Data: 2017-05-28 09:46:33 | |
Autor: Piotrek | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W jakim zakresie taka broń (lub jej replika) jest legalna?
Mogę ją załadować amunicją i chodzić z nią w takim stanie po mieście czy jedyne, co mi wolno, to powiesić ją sobie w domu na ścianie jako eksponat? |
|
Data: 2017-05-28 20:11:15 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 28-05-17 o 18:46, Piotrek pisze:
W jakim zakresie taka broń (lub jej replika) jest legalna?Możesz chodzić. |
|
Data: 2017-05-28 20:16:32 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-28 o 18:46, Piotrek pisze:
W jakim zakresie taka broń (lub jej replika) jest legalna?Na pewno możesz ją powiesić na ścianie. Zakładał bym że możesz ją załadowaną w domu trzymać. Będzie to kłopotliwe jak proch złapie wilgoci ale to twoje zmartwienie. Po legalnym użyciu policja z prokuratorem będą szukać dziury w całym czyli uznają że załadowany zabytek lub replika jest bronią i powinna być przechowywana zgodnie z ustawą o broni palnej. Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z bronią załadowaną. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-28 12:37:15 | |
Autor: Piotrek | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z broniąA pan Robert powyżej napisał, że mogę. Żeby się nie rozdrabniać, spytam od razu o drugą rzecz. Czy do takiej broni w chwili sprzedaży jest dołączany jakiś oficjalny papier potwierdzający, że spełnia ona warunki bycia repliką w rozumieniu odpowiedniej ustawy? Na XIX-wieczny oryginał pewnie nie byłoby mnie stać. |
|
Data: 2017-05-28 22:56:00 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-28 o 21:37, Piotrek pisze:
Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z broniąA pan Robert powyżej napisał, że mogę. Popytaj go o szczegóły. Generalnie uważam go za wiarygodnego ale u nas jest burdel w interpretacji i to co w jednej gminie jest normalne w innej już jest zakazane i policjanci mają polecenie służbowe interweniować. Pierwsza interpretacja po wprowadzeniu była taka jak napisałem. Z ciekawostek: nie masz prawa załadowanej broni przewozić komunikacją zbiorową. A CP nie rozładujesz na przystanku jak normalnej broni. Żeby się nie rozdrabniać, spytam od razu o drugą rzecz.Zaświadczenie nie dołączają. W niektórych okolicach warto mieć w domu fotki udowadniające że to replika broni sprzed 1885r. A i tak bywa różnie. Poczytaj fora użytkowników CP. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-28 23:51:40 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 28-05-17 o 22:56, RadoslawF pisze:
Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z broniąA pan Robert powyżej napisał, że mogę. Zacznijmy od tego, że broń taką sie w ukryciu przeważnie przenosi, więc żadko kto interweniuje. Pierwsza interpretacja po wprowadzeniu była taka jak napisałem. Podaj źródło, bo ja ostatnio widziałem u jednego człowieka oficjalną interpretację KGP, ze mozesz sobie nosić. Z ciekawostek: nie masz prawa załadowanej broni przewozić komunikacją Ale przez broń załadowaną rozumie się broń z ładunkiem w komorze gotowej do strzału. Oficjalnym sposobem jest rozładowanie tej jednej komory - czyli jej nie ładowanie. Pomijam już rozwiazania z wyjmowanym bębnem, bo takie też są oraz to, że niektórzy nie jeżdżą komunikacją publiczną. Zaświadczenie nie dołączają. Najprościej wystąpić o wydanie Europejskiej Karty Broni. Jest dokument. MOżna proch legalnie kupić :-) |
|
Data: 2017-05-29 00:39:40 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-28 o 23:51, Robert Tomasik pisze:
Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z broniąA pan Robert powyżej napisał, że mogę. Czarno prochowce duże są. W walizce czy plecaku ich nie widać ale tam nie ma sensu trzymać załadowanych. A w kaburze poza okresem zimowym będzie widoczna. Ktoś zobaczy, zgłosi i problem. Pierwsza interpretacja po wprowadzeniu była taka jak napisałem. Widziałem skany interpretacji wystawione przez dwie różne komendy wojewódzkie. :-) Z ciekawostek: nie masz prawa załadowanej broni przewozić komunikacją A niektórzy jeżdżą. Wyjmowany konstrukcyjnie bęben w czarno prochowcach to rzadkość. Można wyjąć w każdym ale to osłabia konstrukcję przez wyrobienie klinowanego łączenia szkieletu. Nie każdy chce trafić do policyjnej bazy danych.Zaświadczenie nie dołączają. Zmienią się przepisy i będzie kłopot a może i koszty. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-29 16:54:33 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 29-05-17 o 00:39, RadoslawF pisze:
Czarno prochowce duże są. W walizce czy plecaku ich nie widać ale Bywają małe. fakt, że rzadkość, bo u nas większość jakiejś COLT NAVY. Ale kiedyś na strzelnicy widziałem wirachę, który miał poobcinane lufy i zastąpił klasyczne przyrządy laserem przyklejonym jakimś klejem typu "EPIDIAN". Strasznie się pieniaczył, jak mu wyjaśniałem, że na takiego czarnoprochowca konieczne jest normalne pozwolenie, bo po pierwsze nie wolo broni przerabiać w sposób zmieniający jej klasyfikację, a po drugie laserowy wskaźnik, to już broń"szczególnie niebezpieczna".
Z chęcią zapoznał bym się z argumentami tych, co twierdzą, że nie można. Trudno mi z takim stanowiskiem polemizować, dokąd nie poznam argumentów. Ale przez broń załadowaną rozumie się broń z ładunkiem w komorze gotowej Toteż pisałem, że najprościej a zgodnie z przepisami jeździć z jedną pustą komorą. Sposób opracowany, gdy wyposażenie Policji wprowadzano w latach 90-tych rewolwery WIFAMA.
Na zmianę przepisów nie mam wpływu. |
|
Data: 2017-05-29 20:27:55 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-29 o 16:54, Robert Tomasik pisze:
Czarno prochowce duże są. W walizce czy plecaku ich nie widać ale Zawsze trafi się miłośnik samoróbek. Ze bywają małe to wiem. Są przecież jedno czy dwu strzałowe (lufowe) Deringery. Ale większość ma rewolwery i to te o sporych wymiarach. Widziałem skany interpretacji wystawione przez dwie różne komendyPierwsza interpretacja po wprowadzeniu była taka jak napisałem.Podaj źródło, bo ja ostatnio widziałem u jednego człowieka oficjalną Taka interpretacja obowiązywała jak CP dopuścili do wolnej sprzedaży. Ale przez broń załadowaną rozumie się broń z ładunkiem w komorze gotowej A policja nie będzie miała innej interpretacji ? Broń jest wszak załadowana i będzie gotowa do strzału po odwiedzeniu kurka (co wymusi ruch bębna i zmianę komory). Warto być na to przygotowanym.Nie każdy chce trafić do policyjnej bazy danych.Zaświadczenie nie dołączają.Najprościej wystąpić o wydanie Europejskiej Karty Broni. Jest dokument. Pamiętam bum na gazowe, p[tymiści to nawet legalizowali (rejestrowali) a potem płakali po zmianie przepisów (lub tylko interpretacji). Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-29 23:10:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 29-05-17 o 20:27, RadoslawF pisze:
Zawsze trafi się miłośnik samoróbek. Bo większość ma to do strzelania na strzelnicy. Z chęcią zapoznał bym się z argumentami tych, co twierdzą, że nie można.Taka interpretacja obowiązywała jak CP dopuścili do wolnej sprzedaży. Wskaż źródło, bo inaczej będziemy się przepychać bezsensownie,
Nie mam zielonego pojęcia, co będzie miał Policja. Zacytowałem Ci rozporządzenie oraz napisałem, ze w gronie kilku osób doszliśmy do takiej interpretacji. Na zmianę przepisów nie mam wpływu.Warto być na to przygotowanym. Przykro to napisać, ale Polska to taki dziwy kraj, ze trudno coś konstruktywnego zaplanować. |
|
Data: 2017-05-30 01:30:22 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-29 o 23:10, Robert Tomasik pisze:
Zawsze trafi się miłośnik samoróbek. Były do tego linki na forum posiadaczy wiatrówek w dziale CP. Ale teraz nie mogę ich znaleźć. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-30 16:37:18 | |
Autor: J.F. | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:592c362f$0$5163$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 29-05-17 o 00:39, RadoslawF pisze: Czarno prochowce duże są. W walizce czy plecaku ich nie widać ale Bywają małe. fakt, że rzadkość, bo u nas większość jakiejś COLT NAVY. Zmienil klasyfikacje ? Rozumiem jakby bron dluga obcial do krotkiej. Od biedy, jakby mial replike ... po obcieciu to juz nie jest replika. Ale oryginal chyba mozna obciac ? a po drugie Wot szutnik z tego ministra :-) Ale przez broń załadowaną rozumie się broń z ładunkiem w komorze gotowej Toteż pisałem, że najprościej a zgodnie z przepisami jeździć z jedną Ale czy to nie drobne naciagnicie przepisow ? Skoro minister napisal "w komorze nabojowej", a rewolwer ma takich komor szesc .. J. |
|
Data: 2017-05-31 21:48:22 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 30-05-17 o 16:37, J.F. pisze:
Zmienil klasyfikacje ? On miał replikę, no i celownik laserowy, a to broń szczególnie niebezpieczna. Toteż pisałem, że najprościej a zgodnie z przepisami jeździć z jednąAle czy to nie drobne naciagnicie przepisow ? Może, ale nie napisali w komorach nabojowych, tylko w jednej komorze. Twórca rozporządzenia też tytanem wiedzy nie był po prostu. Ostatecznie rewolwery z wielu innych powodów się nie przyjęły i problem przestał istnieć. Te dyskusje prowadziliśmy w połowie lat 90-tych. |
|
Data: 2017-05-29 09:04:03 | |
Autor: szerszen | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
On Sun, 28 May 2017 23:51:40 +0200
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote: Ale przez broń załadowaną rozumie się broń z ładunkiem w komorze gotowej Nie, broń załadowana, to broń z wypełnionymi magazynkami, włożonymi do broni, fakt czy nabój jest w komorze nabojowej, czy nie (co i tak nie dotyczy rewolwerów) nie ma większego znaczenia. Oficjalnym sposobem jest rozładowanie tej jednej komory - Zatem musisz wyjąć bębenki, a w przypadku pistoletów magazynki i orpóżnić komorę nabojową. Wtedy masz dopiero rozładowaną broń.. -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2017-05-29 17:15:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 29-05-17 o 09:04, szerszen pisze:
Ale przez broń załadowaną rozumie się broń z ładunkiem w komorzeNie, broń załadowana, to broń z wypełnionymi magazynkami, włożonymi Ale Rozporządzenie Ministrów Transportu i Gospodarki Morskiej oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 10 kwietnia 2000 r. w sprawie przewożenia broni i amunicji środkami transportu publicznego nie mówi o rozładowaniu broni, tylko o niewprowadzonym naboju do komory nabojowej i zabezpieczeniu broni. To, o czym piszesz dotyczy broni innej, niż przenoszonej w celu ochrony osobistej (itd.), ale w wypadku broni czaroprochowej nie jest wymagane pozwolenie na posiadanie tej broni w dowolnym celu (nie określa sie celu posiadania), więc trudno dowieść, że jadący nie posiada jej w takim celu. Wałkowaliśmy to właśnie w latach 90-tych (Stare rozporządzenie podobnie to normowało) bo był problem z policjantami i doszliśmy wówczas do takiej konkluzji, jaką zacytowałem. |
|
Data: 2017-05-29 01:11:27 | |
Autor: witek | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
On 5/28/2017 2:37 PM, Piotrek wrote:
Jakie pytanie taka odpowiedz.Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z broniąA pan Robert powyżej napisał, że mogę. Na pytanie czy można chodzić z M16 po miescie też dostaniesz odpowiedź, że można. Teraz jak już wiesz, że można zapytaj ile za to grozi. |
|
Data: 2017-05-29 08:14:11 | |
Autor: A. Filip | |
Jak dokładnie jest z tÄ broni Ä sprzed 1885 roku? | |
witek <witek7205@gazeta.pl> pisze:
On 5/28/2017 2:37 PM, Piotrek wrote: A na grupie *PRAWO* domyślne znaczenie to nie: Czy można (*legalnie*)? -- A. Filip | Drzewa umierają stojąc. (Przysłowie polskie) |
|
Data: 2017-05-28 23:35:03 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 28-05-17 o 20:16, RadoslawF pisze:
W dniu 2017-05-28 o 18:46, Piotrek pisze: No właśnie akurat nie. Zakładał bym że możesz ją załadowaną w domu trzymać. Będzie to kłopotliwe jak proch złapie wilgoci ale to twoje zmartwienie. Na forach czarnoprochowych znajdzie spokojnie informacje, jak to zrobić, by nie było problemu. Po legalnym użyciu policja z prokuratorem będą szukać dziury w całym Po użyciu każdej broni palnej jest to badane. Poniekąd dobrze, bo nie chciał bym, by ulice zmieniły się w poligony paintboolowe. czyli uznają że załadowany zabytek lub replika jest bronią i powinna być przechowywana zgodnie z ustawą o broni palnej. Oczywiście, że powinna, bo jest nadal bronią, tylko nie jest wymagane pozwolenie na jej posiadanie ani jej rejestracja. Faktu, że jest bronią to nie zmienia. Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z bronią załadowaną. Wskażesz źródło tej informacji? |
|
Data: 2017-05-29 00:42:12 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-28 o 23:35, Robert Tomasik pisze:
W jakim zakresie taka broń (lub jej replika) jest legalna? Mogę jąNa pewno możesz ją powiesić na ścianie. Niezaładowaną ? W innym poście to zrobiłem.Wedle interpretacji policji nie możesz chodzić z bronią załadowaną. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-29 17:17:55 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 29-05-17 o 00:42, RadoslawF pisze:
Niezaładowaną ?No właśnie akurat nie.W jakim zakresie taka broń (lub jej replika) jest legalna? Mogę jąNa pewno możesz ją powiesić na ścianie. To doprecyzuję. Jeśli to będzie ściana magazynu broni, to możesz. Wszak broń palną masz obowiązek zabezpieczyć przed przypadkową utratą i dostępem osób trzecich. Jakiś pomysł na realizacje tego w wypadku broni powieszonej na ścianie? |
|
Data: 2017-05-29 20:30:38 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-29 o 17:17, Robert Tomasik pisze:
Kiedyś interpretowana że czarno prochowiec nie załadowany jest zabytkiemNiezaładowaną ?No właśnie akurat nie.W jakim zakresie taka broń (lub jej replika) jest legalna? Mogę jąNa pewno możesz ją powiesić na ścianie. a replika dekoracją. Bronią stanie się po załadowaniu. Już to zepsuli ? Pozdrawiam |
|
Data: 2017-05-29 23:05:40 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 29-05-17 o 20:30, RadoslawF pisze:
To doprecyzuję. Jeśli to będzie ściana magazynu broni, to możesz. WszakKiedyś interpretowana że czarno prochowiec nie załadowany jest zabytkiem Jest nadal bronią, tyle, że nie wymaga pozwolenia ani rejestracji. Jeśli wskażesz mi źródło tej interpretacji, to mogę się podjąć polemiki. Znowu nie znając argumentacji trochę trudno. |
|
Data: 2017-05-30 08:23:40 | |
Autor: Michał Jankowski | |
Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku? | |
W dniu 2017-05-29 o 17:17, Robert Tomasik pisze:
To doprecyzuję. Jeśli to będzie ściana magazynu broni, to możesz. Wszak Zamykane mieszkanie nie jest takim zabezpieczeniem? MJ |
|
Data: 2017-05-30 08:32:03 | |
Autor: A. Filip | |
Jak dokładnie jest z tÄ broni Ä sprzed 1885 roku? | |
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> pisze:
W dniu 2017-05-29 o 17:17, Robert Tomasik pisze: Także jeśli proste wybicie szyby pozwala na wejście do mieszkania? [ Czyli IMHO: "tak" dla niektórych mieszkań, "nie" dla typowych ] -- A. Filip | Dobra gospodyni - dom wesołym czyni. (Przysłowie polskie) |
|