Zawsze mnie zastanawiało jak od strony prawnej wygląda potwierdzenie
istnienia jakiegoś państwa za niepodległy twór i, powiedzmy, wpisanie
go na listę wszystkich państw świata? Gdzie zapada taka decyzja? Czy
jest określona minimalna liczba państw, które muszą zaakceptować
istnienie jakiegoś państwa? Jakie są formalne kroki prowadzące do
umieszczenia nowego, niepodległego państwa na mapie politycznej
świata? Przy okazji nasuwają się ciekawe pytania:

1. Liechtenstein jak najbardziej istnieje jako niepodległe państwo
mimo że podobno nie uznają go Czechy, w takim razie jakie znaczenie ma
ich sprzeciw?

2. Kosowo jest uznane przez większość państw ONZ, a mimo tego nie jest
"oficjalnie" traktowane jako odrębne państwo - wobec tego jakie
znaczenie ma aprobata większości państw ONZ?

Krótko mówiąc: gdzie dokładnie rysuje się granica między istnieniem a
nieistnieniem jakiegoś państwa jako niepodległego bytu?

W dniu 2013-04-28 21:26, Piotrek pisze:

Zawsze mnie zastanawiało jak od strony prawnej wygląda potwierdzenie
istnienia jakiegoś państwa za niepodległy twór

Kombinujesz jak-tu wypisać się spod okupacji tego nowotworu, który nas wysysa? No to jest nas już dwóch. :)

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda.

On 04/28/2013 09:26 PM, Piotrek wrote:

Zawsze mnie zastanawiało jak od strony prawnej wygląda potwierdzenie
istnienia jakiegoś państwa za niepodległy twór i, powiedzmy, wpisanie
go na listę wszystkich państw świata? Gdzie zapada taka decyzja? Czy
jest określona minimalna liczba państw, które muszą zaakceptować
istnienie jakiegoś państwa? Jakie są formalne kroki prowadzące do
umieszczenia nowego, niepodległego państwa na mapie politycznej
świata? Przy okazji nasuwają się ciekawe pytania:

1. Liechtenstein jak najbardziej istnieje jako niepodległe państwo
mimo że podobno nie uznają go Czechy, w takim razie jakie znaczenie ma
ich sprzeciw?

2. Kosowo jest uznane przez większość państw ONZ, a mimo tego nie jest
"oficjalnie" traktowane jako odrębne państwo - wobec tego jakie
znaczenie ma aprobata większości państw ONZ?

Krótko mówiąc: gdzie dokładnie rysuje się granica między istnieniem a
nieistnieniem jakiegoś państwa jako niepodległego bytu?

Wydaje mi się że się rysuje dokładnie na granicy państw akceptujących i nieakceptujących.

p. m.

W dniu 2013-04-28 21:26, Piotrek pisze:

Krótko mówiąc: gdzie dokładnie rysuje się granica między istnieniem a
nieistnieniem jakiegoś państwa jako niepodległego bytu?

Kazde panstwo w ramach WLASNEGO WIDZIMISIE decyduje o tym czy uznac inne panstwo za samodzielny twor/byt.
Chocby wysylajac tam ambasadorow czy konsulow tudziez przyjmujac/akceptujac listy akredytacyjne ambasadorow i konsulow rzeczonego panstwa.

--
japu

On Apr 29, 9:43 am, Jarek Pudelko
<jarek.pudelkoWYTNIJ...@boxnet.ceti.pl> wrote:

W dniu 2013-04-28 21:26, Piotrek pisze:

> Kr tko m wi c: gdzie dok adnie rysuje si granica mi dzy istnieniem a
> nieistnieniem jakiego pa stwa jako niepodleg ego bytu?

Kazde panstwo w ramach WLASNEGO WIDZIMISIE decyduje o tym czy uznac inne
panstwo za samodzielny twor/byt.
Chocby wysylajac tam ambasadorow czy konsulow tudziez
przyjmujac/akceptujac listy akredytacyjne ambasadorow i konsulow
rzeczonego panstwa.

--
japu

To chyba nie może być aż takie proste. Może i faktycznie każde państwo
z osobna może sobie zdecydować o uznaniu na własne potrzeby jakiegoś
terytorium za suwerenny kraj, ale skoro nie istnieje nic na kształt
międzynarodowego komitetu jednogłośnie zatwierdzającego aktualnie
obowiązującą listę państw, to w oparciu o jakie kryterium sporządzana
jest oficjalna mapa polityczna świata i dlaczego nie mogę znaleźć na
niej takich państw jak Molossia czy Hutt River (uznawanych przez kilka
"prawdziwych" krajów)?

On 04/29/2013 07:04 PM, Piotrek wrote:

On Apr 29, 9:43 am, Jarek Pudelko
<jarek.pudelkoWYTNIJ...@boxnet.ceti.pl>  wrote:

W dniu 2013-04-28 21:26, Piotrek pisze:

Kr tko m wi c: gdzie dok adnie rysuje si granica mi dzy istnieniem a
nieistnieniem jakiego pa stwa jako niepodleg ego bytu?

Kazde panstwo w ramach WLASNEGO WIDZIMISIE decyduje o tym czy uznac inne
panstwo za samodzielny twor/byt.
Chocby wysylajac tam ambasadorow czy konsulow tudziez
przyjmujac/akceptujac listy akredytacyjne ambasadorow i konsulow
rzeczonego panstwa.

--
japu

To chyba nie może być aż takie proste. Może i faktycznie każde państwo
z osobna może sobie zdecydować o uznaniu na własne potrzeby jakiegoś
terytorium za suwerenny kraj, ale skoro nie istnieje nic na kształt
międzynarodowego komitetu jednogłośnie zatwierdzającego aktualnie
obowiązującą listę państw, to w oparciu o jakie kryterium sporządzana
jest oficjalna mapa polityczna świata

A jest coś takiego jak oficjalna mapa polityczna świata?

i dlaczego nie mogę znaleźć na
niej takich państw jak Molossia czy Hutt River (uznawanych przez kilka
"prawdziwych" krajów)?

Skoro nie możesz na niej znaleźć, to widocznie jest ... Gdzie ją znaleźć?

p. m.

On Apr 29, 7:10 pm, m <mvoi...@gmail.com> wrote:

On 04/29/2013 07:04 PM, Piotrek wrote:









> On Apr 29, 9:43 am, Jarek Pudelko
> <jarek.pudelkoWYTNIJ...@boxnet.ceti.pl>  wrote:
>> W dniu 2013-04-28 21:26, Piotrek pisze:

>>> Kr tko m wi c: gdzie dok adnie rysuje si granica mi dzy istnieniem a
>>> nieistnieniem jakiego pa stwa jako niepodleg ego bytu?

>> Kazde panstwo w ramach WLASNEGO WIDZIMISIE decyduje o tym czy uznac inne
>> panstwo za samodzielny twor/byt.
>> Chocby wysylajac tam ambasadorow czy konsulow tudziez
>> przyjmujac/akceptujac listy akredytacyjne ambasadorow i konsulow
>> rzeczonego panstwa.

>> --
>> japu

> To chyba nie może być aż takie proste. Może i faktycznie każde państwo
> z osobna może sobie zdecydować o uznaniu na własne potrzeby jakiegoś
> terytorium za suwerenny kraj, ale skoro nie istnieje nic na kształt
> międzynarodowego komitetu jednogłośnie zatwierdzającego aktualnie
> obowiązującą listę państw, to w oparciu o jakie kryterium sporządzana
> jest oficjalna mapa polityczna świata

A jest coś takiego jak oficjalna mapa polityczna świata?

Ok, załóżmy że nie. Czy to znaczy, że kupując w dwóch różnych krajach
(uznawanych przez Polskę) atlasy geograficzne świata mogę trafić w
nich na wyraźnie różniące się od siebie mapy polityczne jakiegoś
kontynentu? Każde papierowe bądź elektroniczne wydanie mapy
politycznej jakiejś części świata powinno zawierać adnotację, że jest
to podział z punktu widzenia kraju, w którym go sporządzono? Mapa
polityczna Europy na polskiej wikipedii to "polska mapa polityczna
Europy", na amerykańskiej - "amerykańska mapa polityczna Europy" itp.?
Co znajduje się na mapie politycznej w miejscu państwa nieuznawanego
przez kraj, w którym tę mapę sporządzono? Czarna plama czy coś
ciekawszego? Czy są obecnie na świecie państwa, które nie uznają
Polski i co umieszczają na swoich mapach politycznych w jej miejscu?
Niemcy, Rosję, Morze Bałtyckie? A może jeszcze ZSRR? Mógłbym prosić o
przykład takiej mapy/kraju?

On 04/29/2013 08:15 PM, Piotrek wrote:

jednogłośnie zatwierdzającego aktualnie
>  >  obowiązującą listę państw, to w oparciu o jakie kryterium sporządzana
>  >  jest oficjalna mapa polityczna świata

>
>  A jest coś takiego jak oficjalna mapa polityczna świata?
>

Ok, załóżmy że nie. Czy to znaczy, że kupując w dwóch różnych krajach
(uznawanych przez Polskę) atlasy geograficzne świata mogę trafić w
nich na wyraźnie różniące się od siebie mapy polityczne jakiegoś
kontynentu?

To jest tak oczywiste że aż dziwię się że możesz myśleć inaczej.

Jeżeli kupisza atlas w Pakistanie i w Indiach (oba kraje uznawane przez PL), to na pewno Kaszmir będzie inaczej pokazywany tu i tam.

Sądzę także że inaczej będziesz miał zaznaczone Kosowo w serbskich mapach a inaczej w polskich.

Każde papierowe bądź elektroniczne wydanie mapy
politycznej jakiejś części świata powinno zawierać adnotację, że jest
to podział z punktu widzenia kraju, w którym go sporządzono?

Powinno bądź nie powinno. To jest IMHO oczywiste.

Mapa
polityczna Europy na polskiej wikipedii to "polska mapa polityczna
Europy", na amerykańskiej - "amerykańska mapa polityczna Europy" itp.?
Co znajduje się na mapie politycznej w miejscu państwa nieuznawanego
przez kraj, w którym tę mapę sporządzono? Czarna plama czy coś
ciekawszego?

Zazwyczaj kraje które nie uznają jakiegoś innego kraju (np. Kosowa) uznają go za część innego kraju (np. Serbii).

Czy są obecnie na świecie państwa, które nie uznają
Polski i co umieszczają na swoich mapach politycznych w jej miejscu?
Niemcy, Rosję, Morze Bałtyckie? A może jeszcze ZSRR? Mógłbym prosić o
przykład takiej mapy/kraju?

Wydaje mi się że my już to mamy za sobą. Ale jakbyśmy byli nieuznawani przez jakieś państwo, to sądze że w naszym miejscu by była Rosja, Niemcy bądź to i to. Tyle że do tego (chyba) jeszcze Rosja bądź Niemcy musiałyby mieć roszczenia do naszego terytorium .

p. m.

W dniu 29.04.2013 20:26, m pisze:

On 04/29/2013 08:15 PM, Piotrek wrote:

jednogłośnie zatwierdzającego aktualnie
>  >  obowiązującą listę państw, to w oparciu o jakie kryterium
sporządzana
>  >  jest oficjalna mapa polityczna świata

>
>  A jest coś takiego jak oficjalna mapa polityczna świata?
>

Ok, załóżmy że nie. Czy to znaczy, że kupując w dwóch różnych krajach
(uznawanych przez Polskę) atlasy geograficzne świata mogę trafić w
nich na wyraźnie różniące się od siebie mapy polityczne jakiegoś
kontynentu?

To jest tak oczywiste że aż dziwię się że możesz myśleć inaczej.

Jeżeli kupisza atlas w Pakistanie i w Indiach (oba kraje uznawane przez
PL), to na pewno Kaszmir będzie inaczej pokazywany tu i tam.

Sądzę także że inaczej będziesz miał zaznaczone Kosowo w serbskich
mapach a inaczej w polskich.

Każde papierowe bądź elektroniczne wydanie mapy
politycznej jakiejś części świata powinno zawierać adnotację, że jest
to podział z punktu widzenia kraju, w którym go sporządzono?

Powinno bądź nie powinno. To jest IMHO oczywiste.

Mapa
polityczna Europy na polskiej wikipedii to "polska mapa polityczna
Europy", na amerykańskiej - "amerykańska mapa polityczna Europy" itp.?
Co znajduje się na mapie politycznej w miejscu państwa nieuznawanego
przez kraj, w którym tę mapę sporządzono? Czarna plama czy coś
ciekawszego?

Zazwyczaj kraje które nie uznają jakiegoś innego kraju (np. Kosowa)
uznają go za część innego kraju (np. Serbii).

No może być też niebieska plama morza, jak na mapach Microsoftu w miejscu Polski :D

( http://www.pcworld.pl/news/101711/Dlaczego.Microsoft.zatopil.Polske.html )



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

W dniu 29.04.2013 19:04, Piotrek pisze:

obowiązującą listę państw, to w oparciu o jakie kryterium sporządzana
jest oficjalna mapa polityczna świata i dlaczego nie mogę znaleźć na
niej takich państw jak Molossia czy Hutt River (uznawanych przez kilka
"prawdziwych" krajów)?

Bo to oficjalna mapa kraju, który tamtych krajów nie uznał oficjalnie?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)