Data: 2009-05-24 15:53:34 | |
Autor: boukun | |
Jak administratorzy Polski wchodzili Amerykanom w dupę | |
Dla przypomnienia:
Szmaciarze i włazidupska 5 Lis 2008, 18:46 Prezydent Lech Kaczyński w depeszy gratulacyjnej przesłanej amerykańskiemu prezydentowi elektowi Barackowi Obamie zapewnił o poparciu Polski dla starań Stanów Zjednoczonych o ochronę wolności, demokracji oraz praw człowieka. Lech Kaczyński złożył Obamie gratulacje w imieniu własnym i Polaków. Szef MSZ Radosław Sikorski, gratulując Obamie wyboru, życzył mu powodzenia w działaniach, które "pozwolą na wzmocnienie przywództwa USA wśród państw demokratycznych". Jak dodał, spodziewa się, że po zwycięstwie Obamy relacje polsko-amerykańskie nabiorą "nowej dynamiki". Powiedział też, że Barack Obama jako prezydent Stanów Zjednoczonych będzie respektował wcześniejsze ustalenia dotyczące rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że trzeba być nastawionym optymistycznie i szukać dobrego kontaktu z nową ekipą, gdyż Stany Zjednoczone są dla Polski zawsze głównym sojusznikiem. Pytany, czy nie obawia się reakcji nowej administracji w USA w kontekście instalacji w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej odparł, że nie sądzi, aby Obama mówiąc o zmianach myślał akurat o tarczy. Niech prezydent się nie wypowiada w imieniu Polaków, bo Polacy w żaden sposób nie utożsamiają się z polskim prezydentem. Swoją drogą, nie przypominam sobie, by Georg Bush gratulował Lechowi Kaczyńskiego zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Polsce? Wychodzi na to, że to nasi włazidupska Amerykanom są inicjatorami umieszczenia na terenie Polski amerykańskiej tarczy antyrakietowej i teraz biją czapkami o glebę, żeby Barak Obama respektował wcześniejsze ustalenia dotyczące militarnej okupacji Polski. Szmaciarze!!! http://groups.google.pl/group/soc.culture.polish/browse_thread/thread/197f9a3323bece1f/2dbf823867c19e50?hl=pl&q=nie+dla+tarczy+antyrakietowej+boukun#2dbf823867c19e50 boukun |
|