Data: 2013-08-16 12:19:37 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
[fotki] Jak dzieci radzą sobie w górach c .d. (Rumunia) | |
Pelen podziwu i uznania. :) Byc moze kiedys juz zadawalem to pytanie, ale czy w czasie Twoich rozlicznych podrozy po tamtych "dzikich" terenach nie spotkala Was jakas nieprzyjemnosc w postaci agresji na biwaku czy postojach?
Pozdrawiam |
|
Data: 2013-08-29 20:28:49 | |
Autor: ppontek | |
[fotki] Jak dzieci radzą sobie w górach c .d. (Rumunia) | |
W dniu 2013-08-16 12:19, Andrzej Ozieblo pisze:
czy w czasie Twoich rozlicznych podrozy po tamtych "dzikich" Szczerze mówiąc na tych "dzikich" jak piszesz terenach czuję się pewniej i bezpieczniej niż chociażby w Polsce, ... szczególnie w sobotnie popołudnia, kiedy czasem zajeżdża się do sklepu po przedbiwakowe zakupy. Generalnie poziom bezpieczeństwa podobny do naszego. Trzeba przestrzegać podobnych zasad bezpieczeństwa oraz zaakceptować nieco inną mentalność ludzi. Problemy są czasem z pijanymi kolesiami na Ukrainie. Przy okazji - właśnie wróciliśmy z kolejnej wycieczki - tym razem pieszo po wysokich partiach Karpat Południowych w Rumunii: https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/WakacjeWKarpatachPoUdniowych PABLO -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Zapraszam na stronę WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org |
|
Data: 2013-08-29 19:45:13 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
[fotki] Jak dzieci radz± sobie w górach c.d. (Rumunia) | |
Dnia Thu, 29 Aug 2013 20:28:49 +0200, ppontek napisał(a):
Trzeba przestrzegaćTo znaczy? Pytam z ciekawości bo sam jeszcze nie byłem w takich terenach. https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/WakacjeWKarpatachPoUdniowych Dzięki, biorę się za przeglądanie. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2013-09-12 12:00:28 | |
Autor: Paweł Pontek | |
[fotki] Jak dzieci radzą sobie w górach c .d. (Rumunia) | |
W dniu 2013-08-29 21:45, piecia aka dracorp pisze:
Dnia Thu, 29 Aug 2013 20:28:49 +0200, ppontek napisał(a): Nie bardzo wiem jak to nazwać - mam na myśli to, że jest chyba większa swoboda w nawiązywaniu kontaktów i wynikająca z tego mniejsza prywatność. Jak się temu człowiek nie podda to może zostać "źle zrozumiany", s kolei na dłuższą metę bywa to upierdliwe ... PABLO |
|