Data: 2009-04-27 23:09:49 | |
Autor: Alti | |
Jak często gubicie kufry? | |
Zeszły rok, lipiec:
Kupuję sobie do swojego horneta stelaż, płytę i kufer givi (płyta M5, kufer E460, stelaż 258FZ). Latam ze 2 tygodnie. Pewnego dnia po przejeżdzie przez w miarę lagodne torowisko z prędkością ok 60kmh coś uderza mnie w plecy. Patrzę a tu kuferek sobie leci obok mnie. No dobra, pomyślałem. Może nie zapiąłem dokładnie, mówi się trudno. Włacza mi się psychoza i co chwila sprawdzam w lusterku czy dalej mam kufer na miejscu a o sprawdzeniu czy kufer sam się nie wypiął podczas postoju to już nie wspominam. Codziennie, nawet kilka razy dziennie sprawdzam czy oby na pewno dobrze jest zapięty. 2 dni później przy predkości ok 110kmh i sporej nierówności na jezdni znowu coś mnie wali w plecy i kuferek wyprzedza mnie, tym razem na zatłoczonej trzypasmówce. Jakoś udało mi się to pozbierac. Jako że za pierwszym i drugim razem ładunek w kufrze to było tyle co nic - plecak z bluza, portwelem, kilkoma papierami to jadę do sprzedawcy i mówię że lipa, wypina się. Facet w porządku wymienił kufer i płytę. Miałem spokój do końca roku. Tyle że jeżdziłem na miękkim zawieszeniu (ustawienie w pozycji 2 z 7 możliwych na regulacji tylnej sprężyny). W tym roku jak tylko zaczął si.ę sezon to przestawiłem zawias w pozycję 5 lub 6 i mam twardszy tył. Kufra nawet nie sciągałem przez zimę. Kilka razy sprawdziłem czy na pewno jest dopięty. No i przyszła zeszła sobota. Wyjechałem sobie polatać. ok 50km od domu wychodzę z łuku. Prędkość ok 120kmh. Droga trochę nierówna ale bez przesady. Nagle patrzę w lusterko a kumpel jadący za mną hamuje. Wróciłem się i zobaczyłem mój kufer w krzakach. Załadowany był jak na typową sobotnią przejażdżkę czyli ze 200 może 300 gram swetra jakby się zobiło chłodniej i portwel. Kurde co jest!. Kupiłem Givi żeby nie mieć tego typu problemów a tym czasem zaczynam być coraz bardziej obsrany, że kogoś w końcu zabiję moim kuferm. Co moze być nie tak, jeżeli kufer na 100% był dobrze zapięty, nie był załadowany powyżej normy (ba był praktycznie pusty) a postanowił odlecieć? Byłem dzisiaj w sklepie w którym kupiłem kufer ale szef będzie dopiero w czwartek więc dopiero wtedy pojadę z nim gadać. Jeżeli dostanę nowy kufer to po prostu wstawię jakiś płaskownik i śruby i na stałe zamontuje do płyty. Jak mam z nim gadać żeby nie wciskał że coś robię źle przy zapinaniu kufra? Najprostsza odpowiedż to to że nie zapięty kufer odleciałby max 100m od mojego parkingu a nie 50km dalej. Pisać oficjalnego maila/list do Givi, że mają jakiś bład konstrukcyjny zapięcia i kufer mi odlata? Wojtek |
|
Data: 2009-04-27 22:29:55 | |
Autor: tomas.oktaba | |
Jak często gubicie kufry? | |
On 27 Kwi, 23:09, "Alti" <alt...@gazeta.pl> wrote:
Zeszły rok, lipiec: Z tymi Givi to jest tak,że są systemy mono key i mono lock.Jeden jest dedykowany bardziej do skuterów zdaje się mono lock a drugi do większych obciążeń i prędkości. Płyta pasuje do stelarza a kufer w systemie płyty. Na systemie mono lock można do 46 załadować do 3,5 kg i prędkość do 120 km,co jest nieporozumieniem,wiem bo sam kupiłem wersje badziewną i co prawda nie wypina mi się ,ale jak chce pojechac szybciej to zakładam linki od expandora do ćwiczeń.i ściskam kufer z płytą. Pozdr.Wodzu |
|
Data: 2009-04-27 22:56:40 | |
Autor: kroliczy | |
Jak często gubicie kufry? | |
On 28 Kwi, 07:29, tomas.okt...@neostrada.pl wrote:
On 27 Kwi, 23:09, "Alti" <alt...@gazeta.pl> wrote: A jest jakis system który po prostu sie nie odpina ??!?!? Ten Givi mono key ? czy jakiejs innej marki ?? Kroliczy |
|
Data: 2009-04-28 01:00:08 | |
Autor: jeszua | |
Jak często gubicie kufry? | |
On 28 Kwi, 07:56, kroliczy <damian.kro...@gmail.com> wrote:
A jest jakis system który po prostu sie nie odpina ??!?!? tak. givi zapiety siatka do bagazu :/ moze nie wyglada pieknie, za to nie odpada cos 2 lata temu posialem maxie na prostej, generalnie rownej drodze - zadnych torowisk i innych ekscesow po drodze nie bylo (no, jedno swiezo wyremontowane, wiec gladkie niemal jak pupcia niemowlecia - to sie tez w naszym kraju zdarza, jak jest to droga do miasta papieskiego i torowisko papieskiego pociagu ;> ). nastepny kufer zapinam od tej pory siatka - nie stac mnie na kolejne eksperymenty "czy monokey dziala" za kilka stowek sztuka co ciekawe po opisaniu przypadku dowiedzialem sie, ze generalnie kilka innych osob tez zgubilo monokeya w podobnych okolicznosciach... szkoda, ze nikt wczesniej nie ostrzegal :P -- jeszua ck krakoff r1100rs & xc125 |
|
Data: 2009-04-28 08:20:21 | |
Autor: Magic | |
Jak często gubicie kufry? | |
kroliczy pisze:
Z tymi Givi to jest tak,że są systemy mono key i mono lock.Jeden jestA jest jakis system który po prostu sie nie odpina ??!?!? Hepco Becker ? Ale ja używam Givi/Kappa/Moto Detail w różnych konfiguracjach od lat i jeszcze żaden mi się nie wypiął mimo że momentami miały juz spore luzy. Trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na stan zapięcia w płycie, czy nie jest wyrobione. Poza tym są dwa rodzaje płyt - plasticzane i odlewane, te drugie sa znacznie sztywniejsze, ale nie wiem czy jeszcze dostępne. Alti, popatrz z boku na płytę i sprawdź czy sposób mocowania do stelaża nie wygina jej w banan, bo wtedy zatrzask w kufrze trzyma na znacznie mniejszej powierzchni i przy szarpnięciu może puścić. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2009-04-28 11:01:49 | |
Autor: Marcin | |
Jak często gubicie kufry? | |
Użytkownik "Magic" <> napisał Hepco Becker ? Nie wiem Magicu jak u Ciebie, ale moj stelaż H&B łacznie z zapietym kufrem juz mnie raz wyprzedził :/ Niestety ale co do jakości stelaży H&B dobrego słowa powiedziec nie moge. Ale ja używam Givi/Kappa/Moto Detail w różnych konfiguracjach od lat i jeszcze żaden mi się nie wypiął mimo że momentami miały juz spore luzy. A to prawda, Moto Detail 42l plus plyta Shada daje rade nawet z kufrem 15kg. Do tego jeszcze monorack givi i Chorwacja objechana. Pozdroowionka, Marcin RC46 Fi Y |
|
Data: 2009-04-28 09:35:11 | |
Autor: Alti | |
Jak często gubicie kufry? | |
Użytkownik "kroliczy" <damian.krolik@gmail.com> napisał A jest jakis system który po prostu sie nie odpina ??!?!? Ten Givi mono key ? czy jakiejs innej marki ?? -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Kumplowi w fazerze givi się nie wypina. A mi tak jak już mogłeś przeczytać..... Wojtek |
|
Data: 2009-04-28 15:51:03 | |
Autor: Seba | |
Jak często gubicie kufry? | |
Dnia Tue, 28 Apr 2009 09:35:11 +0200, Alti napisał(a):
Kumplowi w fazerze givi się nie wypina. Kumpel ma płytę Givi, a kufer Kappy. ;) PS. Przez te Twoje przypadki gubienia wyposażenia pokładowego, sam popadam w lekką paranoję - przed każdym odpaleniem moto sprawdzam mocowanie kufra. Kurfa. -- Pozdrawiam Sebastian S. |
|
Data: 2009-04-28 09:33:42 | |
Autor: Alti | |
Jak często gubicie kufry? | |
Użytkownik <tomas.oktaba@neostrada.pl> napisał Z tymi Givi to jest tak,że są systemy mono key i mono lock.Jeden jest dedykowany bardziej do skuterów zdaje się mono lock a drugi do większych obciążeń i prędkości. Płyta pasuje do stelarza a kufer w systemie płyty. Na systemie mono lock można do 46 załadować do 3,5 kg i prędkość do 120 km,co jest nieporozumieniem,wiem bo sam kupiłem wersje badziewną i co prawda nie wypina mi się ,ale jak chce pojechac szybciej to zakładam linki od expandora do ćwiczeń.i ściskam kufer z płytą. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - No i zgadza się. Mam MONOKEY płytę i kufer czyli przeznaczone do motocykli a nie skuterów i do większego załadunku (10kg zamiast 3,5). W kufrze mam nalepkę i tez jest napisane w instrukcji: 120kmh AT FULL LOAD a nie ze sweterkiem ważącym tyle co nic. Płycie się przyjrzałem i jest prosta. Z reszta system mocowania jej do stelaża w zasadzie nie daje możliwości wygięcia jej. Nie zmienia to faktu że płyta jest plastikowa, tak samo jak kufer a więc oboje są jakoś tam podatni na wygięcie..... Wojtek |
|
Data: 2009-04-28 11:51:40 | |
Autor: Andrzej Luczak | |
Jak często gubicie kufry? | |
Alti pisze:
No i zgadza się. Mam MONOKEY płytę i kufer Płycie się przyjrzałem i jest prosta. Z reszta system mocowania jej do stelaża w zasadzie nie daje możliwości wygięcia jej. Nie zmienia to faktu że płyta jest plastikowa, tak samo jak kufer a więc oboje są jakoś tam podatni na wygięcie..... Jeszcze dla zasady- wymieniano Ci już kufer, a co z płytą?. Widziałem już kilka płyt, których plastikowy grzybek (ten wchodzący w zamek) był wyrobiony- kufer "kiwał" się w nim. Sprawdzałeś czy nie ma luzu po założeniu kufra. Płyty z aluminiowymi grzybkami są trwalsze. Nieśmiało zaproponowałbym zamianę ze znajomym kuframi, tak dla naukowych testów -- AL F650 & LC4 |
|
Data: 2009-04-28 12:02:59 | |
Autor: Alti | |
Jak często gubicie kufry? | |
Użytkownik "Andrzej Luczak" <aluczak@spam.akcent.pl> napisał w wiadomości news:49f6d1ad$1news.home.net.pl... Alti pisze: Wymieniono jedno i drugie. Widziałem już kilka płyt, których plastikowy grzybek (ten wchodzący w zamek) był wyrobiony- kufer "kiwał" się w nim. Nie specjalnie się kiwa. W zasadzie podczas testó ręką nie da się wyszarpnąć kufra. Siedzi niby tak jak powinien. Sprawdzałeś czy nie ma luzu po założeniu kufra. Minimalny góra dół jest. Ale zawsze był nawet na nowiutkim kufrze. Taki minimalny chyba po prostu musi być... Płyty z aluminiowymi grzybkami są trwalsze. No tak tyle że takich nie robią do mojego stelaża. Nieśmiało zaproponowałbym zamianę ze znajomym kuframi, tak dla naukowych testów Nie chcę skasować cudzego kufra. Poza tym zdarza się to rzadko to jest 2 razy w zeszłym roku na wcześniejszym kufrze i płycie i raz w tym roku na nowym kufrze i płycie i utwardzonym zawieszeniu. Wojtek |
|
Data: 2009-04-28 12:34:02 | |
Autor: newrom | |
Jak często gubicie kufry? | |
On Tue, 28 Apr 2009 12:02:59 +0200, "Alti" <alti71@gazeta.pl> wrote:
Wymieniono jedno i drugie. 'grzybki' i ten element w ktory wskakuje zamek mozna kupic w formie metalowej u dystrybutora givi (Toomuuuuussssss! ;>). To czesc zamienna do wingracka. Pozniej trzyba tylko zamocowac i nic nie powinno wylatac, a co do plyty plastikowej, mam i tez mi sie z niej nic nie wypinalo, ale zrobilem z nia moze 5kkm, znaczy marny test. Minimalny góra dół jest. Ale zawsze był nawet na nowiutkim kufrze. Taki minimalny chyba po prostu musi być... U mnie takiego luzu na 99% nie ma, a kufry maja z 15 lat. Pomacaj u kogos innego. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! |
|
Data: 2009-04-28 13:14:31 | |
Autor: de Fresz | |
Jak czÄsto gubicie kufry? | |
On 2009-04-28 12:34:02 +0200, newrom@spamcom.com said:
Minimalny góra dół jest. Ale zawsze był nawet na nowiutkim kufrze. Taki U mnie na Maxxi i stelażu FiveStara tyż nie ma żadnego wyczuwalnego. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco |
|
Data: 2009-04-28 13:53:43 | |
Autor: Andrzej Luczak | |
Jak często gubicie kufry? | |
newrom@spamcom.com pisze:
'grzybki' i ten element w ktory wskakuje zamek mozna kupic w formiePłyta M5 to jednolity odlew plastikowy, wymienić na elementy aluminiowe można przy użyciu piły, wiertarki, podkładek wzmacniających ... -- AL F650 & LC4 |
|
Data: 2009-04-28 14:12:45 | |
Autor: newrom | |
Jak często gubicie kufry? | |
On Tue, 28 Apr 2009 13:53:43 +0200, Andrzej Luczak
<aluczak@spam.akcent.pl> wrote: Płyta M5 to jednolity odlew plastikowy, wymienić na elementy aluminiowe można przy użyciu piły, wiertarki, podkładek wzmacniających ... Pisalem cos o uzywaniu plyty givi ? :) Plaskownik + spawacz + wiertarka = sukces :) pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! |
|
Data: 2009-04-28 15:18:38 | |
Autor: Andrzej Luczak | |
Jak często gubicie kufry? | |
newrom@spamcom.com pisze:
Płyta M5 to jednolity odlew plastikowy, wymienić na elementy aluminiowe można przy użyciu piły, wiertarki, podkładek wzmacniających ... Gdyby jeszcze autor wątku miał zamontowany przy motocyklu jakikolwiek bagaznik to mocowanie pod Monolock można zrobić w podany sposób. W przypadku Monoracka rzeźby jest trochę więcej. Tokarz, spawacz, wiertarka, płaskownik, blacha i nawet oryginalnych "grzybków" givi nie trzeba nabywać, również niepotrzebne są stelaż 258FZ, płyta M5, kufer też zmyślna głowa może wykonać :-). Idąc za ciosem- ten Hornet jest taki trudny do zrobienia? -- AL F650 & LC4 |
|
Data: 2009-04-28 13:51:36 | |
Autor: Andrzej Luczak | |
Jak często gubicie kufry? | |
Alti pisze:
Widziałem Robisz statyczne próby, przypomnij sobie zasadę poruszania się na moście kolumny pieszych Sprawdzałeś czy nie ma luzu po Chyba jednak nie powinno go być :-) Płyty z aluminiowymi grzybkami są trwalsze. Czy do monoracka typu FZ nie pasuje metalowa płyta M11? -- AL F650 & LC4 |
|
Data: 2009-04-28 00:44:24 | |
Autor: sted | |
Jak często gubicie kufry? | |
ja jeździłem z jakimś syfiastym kufrem za 200zł i co prawda nigdy mi
się nie urwał, ale i tak zawsze byłem przez niego spięty, ciągle kontrolowałem itp. jak już doszło do tego, że jedno lusterko miałem na stałe ustawione "na kufer" to uznałem, że dość tego - kufer wywaliłem do piwnicy i kupiłem tankbag'a. i mimo, że mój kufer w instrukcji miał napisane "max 4kg, max 60km/h" to wątpie czy jakiemukolwiek lepszemu bym 'zaufał'. oprócz kwestii mocowania pozostaje jeszcze wpływ na środek ciężkości całego moto (może niewielki, ale dla mnei to zawsze dyskomfort). dla mnie rozwiązanie jest proste: tankbag + ew. kufry boczne. centralnego nie lubię. -- pozdrawiam sted |
|
Data: 2009-04-28 10:09:44 | |
Autor: Alti | |
Jak często gubicie kufry? | |
Użytkownik "sted" <usenet@legionowo.info> napisał w wiadomości news:b408670f-8b2e-4a80-9ca4-b9050c6e8f41b7g2000pre.googlegroups.com... ja jeździłem z jakimś syfiastym kufrem za 200zł i co prawda nigdy mi się nie urwał, ale i tak zawsze byłem przez niego spięty, ciągle kontrolowałem itp. jak już doszło do tego, że jedno lusterko miałem na stałe ustawione "na kufer" to uznałem, że dość tego - kufer wywaliłem do piwnicy i kupiłem tankbag'a. i mimo, że mój kufer w instrukcji miał napisane "max 4kg, max 60km/h" to wątpie czy jakiemukolwiek lepszemu bym 'zaufał'. oprócz kwestii mocowania pozostaje jeszcze wpływ na środek ciężkości całego moto (może niewielki, ale dla mnei to zawsze dyskomfort). -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - O tym to już nawet nie wspominam że z kufrem mam shimmy (nowa opona continental road attac, dobre ciśnienie, łożyska w idealnym stanie - moto ma 13kkm przebiegu). Jak zdejmę kufer shimmy ustępuje..... Chyba kupię sobie tankbag..... Wojtek |
|
Data: 2009-04-28 12:06:33 | |
Autor: de Fresz | |
Jak czÄsto gubicie kufry? | |
On 2009-04-28 10:09:44 +0200, "Alti" <alti71@gazeta.pl> said:
O tym to już nawet nie wspominam że z kufrem mam shimmy (nowa opona continental road attac, dobre ciśnienie, łożyska w idealnym stanie - moto ma 13kkm przebiegu). Jak zdejmę kufer shimmy ustępuje..... Za szybko latasz ;-) Albo jeździj z pasażerem - u mnie wtedy przechodzi. Ewentualnie mało elegancka opcja - dupa na tylne siedzenie. Chyba kupię sobie tankbag..... Podeślij fotkie, jak w niego włożysz kask+cośtam i zostawiając na moto pójdziesz coś załawiać/zwiedzać ;-) PS Mi się nigdy żaden kufer nie wypiął przez ładnych parenaście tysięcy. Topcase Givi zarówno z jakimiś letkimi duperelami, jak i circa 20 kg bagażu siedzi mocno - na tyle, że mi stelaż motocykla do którego jest przykręcony z tyłu na wybojach trzeszczy. Z tym że ja mam nieoryginalne mocowanie FiveStara. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco |
|
Data: 2009-04-28 12:49:24 | |
Autor: Alti | |
Jak często gubicie kufry? | |
Użytkownik "de Fresz" <defresz@nospam.o2.pl> napisał Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery BTW kufer masz w sevence? Który rocznik. Kumpel chce do swojej sevenki (2002) wstawić stelaż z givi nie pasuje (jest tylko do roczników 92-00). Jaki stelaż ma kupić kumpel do swojej sevenki? Wojek |
|
Data: 2009-04-28 13:12:10 | |
Autor: de Fresz | |
Jak czÄsto gubicie kufry? | |
On 2009-04-28 12:49:24 +0200, "Alti" <alti71@gazeta.pl> said:
BTW kufer masz w sevence? Maxxie. Który rocznik. Kufra? ;-) Kumpel chce do swojej sevenki (2002) wstawić stelaż z givi nie pasuje (jest tylko do roczników 92-00). AFAIK w tym modelu nie było specjalnych zmian, więc stelaż powinien pasować do wszystkich roczników, jeśli jest przeznaczony do tego modelu. Jaki stelaż ma kupić kumpel do swojej sevenki? Ja chciałem oryginalny Givi, bo z racji mocowania do amorów sprawia wrażenie solidniejszego. Ale raz że mam jakieś dziwne stelaże pod boczne kufry i obawiałem się konfliktu mocowań, a dwa że chciałem szybko, a nigdzie nie było Givi (w Germanii również), to wziąłem Five Stara (cena obu podobna, ok. 100-120 ojro). Ten jest mocowany tylko do trzymadła pasażera i z wyglądu nie budzi zaufania, ale wiozłem już na nim ze 20 kg i było fporzo. Tylko trochę zjebali jego konstrukcję, konkretniej kąt mocowań, w związku z czym nie da się otworzyć kufra tak, żeby klapa nie opadała. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco |
|
Data: 2009-04-28 13:53:08 | |
Autor: Alti | |
Jak często gubicie kufry? | |
Użytkownik "de Fresz" <defresz@nospam.o2.pl> napisał
No właśnie w weekend montował stelaż givi i nie naszło. Wojtek |
|
Data: 2009-04-28 14:37:15 | |
Autor: KLOSZ | |
Jak często gubicie kufry? | |
de Fresz pisze:
<CIACH> Tylko trochę zjebali jego konstrukcję, konkretniej kąt mocowań, w związku z czym nie da się otworzyć kufra tak, żeby klapa nie opadała. Ano wlasnie. U mnie w sevence to samo, troche to wkurdenerwujace jest, ale da sie zyc. Wszystko przez to, ze jest maly luz na tulejach przez ktore przechodza sruby mocujace od uchwytu pasazera. Przy dokrecaniu mozna ustawic stelaz tak, ze jest ok, ale potem sie i tak opuszcza jak sie ciezszy kufer zalozy i troche toto wisi w kierunku tylu motocykla. Moze zrobienie jakichs dodatkowych tulejek pozycjonuyjacych by sprawe zalatwilo, ale mi sie nie chce z tym grzebac. Ale jakos na szczescie nic mi sie nie chce odpinac w czasie jazdy, czyli pod tym wzgledem Five Starsa polecam. Boczne stelaze od Five Starsa tez dobrze wspolpracuja z Monokeyem (w moim przypadku Monokey by Kappa czyli Givi dla ubozszych ;-) ) Odpowiadajac na pytanie autora watku: nie zdarzylo mi sie zgubic na przestrzeni c.a. 20 kkm zrobionych z topcasem po polskich drogach. Zdrowko KLOSZ |