Data: 2012-02-01 23:22:17 | |
Autor: J.F. | |
Jak działa OC i dlaczego są różne stawki. | |
Dnia Wed, 1 Feb 2012 19:04:44 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
ajprawdopodobniej w Polszcze jest taki sam system jak w IV Rzeszy. Niemiecki A czytales nasza ustawe ? Pewnie nie, bo bys fantazji nie snul. I podejrzewam ze w Niemczech tez dziala inaczej. gwarantuje wypłatę odszkodowań. I to ono jest ubezpieczycielem. Ale żeby nie I jaki mialby ubezpieczyciel cel w kombinowaniu wlasnego cennika, zamiast po prostu stosowac panstwowy cennik ? No i co by obywatele powiedzieli, ci ktorzy maja maluchy. Ubezpieczyciel może dowolnie ustawiać wysokość składek dla użytkowników. Jeden Jakich odszkodowan ? Nic nie pisales wczesniej o odszkodowaniach :-) J. |
|
Data: 2012-02-01 23:19:00 | |
Autor: kogutek | |
Jak działa OC i dlaczego są różne stawki. | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dnia Wed, 1 Feb 2012 19:04:44 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):Informuję i objaśniam na przykładzie. Ubezpieczyciel zawarł 100 tysięcy ubezpieczeń na samochody osobowe w przeciągu roku. Państwo narzuciło mu że za ubezpieczenie pojedynczego samochodu osobowego ma wziąć 600 złotych ( kwota z Księżyca ale to przykład i może tak być). Z tych 6 stów trzy dostaje górką. Po roku ubezpieczyciel się rozlicza. W rozliczeniu pisze. Pobrałem 60 milionów składek. Zatrzymałem 30 milionów marży. To moje wynagrodzenie. Wypłaciłem 30 milionów w formie odszkodowań. Bilans wychodzi na zero. Dziękujemy za współpracę i polecamy się na przyszłość. Wariant drugi. Zebrałem 60 milionów. Wypłaciłem za szkody 25 milionów. Przesyłam gońcem 5 milionów różnicy. Dziękuję za współpracę i polecam się na przyszłość. Te 5 milionów stanowi przychód skarbu państwa, to tak na marginesie. Wariant trzeci. Zebrałem 60. Wypłaciłem 55. i dopisek. Jak w przyszłym roku nie podniesiecie skłądek to się pierdolcie w sam łeb. Za 5 baniek to ja robił nie będę. Wariant czwarty. Zebrał 60 a wypłacił 70. Pismo podobne tylko chuj na chuja w nim stoi. Tak to działa. Ubezpieczyciele zatrudniają dużo pracowników. Przeciętnie im płacą. Ale zatrudniają też matematyków. Tym ubezpieczyciel lepszy im ma lepszych matematyków. Płacą im niewyobrażalną dla kasjerki w markecie kasę. matematycy im liczą prawdopodobieństwa strat, I tak ustawiają politykę finansową firmy żeby jak najwięcej zarobić. Niedawno na onecie było wyliczenie stawek OC w wariancie obejmującym wiek, samochód, numer buta kochanka żony kierowcy. Wyszło im że ubezpieczenie OC samochodu należącego do mężczyzny w wieku 26-28 jeżdżącego samochodem w wieku od 6 do 3 lat marki BMW powinno wynosić 5500 zł ( słownie: pięć tysięcy pięćset złotych). Ale za to sześciesięcio latek pomykający małym litrażem i nie mający w przeciągu ostatnich 10 lat żadnej szkody z własnej winy płacił by jakieś grosze. Ale taki numer nie przejdzie z przyczyn oczywistych i dalej będę dopłacał w ubezpieczeniu tym co mają lepsze samochody i generują straty. -- |
|
Data: 2012-02-02 01:56:46 | |
Autor: J.F. | |
Jak działa OC i dlaczego są różne stawki. | |
Dnia Wed, 1 Feb 2012 23:19:00 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
Informuję i objaśniam na przykładzie. Ubezpieczyciel zawarł 100 tysięcy poprzednio inaczej to zapisales, ale trzymajmy sie biezacego planu współpracę i polecamy się na przyszłość. Wariant drugi. Zebrałem 60 milionów. Czyli co w zasadzie panstwo narzuca ? a) Stawke 600zl, b) srednia stawke 600zl, czy c) dopuszczalna srednia marze 300 zl ? Wariant trzeci. Zebrałem 60. w podwariancie c) spytam: czemu sobie sam nie podniesie ? Wariant czwarty. Zebrał 60 a wypłacił 70. Pismo podobne tylko chuj na chuja w nim stoi. Tak to działa. Ale nie u nas. I raczej nie w Niemczech. U nas co prawda odpowiedni urzad cenniki zatwierdza, ale tylko zmiany. I kazdej firmie indywidualnie. Nie wiem - uzasadnionemu ("wzrosly nam wyplaty") wnioskowi nie powinni sie chyba sprzeciwiac Wyszło im że ubezpieczenie OC samochodu należącego do mężczyzny w wieku 26-28 Byla kiedys taka firma, juz nie pamietam - moze Compensa, ale miala bardzo prosty cennik - mlody placi 5500 :-) Ale za to sześciesięcio latek Wiesz, szkod przez 10 lat nie zrobilem .. ale przeciez to nie znaczy ze nie zrobie. A byle stluczka to teraz ze 2000zl, a w standardzie postulowanym naprawy to chyba z 6000. To ile powinienem placic ? A przeciez nie musi sie skonczyc na banalnej stluczce. 300zl wydaje mi sie umiarkowana skladka. I tyle do niedawna placilem, ale ponoc za malo bylo ;-) J. |
|
Data: 2012-02-02 13:55:25 | |
Autor: kogutek | |
Jak działa OC i dlaczego są różne stawki. | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dnia Wed, 1 Feb 2012 23:19:00 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):Wiedziałem że ktoś się przypierdoli do cyferek a nie do sposobu. Co zrobić, to Polska właśnie. I Polacy, najgłupszy i jednocześnie wszystko wiedzący naród na Świecie. -- |
|
Data: 2012-02-02 10:24:14 | |
Autor: Arek | |
Jak działa OC i dlaczego są różne stawki. | |
W dniu 2012-02-02 00:19, kogutek pisze:
Informuję i objaśniam na przykładzie. Ubezpieczyciel zawarł 100 tysięcyDzięki za wyjaśnienie, teraz dwa przypadki: 1. Jestem 40letnim ustatkowanym niemieckim pracownikiem banku. Mam właściwy numer buta, czwórkę małych Larsów i Helmutów i Helg. Jeżdżę nowiutkim passatem tedei 1.9. Nigdy nie miałem szkody, ani mandatu. Teoretycznie jestem łakomym kąskiem dla każdego ubezpieczyciela. Bo na mnie zarabia 600 na czysto, rok w rok. 2. Jestem 30letnim gościem, z dużą stopą (więc ciężką), jeżdżę 20letnim BMW. Nie mam żony, dzieci itp. Dostaje sporo mandatów za łamanie przepisów. Mała szansa dla towarzystwa, że na mnie zarobi. I dwa pytania: a. Kto ubezpiecza ludzi z pkt. 2? Bo wiadomo, że nikt nie będzie chciał ryzykować sporej kasy dla tych 600stówek. W końcu mają zajebistych matematyków. b. Skąd tyle luksusowych samochodów w Polsce z otartymi reflektorami, błotnikami itp. Które pochodzą z Niemiec, bo tam podobno są takie ubezpieczenia, że byle rysa i Niemcy się tego pozbywają ponieważ nie chcą już tym jeździć. Komu się opłaca wywalać tyle kasy? Reasumując, dziwne to. A. |