No i nareszcie do mnie dotarło! Ustawa budżetowa!
Gdyby ona dzisiaj padła (a bardzo niewiele brakowało), to rząd straciłby
poparcie i musiałby bardzo demokratycznie i po europejsku odejść. Dlaczego
nie padła? Wszystko było namówione!
Bo PiS na wszelki wypadek nie poszedł na głosowanie!!!! I zabrakło
głosów.....
Tym samym Tusk rządzi dalej, GTW dostała kopa i mogą tylko patrzeć, jak
im kasa z OFE znika sprzed nosa, naród się wkurza, PO pikuje, a Kaczyński
jak stary kocur siedzi sobie zadowolony i czeka, co dalej.
To było piękne! Naprawdę. Chapeau bas, Panie Prezesie :))
Dlatego urny wyborcze trzeba omijać szerokim łukiem.
--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.