| Data: 2010-10-29 21:56:52 | |
| Autor: Fidelio | |
| Jaga - Polonia | |
|
Ale dobrze Janasowi za genialną selekcję w 2010 r.!
A Jaga idzie na mistrza jesieni :-) |
|
| Data: 2010-10-29 21:58:10 | |
| Autor: Fidelio | |
| Jaga - Polonia | |
|
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:iaf8u8$749$1news.onet.pl...
Ale dobrze Janasowi za genialną selekcję w 2010 r.! W 2006 oczywiście :-) |
|
| Data: 2010-10-29 22:33:45 | |
| Autor: yamma | |
| Jaga - Polonia | |
|
Fidelio wrote:
Ale dobrze Janasowi za genialną selekcję w 2010 r.! Sfrajerował się ostro. Oglądałem końcówkę i cały czas nie mam zielonego pojęcia co on chciał osiągnąć ściągając Bruno z boiska. Przecież w końcówce mieli rzut wolny, taki akurat pod Bruno. Znaczy się, już niedługo możemy się spodziewać kolejnej zmiany trenera. AJK, ty się chłopie już powoli szykuj, bo twoja kolej nieuchronnie się zbliża...:-) yamma |
|
| Data: 2010-11-01 10:23:42 | |
| Autor: AJK | |
| Jaga - Polonia | |
|
29-10-2010 o godz. 22:33 yamma napisał:
Ale dobrze Janasowi za genialną selekcję w 2010 r.! Ej, zaraz, zaraz - ja mam być trenerem kadry, a nie tego, czy innego klubu. Dlatego zrezygnowałem z ubiegania się o miejsce po Zielińskim :-) -- AJK |
|
| Data: 2010-10-29 23:01:36 | |
| Autor: Cavallino | |
| Jaga - Polonia | |
|
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:iaf8u8$749$1news.onet.pl...
Ale dobrze Janasowi za genialną selekcję w 2010 r.! O ile Franek będzie zdrów. W tym meczu było widac ile znaczy, Jaga zaczęła przeważać gdy wszedł na boisko, a tylko on mógł tak fuksiastą piłkę dostać i strzelić tego gola. Bez niego bliżej byłoby zwycięstwo Polonii niż Jagi. |
|
| Data: 2010-10-30 00:30:34 | |
| Autor: Fidelio | |
| Jaga - Polonia | |
news:iaf8u8$749$1news.onet.pl... Nie da się ukryć, co tym bardziej źle świadczy o Janasie ;-) |
|
| Data: 2010-10-30 14:04:17 | |
| Autor: UGI | |
| Jaga - Polonia | |
|
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
O ile Franek będzie zdrów. Powoli staje sie irytujace to ciagle gadanie o pracy Frankowskiego z napasnitkami kadry. Bo niby na jakiej zasadzie ma to wygladac? Zeby strzelac takie gole jak on to trzeba myslec jak on, a materialu na 'wykanczaczy' jego klasy jest malo. Cos tam Lewy pokazywal ze mysli w czasie kopania pilki do bramki ale to tez raczej jak jest w formie tylko. -- |
|
| Data: 2010-10-30 18:57:43 | |
| Autor: Cavallino | |
| Jaga - Polonia | |
|
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iah8l1$5ch$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a): I umieć tyle co on. 99,99% ligowców nie ma tych umiejętności. Ot choćby słynny strzał z boku pola karnego, gdzie na 10 prób trafił chyba 8 w przeciwległe okno. |
|
| Data: 2010-10-30 21:34:03 | |
| Autor: Przemek Budzyński | |
| Jaga - Polonia | |
|
W dniu 2010-10-30 18:57, Cavallino pisze:
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości to nawet nie jest az tak imponujące. U Frankowskiego najważniejsze jest co innego - błyskawiczne, w mgnieniu oka podejmowanie własciwej decyzji o tym, jak trzeba strzelić w ___danym____ momencie. Ot, choćby ta ostatnia bramka. Przecież to nie był kozioł dlatego, że piłka tak skoczyła. Na powtórkach widać, że Frankowski ___celowo___ uderza ją lekko z góry, tak aby skoczyła. O podcinkach już nie wspominam. Tego nie można wyćwiczyć, pewne zachowania trzeba mieć niejako we krwi. |
|
| Data: 2010-10-31 11:15:29 | |
| Autor: UGI | |
| Jaga - Polonia | |
|
Przemek Budzyński <bat_oczir@gazeta.pl> napisał(a):
Tego nie można wyćwiczyć, pewne zachowania trzeba mieć niejako we krwi. To wlasnie mialem na mysli. Stad moj sceptycyzm co do ewentualnych efektow jego pracy w kadrze i ciagle podniecanie sie tym komentatorow. -- |
|
| Data: 2010-10-31 12:19:17 | |
| Autor: Cavallino | |
| Jaga - Polonia | |
|
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iajj4h$39f$1inews.gazeta.pl...
Przemek Budzyński <bat_oczir@gazeta.pl> napisał(a): I do desperacji Smudy, który wiąże z tym faktem jakieś nadzieje. Od kiedy w Lechu trenerem napastników jest Juskowiak, też było nie było niezły snajper onegdaj, gra żadnego z napastników się nie poprawiła, a wręcz się pogorszyła. |
|
| Data: 2010-10-31 19:04:14 | |
| Autor: Mane | |
| Jaga - Polonia | |
|
W dniu 2010-10-31 12:19, Cavallino pisze:
I do desperacji Smudy, ktĂłry wiÄ Ĺźe z tym faktem jakieĹ nadzieje. Nie czarujmy siÄ, uczyÄ to moĹźna w wieku trampkarza, czy juniora, a nie blisko 30 letnich facetĂłw i to na treningu kadry :D |
|
| Data: 2010-10-29 23:48:54 | |
| Autor: kor_nick | |
| Jaga - Polonia | |
|
słaby mecz... coś tam grali z pierwszej, coś tam próbowali robić przewagę, ale im bliżej bramki niewiele wychodziło.
piszę o obu drużynach. w Polonii Mierzejewski widać że się starał, moim zdaniem najlepszy u gości, a Jaga - cóż - Lato tradycyjnie już niedokładnie, Grzyb bezbarwny, Grosicki odcięty (po co te górne piłki do niego?), Makuszewski sporo jeszcze musi sięnauczyć. takie piłkarskie szachy, czekanie na jedną jedyną akcję. meczu nie wygrał Frankowski tylko Essomba. Idealne dośrodkował. |
|
| Data: 2010-10-30 00:29:37 | |
| Autor: Fidelio | |
| Jaga - Polonia | |
meczu nie wygrał Frankowski tylko Essomba. Idealne dośrodkował. Mecz wygrał Probierz, bo wpuścił Essombę ;-) |
|
| Data: 2010-10-30 09:50:12 | |
| Autor: DysoN | |
| Jaga - Polonia | |
|
W dniu 2010-10-30 00:29, Fidelio pisze:
Mecz wygrala Jaga bo strzelila bramke :-)meczu nie wygrał Frankowski tylko Essomba. Idealne dośrodkował. -- DysoN mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245 Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos". Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett |
|
| Data: 2010-11-01 09:56:24 | |
| Autor: ..Aldi..Romek.. | |
| Jaga - Polonia | |
|
?>Użytkownik "Fidelio" napisał...
Ale dobrze Janasowi za genialną selekcję w 2010 r.! za Jagiellonią nie przepadam, ale Frankowskiemu i Grosickiemu kibicuję z całych sił... z tym meczu mocno zapadły mi w pamięć dwie rzeczy: [1] wredny kozioł Franka kiedy strzelał bramkę... co z niego za potwór ;))) , że miał czas o tym pomyśleć, a nie walić na pałę w kierunku bramki (na co Przyrowski był przygotowany!).. dlaczego inni tak nie potrafią?! [2] jeszcze wredniejszy śmiech Frankowskiego po zakończeniu meczu - to jest istny majstersztyk, jeszcze bardziej lubię tego faceta!!! BRAWO |
|