników już dawno temu wypchnięto za graniicę



ales ty prymitywny abecadlo, chodzi o obywatelskie nieposluszenstwo wobec gansterskiej wladzy, a nie o mordobicie. w mordobociu gansterzy sa duzo lepsi.

--
Generał Skalski o żydach w UB :
http://www.youtube.com/watch?v=ScSz0xY5W88

Data: 2014-07-01 04:38:20
Autor: stevep
Jądro ciemności
W dniu .06.2014 o 23:35 u2 <u_2@o2.pl> pisze:

W dniu 2014-06-30 21:21, abc pisze:
Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest  jednak
realny?

Ja wciąż próbuję wierzyć, że jest.

A ja nie. Gdy ludzie innych nacji wychodzą na ulicę i żądają: "Chcemy
chleba!", Polacy grzecznie proszą: "Poproszę pieczywko."  Nie ma kto się
buntować, potencjalnych buntowników już dawno temu wypchnięto za  graniicę



ales ty prymitywny abecadlo, chodzi o obywatelskie nieposluszenstwo  wobec gansterskiej wladzy, a nie o mordobicie. w mordobociu gansterzy sa  duzo lepsi.


Obaj jesteście przygłupami.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-07-01 11:06:14
Autor: Stokrotka
Jądro ciemności

Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest jednak
realny?

Ja wciąż próbuję wierzyć, że jest.

A ja nie. Gdy ludzie innych nacji wychodzą na ulicę i żądają: "Chcemy
chleba!", Polacy grzecznie proszą: "Poproszę pieczywko."  Nie ma kto się
buntować, potencjalnych buntowników już dawno temu wypchnięto za graniicę


To mi się wydaje jest dobrem naszego narodu się nie rżniemy, nie wieszamy na latarni, nie używamy masowo gilotyny jak Francuzi.
Władza władzy oddać nie ma zamiaru , ale i ja wolałabym wolne wybory pszeprowadzone na podstawie demokratycznej ordynacji, bez fałszerstw,
niż demonstracje z kordonami pałującej zomo.podobnej hołoty.

I pewnie wcześniejsze wybory będą.
Teraz wygląda na to, że mamy nową Magdalenkę.
Dogadują się za plecami ludzi, kto ile miejsc w nowym sejmie.
Tylko czy to jest demokracja, czy kolejny masoński numer , by znowu na 25 lat ci sami ludzie "pszejeli" władzę?
Piszę "pszejęli" w cudzysłowie, bo czy jest pszejmowaniem władzy gdy ona z rąk A trafia do A?

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

Data: 2014-07-01 13:35:41
Autor: Wiesiaczek
Jądro ciemności
W dniu 01.07.2014 11:06, Stokrotka pisze:

Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest
jednak
realny?

Ja wciąż próbuję wierzyć, że jest.

A ja nie. Gdy ludzie innych nacji wychodzą na ulicę i żądają: "Chcemy
chleba!", Polacy grzecznie proszą: "Poproszę pieczywko."  Nie ma kto się
buntować, potencjalnych buntowników już dawno temu wypchnięto za
graniicę


To mi się wydaje jest dobrem naszego narodu się nie rżniemy, nie
wieszamy na latarni, nie uĹźywamy masowo gilotyny jak Francuzi.
....

Stokrota, nie przeginaj!
Weź to przetłumacz na polski bo ni chuja nie łapię o co Ci chodzi!


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-07-01 09:00:52
Autor: Budzik
Jądro ciemności
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

 jądro ZŁA.

spadłem z krzesal ze smiechu...

Data: 2014-07-01 17:12:52
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Jądro ciemności

"u2" 53b1b666$0$2165$65785112@news.neostrada.pl

Czy scenariusz buntu obywatelskiego przeciwko obecnej władzy jest jednak realny?

Ja namawiam do ,,buntu'' w czasie wyborów -- wybierzcie
ludzi uczciwych i ,,podziękujcie'' nieuczciwym, choćby
miauczeli, uśmiechali się, przymilali itd... Zastanówcie
się nad tym, kto kim jest, ale do tego zastanowienia się
nie bierzcie pod uwagę przeczuć i czuć oraz podszeptów
duszy, lecz weźcie pod uwagę czyny i słowa ludzi, których
będziecie oceniali.

W wypadku Sikorskiego słowa i czyny są jednoznaczne:

 -- jednego dnia wulgarnie mówi o murzyńskości Polaków ,,laskujących'' Amerykanów

 -- kilka miesięcy później wita serdecznie prezydenta USA. czyli murzyna Obamę

 -- po wytknięciu błędów nie tylko (jak Vincenty) nie kaja się, ale wręcz
    odwrotnie! sprawę chce uciszyć; ,,winnych'' ukazania jego prawdziwej
    twarzy ukarać; o sobie mówi, że jest wulgarny na co dzień (nie, jak
    inni sugerowali -- dopiero po wódce) i ma wulgarnych przyjaciół

Zakłada on zatem:

 -- murzyn to niewolnik i podczłowiek

 -- sojusz polsko-amerykański jest bezwartościowy
    (imo S. ma tutaj wiele racji, ale wówczas, gdy
    Polskę ogranicza do swoich interesów)

 -- można być bezgranicznie nieuczciwym i mieć wulgarną
    naturę, wyrazem której będzie swobodny język
    (imo swobodny język jest zwykle wyrazem natury tego,
    kto tym językiem posługuje się; swobodny język,
    swobodny ubiór, swobodny styl bycia -- to swego
    rodzaju prezentacja mentalności)
    a mimo tego zarządzać ;) milionami ludzi, którzy
    nie akceptują tego języka czy tej mentalności


BObama to tak zwany pamiętliwy człowiek -- IMO Sikorski jest
na zawsze przekreślony przez Obamę po aferze podsłuchowej,
chyba że wcześniej był już przekreślony, bo być może Obama
odkrył prawdziwą naturę RS wcześniej.



Jak mężczyzna udający kobietę w mgnieniu oka zmieni nastawienie
oglądającego go otoczenia po rozebraniu się do golasa -- tak RS
musi zmienić nastawienie otoczenia po dobrowolnym wyjaśnieniu
,,przed kamerami'' tego, iż język podsłuchany u Sowy jest
językiem jego i jego przyjaciół.

Dodanie wyjaśnienia typu -- te rozmowy nie były przeznaczone
dla wyborców -- podkreśla chęć oszukiwania społeczeństwa.

-=-

RS mówiąc o ,,laskowaniu'' Amerykanów nie występował w roli
osoby prywatnej, lecz publicznej i należy go rozliczyć z tego
zachowania zanim RS weźmie przykład z generała, który broniąc
się przed odpowiedzialnością za popełnione czyny -- przebudował
Polskę tak, iż niemal ;) zgodnie z prawem wprowadził stan
wojenny a siebie uczynił bohaterem.


Niemal -- stanu wojennego nie mogła ogłosić/wprowadzić Rada
Państwa podczas obradowania sejmu. Czego generał ,,prawnie''
nie przeprowadził, to osiągnął quasi-prawnymi metodami.

Ogólnie jednak (bardzo mocno związany z wielokrotnym strzelaniem
do zupełnie bezbronnych, a czasami nawet zupełnie niewinnych ludzi
jak do kaczek) człowiek odszedł z tego świata jako zasłużony obywatel
a ćwierć wieku wolności nie starczyło na osądzenie czynów generała,
choć w kilka dni po jego pogrzebie sądzony tych, który ,,wykazali
się buntem obywatelskim''.

-=-

Odradzam wszelkie bunty uliczne -- zakończyć się mogą ukraińskim
wariantem. Namawiam do odważnego mówienia i do wybierania ludzi
uczciwych. RP od wolności dzieli nieskończoność. Zachęcam też do
poparcia tych, którym nie podoba się ,,język dyplomatyczny'' ;)
podsłuchany u Sowy czy w innych miejscach.


Ale że sprawiedliwość musi być -- IMO kelnerom należy zaaplikować
wyrok pozbawienia wolności (choćby i każdemu na pełne 2 lata) ale
z zawieszeniem na 3 minuty. :)

-=-

I jeszcze jedno -- jak obecni władcy zamierzają bronić państwa,
kraju i obywateli, skoro nie potrafią bronić się sami? Atak
kelnerów IMO musi być potraktowany jak atak demaskujący
dziury w obronności, nie zaś jak przestępstwo.

IMO dziennikarz musi mieć prawo do takich ,,ataków'', o ile
na ich celowniku znajduje się dobro narodu, a w tym wypadku
tak było. Fakt, że dziennikarze czy kelnerzy czerpali przy
okazji korzyści -- IMO nie ma tu znaczenia, gdyż nie owe
zyski były powodem ujawnienia nagrań, ale dobro publiczne.


Gdyby kelnerom zależało tylko na korzyściach z pominięciem
dobra publicznego -- mogliby szantażować podsłuchanych czy
ujawniać nagrania wybrańcom -- choćby murzynowi. ;)


Żołnierz w czasie wojny nie tylko potrafi zburzyć dom, ale
nawet zabić człowieka -- pozostając nie tylko bezkarnym,
ale i zasłużonym. IMO podobne prawo należne jest każdemu:

 -- komuś, kto wybija szybę w samochodzie, aby ratować
    gotowane tam dziecko pozostawione przez dorosłych

 -- komuś, kto depcze trawnik, gasząc pożar

 -- złodziejowi, który coś ukradł, aby uratować życie
    ludzkie i zwrócił kradzioną rzecz po ratowniczej
    akcji, lub zapłacił zdroworozsądkową cenę za użycie
    (bądź zniszczenie) tej rzeczy...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Jądro ciemności

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona