Bylem wtedy mlody, ale pamietam dyskusje o tym, ze pozyczone z Zachodu pieniadze, zostana dobrze zainwestowane w Polsce i z tych zyskow , bez problemu, splacimy wszystkie dlugi.

A skonczylo sie tak:

"Można powiedzieć, że głupi Zachód sam sobie był winien, bo nam pożyczał. - Amerykanie zachęcali do dawania kredytów krajom komunistycznym, bo uważali, że jak tam będzie dobrobyt, to mniej im będzie zależeć na wojnie - mówi prof. Gomułka.

A Kuczyński dodaje: - Zachód wierzył w parasol Rosji, że w razie czego ona zapłaci.

Inwestycje były nietrafione, nasze towary gorsze od zachodnich. Zarobku nie było, ograniczono import, gospodarka zaczęła lecieć w dół, a sklepy świeciły pustkami. Skończyło się dolce vita za pożyczone dolary. W stanie wojennym, w 1982 r., ekipa Jaruzelskiego musiała gwałtownie podnosić ceny.

Większość gierkowskich pożyczek przejedliśmy i zmarnowaliśmy. Po 1989 r. pożyczyliśmy więcej niż Gierek, ale na konieczne reformy. W styczniu 2009 r. dług skarbu państwa wynosił 583,9 mld zł, z czego zagraniczny 209,7 mld zł. I o tym powinni pamiętać apologeci I sekretarza.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,6455378,Dlugie_dlugi_Gierka.html#ixzz29Ga5BYlS"



Nie wiem, dlaczego dzisiaj mi sie to wszystko przypomina - przeciez Tusk potrafi lepiej zainwestowac, niz robil to Gierek...
Oby !!!

W dniu niedziela, 14 października 2012 12:12:49 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Bylem wtedy mlody, ale pamietam dyskusje o tym, ze pozyczone z Zachodu pieniadze, zostana dobrze zainwestowane w Polsce i z tych zyskow , bez problemu, splacimy wszystkie dlugi.



A skonczylo sie tak:



"Można powiedzieć, że głupi Zachód sam sobie był winien, bo nam pożyczał. - Amerykanie zachęcali do dawania kredytów krajom komunistycznym, bo uważali, że jak tam będzie dobrobyt, to mniej im będzie zależeć na wojnie - mówi prof. Gomułka.



A Kuczyński dodaje: - Zachód wierzył w parasol Rosji, że w razie czego ona zapłaci.



Inwestycje były nietrafione, nasze towary gorsze od zachodnich. Zarobku nie było, ograniczono import, gospodarka zaczęła lecieć w dół, a sklepy świeciły pustkami. Skończyło się dolce vita za pożyczone dolary. W stanie wojennym, w 1982 r., ekipa Jaruzelskiego musiała gwałtownie podnosić ceny.



Większość gierkowskich pożyczek przejedliśmy i zmarnowaliśmy. Po 1989 r. pożyczyliśmy więcej niż Gierek, ale na konieczne reformy. W styczniu 2009 r. dług skarbu państwa wynosił 583,9 mld zł, z czego zagraniczny 209,7 mld zł. I o tym powinni pamiętać apologeci I sekretarza.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,6455378,Dlugie_dlugi_Gierka.html#ixzz29Ga5BYlS"







Nie wiem, dlaczego dzisiaj mi sie to wszystko przypomina - przeciez Tusk potrafi lepiej zainwestowac, niz robil to Gierek...

Oby !!!

Mozesz, oczywiscie uwazac, ze dlugi Gierka byly dobre...no i, te, Tuska, tez beda dobre...

W dniu 2012-10-14 12:12, Marek pisze:

Bylem wtedy mlody, ale pamietam dyskusje o tym, ze pozyczone z Zachodu pieniadze, zostana dobrze zainwestowane w Polsce i z tych zyskow , bez problemu, splacimy wszystkie dlugi.

A skonczylo sie tak:

"Można powiedzieć, że głupi Zachód sam sobie był winien, bo nam pożyczał. - Amerykanie zachęcali do dawania kredytów krajom komunistycznym, bo uważali, że jak tam będzie dobrobyt, to mniej im będzie zależeć na wojnie - mówi prof. Gomułka.

A Kuczyński dodaje: - Zachód wierzył w parasol Rosji, że w razie czego ona zapłaci.

Inwestycje były nietrafione, nasze towary gorsze od zachodnich. Zarobku nie było, ograniczono import, gospodarka zaczęła lecieć w dół, a sklepy świeciły pustkami. Skończyło się dolce vita za pożyczone dolary. W stanie wojennym, w 1982 r., ekipa Jaruzelskiego musiała gwałtownie podnosić ceny.

Większość gierkowskich pożyczek przejedliśmy i zmarnowaliśmy. Po 1989 r. pożyczyliśmy więcej niż Gierek, ale na konieczne reformy. W styczniu 2009 r. dług skarbu państwa wynosił 583,9 mld zł, z czego zagraniczny 209,7 mld zł. I o tym powinni pamiętać apologeci I sekretarza.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,6455378,Dlugie_dlugi_Gierka.html#ixzz29Ga5BYlS"



Nie wiem, dlaczego dzisiaj mi sie to wszystko przypomina - przeciez Tusk potrafi lepiej zainwestowac, niz robil to Gierek...
Oby !!!

W dniu 2012-10-14 12:12, Marek pisze:

Większość gierkowskich pożyczek przejedliśmy i zmarnowaliśmy. Po 1989 r. pożyczyliśmy więcej niż Gierek, ale na konieczne reformy. W styczniu 2009 r. dług skarbu państwa wynosił 583,9 mld zł, z czego zagraniczny 209,7 mld zł. I o tym powinni pamiętać apologeci I sekretarza.

Porównywanie długu krajowego w PLN do długu zagranicznego Gierka jest tak absurdalne jak porównywanie pięści do nosa. Z długami zagranicznymi Gierka należy porównywac obecne zadłużenie nominowane w dewizach pomniejszone o płynne należności tj. rezerwy dewizowe NBP (ponad 100 mld USD).

Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,6455378,Dlugie_dlugi_Gierka.html#ixzz29Ga5BYlS"

  Nie wiem, dlaczego dzisiaj mi sie to wszystko przypomina - przeciez Tusk potrafi lepiej zainwestowac, niz robil to Gierek...
Oby !!!

  To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.


Anatol

W dniu niedziela, 14 października 2012 14:34:04 UTC+2 użytkownik Anatol napisał:

W dniu 2012-10-14 12:12, Marek pisze:

> Większość gierkowskich pożyczek przejedliśmy i zmarnowaliśmy. Po 1989 r. pożyczyliśmy więcej niż Gierek, ale na konieczne reformy. W styczniu 2009 r. dług skarbu państwa wynosił 583,9 mld zł, z czego zagraniczny 209,7 mld zł. I o tym powinni pamiętać apologeci I sekretarza.





Porównywanie długu krajowego w PLN do długu zagranicznego Gierka jest tak absurdalne jak porównywanie pięści do nosa. Z długami zagranicznymi Gierka należy porównywac obecne zadłużenie nominowane w dewizach pomniejszone o płynne należności tj. rezerwy dewizowe NBP (ponad 100 mld USD).



>

> Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,6455378,Dlugie_dlugi_Gierka.html#ixzz29Ga5BYlS"

>

>   >

> Nie wiem, dlaczego dzisiaj mi sie to wszystko przypomina - przeciez Tusk potrafi lepiej zainwestowac, niz robil to Gierek...

> Oby !!!

  To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.





Anatol

Chyba efektywnosc wykorzystania w malym stopniu stopniu zalezy od stopnia zadluzenia a w wiekszym od roztropnosci inwestowania.

Poza tym Rostowski tlumaczyl, ze zyski z tych inwestycji wystarcza na splate dlugu.
O jakich zyskach on mowil, skoro wiekszosc inwestycji to ma byc budowa drog ?

W dniu 2012-10-14 16:12, Marek pisze:

Chyba efektywnosc wykorzystania w malym stopniu stopniu zalezy od stopnia zadluzenia a w wiekszym od roztropnosci inwestowania.

Poza tym Rostowski tlumaczyl, ze zyski z tych inwestycji wystarcza na splate dlugu.
O jakich zyskach on mowil, skoro wiekszosc inwestycji to ma byc budowa drog ?

Chodzi o wtopienie kolejnych miliardow przez GDDKiA, ktora trwoni je w
zastraszajacym tempie na nienalezycie wykonane drogi.

W sumie to tylko u nas bramki na pseudo-autostradach co 50 km. Widac
chec zysku sitwy z GDDKiA na nas kierowcach :-)

W dniu niedziela, 14 października 2012 16:44:41 UTC+2 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-10-14 16:12, Marek pisze:

> Chyba efektywnosc wykorzystania w malym stopniu stopniu zalezy od stopnia zadluzenia a w wiekszym od roztropnosci inwestowania.

> > Poza tym Rostowski tlumaczyl, ze zyski z tych inwestycji wystarcza na splate dlugu.

> O jakich zyskach on mowil, skoro wiekszosc inwestycji to ma byc budowa drog ?





Chodzi o wtopienie kolejnych miliardow przez GDDKiA, ktora trwoni je w

zastraszajacym tempie na nienalezycie wykonane drogi.



W sumie to tylko u nas bramki na pseudo-autostradach co 50 km. Widac

chec zysku sitwy z GDDKiA na nas kierowcach :-)

No tak, zapomnialem o platnych autostradach - ja jezdze autostradami glownie po Niemczech...

Polskie Panstwo inwestuje w przedsiewziecia, ktore maja przyniesc zyski budzetu, kosztem obywateli.

W dniu 2012-10-14 17:07, Marek pisze:

Chodzi o wtopienie kolejnych miliardow przez GDDKiA, ktora trwoni je w
zastraszajacym tempie na nienalezycie wykonane drogi.

W sumie to tylko u nas bramki na pseudo-autostradach co 50 km. Widac chec zysku sitwy z GDDKiA na nas kierowcach :-)

No tak, zapomnialem o platnych autostradach - ja jezdze autostradami glownie po Niemczech...
Polskie Panstwo inwestuje w przedsiewziecia, ktore maja przyniesc zyski budzetu, kosztem obywateli.

Dlatego nazywam ich sitwa. To jest pelomafia w calej "krasie".

W dniu 2012-10-14 14:34, Anatol pisze:

 To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys pale.

W dniu 2012-10-14 14:38, u2 pisze:

W dniu 2012-10-14 14:34, Anatol pisze:

  To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys pale.

Mogę to udowodnic a więc w sądzie taki oceniający wyszedłby na głupka.

Anatol

Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:k5ebuq$sgu$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-10-14 14:38, u2 pisze:

W dniu 2012-10-14 14:34, Anatol pisze:

  To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys pale.

Mogę to udowodnic a więc w sądzie taki oceniający wyszedłby na głupka.

Anatol

Skoro wyskoczyłeś z sądem, to u mnie już jesteś głupkiem.
Sąd w PRL-u to była instytucja dość poważna.
Dzisiaj to kabaret. Siuśmajtki boją się podjąć jakiejkolwiek decyzji.
Najlepiej im wychodzi odraczanie sprawy.

bolek

W dniu 2012-10-14 14:42, Anatol pisze:

W dniu 2012-10-14 14:38, u2 pisze:

W dniu 2012-10-14 14:34, Anatol pisze:

  To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys
pale.

Mogę to udowodnic a więc w sądzie taki oceniający wyszedłby na głupka.

Dupku zoledny, chodzi o egzamin w szkole, a nie w sadzie. Pienisz sie
jak na propagandyste przystalo :-)

W dniu 2012-10-14 16:14, u2 pisze:

   To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys
pale.

Mogę to udowodnic a więc w sądzie taki oceniający wyszedłby na głupka.

Dupku zoledny, chodzi o egzamin w szkole, a nie w sadzie. Pienisz sie
jak na propagandyste przystalo :-)

Mały Rocznik Statystyczny 1990 GUS (str. 232) podaje  udział zadłużenia zagranicznego w dochodzie narodowym odpowiednio : 1985 - 53%, 1988 - 62,5% i 1989 - 64,8%.
Dane nie uwzględniają  zadłużenia krajowego w postaci zobowiązań z kont dewizowych ludności, książeczek mieszkaniowych i przedpłat samochodowych których spłata po 1989 obciążyła budżet państwa a więc de facto została dopisana oficjalnie do zadłużenia całkowitego.


Anatol

W dniu 2012-10-14 16:44, Anatol pisze:

W dniu 2012-10-14 16:14, u2 pisze:

   To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy
przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys
pale.

Mogę to udowodnic a więc w sądzie taki oceniający wyszedłby na głupka.

Dupku zoledny, chodzi o egzamin w szkole, a nie w sadzie. Pienisz sie
jak na propagandyste przystalo :-)

Mały Rocznik Statystyczny 1990 GUS (str. 232) podaje  udział zadłużenia
zagranicznego w dochodzie narodowym odpowiednio : 1985 - 53%, 1988 -
62,5% i 1989 - 64,8%.
Dane nie uwzględniają  zadłużenia krajowego w postaci zobowiązań z kont
dewizowych ludności, książeczek mieszkaniowych i przedpłat samochodowych
których spłata po 1989 obciążyła budżet państwa a więc de facto została
dopisana oficjalnie do zadłużenia całkowitego.

Ty swoimi danymi mozesz sobie podetrzec 4 litery.

Nie podales podstawowych danych na poparcie swojej wydumanej tezy.

Dlatego masz pale u mnie.

W dniu 2012-10-14 16:46, u2 pisze:

    To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy
przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys
pale.

Mogę to udowodnic a więc w sądzie taki oceniający wyszedłby na głupka.

Dupku zoledny, chodzi o egzamin w szkole, a nie w sadzie. Pienisz sie
jak na propagandyste przystalo :-)

Mały Rocznik Statystyczny 1990 GUS (str. 232) podaje  udział zadłużenia
zagranicznego w dochodzie narodowym odpowiednio : 1985 - 53%, 1988 -
62,5% i 1989 - 64,8%.
Dane nie uwzględniają  zadłużenia krajowego w postaci zobowiązań z kont
dewizowych ludności, książeczek mieszkaniowych i przedpłat samochodowych
których spłata po 1989 obciążyła budżet państwa a więc de facto została
dopisana oficjalnie do zadłużenia całkowitego.

Ty swoimi danymi mozesz sobie podetrzec 4 litery.

To nie są moje dane tylko GUSu.

Nie podales podstawowych danych na poparcie swojej wydumanej tezy.

O jakie konkretnie dane chodzi ?


Anatol

W dniu 2012-10-14 17:13, Anatol pisze:

Ty swoimi danymi mozesz sobie podetrzec 4 litery.

To nie są moje dane tylko GUSu.

Nic nie wnosza do twojego twierdzenia, tolek.

Nie podales podstawowych danych na poparcie swojej wydumanej tezy.

O jakie konkretnie dane chodzi ?

No wlasnie, pomysl troche, myslenie nie boli.

Dnia Sun, 14 Oct 2012 14:38:18 +0200, u2 napisał(a):

W dniu 2012-10-14 14:34, Anatol pisze:

 To widac po udziale długu w PKB - obecnie udział całkowitego długu
publicznego w PKB to obecnie wynosi on ok. 55%, na koniec Gierka sam
dług dewizowy to ok. 50% a w 1989 64% PKB. Jak widac największy przyrost
zadłużenia względem PKB a więc najmniejsza efektywnośc wykorzystania
kredytów zagranicznych była właśnie za Gierka.

Gdybys tak odpowiedzial u mnie na egzaminie to z pewnoscia dostalbys pale.

Zieliński, nie piernicz. Ty nie egzaminowałes, ty tylko brałeś w łapę.
--

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego dowiodło, dlaczego jest tylko jeden kandydat na przywództwo w PiS. - Chcę zabiegać o to, by stanąć jeszcze raz na czele rządu Rzeczypospolitej - krzyczał donośnie prezes PiS.
Brawo! - odpowiedzieli delegaci, wstając z krzeseł. - Nie dla władzy, ale po to by zrealizować program 2020, zamożna Polska w G20 - zakończył
swoje przemówienie. W czasie prawie godzinnego wystąpienia prezesa PiS
nie padł jednak żaden konkret na temat tego planu.
Zwyciężymy! Zwyciężymy! Zwyciężymy! - skandował prezes PiS z całą salą.

Bylem wtedy mlody, ale pamietam dyskusje o tym, ze pozyczone z Zachodu

pieniadze,

zostana dobrze zainwestowane w Polsce i z tych zyskow , bez problemu,

splacimy

wszystkie dlugi.

Dlugi maja to do siebie, ze pozycza sie cidze, ale oddawac trzeba wlasne.

Raz w zyciu wzialem drobna pozyczke z banku ( cos 3 kpln ) i nigdy wiecej.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> napisał w wiadomości news:72335b57-527d-44be-b893-f2e492000882googlegroups.com...

Bylem wtedy mlody, ale pamietam dyskusje o tym, ze pozyczone z Zachodu pieniadze, zostana dobrze zainwestowane w Polsce i z tych zyskow , bez problemu, splacimy wszystkie dlugi.

A skonczylo sie tak:

"Można powiedzieć, że głupi Zachód sam sobie był winien, bo nam pożyczał. - Amerykanie zachęcali do dawania kredytów krajom komunistycznym, bo uważali, że jak tam będzie dobrobyt, to mniej im będzie zależeć na wojnie - mówi prof. Gomułka.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Dupa Jasiu... Zachód dawał pieniądze, bo w ten sposób podłożył nam konia trojańskiego. Potem było stop, spłacać... i tak obalili przy pomocy swoich korników system socjalistyczny...

boukun

Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> napisał
Większość gierkowskich pożyczek przejedliśmy i zmarnowaliśmy. Po 1989 r. pożyczyliśmy więcej niż Gierek, ale na konieczne reformy. W styczniu 2009 r. dług skarbu państwa wynosił 583,9 mld zł, z czego zagraniczny 209,7 mld zł. I o tym powinni pamiętać apologeci I sekretarza.


Nie wiem, dlaczego dzisiaj mi sie to wszystko przypomina - przeciez Tusk potrafi lepiej zainwestowac, niz robil to Gierek...
Oby !!!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Następna gówno prawda...
Gierek zmodernizował całą Polskę...
Za przykład dam chociażby dworzec w Katowicach, architektoniczną perełkę, którego dzisiejsza przebudowa od podstaw, będzie się bazowała na gierkowskiej architekturze...

Halę dworca oddano do użytku 4 grudnia 1971 roku. Jego rozbiórkę rozpoczęto w grudniu 2010 roku. Na jego gruzach powstał nowy dworzec, a dawny plac Szewczyka zajęła galeria handlowa.

Czyli jedno wielkie gówno handlowe...

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,95394,12658113,Zanim_otworza_nowy_dworzec_przypomnij_sobie__Brutala_.html

Spodek kolejnym przykładem...

boukun