On 11/18/2010 10:52 AM, Fantom wrote:

Tak sobie jechalem autkiem w miescie (dwa pasy ruchu) i lewa strona mnie
ktos ostro wyprzedzil. A akurat w tym miejscu stla sobei "smietnik" -
czyli fotoradar Strazy Miejskiej.
I tak sie zastanowilem, jak to dziala ? Czy zdjecie jest od razu
kadrowane na obiekcie przekraczajacym ustawiona predkosc, czy jest
szerokokatne, a "winny" jest wybierany pozniej na jakiejs innej podstawie ?

Fantom

Nowoczesne fotoradary tak naprawde nic maja nic wspolnego z "radarem". Samochody sa nagrywane przez kamere w trybie "live". Program komputerowy ocenia ktory samochod z jaka predkoscia jedzie. Jesli stwierdzi przekroczenie predkosci dodatkowo uruchamia aparat, ktory robi zdjecie. Dostajesz zdjecie do domu i adres strony internetowej gdzie mozesz zobaczyc film (siebie) jadacego za kolkiem i z jaka predkoscia. Zaden antyradar tego nie lapie bo nie ma co lapac. Tak robia zdjecia w USA w niektorych stanach-w Polsce niewiem.

pozdr

On Thu, 18 Nov 2010 20:36:37 -0700,  stev wrote:

Nowoczesne fotoradary tak naprawde nic maja nic wspolnego z "radarem". Samochody sa nagrywane przez kamere w trybie "live". Program komputerowy ocenia ktory samochod z jaka predkoscia jedzie. Jesli stwierdzi przekroczenie predkosci dodatkowo uruchamia aparat, ktory robi zdjecie. Dostajesz zdjecie do domu i adres strony internetowej gdzie mozesz zobaczyc film (siebie) jadacego za kolkiem i z jaka predkoscia. Zaden antyradar tego nie lapie bo nie ma co lapac. Tak robia zdjecia w USA w niektorych stanach-w Polsce niewiem.

Jest takie cos na obwodnicy Sycowa. Tylko nie ma atestu GUM, wiec nie sluzy do karania, a jedynie
wyswietla "kierowco <nr_rej> zwolnij".

I nie wiem czy latwo by dostalo atest, bo dokladnosc tego jest taka
sobie. Amerykanie mieli pare wynalazkow, np Vascar, ktore do nas nie
dotarly. Bo oni maja podobne problemy z prawem co i my http://www.post-gazette.com/transportation/20020428radar0428p3.asp

J.

Dnia Fri, 19 Nov 2010 09:09:44 +0100, J.F. napisał(a):

Jest takie cos na obwodnicy Sycowa. Tylko nie ma atestu GUM, wiec nie sluzy do karania, a jedynie
wyswietla "kierowco <nr_rej> zwolnij".

Próbowałeś już dać na tablicę kartkę z napisem "TY CHUJU"? --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

On 2010-11-19 04:36, stev wrote:

Nowoczesne fotoradary tak naprawde nic maja nic wspolnego z "radarem".
Samochody sa nagrywane przez kamere w trybie "live". Program komputerowy
ocenia ktory samochod z jaka predkoscia jedzie. Jesli stwierdzi
przekroczenie predkosci dodatkowo uruchamia aparat, ktory robi zdjecie.
Dostajesz zdjecie do domu i adres strony internetowej gdzie mozesz
zobaczyc film (siebie) jadacego za kolkiem i z jaka predkoscia. Zaden
antyradar tego nie lapie bo nie ma co lapac. Tak robia zdjecia w USA w
niektorych stanach-w Polsce niewiem.

W sposob o jakim piszesz dziala wideodetekcja. Tymczasem gros
fotorejestratorow (praktycznie wszystkie stosowane w PL) sklada sie
normalnie z modulu dopplerowskiego i modulu foto. Np. Zurad do swoich
urzadzen pakuje po prostu kawal lustrzanki Nikona.


--

memento lorem ipsum

Użytkownik "elmer radi radisson" <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> napisał w

W sposob o jakim piszesz dziala wideodetekcja. Tymczasem gros
fotorejestratorow (praktycznie wszystkie stosowane w PL) sklada sie
normalnie z modulu dopplerowskiego i modulu foto. Np. Zurad do swoich
urzadzen pakuje po prostu kawal lustrzanki Nikona.

Niby naturalne rozwiazanie .. ale jak przenosza dane z radaru na zdjecie ?

J.

On 2010-11-19 14:00, J.F. wrote:

Niby naturalne rozwiazanie .. ale jak przenosza dane z radaru na zdjecie ?

W sensie jak umieszczaja napisy i znaczniki zarejestrowanego wykroczenia? Skoro to jest zapisywane na dysk twardy, wiec jest jakis
interface IDE i kawal elektroniki/softu ktory po drodze ma wiele
mozliwosci przetworzenia pliku. Mozna tez przeciez juz raz zapisany
plik modyfikowac tak, tak samo jak na pececie lenie uzywaja prostych
programow do watermarkow fotek na allegro.

Robi sie to odpowiednimi bibliotekami typu GD lub ImageMagick (wide
podobna konwersja wykonywana on-line i po stronie serwera). Zaden problem dodawac takie informacje automatem "w ciemno" jako overlay i
umieszczac je we wlasciwych miejscach, szczegolnie przy stalej
rozdzielczosci pliku.

Czyli radza sobie pewnie tak samo jak i inni producenci FR ktorzy tez
raczej nie tworza od nowa aparatu foto, tylko uzywaja sporej czesci
jakiegos sprawdzonego pstrykadla :)


--

memento lorem ipsum