Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jak CBA rekrutuje agentów.

Jak CBA rekrutuje agentów.

Data: 2009-12-16 09:32:20
Autor: Roger Perejro
Jak CBA rekrutuje agentów.
Czy CBA może zatrudniać ludzi z negatywną opinią psychologa? - zapytała psycholożka z Biura i zawiadomiła prokuraturę.
 Psycholożka z wydziału rekrutacji w departamencie kadr i szkolenia CBA w połowie 2008 r. sporządziła raport o nieprawidłowościach w naborze. Zarzuciła swoim szefom przekroczenie uprawnień, dopuszczanie do służby ludzi negatywnie zaopiniowanych przez psychologów, błędy w badaniach wariograficznych, czyli na wykrywaczu kłamstw. I mobbing.

Takie śledztwo odkryliśmy w prokuraturze dla Warszawy Śródmieścia. Niedawno skończyło się umorzeniem, bo Mariusz Kamiński, poprzedni szef CBA, nie zgodził się na zwolnienie funkcjonariuszy z tajemnicy. Nie mogli zeznawać. Prokurator napisał, że nie jest w stanie tez raportu "ani potwierdzić, ani wykluczyć".

Ile osób z negatywnymi opiniami psychologów jest w CBA? - zapytaliśmy w Biurze. - Trudno powiedzieć, bo nie wiemy, czy informacje te polegały na prawdzie - odparł rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

A czy nowy szef CBA da zgodę funkcjonariuszom na szczere rozmowy? - Jest otwarty na współpracę z prokuraturą - słyszymy.

Dwa tygodnie temu umorzenie śledztwa zaskarżyła psycholożka - autorka raportu o naborze w CBA.

Z tego śledztwa i z lektury akt sprawy korupcyjnej byłej posłanki PO Beaty Sawickiej wynika, że za rekrutację odpowiadał w tej służbie psycholog - Bohdan Bielski.

To jego postaci i metodom poświęcona jest znacząca część raportu o nieprawidłowościach w naborze. Psycholożka była z Bielskim, swoim szefem, w konflikcie. Zarzucał jej zbytni rygoryzm w opiniowaniu. Przyczynił się do jej zwolnienia. Nie wiemy, czy raport, który ma prokuratura, napisała przed czy po odejściu z CBA.

Bielski w końcu lat 90. dał się poznać jako biegły sądowy. Szybko stał się gwiazdą mediów komentującą najgłośniejsze sprawy, m.in. te o molestowanie dzieci. Przedstawiał się jako założyciel Fundacji Pomocy Dzieciom - Ofiarom Gwałtu i Przemocy. Trzy lata temu zniknął. Odnalazł się jako naczelnik wydziału rekrutacji w CBA.

W aktach sprawy Sawickiej zachowała się jego notatka z 23 października 2007 r. Niezwykła: "Niniejszym informuję, że w trakcie badania wariograficznego kandydat do służby w Zarządzie Operacji Regionalnych Delegatura w Szczecinie [tu nazwisko] ujawnił, iż wiadomo mu, że burmistrz Helu w 1995 r. przyjął korzyść majątkową w wysokości 10 tys. zł (....) za wygranie przetargu na zakup maszyny czyszczącej ulice".

Trzy tygodnie wcześniej CBA zatrzymało innego burmistrza Helu - Mirosława Wądołowskiego.

Bielski - dalej w notatce: "Jakkolwiek przestępstwo burmistrza uległo już przedawnieniu, nie można wykluczyć, iż przedstawiciele tej firmy wręczali korzyści w przetargach w czasie kadencji Mirosława Wądołowskiego. Kandydat jest gotów podjąć wszelkie kroki dla ustalenia szczegółów, które mogłyby być interesujące dla CBA".

Czy w psychologu Bielskim obudził się instynkt śledczy?

Notatkę Bielski przedstawił Kamińskiemu i szefowi Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA Grzegorzowi Postkowi. Ten drugi włączył ją do akt sprawy Sawickiej i Wądołowskiego.

Zaznaczmy: nikt nigdy zarzutu ustawienia przetargu na czyszczenie ulic burmistrzowi Helu nie postawił. Nie było takiej sprawy.

- To jakiś kosmos - mówi aktualny szef CBA Paweł Wojtunik, gdy cytujemy mu notatkę. - Psycholog nie może mylić swojej roli z pracą operacyjną. Sporządzenie tej notatki jest co najmniej dyskusyjne. A jeśli już powstała, powinna być utajniona, bo wskazuje źródło pozyskanych informacji - mówi szef CBA.

- Czy CBA premiowała w przyjęciach ludzi, którzy przyniosą korupcyjne donosy? - pytamy. - Na brak źródeł nie możemy narzekać. To raczej "śledcze zboczenie indywidualne": tego, kto pytał, i tego, kto chciał się informacją podzielić - mówi szef CBA.

Jego rzecznik najpierw tłumaczy, że CBA zależy, by "przyjmować ludzi, czystych i przejrzystych" - stąd sondowanie w sprawach korupcji. Dodaje, że "policja też to robi". Sprawdzamy.

Małgorzata Chmielewska kierująca pracą policyjnych psychologów: - Kandydaci do policji nie są badani wariografem. Składają oświadczenia, czy mieli konflikt z prawem. Wariografu nie obsługują psychologowie. Jeśli w kontakcie terapeutycznym dowiaduję się o przestępstwie, z tajemnicy zawodowej może mnie zwolnić tylko sąd lub prokurator.

Rzecznik CBA po poznaniu tych szczegółów się wycofuje. - To niedopuszczalne, by psycholog wikłał się w jakąś grę - mówi.

Nowy szef departamentu kadr Biura naczelnika Bielskiego oddał "do dyspozycji szefa CBA". W "przechowalni" oczekuje na decyzję o swojej przyszłości. Nie rekrutuje.


http://wyborcza.pl/1,75478,7368511,Jak_CBA_rekrutuje_agentow.html


Przemek

--

Dorn: Wyleniały wezyr i kiszenie ogórków to poziom myślenia PiS.

Jak CBA rekrutuje agentów.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona