Data: 2010-10-29 23:01:36 | |
Autor: Cavallino | |
Jaga - Polonia | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:iaf8u8$749$1news.onet.pl...
Ale dobrze Janasowi za genialną selekcję w 2010 r.! O ile Franek będzie zdrów. W tym meczu było widac ile znaczy, Jaga zaczęła przeważać gdy wszedł na boisko, a tylko on mógł tak fuksiastą piłkę dostać i strzelić tego gola. Bez niego bliżej byłoby zwycięstwo Polonii niż Jagi. |
|
Data: 2010-10-30 00:30:34 | |
Autor: Fidelio | |
Jaga - Polonia | |
news:iaf8u8$749$1news.onet.pl... Nie da się ukryć, co tym bardziej źle świadczy o Janasie ;-) |
|
Data: 2010-10-30 14:04:17 | |
Autor: UGI | |
Jaga - Polonia | |
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
O ile Franek będzie zdrów. Powoli staje sie irytujace to ciagle gadanie o pracy Frankowskiego z napasnitkami kadry. Bo niby na jakiej zasadzie ma to wygladac? Zeby strzelac takie gole jak on to trzeba myslec jak on, a materialu na 'wykanczaczy' jego klasy jest malo. Cos tam Lewy pokazywal ze mysli w czasie kopania pilki do bramki ale to tez raczej jak jest w formie tylko. -- |
|
Data: 2010-10-30 18:57:43 | |
Autor: Cavallino | |
Jaga - Polonia | |
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iah8l1$5ch$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a): I umieć tyle co on. 99,99% ligowców nie ma tych umiejętności. Ot choćby słynny strzał z boku pola karnego, gdzie na 10 prób trafił chyba 8 w przeciwległe okno. |
|
Data: 2010-10-30 21:34:03 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Jaga - Polonia | |
W dniu 2010-10-30 18:57, Cavallino pisze:
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości to nawet nie jest az tak imponujące. U Frankowskiego najważniejsze jest co innego - błyskawiczne, w mgnieniu oka podejmowanie własciwej decyzji o tym, jak trzeba strzelić w ___danym____ momencie. Ot, choćby ta ostatnia bramka. Przecież to nie był kozioł dlatego, że piłka tak skoczyła. Na powtórkach widać, że Frankowski ___celowo___ uderza ją lekko z góry, tak aby skoczyła. O podcinkach już nie wspominam. Tego nie można wyćwiczyć, pewne zachowania trzeba mieć niejako we krwi. |
|
Data: 2010-10-31 11:15:29 | |
Autor: UGI | |
Jaga - Polonia | |
Przemek Budzyński <bat_oczir@gazeta.pl> napisał(a):
Tego nie można wyćwiczyć, pewne zachowania trzeba mieć niejako we krwi. To wlasnie mialem na mysli. Stad moj sceptycyzm co do ewentualnych efektow jego pracy w kadrze i ciagle podniecanie sie tym komentatorow. -- |
|
Data: 2010-10-31 12:19:17 | |
Autor: Cavallino | |
Jaga - Polonia | |
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iajj4h$39f$1inews.gazeta.pl...
Przemek Budzyński <bat_oczir@gazeta.pl> napisał(a): I do desperacji Smudy, który wiąże z tym faktem jakieś nadzieje. Od kiedy w Lechu trenerem napastników jest Juskowiak, też było nie było niezły snajper onegdaj, gra żadnego z napastników się nie poprawiła, a wręcz się pogorszyła. |
|
Data: 2010-10-31 19:04:14 | |
Autor: Mane | |
Jaga - Polonia | |
W dniu 2010-10-31 12:19, Cavallino pisze:
I do desperacji Smudy, ktĂłry wiÄ Ĺźe z tym faktem jakieĹ nadzieje. Nie czarujmy siÄ, uczyÄ to moĹźna w wieku trampkarza, czy juniora, a nie blisko 30 letnich facetĂłw i to na treningu kadry :D |
|