Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jak idiota, to tylko w pisie.

Jak idiota, to tylko w pisie.

Data: 2010-09-19 22:18:37
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Jak idiota, to tylko w pisie.
Wywiad z Nelli Rokitą w "Rzeczpospolitej" dostarcza czytelnikom niesłychanych wrażeń. Rokita z precyzją chirurga i impetem piły mechanicznej dokonuje analizy naszej sceny politycznej, ukrytych intencji zaludniających ją aktorów, a nawet oczywistej głupoty swojego kolegi wodzonego za nos przez macherów z PO
Przede wszystkim Rokita walczy z napadami szału, takimi jakie nękały ją jeszcze w Związku Radzieckim, gdzie mieszkała. Teraz wpada w szał, gdy słyszy Donalda Tuska, a właściwie jego język. "Gdy słyszę czasami język Tuska, w którym pojawia się nienawiść, przypominam sobie, jak mi mówili w Związku Radzieckim, gdy byłam dzieckiem: My wiemy kto jest dobrym człowiekiem. To mnie doprowadzało do szału". Niestety, w Polsce jest tak samo jak w ZSRR. Kiedy spotkała się z Markiem Jurkiem, Tusk niczym jakiś radziecki aparatczyk też jej powiedział: "Nelli, ja słyszałem, że ciebie otaczają niedobrzy ludzie". I szał był gotowy.

Do ataku szału premier doprowadził Rokitę najpewniej z rozmysłem. Złośliwie i dla zabawy, żeby sobie popatrzyć. Bo choć z jednej strony jest rozbawiony, z drugiej jest smutny, to przecież nie ma bardziej zabawnego widoku niż Nelli Rokita w szale.



Dlaczego Tusk jest rozbawiony? Nelli Rokita rozgryzła to z łatwością, gdyż miała nieomylne odczucie: "Jeśli chodzi o sprawę krzyża, to mam odczucie, że chłopaki na czele z Tuskiem świetnie się bawią". Lecz kiedy chłopak Tusk i inne chłopaki z PO już się nabawią, Tusk znienacka przypomina sobie, że ma całą władzę, i natychmiast ogarnia go smutek. "Mam wrażenie, że jest smutny" - powiada przenikliwa Rokita i aby jeszcze bardziej przybliżyć nam dramat premiera, używa bardzo przystępnego porównania: "To tak jakby mafia dorwała się do władzy, ma już wszystko, jest pewna wygranej i nie wie, co dalej robić. [ ] Ale okazuje się, że ta władza nie przynosi radości".

Jednak ta dotknięta depresją mafijna Platforma jest śmiertelnie niebezpieczna. Ponieważ nie ma pomysłu na rządzenie, "nie ma intelektualnego konfliktu, żadnej kreatywności", partia tylko knuje, podstawia nogę i sypie piasek w tryby. "PiS zostało sprytnie wciągnięte w tę grę przez manipulacje PO. Sprawa krzyża jest przecież czystą manipulacją PO. [ ] Politycy PO zawsze chcą zaczepić PiS".

Czasami PO manipuluje tak chytrze, że osoba zmanipulowana nawet o tym nie wie. Doskonałym przykładem jest sprawa Marka Migalskiego, który w liście otwartym skrytykował prezesa Kaczyńskiego. "Migalski nawet nie wiedział, że ulega perswazji ze strony PO. I wpisał się w tę retorykę, której oni używają. [ ] Był jak dziecko we mgle". Był jak dziecko, ale dziecko nieszczere. I to go zgubiło. Rokita znów wyjaśnia sytuację za pomocą błyskotliwie dobranego przykładu: "Nie wierzę, że miał szczere intencje. Bo to tak jak w rodzinie. Jeśli ktoś wynosi brud na zewnątrz, to raczej jest skazany na porażkę".

Platforma jest pozbawiona podobnych Migalskich wynoszących brud, gdyż zaprowadziła w swoich szeregach twardą dyscyplinę, "a nawet powiedziałabym, że ogromne posłuszeństwo. PiS tak nie robi. [ ] W PiS to tak naprawdę każdy mówi we własnym imieniu".

Oczywiście, rozpasanie demokratyczne w łonie PiS jest wielkie i nikt tam nie liczy się ze słowami. To dlatego, że przykład idzie z góry, od prezesa. "Jest politykiem kierującym się klasyczną wizją polityki" polegającą na tym, że nie warto "posługiwać się PR. [ ] On się tym po prostu trochę brzydzi".

Prezes nie stosuje sztuczek manipulacyjnych, bo się brzydzi, a do tego nie ma na nie czasu. PiS właśnie rozpoczyna pracę w grupach i będzie stawiać pytania, "będzie je formułować na piśmie i dalej przekazywać". Jest to zadanie fundamentalne przed wyborami samorządowymi i za pomocą owych pytań na piśmie przekazanych dalej PiS i Nelli Rokita chcą się m.in. dowiedzieć, "jak prowadzić politykę zagraniczną itp.".

Powodzenia. I dziękujemy.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8380666,A_nawet_powiedzialabym.html#ixzz100ajXZ5U



Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

Data: 2010-09-19 22:29:21
Autor: Marek Czaplicki
Jak idiota, to tylko w pisie.
Jarek nie obronił kżyża dnia nie wrzesień 19 2010 22:18 pisze, na grupie
pl.soc.polityka:

Wywiad z Nelli Rokitą w "Rzeczpospolitej" dostarcza czytelnikom
niesłychanych wrażeń. Rokita z precyzją chirurga i impetem piły
mechanicznej dokonuje analizy naszej sceny politycznej, ukrytych intencji
zaludniających ją aktorów, a nawet oczywistej głupoty swojego kolegi
wodzonego za nos przez macherów z PO
http://wyborcza.pl/1,75968,8380666,A_nawet_powiedzialabym.html#ixzz100ajXZ5U
no dobra, a co na to medycyna? :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Data: 2010-09-19 22:53:27
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Jak idiota, to tylko w pisie.

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i75rqn$c04$2inews.gazeta.pl...
Jarek nie obronił kżyża dnia nie wrzesień 19 2010 22:18 pisze, na grupie
pl.soc.polityka:

Wywiad z Nelli Rokitą w "Rzeczpospolitej" dostarcza czytelnikom
niesłychanych wrażeń. Rokita z precyzją chirurga i impetem piły
mechanicznej dokonuje analizy naszej sceny politycznej, ukrytych intencji
zaludniających ją aktorów, a nawet oczywistej głupoty swojego kolegi
wodzonego za nos przez macherów z PO
http://wyborcza.pl/1,75968,8380666,A_nawet_powiedzialabym.html#ixzz100ajXZ5U

no dobra, a co na to medycyna? :-)


Chyba jest bezsilna ;-))


Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

Jak idiota, to tylko w pisie.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona