Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jak Grupa Trzymająca Stocznie chciała prz erwać przetarg w dniu przetargu.

Jak Grupa Trzymająca Stocznie chciała prz erwać przetarg w dniu przetargu.

Data: 2009-10-11 16:30:10
Autor: matador
Jak Grupa Trzymająca Stocznie chciała prz erwać przetarg w dniu przetargu.
#
Już 13 maja 2009 r., w pierwszym dniu przetargu na majątek Stoczni Gdynia S.A. Aleksander Grad chciał… przetarg „przerwać”. A wszystko dlatego, że „Katarczycy” postanowili wycofać się z transakcji. Wywołało to popłoch wśród urzędników Agencji Rozwoju Przemysłu i w ministerstwie skarbu. Aleksander Grad chce „przerwania” przetargu. Z Katarczykami ma rzekomo rozmawiać sam Donald Tusk. Tak wynika z fragmentów rozmów zarejestrowanych przez CBA, które znalazły się w „Poszerzonej analizie dotyczącej niezgodnych z prawem zachowań osób pełniących funkcje publiczne…”, rozesłanej do najważniejszych osób w kraju.

Godz. 11:02

Jacek Goszczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu, dzwoni do swojego szefa Wojciecha Dąbrowskiego:
- „… no słuchaj Wojtek, póki co mamy większe usztywnienie, bo przesłali papier, że oni chcą jak najbardziej kupić te stocznie tylko nie chcą dzisiaj… a bo muszą do końca tego miesiąca mieć jakieś tam uzgodnienia i program, no nie ważne, mówią, że nie należy się spodziewać ich udziału, Wermann (fonet. – pełnomocnik inwestora katarskiego) dzwonił i w dalszym ciągu nie ma upoważnienia do bycia w systemie, chociaż już wszystko sprawdził i jest gotów do działania, czeka tylko na dyspozycje ze strony inwestorów".
[b]Wojciech Dąbrowski, szef Agencji Rozwoju Przemysłu pyta:[/b]
-„… Tusk nie rozmawiał jeszcze?"

Godzina 11:46

Aleksander Grad, minister skarbu do Wojciecha Dąbrowskiego:
- „… Jak wygląda rejestrowanie?"
Wojciech Dąbrowski:
-„Przed chwilą patrzyłem i jest tam 10 podmiotów zarejestrowanych, no ale nie ma tego oczywiście, którym jesteśmy zainteresowani"
Aleksander Grad:
-„…Czy wyście analizowali możliwość przerwania tej procedury, czy od strony prawnej, formalnej…? (…) … bo my tu walczymy, różne rozmowy itd. Natomiast pytanie co zrobić jeżeli oni będą chcieli mieć odłożenie tego w czasie, czy można coś takiego zawiesić…(…) jakby była taka potrzeba z jakiś tam powodów"
[b]Dalej w raport mówi:[/b][i] „O 11:49 Wojciech Dąbrowski dzwoni do Zarządcy Kompensacji z prośbą o sporządzenie ‘analizy dla premiera, czy jest możliwość zawieszenia procedury’ przetargu.[/i]
Tak Roman Nojszewski, czyli zarządca kompensacyjny majątku stoczni pracuje przy przetargu  odpowiada Dąbrowskiemu na pytanie czy przetarg moĹźna przerwać, czy nie:
- „… jest ciasno strasznie, ja bym uważał, że trzeba to zrobić to tak jak idzie, wystarczy, żeby nacisnęli jeden przycisk… poza tym chciałem ci tylko powiedzieć, że cyfra wzrosła do 19" (19 oznacza liczbę podmiotów, które były już o tej godzinie zarejestrowane w internetowym systemie, służącym do prowadzenia przetargu – przyp. red.)

Godzina 12:30

Roman Nojszewski do Wojciecha Dąbrowskiego:
-„…Wojtek nie mogę tego zrobić, tu już mam opinie, leży na papierze, wiesz co obserwator jest na miejscu w ogóle nie mam naruszonych ani przepisów prawa, ani regulaminu, ani nic, co mogło być powodem tego… (…)… wszystko jest zgodne z przepisami, obserwator siedzi cały czas i patrzy na ręce, wylazłem nawet… naruszenie regulaminu w ocenie Komisji Europejskiej też nie nastąpiło, nie mogę, Wojtek nie można (…)… a poza tym mogą mieć roszczenia odszkodowawcze, bo wynajęli kancelarie prawne, prawda, dla sprawdzenia majątku a były takie, zaciągnęli niektórzy kredyty na wpłatę wadium i potem będzie no odpowiedzialność za to, za odszkodowania na Zarządcy Kompensacji a tak a propos to ciebie tyczy, a potem Związki Zawodowe wsadzą nas do prokuratury i będziemy się tłumaczyć"

Po godzinie 13:30

Wojciech Dąbrowskiego rozmawia telefonicznie ze Zdzisławem Gawlikiem, wiceministrem skarbu:
-„… rozmawiałem tam z Gradem on prosił mnie tam wiesz o opinię czy to się da jakby wiesz, zawiesić, skasować, no jakaś tam forma i ja powiem szczerze, że jeszcze teraz za jakąś godzinkę będę po dyskusjach z prawnikami, natomiast z tych wszystkich wstępnych opinii to w ogóle nie ma żadnych podstaw do tego, jest co prawda klauzula że to można zamknąć, nie, ale to totalnie nic nie daje, bo natychmiast jak się zamyka to wchodzimy automatycznie w aukcję i za 3 dni czy tak czy inaczej jest aukcja".
Zdzisław Gawlik do Wojciecha Dąbrowskiego:
-„… Kurwa mać! Przepraszam, ja pierdo…"

#

http://wprost.pl/ar/174745/Jak-Grupa-Trzymajaca-Stocznie-chciala-przerwac-przetarg-w-dniu-przetargu/

na wszelki wypadek wklejam całość.

matador.

Data: 2009-10-11 16:39:26
Autor: Slawomir Stoff
Jak Grupa Trzymajaca Stocznie chciala przerwac przetarg w dniu przetargu.

"matador" <matador@neostrada.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hasq9a$hvm$1atlantis.news.neostrada.pl...
#
Juz 13 maja 2009 r., w pierwszym dniu przetargu na majatek Stoczni Gdynia S.A. Aleksander Grad chcial. przetarg "przerwac". A wszystko dlatego, ze "Katarczycy" postanowili wycofac sie z transakcji. Wywolalo to poploch wsród urzedników Agencji Rozwoju Przemyslu i w ministerstwie skarbu. Aleksander Grad chce "przerwania" przetargu. Z Katarczykami ma rzekomo rozmawiac sam Donald Tusk. Tak wynika z fragmentów rozmów zarejestrowanych przez CBA, które znalazly sie w "Poszerzonej analizie dotyczacej niezgodnych z prawem zachowan osób pelniacych funkcje publiczne.", rozeslanej do najwazniejszych osób w kraju.

Godz. 11:02

Jacek Goszczynski, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemyslu, dzwoni do swojego szefa Wojciecha Dabrowskiego:
- ". no sluchaj Wojtek, póki co mamy wieksze usztywnienie, bo przeslali papier, ze oni chca jak najbardziej kupic te stocznie tylko nie chca dzisiaj. a bo musza do konca tego miesiaca miec jakies tam uzgodnienia i program, no nie wazne, mówia, ze nie nalezy sie spodziewac ich udzialu, Wermann (fonet. - pelnomocnik inwestora katarskiego) dzwonil i w dalszym ciagu nie ma upowaznienia do bycia w systemie, chociaz juz wszystko sprawdzil i jest gotów do dzialania, czeka tylko na dyspozycje ze strony inwestorów".
[b]Wojciech Dabrowski, szef Agencji Rozwoju Przemyslu pyta:[/b]
-". Tusk nie rozmawial jeszcze?"

Godzina 11:46

Aleksander Grad, minister skarbu do Wojciecha Dabrowskiego:
- ". Jak wyglada rejestrowanie?"
Wojciech Dabrowski:
-"Przed chwila patrzylem i jest tam 10 podmiotów zarejestrowanych, no ale nie ma tego oczywiscie, którym jestesmy zainteresowani"
Aleksander Grad:
-".Czy wyscie analizowali mozliwosc przerwania tej procedury, czy od strony prawnej, formalnej.? (.) . bo my tu walczymy, rózne rozmowy itd. Natomiast pytanie co zrobic jezeli oni beda chcieli miec odlozenie tego w czasie, czy mozna cos takiego zawiesic.(.) jakby byla taka potrzeba z jakis tam powodów"
[b]Dalej w raport mówi:[/b][i] "O 11:49 Wojciech Dabrowski dzwoni do Zarzadcy Kompensacji z prosba o sporzadzenie 'analizy dla premiera, czy jest mozliwosc zawieszenia procedury' przetargu.[/i]
Tak Roman Nojszewski, czyli zarzadca kompensacyjny majatku stoczni pracuje przy przetargu  odpowiada Dabrowskiemu na pytanie czy przetarg mozna przerwac, czy nie:
- ". jest ciasno strasznie, ja bym uwazal, ze trzeba to zrobic to tak jak idzie, wystarczy, zeby nacisneli jeden przycisk. poza tym chcialem ci tylko powiedziec, ze cyfra wzrosla do 19" (19 oznacza liczbe podmiotów, które byly juz o tej godzinie zarejestrowane w internetowym systemie, sluzacym do prowadzenia przetargu - przyp. red.)

Godzina 12:30

Roman Nojszewski do Wojciecha Dabrowskiego:
-".Wojtek nie moge tego zrobic, tu juz mam opinie, lezy na papierze, wiesz co obserwator jest na miejscu w ogóle nie mam naruszonych ani przepisów prawa, ani regulaminu, ani nic, co moglo byc powodem tego. (.). wszystko jest zgodne z przepisami, obserwator siedzi caly czas i patrzy na rece, wylazlem nawet. naruszenie regulaminu w ocenie Komisji Europejskiej tez nie nastapilo, nie moge, Wojtek nie mozna (.). a poza tym moga miec roszczenia odszkodowawcze, bo wynajeli kancelarie prawne, prawda, dla sprawdzenia majatku a byly takie, zaciagneli niektórzy kredyty na wplate wadium i potem bedzie no odpowiedzialnosc za to, za odszkodowania na Zarzadcy Kompensacji a tak a propos to ciebie tyczy, a potem Zwiazki Zawodowe wsadza nas do prokuratury i bedziemy sie tlumaczyc"

Po godzinie 13:30

Wojciech Dabrowskiego rozmawia telefonicznie ze Zdzislawem Gawlikiem, wiceministrem skarbu:
-". rozmawialem tam z Gradem on prosil mnie tam wiesz o opinie czy to sie da jakby wiesz, zawiesic, skasowac, no jakas tam forma i ja powiem szczerze, ze jeszcze teraz za jakas godzinke bede po dyskusjach z prawnikami, natomiast z tych wszystkich wstepnych opinii to w ogóle nie ma zadnych podstaw do tego, jest co prawda klauzula ze to mozna zamknac, nie, ale to totalnie nic nie daje, bo natychmiast jak sie zamyka to wchodzimy automatycznie w aukcje i za 3 dni czy tak czy inaczej jest aukcja".
Zdzislaw Gawlik do Wojciecha Dabrowskiego:
-". Kurwa mac! Przepraszam, ja pierdo."

#

http://wprost.pl/ar/174745/Jak-Grupa-Trzymajaca-Stocznie-chciala-przerwac-przetarg-w-dniu-przetargu/

na wszelki wypadek wklejam calosc.

matador.


   ja kopiuje rowniez na wszelki wypadek.

   ar

   p.s. Juz 13 maja 2009 r., w pierwszym dniu przetargu na majatek Stoczni
   Gdynia S.A. Aleksander Grad chcial. przetarg "przerwac". - juz samo to,
   ze pono chcial, choc niekoniecznie nawet usilowal, wywolalo takie reakcje
   urzednikow, ze kurwamac, przepraszam, japierdole.

                            sliczne to i apetyczne! :-)))))))))))))

Data: 2009-10-11 20:47:23
Autor: Anatol
Jak Grupa Trzymajaca Stocznie chciala przerwac przetarg w dniu przetargu.

Użytkownik "Slawomir Stoff" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:a9b98$4ad1ee1c$54702a04$3364news.chello.at...

  p.s. Juz 13 maja 2009 r., w pierwszym dniu przetargu na majatek Stoczni
  Gdynia S.A. Aleksander Grad chcial. przetarg "przerwac".

Nie rozumumiem gdzie tu widać coś sprzecznego z prawem albo niekorzystnego dla państwa.

Czy nie można rozpatrywać różnych wariantów - w tym błędnych, aby ostatecznie wybrać prawidłowy ? Chyba na tym polegają robocze rozmowy.

- juz samo to,
  ze pono chcial, choc niekoniecznie nawet usilowal, wywolalo takie reakcje
  urzednikow, ze kurwamac, przepraszam, japierdole.

Negatywne reakcje wobec możliwosci nie dojścia do skutku sprzedaży stocznii Katarczykom  były rozpowszechniane także w mediach, nawet na tej grupie. Za odcięcie jedynej calościowej oferty na majątek stoczni mogły polecieć głowy więc zdenerwowanie urzędników było zupełnie zrozumiałe.

Anatol

Data: 2009-10-11 20:53:49
Autor: matador
Jak Grupa Trzymajaca Stocznie chciala przerwac przetarg w dniu przetargu.
Anatol pisze:
Za odcięcie jedynej calościowej oferty na majątek stoczni mogły polecieć głowy więc zdenerwowanie urzędników było zupełnie zrozumiałe.


Żartujesz? Nie było ŻADNEJ całościowej oferty, żadnych "katarczyków".

http://wprost.pl/ar/174769/CBA-Katarczycy-nie-istnieli/

matador.

Data: 2009-10-11 21:41:16
Autor: Anatol
Jak Grupa Trzymajaca Stocznie chciala przerwac przetarg w dniu przetargu.

Użytkownik "matador" <matador@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hata6s$ikv$1nemesis.news.neostrada.pl...
Anatol pisze:
Za odcięcie jedynej calościowej oferty na majątek stoczni mogły polecieć głowy więc zdenerwowanie urzędników było zupełnie zrozumiałe.


Żartujesz? Nie było ŻADNEJ całościowej oferty, żadnych "katarczyków".

http://wprost.pl/ar/174769/CBA-Katarczycy-nie-istnieli/

Skoro była podpisana umowa na sprzedaż zorganizowanej części majątku stoczni tzn. że była też oferta. Jak dotąd nikt nie postawił zarzutów że podpisano umowę bez wcześniejszej oferty.


Anatol

Data: 2009-10-11 21:00:21
Autor: Slawomir Stoff
Jak Grupa Trzymajaca Stocznie chciala przerwac przetarg w dniu przetargu.

"Anatol" <c355@usuntowp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hat7ua$2l1$1news.interia.pl...

Użytkownik "Slawomir Stoff" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:a9b98$4ad1ee1c$54702a04$3364news.chello.at...

  p.s. Juz 13 maja 2009 r., w pierwszym dniu przetargu na majatek Stoczni
  Gdynia S.A. Aleksander Grad chcial. przetarg "przerwac".

Nie rozumumiem gdzie tu widać coś sprzecznego z prawem albo niekorzystnego dla państwa.

Czy nie można rozpatrywać różnych wariantów - w tym błędnych, aby ostatecznie wybrać prawidłowy ? Chyba na tym polegają robocze rozmowy.

- juz samo to,
  ze pono chcial, choc niekoniecznie nawet usilowal, wywolalo takie reakcje
  urzednikow, ze kurwamac, przepraszam, japierdole.

Negatywne reakcje wobec możliwosci nie dojścia do skutku sprzedaży stocznii Katarczykom  były rozpowszechniane także w mediach, nawet na tej grupie. Za odcięcie jedynej calościowej oferty na majątek stoczni mogły polecieć głowy więc zdenerwowanie urzędników było zupełnie zrozumiałe.

Anatol



   nie dziwi mnie to zbytnio.  jestes, podobnie jak miliony innym lemingow,
   zupelnie znieculony na wlasciwa semantyke, wszelkiego rodzaju dysonanse,
   pleonazmy, kontradykcje itditpitd.

   zdrowy, ludzki rozsadek jest takze rownie ci obcy, jak widok balwanka ze
   sniegu w czerwcu miedzy trzepakiem, a pojemnikiem na odpadki.

   ar

Data: 2009-10-11 23:47:31
Autor: awe
Jak Grupa Trzymajaca Stocznie chciala przerwac przetarg w dniu przetargu.

Użytkownik "Slawomir Stoff" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:9f0c5$4ad22b42$54702a04$25895news.chello.at...

"Anatol" <c355@usuntowp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hat7ua$2l1$1news.interia.pl...

Użytkownik "Slawomir Stoff" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:a9b98$4ad1ee1c$54702a04$3364news.chello.at...

  p.s. Juz 13 maja 2009 r., w pierwszym dniu przetargu na majatek Stoczni
  Gdynia S.A. Aleksander Grad chcial. przetarg "przerwac".

Nie rozumumiem gdzie tu widać coś sprzecznego z prawem albo niekorzystnego dla państwa.

Czy nie można rozpatrywać różnych wariantów - w tym błędnych, aby ostatecznie wybrać prawidłowy ? Chyba na tym polegają robocze rozmowy.

- juz samo to,
  ze pono chcial, choc niekoniecznie nawet usilowal, wywolalo takie reakcje
  urzednikow, ze kurwamac, przepraszam, japierdole.

Negatywne reakcje wobec możliwosci nie dojścia do skutku sprzedaży stocznii Katarczykom  były rozpowszechniane także w mediach, nawet na tej grupie. Za odcięcie jedynej calościowej oferty na majątek stoczni mogły polecieć głowy więc zdenerwowanie urzędników było zupełnie zrozumiałe.

Anatol



  nie dziwi mnie to zbytnio.  jestes, podobnie jak miliony innym lemingow,
  zupelnie znieculony na wlasciwa semantyke, wszelkiego rodzaju dysonanse,
  pleonazmy, kontradykcje itditpitd.

  zdrowy, ludzki rozsadek jest takze rownie ci obcy, jak widok balwanka ze
  sniegu w czerwcu miedzy trzepakiem, a pojemnikiem na odpadki.

  ar

-- -- -- -- -- -
po prostu zrobiony po pijaku
awe

Jak Grupa Trzymająca Stocznie chciała prz erwać przetarg w dniu przetargu.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona