Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa

Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa

Data: 2010-07-26 14:24:54
Autor: Alfer_z_pracy
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
Hej! Pytanie do bywalców Hali Miziowej i okolic. Jak polecicie dostać się MTB z przełęczy Glinne na Halę Miziową, dość sprawnie i względnie szybko?

Poglądowa mapka:
http://www.alfer.pl/Glinne_Miziowa.jpg

1) Serdelki czerwone: z Glinne od razu czerwonym szlakiem na Halę Miziową - podobno ewidentne pchanie pod górę, kamienie, korzenie, z rowerem bez sensu mordęga

2) Serdelki granatowe: z Glinne zjechać do Korbielowa, a potem drogą asfaltową (?) na Halę Miziową - tamtędy chyba jeżdżą auta z towarem do schroniska, więc rozumiem że podjeżdżalne, czy rowerami można?

3) Serdelki niebieskie: identycznie z Glinne zjechać do Korbielowa, do wyciągu, wyciągiem za 8 zł na Halę Szczawiny, i dalej albo tą drogą transportową albo jakoś inaczej partyzancko do Hali Miziowej?

4) Ew. inna propozycja.

Data: 2010-07-26 14:51:51
Autor: bans
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 2010-07-26 14:24, Alfer_z_pracy pisze:

1) Serdelki czerwone: z Glinne od razu czerwonym szlakiem na Halę
Miziową - podobno ewidentne pchanie pod górę, kamienie, korzenie, z
rowerem bez sensu mordęga

Ja tę trasę znam tylko z wędrówek pieszych, ale potwierdzam. DO twego nudna, bez widoków (choć dawno nie byłem, mogli drwale poszaleć)

2) Serdelki granatowe: z Glinne zjechać do Korbielowa, a potem drogą
asfaltową (?)na Halę Miziową


Eee, hm... na Miziową to żaden asfalt nie prowadzi, a nie sądzę, żebym go przegapił ;)

Tak te  mapę zapaprałeś tymi serdelkami, że nic nie widać, ale gdzieś tam zielonym albo żółtym szlakiem z Korbielowa biegnie nartostrada, szeroka i gładka ja cholera, może to ten "asfalt" o którym myŚlisz.



--
bans

Data: 2010-07-26 15:08:37
Autor: Alfer_z_pracy
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
bans napisał:
Tak te  mapę zapaprałeś tymi serdelkami, że nic nie widać, ale gdzieś tam zielonym albo żółtym szlakiem z Korbielowa biegnie nartostrada, szeroka i gładka ja cholera, może to ten "asfalt" o którym myŚlisz.

Nazwałem to na wyrost asfaltem, ale zapewne to jakiś szuter czy cuś. Tak czy siak, przynajmniej na mapie, jest zaznaczona biała nitka aż do Miziowej, którą - jak podejrzewam - dojeżdżają auta do schroniska.

Pzdr
A.

Data: 2010-07-27 09:52:14
Autor: Alfer_z_pracy
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
Wkleję dla potomności jeszcze porady, jakie dostałem na priva:
_____________________________

zjazd z Glinne do Korbielowa czarnym rowerowym (kilkaset metrow
asfaltem i odbicie w teren w prawo - jest na twojej mapie jako droga
polna na wysokosci napisu Student). dzieki temu jedziesz terenem z
fajnym zjazdem - omijajac spora czesc asfaltu, wylatujesz na droge
niedaleko od skrzyzowania w Korbielowie. i potem kontynuuj wariant
2,3.
______________________________

jesli lubisz podjazdy to zdecydowanie nr 2 (trojki nie znam). Jesli nie bedzie mokro to praktycznie calosc do wkoszenia w siodle az do Miziowej. Oczywiscie z przerwami na dotlenianie, bo momentami robia sie tam sciany ;) Jesli tego podjazdu nie probowales to polecam, godny przeciwnik ;) jeden z ostrzejszych w Beskidach
______________________________

najszybszy bedzie wg mnie wariant 1.
poczatkowo sporo jazdy w siodelku, potem pchanie, potem odbicie w
prawo na Miziowa i techniczny trawers pod gore, na lekkim rowerze lub
z kondycha chyba w wiekszosci do zrobienia na rowerze. pchania do gory
w sumie nie az tak duzo, zalezy od kondychy.
______________________________

Pzdr
A.

Data: 2010-07-27 10:35:19
Autor: bans
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 2010-07-27 09:52, Alfer_z_pracy pisze:

bedzie mokro to praktycznie calosc do wkoszenia w siodle az do Miziowej.
Oczywiscie z przerwami na dotlenianie, bo momentami robia sie tam sciany
;)

Przerwy na dotlenienie, czyli jednak nie całość "do wkoszenia w siodle" :) A może chodzi to to, że ktoś dotlenia się robiąc stójkę? :P

Kolejna rowerowa ściema typu "do średniej nie wliczamy postojów": ;)



--
bans

Data: 2010-07-27 11:09:51
Autor: Alfer_z_pracy
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
bans napisał:
bedzie mokro to praktycznie calosc do wkoszenia w siodle az do Miziowej.
Oczywiscie z przerwami na dotlenianie, bo momentami robia sie tam sciany

Przerwy na dotlenienie, czyli jednak nie całość "do wkoszenia w siodle"

Było "calosc do wkoszenia w siodle" a nie "calosc do wkoszenia w siodle bez postoju / odpoczynku". Mówi tylko o tym, że nie trzeba prowadzić a da radę _przejechać_. A postoje - no cóż, Contador zrobi to na raz, ja będę odpoczywał 10 razy, ale fakt faktem że "w siodle".

A.

Data: 2010-07-27 11:22:17
Autor: Fabian
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 27.07.2010 10:35, bans pisze:
W dniu 2010-07-27 09:52, Alfer_z_pracy pisze:

bedzie mokro to praktycznie calosc do wkoszenia w siodle az do Miziowej.
Oczywiscie z przerwami na dotlenianie, bo momentami robia sie tam sciany
;)

Przerwy na dotlenienie, czyli jednak nie całość "do wkoszenia w siodle"
:) A może chodzi to to, że ktoś dotlenia się robiąc stójkę? :P

Chodzi o to, że można zrobić podjazd na siedząco i nie trzeba się spinać
i kręcić twardo na stojąco. A czy z postojem czy bez to już zależy od
kondycji i nie zmienia to paremtru "w siodle".

Kolejna rowerowa ściema typu "do średniej nie wliczamy postojów": ;)

Ależ się przyczepił. Jest coś takiego jak średnia z jazdy i tyle. Jak
jadę do pracy i z powrotem to do średniej mam  wliczać czas spędzony w
pracy?

A jak liczę sobie średnią z jaką jeździłem w ostatnim miesiącu to też
nie liczę przejechanego dystansu przez 720h w miesiącu.

Fabian.

Data: 2010-07-27 11:24:18
Autor: Fabian
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 27.07.2010 11:22, Fabian pisze:
W dniu 27.07.2010 10:35, bans pisze:
Kolejna rowerowa ściema typu "do średniej nie wliczamy postojów": ;)

Ależ się przyczepił. Jest coś takiego jak średnia z jazdy i tyle. Jak

A jeszcze jedno! Jak Ty chcesz liczyć do średniej prędkości jazdy czas
postoju, jeżeli postój to nie jazda? Przecież to bez sensu :) To wtedy
była by średnia prędkość z jazdy i postojów.

Fabian.

Data: 2010-07-27 11:41:28
Autor: bans
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 2010-07-27 11:24, Fabian pisze:

A jeszcze jedno! Jak Ty chcesz liczyć do średniej prędkości jazdy czas
postoju, jeżeli postój to nie jazda? Przecież to bez sensu :)

Vśr = s/t

gdzie t = t0 - tk

t0 - czas startu
tk - czas na mecie

I koniec, taka jest definicja, nie dopisuj do niej jakichś warunków. To jedna z podstawowych definicji w kinematyce :)

Nie, nie każę przeliczać średniej, po prostu - bezmyślne przepisywanie średniej z licznika rowerowego nie ma sensu w takich przypadkach.

Uczciwie byłoby podawać średnią po przebyciu poszczególnych odcinków między postojami - ale przecież komu by się chciało, mi na pewno nie :)


A bardziej przyziemnie i rowerowo - naprawdę uważasz, że to uczciwe, że ktoś, kto robiąc 200km i odpoczywając co jakiś czas może z czystym sumieniem chwalić się średnią taką samą, jak ten, który te 200km przepedałował bez przerw? Bo liczniki pokażą to samo.


--
bans

Data: 2010-07-27 12:29:35
Autor: Fabian
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 27.07.2010 11:41, bans pisze:
W dniu 2010-07-27 11:24, Fabian pisze:

A jeszcze jedno! Jak Ty chcesz liczyć do średniej prędkości jazdy czas
postoju, jeżeli postój to nie jazda? Przecież to bez sensu :)

Vśr = s/t

gdzie t = t0 - tk

t0 - czas startu
tk - czas na mecie

I koniec, taka jest definicja, nie dopisuj do niej jakichś warunków. To
jedna z podstawowych definicji w kinematyce :)

Nie, nie każę przeliczać średniej, po prostu - bezmyślne przepisywanie
średniej z licznika rowerowego nie ma sensu w takich przypadkach.

Uczciwie byłoby podawać średnią po przebyciu poszczególnych odcinków
między postojami - ale przecież komu by się chciało, mi na pewno nie :)

O! I tak to się powinno robić. Dlatego GPS jest wygodniejszy niż zwykły
licznik, bo możesz sobie sprawdzić i czas i odległość jak tylko chcesz.
Niestety przy liczniku musisz sobie dodatkowo zapisywać czas startu i
mety poza systemem.

A bardziej przyziemnie i rowerowo - naprawdę uważasz, że to uczciwe, że
ktoś, kto robiąc 200km i odpoczywając co jakiś czas może z czystym
sumieniem chwalić się średnią taką samą, jak ten, który te 200km
przepedałował bez przerw? Bo liczniki pokażą to samo.

Masz rację, że mówiąc o rekordowych średnich, trzeba podawać
czałyczas/drogę, ale nie tylko rekordami człowiek żyje, a też chce
wiedzieć ile czasu mu zajmie podróż pomiędzy punktem A i B w różnych
warunkach.
Jeżeli jesteś turystą, który jedzie z punktu A do punktu B i ma po
drodze jakieś cele i zatrzymuje się w połowie trasy na obiad i sjestę i
zajmuje mu ten postój 2h to ja bym nie liczył tego postoju do średniej
prędkości poruszania się, bo takie dane później będą nic nie warte.
Dlaczego? Bo planując następną podróż będę się kierował średnią
prędkością jazdy, a dłuższe postoje doliczę sobie i będę wiedział <> ile
czasu mi ta podróż zajmie. I dlatego bardziej mnie interesuje średnia
prędkość poruszania się, a nie średnia prędkość z jaką pokonałem cały
dystans.



Fabian.

Data: 2010-07-27 11:29:57
Autor: bans
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 2010-07-27 11:22, Fabian pisze:

Chodzi o to, że można zrobić podjazd na siedząco i nie trzeba się spinać
i kręcić twardo na stojąco.

Racja, to mi nie przyszło do głowy. Może dlatego, że nie kręcę na stojąco :)

Ależ się przyczepił.

Zgadza się ;)

Jest coś takiego jak średnia z jazdy i tyle. Jak
jadę do pracy i z powrotem to do średniej mam  wliczać czas spędzony w
pracy?

Oj, nie o to mi chodzi, raczej o to, że wiele razy się czyta jakieś blogi, jak to gość robi 200km z niezłą średnią a z opisu wycieczki wynika, że po 50km miał godzinną przerwę na śniadanie, a po 120km jadł obiad i zrobił sobie 2 godziny siesty ;)

Po prostu w takim wypadku nie ma co ściemniać i podawać średniej z licznika.



--
bans

Data: 2010-07-27 11:35:06
Autor: MadMan
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
Dnia Tue, 27 Jul 2010 11:29:57 +0200, bans napisał(a):

Oj, nie o to mi chodzi, raczej o to, że wiele razy się czyta jakieś blogi, jak to gość robi 200km z niezłą średnią a z opisu wycieczki wynika, że po 50km miał godzinną przerwę na śniadanie, a po 120km jadł obiad i zrobił sobie 2 godziny siesty ;)

Po prostu w takim wypadku nie ma co ściemniać i podawać średniej z licznika.

Cudujesz, ja zawsze tak podaję na swoim bikelogu - po prostu z licznika
spisuję. Wyjątkowo podaję czas całej wycieczki (ostatnio tylko przy
wpisie na temat Pętli Beskidzkiej - miałem oficjalny liczony czas więc
nie było problemu, ale zwykle po prostu nie pamiętam o której wyjechałem
i do której jechałem). --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-27 11:50:34
Autor: bans
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 2010-07-27 11:35, MadMan pisze:

Cudujesz, ja zawsze tak podaję na swoim bikelogu - po prostu z licznika
spisuję.

No i bez sensu, lepiej nie podawać nic, niż nieprawdziwe dane. Ale to oczywiście twoja sprawa, zastanów się tylko w _po_co_ podajesz te dane?

Zrób eksperyment myślowy - wyobraź sobie, że przez rok nie zerujesz licznika. Po roku licznik wyświetla dystans 10000km przejechany ze średnią 20km/h. Robi wrażenie, nie? A jednak wiesz, że taka informacja jest kompletnie nieprzydatna.

A to taki sam przypadek, tylko skrajny, żeby uzmysłowić wam, że średnia z licznika przy jeździe z postojami to kit :)



--
bans

Data: 2010-07-27 12:17:43
Autor: MadMan
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
Dnia Tue, 27 Jul 2010 11:50:34 +0200, bans napisał(a):

Zrób eksperyment myślowy - wyobraź sobie, że przez rok nie zerujesz licznika. Po roku licznik wyświetla dystans 10000km przejechany ze średnią 20km/h. Robi wrażenie, nie? A jednak wiesz, że taka informacja jest kompletnie nieprzydatna.

Taka informacja jest dla mnie bardzo przydatna. A ty cudujesz :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-27 12:35:51
Autor: Fabian
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 27.07.2010 11:50, bans pisze:
Zrób eksperyment myślowy - wyobraź sobie, że przez rok nie zerujesz
licznika. Po roku licznik wyświetla dystans 10000km przejechany ze
średnią 20km/h. Robi wrażenie, nie? A jednak wiesz, że taka informacja
jest kompletnie nieprzydatna.

A to taki sam przypadek, tylko skrajny, żeby uzmysłowić wam, że średnia
z licznika przy jeździe z postojami to kit :)

Marudzisz. Ja np. robię sobie zestawienie jazd powiedzmy treningowych,
czyli pętli poza obszarem zabudowania o podobnej długości i porównuje
średnie licznikowe i widzę, że w ciągu sezonu ta średnia podnosi się.
Czyli jeżdżę szybciej, kit? Nie, duże przybliżenie ale potwierdza moje
poczucie, że jeżdżę szybciej ;)

Fabian.

Data: 2010-07-27 12:47:29
Autor: bans
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 2010-07-27 12:35, Fabian pisze:

Marudzisz.

Zgadza się, ale jest TG ;)

Dopóki to zabawa, to niech każdy pisze, co mu się podoba, ale w momencie, gdy dochodzi do dyskusji (jak zresztą tutaj bywało) i porównywania kto, ile i z jaką średnią przejechał, to robi się śmiesznie, bo tego nie można porównywać, skoro "zawodnicy" nie przyznają się, ile który czasu spędził na postoju.

Tylko tak niektórzy półgębkiem do zrozumienia dają, że "no wicie, rozumicie, tam to sobie kotleta zjadłem, piwo wypiłem i widoczki pooglądałem, zeszła godzina, ale to przecież nieważne, na liczniku jest średnia 35km/h" ;)

To samo z wszelakimi blogami rowerowymi - jeśli taka informacja jest skierowana do ludzi, to powinna być prawdziwa, a jeśli ma służyć _tylko_ autorowi, to po co ja wiesza w sieci?




--
bans

Data: 2010-07-27 17:31:25
Autor: Fabian
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
W dniu 27.07.2010 12:47, bans pisze:
W dniu 2010-07-27 12:35, Fabian pisze:

Marudzisz.

Zgadza się, ale jest TG ;)

No jak najbardziej ;)

To samo z wszelakimi blogami rowerowymi - jeśli taka informacja jest
skierowana do ludzi, to powinna być prawdziwa, a jeśli ma służyć _tylko_
autorowi, to po co ja wiesza w sieci?

A po co osobie postronnej informacja ile zajęło mi przejechanie od
punktu A do punktu B łącznie z jedzeniem kotleta, wspinaczką na wierzę
widokową i 5 przerwami na robienie zdjęć? Przecież tego nijak nie da się
wykorzystać do planowania własnego przejazdu podobną trasą, a średnia
odczytana z licznika może być pomocna.

Fabian.

Data: 2010-07-26 15:05:38
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa
Alfer_z_pracy bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
2) Serdelki granatowe: z Glinne zjechać do Korbielowa, a potem drogą asfaltową (?) na Halę Miziową - tamtędy chyba jeżdżą auta z towarem do schroniska, więc rozumiem że podjeżdżalne, czy rowerami można?

To jest droga terenowa, ale owszem, jeżdżą tam auta.
Moja propozycja: zjechać z Przełęczy Glinne do Korbielowa, wpakować się na
Halę Szczawiny pod wyciąg i jechać do góry szlakiem narciarskim (ale nie
czarnym!). Piszę z perspektywy rowerzysty jadącego z dołu: jest on stromy
tylko na początku, potem skręca ostro w lewo, przejedziesz dwie polany/hale
i jesteś na Hali Górowej, gdzie jest baza namiotowa. Chyba, że musisz być w
schronisku na Miziowej. W każdym razie, dalej zielonym szlakiem nie powinno
być problemów.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Jak dojechać: Glinne - (Korbielów) - Hala Miziowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona