Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Jak egzekwować platnosc za parkowanie n a moim terenie?

Jak egzekwować platnosc za parkowanie n a moim terenie?

Data: 2010-02-02 19:16:33
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie n a moim terenie?
Dzierzawie dzialke od Miasta. Jest to dzialka polozona przy b. duzym osiedlu na ktorym jest problem z miejscami parkingowymi. No i sila rzeczy cala moja dzialka jest zastawiona autami, bo w poblizu nie ma alternatywy. Mysle zeby to wykorzystac i troche zarobic, lecz nie chcialbym grodzic dziaki (zmniejszenie wielkosci = mniej aut)
Jakies pomysly?

Data: 2010-02-02 19:24:39
Autor: RadoslawF
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dnia 2010-02-02 19:16, Użytkownik KK napisał:
Dzierzawie dzialke od Miasta. Jest to dzialka polozona przy b. duzym osiedlu na ktorym jest problem z miejscami parkingowymi. No i sila rzeczy cala moja dzialka jest zastawiona autami, bo w poblizu nie ma alternatywy. Mysle zeby to wykorzystac i troche zarobic, lecz nie chcialbym grodzic dziaki (zmniejszenie wielkosci = mniej aut)
Jakies pomysly?

Dozorca który będzie kasował za wjazd.


Pozdrawiam

Data: 2010-02-02 19:35:17
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
RadoslawF pisze:

Dozorca który będzie kasował za wjazd.


Pozdrawiam

Komus takiemu trzeba płacic, a pozatym nie widzi mi sie trzymanie tam czlowieka 24h/7dni
Zreszta wolalbym sie nastawic na miesieczny abo za parkowanie a nie za jednorazowy wjazd. W koncu to nie centrum...

Data: 2010-02-02 19:11:40
Autor: Massai
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
KK wrote:

RadoslawF pisze:
> > Dozorca który będzie kasował za wjazd.
> > > Pozdrawiam

Komus takiemu trzeba płacic, a pozatym nie widzi mi sie trzymanie tam
czlowieka 24h/7dni Zreszta wolalbym sie nastawic na miesieczny abo za
parkowanie a nie za jednorazowy wjazd. W koncu to nie centrum...

Ogrodzić byle jak palikami z taśmą, zostawić wjazd, przy wjeździe
postawić tablicę, "Teren prywatny - wjazd tylko dla abonentów", do tego
przybić cennik i cześć.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-02-02 20:31:01
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Massai pisze:

Ogrodzić byle jak palikami z taśmą, zostawić wjazd, przy wjeździe
postawić tablicę, "Teren prywatny - wjazd tylko dla abonentów", do tego
przybić cennik i cześć.


Tez o tym myslalem, ale jesli ogrodze dzialke, automatycznie zmniejszy mi sie liczba miejsc parkingowych. Teraz jest tak, ze jak kogos zastawia od tylu to sobie wyjedzie przez chodnik - czyli moga parkowac w 2 rzedach. A gdybym zagrodzil to nie byloby takiej mozliwosci

Data: 2010-02-02 21:01:52
Autor: RadoslawF
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dnia 2010-02-02 20:31, Użytkownik KK napisał:

Ogrodzić byle jak palikami z taśmą, zostawić wjazd, przy wjeździe
postawić tablicę, "Teren prywatny - wjazd tylko dla abonentów", do tego
przybić cennik i cześć.

Tez o tym myslalem, ale jesli ogrodze dzialke, automatycznie zmniejszy mi sie liczba miejsc parkingowych. Teraz jest tak, ze jak kogos zastawia od tylu to sobie wyjedzie przez chodnik - czyli moga parkowac w 2 rzedach. A gdybym zagrodzil to nie byloby takiej mozliwosci

Jak małe dziecko.
A więcej zyskasz jak zapłacą za jeden rząd czy jak będą parkować
w dwu rzędach za darmo ?

I jeszcze jedno, zawsze jakiś procent miejsc będzie zajętych
przez parkujących na sępa czyli za darmo. Jeśli nie chcesz
zainwestować w ciecia to bądź przygotowany że legalnie
krzywdy takim sępiącym nie zrobisz.

Pozdrawiam

Data: 2010-02-02 21:12:35
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
RadoslawF pisze:
Dnia 2010-02-02 20:31, Użytkownik KK napisał:

  > I jeszcze jedno, zawsze jakiś procent miejsc będzie zajętych
przez parkujących na sępa czyli za darmo. Jeśli nie chcesz
zainwestować w ciecia to bądź przygotowany że legalnie
krzywdy takim sępiącym nie zrobisz.


Jak nie zrobie?
Dzwonie po lawete i kolesia zawijaja ;)

Data: 2010-02-02 21:22:08
Autor: RadoslawF
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dnia 2010-02-02 21:12, Użytkownik KK napisał:

 > I jeszcze jedno, zawsze jakiś procent miejsc będzie zajętych
przez parkujących na sępa czyli za darmo. Jeśli nie chcesz
zainwestować w ciecia to bądź przygotowany że legalnie
krzywdy takim sępiącym nie zrobisz.

Jak nie zrobie?
Dzwonie po lawete i kolesia zawijaja ;)

Zadzwoń i nie zapomnij tu opisać co było później i ile trwało.
:-)


Pozdrawiam

Data: 2010-02-02 21:29:54
Autor: Andrzej Lawa
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
KK pisze:

Jak nie zrobie?
Dzwonie po lawete i kolesia zawijaja ;)


Ciebie zawijają.

Data: 2010-02-02 21:36:55
Autor: Jurek S.
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Oni tylko na to czekają, żeby wywozić auta z twojej prywatnej działki :)

Jurek S.

Data: 2010-02-02 21:42:33
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Jurek S. pisze:
Oni tylko na to czekają, żeby wywozić auta z twojej prywatnej działki :)

Jurek S.
No wiec jak pozbyc sie niechcianego auta z mojej dzialki ?

Data: 2010-02-02 21:47:05
Autor: Jurek S.
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Cywilna sprawa w sądzie :)

Data: 2010-02-02 21:56:16
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Jurek S. pisze:
Cywilna sprawa w sądzie :)
Dziekuje za konstruktywna odp.
I to jest cala prawda o tej grupie. O co by nie zapytal to zawsze znajdzie sie cwaniak ktory zamiast poradzic, madrzy sie.

Data: 2010-02-02 22:08:26
Autor: Andrzej Lawa
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
KK pisze:
Jurek S. pisze:
Cywilna sprawa w sądzie :)

Dziekuje za konstruktywna odp.
I to jest cala prawda o tej grupie. O co by nie zapytal to zawsze
znajdzie sie cwaniak ktory zamiast poradzic, madrzy sie.

Ale on pisze prawdę. Nie możesz sobie samowolnie ruszyć cudzej własności
 i wywieźć jej w świat tylko dlatego, że swoi na twoim terenie.

Data: 2010-02-02 22:09:53
Autor: Tomasz Pyra
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
KK pisze:
Jurek S. pisze:
Cywilna sprawa w sądzie :)

Dziekuje za konstruktywna odp.
I to jest cala prawda o tej grupie. O co by nie zapytal to zawsze znajdzie sie cwaniak ktory zamiast poradzic, madrzy sie.

Ale taka właśnie jest prawda.
Masz prawo ustalić na własne staranie właściciela auta i wytoczyć mu proces w którym mogą nakazać mu przeparkowanie auta.

Może jeszcze przy pomyślnych wiatrach każą mu zapłacić za ten parking, jeżeli oznakujesz to wystarczająco dobrze, tak że nie będzie żadnych wątpliwości co do tego że to parking płatny.

Data: 2010-02-02 22:11:47
Autor: Jurek S.
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dziekuje za konstruktywna odp.
I to jest cala prawda o tej grupie. O co by nie zapytal to zawsze znajdzie sie cwaniak ktory zamiast poradzic, madrzy sie.

Chłopie! Sam jesteś cwaniak...
Wezwij Straż Miejską (od siedmiu boleści), wezwij Policję... Wtedy dopiero dowiesz się od tych fachowców, co znaczy własność prywatna. Możesz sie dwoić i troić.... A większe prawa i tak mają Ciućmoki, które Twoją własność mają w... wiesz gdzie.

Data: 2010-02-02 22:24:14
Autor: Jurek S.
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
No wiec jak pozbyc sie niechcianego auta z mojej dzialki ?

Ja wiem jak sie pozbyc takiego auta.... bez lawety... bez procesu...
Ale to juz jest MÓJ patent... Moge odstąpić... Tobie niestety nie za darmo...
No i jeszcze musi być gdzieś w okolicy odpust :)

JS

Data: 2010-02-02 22:19:53
Autor: Maciek
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
KK napisał(a) w <hka0vj$nkb$1@inews.gazeta.pl> :

RadoslawF pisze:
Dnia 2010-02-02 20:31, Użytkownik KK napisał:

  > I jeszcze jedno, zawsze jakiś procent miejsc będzie zajętych
przez parkujących na sępa czyli za darmo. Jeśli nie chcesz
zainwestować w ciecia to bądź przygotowany że legalnie
krzywdy takim sępiącym nie zrobisz.


Jak nie zrobie?
Dzwonie po lawete i kolesia zawijaja ;)
Gdzie zabierają to auto? Na czyj koszt? Kto zapłaci potem odszkodowanie?
Zdaje się, ze masz nieco wykoślawiony obraz tego, jak się prowadzi
działalność gospodarczą.
Laweta może zabierze auto, jeśli będzie to na twój koszt i twoją
odpowiedzialność. Ogromnymi literami powinno być wydrukowane słowo "może".
Z twoich postów przebija gwałtowna chęć zarobienia w taki sposób, żeby nie
ponieść żadnych kosztów. A tak się nie da. Nieogrodzona działka, z której
można zjechać w dowolnym miejscu, daje również możliwość wjechania w
dowolnym miejscu. Aby ścigać parkujących bez opłaty, musiałbyś mieć tak
oznakowany teren, żeby w każdym miejscu była pewność, ze tablica z
informacją jest widoczna. Każda sprawa musiałaby trafić do sądu. A tablice
zapewne tajemniczo by znikały z nieogrodzonego terenu, wieczorami.
Zatem posłuchaj tych, którzy ci dawali dobre rady.

--
Maciek
I spend my time wasting yours.

Data: 2010-02-06 01:28:47
Autor: pmlb
na moim terenie?

"KK" <nie_mam_m@ila.com> wrote in message news:hka0vj$nkb$1inews.gazeta.pl...
RadoslawF pisze:
Dnia 2010-02-02 20:31, Użytkownik KK napisał:

 > I jeszcze jedno, zawsze jakiś procent miejsc będzie zajętych
przez parkujących na sępa czyli za darmo. Jeśli nie chcesz
zainwestować w ciecia to bądź przygotowany że legalnie
krzywdy takim sępiącym nie zrobisz.


Jak nie zrobie?
Dzwonie po lawete i kolesia zawijaja ;)

Moze lepiej wez giwere i zastrzel bo to przecie twoje prywatne - prawda?:))

Data: 2010-02-02 22:37:36
Autor: Czeresniak
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
KK pisze:
Dzierzawie dzialke od Miasta. Jest to dzialka polozona przy b. duzym osiedlu na ktorym jest problem z miejscami parkingowymi. No i sila rzeczy cala moja dzialka jest zastawiona autami, bo w poblizu nie ma alternatywy. Mysle zeby to wykorzystac i troche zarobic, lecz nie chcialbym grodzic dziaki (zmniejszenie wielkosci = mniej aut)
Jakies pomysly?

Podnoszone słupki zamykane na np kłódkę. Wtedy dajesz kłódkę z kluczem temu co zapłacił a on już będzie pilnował aby nikt mu nie zajął miejsca.

Pozdrawiam
Darek

Data: 2010-02-02 22:55:02
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Czeresniak pisze:
  > Podnoszone słupki zamykane na np kłódkę. Wtedy dajesz kłódkę z kluczem
temu co zapłacił a on już będzie pilnował aby nikt mu nie zajął miejsca.

Pozdrawiam
Darek
No i o takie odp mi chodzilo wlasnie.
Co do lawety to zapytalem poniewaz ktos mi taki pomysl rzucil
Jesli laweta odpada to zawsze mozna zalozyc blokade na kolo ;)

Data: 2010-02-02 14:43:42
Autor: badzio
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim t erenie?
On 2 Lut, 22:55, KK <nie_ma...@ila.com> wrote:
Czeresniak pisze:
  > Podnoszone słupki zamykane na np kłódkę. Wtedy dajesz kłódkę z kluczem> temu co zapłacił a on już będzie pilnował aby nikt mu nie zajął miejsca.

> Pozdrawiam
> Darek

No i o takie odp mi chodzilo wlasnie.
Co do lawety to zapytalem poniewaz ktos mi taki pomysl rzucil
Jesli laweta odpada to zawsze mozna zalozyc blokade na kolo ;)

Sprobuj zalozyc taka blokade, to sie przekonasz :)
Generalnie - jesli ktos wjedzie na taka nieogrodzona dzialke to nie
mozesz go stamtad wygonic, chyba ze bedziesz mial wyrok sadu. Jak
bedziesz chcial go zmusic do zaplacenia - tez sad.
Zatem - albo takie podnoszone slupki albo ogrodzenie.

Data: 2010-02-02 23:39:38
Autor: Jacek_P
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
badzio napisal:
Generalnie - jesli ktos wjedzie na taka nieogrodzona dzialke to nie
mozesz go stamtad wygonic, chyba ze bedziesz mial wyrok sadu.

Ogolnie, wygonic nie moze. Ale z kolei nikt nie moze mu zabronic,
jako wlascicielowi, w tym samym dniu zlozyc tam kilkanascie
palet z bloczkami, ktore z powodu nielegalnie parkujacego
tam samochodu, musza byc zlozone niedogodnie, gdyz wokol
niego. I niech wtedy sie wlasciciel samochodu buja, w szczegolnosci
z placeniem za przelozenie bloczkow. Jezeli bedzie akurat parkowal
Harriera to moze sie wykpic ;)

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-02-03 00:11:16
Autor: badzio
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim t erenie?
On 3 Lut, 00:39, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
badzio napisal:

> Generalnie - jesli ktos wjedzie na taka nieogrodzona dzialke to nie
> mozesz go stamtad wygonic, chyba ze bedziesz mial wyrok sadu.

Ogolnie, wygonic nie moze. Ale z kolei nikt nie moze mu zabronic,
jako wlascicielowi, w tym samym dniu zlozyc tam kilkanascie
palet z bloczkami, ktore z powodu nielegalnie parkujacego
tam samochodu, musza byc zlozone niedogodnie, gdyz wokol
niego.

Tia, rownie dobrze moglbys doradzic zastawienie tego pojazdu innymi
samochodami. Kolejny glupi pomysl, sorry.
Niestety, jesli teren jest nieogrodzony i ktos zaparkuje na tym
terenie, to nie ma zadnych legalnych sposobow na szybkie usuniecie
tego pojazdu. Jest sad ale sady dzialaja 'wolno'

Data: 2010-02-03 10:09:22
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
badzio pisze:
On 3 Lut, 00:39, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
badzio napisal:


Tia, rownie dobrze moglbys doradzic zastawienie tego pojazdu innymi
samochodami. Kolejny glupi pomysl, sorry.
Niestety, jesli teren jest nieogrodzony i ktos zaparkuje na tym
terenie, to nie ma zadnych legalnych sposobow na szybkie usuniecie
tego pojazdu. Jest sad ale sady dzialaja 'wolno'

A co jesli jest ogrodzony??

Data: 2010-02-03 02:52:07
Autor: badzio
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim t erenie?
On 3 Lut, 10:09, KK <nie_ma...@ila.com> wrote:
badzio pisze:

> On 3 Lut, 00:39, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
>> badzio napisal:

> Tia, rownie dobrze moglbys doradzic zastawienie tego pojazdu innymi
> samochodami. Kolejny glupi pomysl, sorry.
> Niestety, jesli teren jest nieogrodzony i ktos zaparkuje na tym
> terenie, to nie ma zadnych legalnych sposobow na szybkie usuniecie
> tego pojazdu. Jest sad ale sady dzialaja 'wolno'

A co jesli jest ogrodzony??

No to wtedy nikt niepowolany nie wjedzie :)

Data: 2010-02-03 10:24:48
Autor: Baczek
Jak egzekwowac platnosc za parkowanie na moim terenie?

Niestety, jesli teren jest nieogrodzony i ktos zaparkuje na tym
terenie, to nie ma zadnych legalnych sposobow na szybkie usuniecie
tego pojazdu. Jest sad ale sady dzialaja 'wolno'

A jezeli buc stawia tak samochód, ze utrudnia wyjscie z domu?
Jeszcze samemu jakos daje rade wyjsc, ale juz wozka dzieciecego nie moge wyprowadzic.
Jest szansa ze SM lub policja zaregauje na takie wjazdy w drzwi?

Pozdrawiam

Data: 2010-02-06 01:39:04
Autor: pmlb
Jak egzekwowac platnosc za parkowanie na moim terenie?

"Baczek" <m_bakowski@poczta.onet.pl> wrote in message news:hkbfd1$o2o$1news.onet.pl...

Niestety, jesli teren jest nieogrodzony i ktos zaparkuje na tym
terenie, to nie ma zadnych legalnych sposobow na szybkie usuniecie
tego pojazdu. Jest sad ale sady dzialaja 'wolno'

A jezeli buc stawia tak samochód, ze utrudnia wyjscie z domu?
Jeszcze samemu jakos daje rade wyjsc, ale juz wozka dzieciecego nie moge wyprowadzic.
Jest szansa ze SM lub policja zaregauje na takie wjazdy w drzwi?

Na moja logike to juz zupelnie inna sprawa, nie wiem jak to wyglada ale jesli zastawiona jest brama to samochod blokujacy wyjscie stwarza zagrozenie np. podczas ewakuacji pozarowej.
W Kodeksie drogowym jest nawet napisane, ze na chodniku musi byc zachowana szerokosc chodnika, nie wiem ile teraz jest, ale kiedys bylo 0.5m

Data: 2010-02-06 07:49:19
Autor: Przemysław Bernat
Jak egzekwowac platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dnia Sat, 6 Feb 2010 01:39:04 -0000, pmlb napisał(a):

W Kodeksie drogowym jest nawet napisane, ze na chodniku musi byc zachowana szerokosc chodnika, nie wiem ile teraz jest, ale kiedys bylo 0.5m

LOL Nigdy nie maiłeś prawa jazdy ekspercie od ruchu drogowego.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-08 09:12:37
Autor: Tomasz Kaczanowski
Jak egzekwowac platnosc za parkowanie na moim terenie?
pmlb pisze:

"Baczek" <m_bakowski@poczta.onet.pl> wrote in message news:hkbfd1$o2o$1news.onet.pl...

Niestety, jesli teren jest nieogrodzony i ktos zaparkuje na tym
terenie, to nie ma zadnych legalnych sposobow na szybkie usuniecie
tego pojazdu. Jest sad ale sady dzialaja 'wolno'

A jezeli buc stawia tak samochód, ze utrudnia wyjscie z domu?
Jeszcze samemu jakos daje rade wyjsc, ale juz wozka dzieciecego nie moge wyprowadzic.
Jest szansa ze SM lub policja zaregauje na takie wjazdy w drzwi?

Na moja logike to juz zupelnie inna sprawa, nie wiem jak to wyglada ale jesli zastawiona jest brama to samochod blokujacy wyjscie stwarza zagrozenie np. podczas ewakuacji pozarowej.
W Kodeksie drogowym jest nawet napisane, ze na chodniku musi byc zachowana szerokosc chodnika, nie wiem ile teraz jest, ale kiedys bylo 0.5m

1.5 metra... Dodatkowo parkowany musi być w odpowiedni sposób i tylko w miejscach, gdzie nie ma zakazu parkowania na ulicy (chyba, że jest wyraznie napisane, że zakaz nie dotyczy chodnika)

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-02-08 09:45:25
Autor: pmlb
Jak egzekwowac platnosc za parkowanie na moim terenie?

Na moja logike to juz zupelnie inna sprawa, nie wiem jak to wyglada ale
jesli zastawiona jest brama to samochod blokujacy wyjscie stwarza zagrozenie np. podczas ewakuacji pozarowej.
W Kodeksie drogowym jest nawet napisane, ze na chodniku musi byc zachowana szerokosc chodnika, nie wiem ile teraz jest, ale kiedys bylo 0.5m

1.5 metra... Dodatkowo parkowany musi być w odpowiedni sposób i tylko w miejscach, gdzie nie ma zakazu parkowania na ulicy (chyba, że jest wyraznie napisane, że zakaz nie dotyczy chodnika)

Dzieki! Tak cos mi sie wydawalo, ze bylo to 1,5m;) W Polsce nie jezdzilem od lat, w UK parkowanie na chodnikach jest zabronione z wyjatkami.
Napisalem 0,45m bo jak sobie przypomne zawsze samochody parkowaly na chodniku "do oporu" i juz pewnosc stracilem czy to bylo 1,5 czy moze 0,5m:))

Data: 2010-02-08 10:51:18
Autor: Tomasz Kaczanowski
Jak egzekwowac platnosc za parkowanie na moim terenie?
pmlb pisze:

Na moja logike to juz zupelnie inna sprawa, nie wiem jak to wyglada ale
jesli zastawiona jest brama to samochod blokujacy wyjscie stwarza zagrozenie np. podczas ewakuacji pozarowej.
W Kodeksie drogowym jest nawet napisane, ze na chodniku musi byc zachowana szerokosc chodnika, nie wiem ile teraz jest, ale kiedys bylo 0.5m

1.5 metra... Dodatkowo parkowany musi być w odpowiedni sposób i tylko w miejscach, gdzie nie ma zakazu parkowania na ulicy (chyba, że jest wyraznie napisane, że zakaz nie dotyczy chodnika)

Dzieki! Tak cos mi sie wydawalo, ze bylo to 1,5m;) W Polsce nie jezdzilem od lat, w UK parkowanie na chodnikach jest zabronione z wyjatkami.

W zasadzie w Polsce również, jednak jest wiele wyjątków. A należy do tego dodac przymykanie oka przez policję i straz miejską...




--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-02-09 00:46:28
Autor: pmlb
Jak egzekwowac platnosc za parkowanie na moim terenie?

"Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote in message news:hkomqk$jdi$1news.onet.pl...
pmlb pisze:

Na moja logike to juz zupelnie inna sprawa, nie wiem jak to wyglada ale
jesli zastawiona jest brama to samochod blokujacy wyjscie stwarza zagrozenie np. podczas ewakuacji pozarowej.
W Kodeksie drogowym jest nawet napisane, ze na chodniku musi byc zachowana szerokosc chodnika, nie wiem ile teraz jest, ale kiedys bylo 0.5m

1.5 metra... Dodatkowo parkowany musi być w odpowiedni sposób i tylko w miejscach, gdzie nie ma zakazu parkowania na ulicy (chyba, że jest wyraznie napisane, że zakaz nie dotyczy chodnika)

Dzieki! Tak cos mi sie wydawalo, ze bylo to 1,5m;) W Polsce nie jezdzilem od lat, w UK parkowanie na chodnikach jest zabronione z wyjatkami.

W zasadzie w Polsce również, jednak jest wiele wyjątków. A należy do tego dodac przymykanie oka przez policję i straz miejską...

Inne tradycje, inna kultura.
Dla mnie bylo szokiem przejazd ulica dwukierunkowa gdzie tylko miescil sie jeden pozjazd bo po obu stronach zaparkowane byly samochody, po kilku miesiacach sam zajarzylem, ze to ma sens:) Nie dosc, ze chodnik sa rowne a nie powykrzywiane to jeszcze przejazd takimi uliczkami odbywa sie bardzo wolno by lusterk nie uwalic:)
Naturalnie sa wyjatki, droga z zoltymi pasami lub czerwonymi na ktorych sa restrykcjie co do zatrzymania, postoju czy parkowania (glowne arterie, drogi o wysokim piorytecie przepustowsci jak centra miast itp.)

Data: 2010-02-03 01:13:46
Autor: Robert Tomasik
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:hkad3q$tce$1srv.cyf-kr.edu.pl...
badzio napisal:
Generalnie - jesli ktos wjedzie na taka nieogrodzona dzialke to nie
mozesz go stamtad wygonic, chyba ze bedziesz mial wyrok sadu.

Ogolnie, wygonic nie moze. Ale z kolei nikt nie moze mu zabronic,
jako wlascicielowi, w tym samym dniu zlozyc tam kilkanascie
palet z bloczkami, ktore z powodu nielegalnie parkujacego
tam samochodu, musza byc zlozone niedogodnie, gdyz wokol
niego. I niech wtedy sie wlasciciel samochodu buja, w szczegolnosci
z placeniem za przelozenie bloczkow. Jezeli bedzie akurat parkowal
Harriera to moze sie wykpic ;)

Nie dość, że układający zapłaci za przełożenie z własnej kieszeni, to jeszcze zapłaci odszkodowanie za niemożność korzystania z pojazdu oraz dostanie mandat albo wyrok w sądzie za utrudnianie korzystania z cudzej własności. Myślcie, zanim komuś coś doradzacie.

Data: 2010-02-03 02:17:24
Autor: Andrzej Lawa
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Robert Tomasik pisze:

Nie dość, że układający zapłaci za przełożenie z własnej kieszeni, to
jeszcze zapłaci odszkodowanie za niemożność korzystania z pojazdu oraz
dostanie mandat albo wyrok w sądzie za utrudnianie korzystania z cudzej
własności. Myślcie, zanim komuś coś doradzacie.

I IMHO można jeszcze próbować przyłożyć wykroczenie - złośliwe
niepokojenie. Oczywiście z zastrzeżeniem, że uda się wykazać, że te
palety zostały ustawione celowo i złośliwie.

Data: 2010-02-03 14:26:05
Autor: Jacek_P
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Andrzej Lawa napisal:
I IMHO można jeszcze próbować przyłożyć wykroczenie - złośliwe
niepokojenie. Oczywiście z zastrzeżeniem, że uda się wykazać, że te
palety zostały ustawione celowo i złośliwie.

Naprawde? Bo ja tu widze dosc silna kontre: uniemozliwienie
korzystania z mojej wlasnosci terenu. Zostawie ci mojego zloma
na twojej dzialce i sie bujaj z nim ;P

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-02-03 06:59:51
Autor: badzio
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim t erenie?
On 3 Lut, 15:26, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
Andrzej Lawa napisal:

> I IMHO można jeszcze próbować przyłożyć wykroczenie - złośliwe
> niepokojenie. Oczywiście z zastrzeżeniem, że uda się wykazać, że te
> palety zostały ustawione celowo i złośliwie.

Naprawde? Bo ja tu widze dosc silna kontre: uniemozliwienie
korzystania z mojej wlasnosci terenu. Zostawie ci mojego zloma
na twojej dzialce i sie bujaj z nim ;P


Jesli bedzie nieogrodzona to jedyne co mozna zrobic to sad i nakaz
usuniecia tego zlomu.

Data: 2010-02-03 21:57:11
Autor: Robert Tomasik
Jak egzekwować platnosc za p arkowanie na moim terenie?

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:hkc11t$i0o$2srv.cyf-kr.edu.pl...
Andrzej Lawa napisal:
I IMHO można jeszcze próbować przyłożyć wykroczenie - złośliwe
niepokojenie. Oczywiście z zastrzeżeniem, że uda się wykazać, że te
palety zostały ustawione celowo i złośliwie.

Naprawde? Bo ja tu widze dosc silna kontre: uniemozliwienie
korzystania z mojej wlasnosci terenu. Zostawie ci mojego zloma
na twojej dzialce i sie bujaj z nim ;P

Na nieogrodzonej niestety to problem właściciela nieruchomości.

Data: 2010-02-03 10:28:15
Autor: Roman Rumpel
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
W dniu 2010-02-03 01:13, Robert Tomasik pisze:



Nie dość, że układający zapłaci za przełożenie z własnej kieszeni, to
jeszcze zapłaci odszkodowanie za niemożność korzystania z pojazdu oraz
dostanie mandat albo wyrok w sądzie za utrudnianie korzystania z cudzej
własności. Myślcie, zanim komuś coś doradzacie.


Możesz wskazać konstrukcję prawną takich orzeczeń? Nie to, żebym z góry kwestionował, ale jestem ciekaw, bo słabo to widzę w praktyce.

BTW pierwotnie te sankcje to się parkującemu należą.


--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy.  (C) by ~przypadek

Data: 2010-02-03 21:56:26
Autor: Robert Tomasik
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?

Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hkbfjk$npb$2news.onet.pl...
Możesz wskazać konstrukcję prawną takich orzeczeń? Nie to, żebym z góry kwestionował, ale jestem ciekaw, bo słabo to widzę w praktyce.

Celem działania sparwcy nie jest skąłdowanie a uniemożliwienie korzystania z pojazdu.

BTW pierwotnie te sankcje to się parkującemu należą.

Nie, bo jak widzę plac, na którym parkują pojazdy i nie ma zakazu, to truydno bym przed zaparkowanie zasuwał do Geiodezji i Ksiąg Wiczystych, byb sparwdzić czyj jest, a potem do właściciela z pytanie, czy mogę postać chwilę.

Data: 2010-02-03 22:21:00
Autor: Roman Rumpel
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
W dniu 2010-02-03 21:56, Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:hkbfjk$npb$2news.onet.pl...
Możesz wskazać konstrukcję prawną takich orzeczeń? Nie to, żebym z
góry kwestionował, ale jestem ciekaw, bo słabo to widzę w praktyce.

Celem działania sparwcy nie jest skąłdowanie a uniemożliwienie
korzystania z pojazdu.

Da się to udowodnić?


BTW pierwotnie te sankcje to się parkującemu należą.


Nie, bo jak widzę plac, na którym parkują pojazdy i nie ma zakazu, to
truydno bym przed zaparkowanie zasuwał do Geiodezji i Ksiąg Wiczystych,
byb sparwdzić czyj jest, a potem do właściciela z pytanie, czy mogę
postać chwilę

Tu masz rację, ale dalej nie widzępodstawy do mandatu dla właściciela



--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy.  (C) by ~przypadek

Data: 2010-02-04 00:16:07
Autor: Robert Tomasik
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?

Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hkcpc2$23p$1news.onet.pl...

Możesz wskazać konstrukcję prawną takich orzeczeń? Nie to, żebym z
góry kwestionował, ale jestem ciekaw, bo słabo to widzę w praktyce.
Celem działania sparwcy nie jest skąłdowanie a uniemożliwienie
korzystania z pojazdu.
Da się to udowodnić?

Może da, może nie. To już kwestia dowodowa. Ja zająłem stanowiska względem stanu faktycznego tu przedstawionego. Tak, czy siad da sie dowieść, zę obstawiając tymi paletami poajzd conajmniej się godzi na to, ze uniemożliwia korzystanie z pojazdu.


BTW pierwotnie te sankcje to się parkującemu należą.
Nie, bo jak widzę plac, na którym parkują pojazdy i nie ma zakazu, to
truydno bym przed zaparkowanie zasuwał do Geiodezji i Ksiąg Wiczystych,
byb sparwdzić czyj jest, a potem do właściciela z pytanie, czy mogę
postać chwilę
Tu masz rację, ale dalej nie widzę podstawy do mandatu dla właściciela

Jak Cię mogę przekonać?

Data: 2010-02-03 14:31:31
Autor: Jacek_P
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Robert Tomasik napisal:
Nie dość, że układający zapłaci za przełożenie z własnej kieszeni, to jeszcze zapłaci odszkodowanie za niemożność korzystania z pojazdu oraz dostanie mandat albo wyrok w sądzie za utrudnianie korzystania z cudzej własności. Myślcie, zanim komuś coś doradzacie.

Pozwole sobie gleboko watpic w takie rozwiazanie. Z prostej przyczyny:
przyjezdzam z transportem duzo wczesniej zamowionym, odeslanie go
z powrotem bez rozladowania spowoduje bardzo duze koszty. Nie ma
ZADNEGO uzasadnienia, dla ktorego mialbym ponosic te koszty.

Parkujacy nielegalnie korzysta z cudzej wlasnosci i jego
obciazaja wszystkie niedogodnosci, ktore sa z tym zwiazane.

Inny przyklad? Zaparkowanie na cudzym podjezdzie. Przyjezdza
wlasciciel, nie ma gdzie zaparkowac, staje przed podjazdem
i idzie do kina, teatru, gdziekolwiek. I niech sie posiadacz
tamtego samochodu buja, az do powrotu wlasciciela. Znow: nie ma
ZADNEJ podstawy prawnej, ktora moze mnie zmusic do niekorzystnego
dysponowania moim majatkiem. To nie wynajety lokal mieszkalny,
gdzie jest osobna ustawa naruszajaca prawo wlasnosci.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-02-03 07:02:10
Autor: badzio
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim t erenie?
On 3 Lut, 15:31, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
Robert Tomasik napisal:

> Nie dość, że układający zapłaci za przełożenie z własnej kieszeni, to
> jeszcze zapłaci odszkodowanie za niemożność korzystania z pojazdu oraz
> dostanie mandat albo wyrok w sądzie za utrudnianie korzystania z cudzej
> własności. Myślcie, zanim komuś coś doradzacie.

Pozwole sobie gleboko watpic w takie rozwiazanie. Z prostej przyczyny:
przyjezdzam z transportem duzo wczesniej zamowionym, odeslanie go
z powrotem bez rozladowania spowoduje bardzo duze koszty. Nie ma
ZADNEGO uzasadnienia, dla ktorego mialbym ponosic te koszty.

Parkujacy nielegalnie korzysta z cudzej wlasnosci i jego
obciazaja wszystkie niedogodnosci, ktore sa z tym zwiazane.

Ale to nie ma znaczenia. To ze ktos postawil swoj samochod na Twoim
terenie, bez Twojego pozwolenia, nie uprawnia Cie do dzialan
odwetowych, niezgodnych z prawem. A bez wyroku sadu nic nie mozesz
zrobic.
Glupie ale prawdziwe :(


Inny przyklad? Zaparkowanie na cudzym podjezdzie. Przyjezdza
wlasciciel, nie ma gdzie zaparkowac, staje przed podjazdem
i idzie do kina, teatru, gdziekolwiek. I niech sie posiadacz
tamtego samochodu buja, az do powrotu wlasciciela.

Obydwaj dostajecie mandat. Nie mozna zablokowac czyjegos samochodu,
uniemozliwic mu odjazdu :)

Data: 2010-02-03 18:06:00
Autor: Roman Rumpel
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
W dniu 2010-02-03 16:02, badzio pisze:
On 3 Lut, 15:31, Jacek_P<Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl>  wrote:
Robert Tomasik napisal:

Nie dość, że układający zapłaci za przełożenie z własnej kieszeni, to
jeszcze zapłaci odszkodowanie za niemożność korzystania z pojazdu oraz
dostanie mandat albo wyrok w sądzie za utrudnianie korzystania z cudzej
własności. Myślcie, zanim komuś coś doradzacie.

Pozwole sobie gleboko watpic w takie rozwiazanie. Z prostej przyczyny:
przyjezdzam z transportem duzo wczesniej zamowionym, odeslanie go
z powrotem bez rozladowania spowoduje bardzo duze koszty. Nie ma
ZADNEGO uzasadnienia, dla ktorego mialbym ponosic te koszty.

Parkujacy nielegalnie korzysta z cudzej wlasnosci i jego
obciazaja wszystkie niedogodnosci, ktore sa z tym zwiazane.

Ale to nie ma znaczenia. To ze ktos postawil swoj samochod na Twoim
terenie, bez Twojego pozwolenia, nie uprawnia Cie do dzialan
odwetowych, niezgodnych z prawem.

Zaraz, zaraz - co jest niezgodnego z prawe w rozładowaniu mojego towaru na moim terenie?

  A bez wyroku sadu nic nie mozesz
zrobic.

Usunąć gościa nie, ale nie potzrebuję wyroku do korzystania z mojej wlasnosci

Glupie ale prawdziwe :(


Inny przyklad? Zaparkowanie na cudzym podjezdzie. Przyjezdza
wlasciciel, nie ma gdzie zaparkowac, staje przed podjazdem
i idzie do kina, teatru, gdziekolwiek. I niech sie posiadacz
tamtego samochodu buja, az do powrotu wlasciciela.

Obydwaj dostajecie mandat.

Mandat - tu już się zagalopowałeś. Za co dostanie mandat właściciel terenu?


  Nie mozna zablokowac czyjegos samochodu,
uniemozliwic mu odjazdu :)

A to jest bardziej skomplikowane, bo albo nielegalnie parkujacy ma roszczeni cywilne o wydanie mu własności, albo zawiadomi organa ścigania, tylko o czym? O przestępstwie zmuszania go do określonego zachowania?


--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy.  (C) by ~przypadek

Data: 2010-02-03 00:00:46
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
badzio pisze:

Sprobuj zalozyc taka blokade, to sie przekonasz :)
Generalnie - jesli ktos wjedzie na taka nieogrodzona dzialke to nie
mozesz go stamtad wygonic, chyba ze bedziesz mial wyrok sadu. Jak
bedziesz chcial go zmusic do zaplacenia - tez sad.
Zatem - albo takie podnoszone slupki albo ogrodzenie.

A co jesli dzialka jest ogrodzona i przy wjezdzie jest znak informujacy o odcholowaniu i ze to parking platny niestrzezony?

Data: 2010-02-02 23:09:41
Autor: RadoslawF
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dnia 2010-02-02 22:55, Użytkownik KK napisał:

No i o takie odp mi chodzilo wlasnie.
Co do lawety to zapytalem poniewaz ktos mi taki pomysl rzucil
Jesli laweta odpada to zawsze mozna zalozyc blokade na kolo ;)

Nie kombinuj bo działki Ci zbraknie na odszkodowania.


Pozdrawiam

Data: 2010-02-02 23:22:22
Autor: KK
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
RadoslawF pisze:
  > Nie kombinuj bo działki Ci zbraknie na odszkodowania.

Wiec jaki jest sposob na pozbycie sie auta z dzialki ?

Data: 2010-02-02 23:39:36
Autor: Andrzej Lawa
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
KK pisze:
RadoslawF pisze:
 > Nie kombinuj bo działki Ci zbraknie na odszkodowania.

Wiec jaki jest sposob na pozbycie sie auta z dzialki ?

Przecież już ci napisano - pozew.

Data: 2010-02-03 07:51:27
Autor: RadoslawF
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dnia 2010-02-02 23:39, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

 > Nie kombinuj bo działki Ci zbraknie na odszkodowania.

Wiec jaki jest sposob na pozbycie sie auta z dzialki ?

Przecież już ci napisano - pozew.

On w swojej naiwności liczy że na telefon przyjedzie HarryP
i za pomocą różdżki zniknie wszystkie obce pojazdy z działki.
A tak naprawdę to powinien zacząć od jej ogrodzenia bo rozwiązanie
typu postawić tablice i każdego ciągać po sądach jest rozwiązaniem
dla idiotów lub fantastów.


Pozdrawiam

Data: 2010-02-06 16:28:26
Autor: wromek
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?

Użytkownik "KK" <nie_mam_m@ila.com> napisał w wiadomości news:hk9q65$q1b$1inews.gazeta.pl...
Dzierzawie dzialke od Miasta. Jest to dzialka polozona przy b. duzym osiedlu na ktorym jest problem z miejscami parkingowymi. No i sila rzeczy cala moja dzialka jest zastawiona autami, bo w poblizu nie ma alternatywy. Mysle zeby to wykorzystac i troche zarobic, lecz nie chcialbym grodzic dziaki (zmniejszenie wielkosci = mniej aut)

Stawiasz tablice z napisem: "parkowanie tylko dla posiadaczy abonamentu. Uwaga! nie odpowiadamy za przebite opony w samochodach, ktore nie mają wykupionego abonamentu!" :)

pozdrawiam, wromek

Data: 2010-02-06 17:30:27
Autor: RadoslawF
Jak egzekwować platnosc za parkowanie na moim terenie?
Dnia 2010-02-06 16:28, Użytkownik wromek napisał:

Stawiasz tablice z napisem: "parkowanie tylko dla posiadaczy abonamentu. Uwaga! nie odpowiadamy za przebite opony w samochodach, ktore nie mają wykupionego abonamentu!" :)

Parkujący tam mogą widzieć działkę z okien.
Niektórzy z nich mogą mieć ustawioną w oknie mieszkania kamerę
rejestrującą co dzieje się na parkingu.
Zdjęcie tablic plus jeden czy dwa filmiki jak dziurawi opony
i funduje nowe opony co drugiemu właścicielowi pojazdu z
sąsiedztwa.


Pozdrawiam

Jak egzekwować platnosc za parkowanie n a moim terenie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona