Data: 2009-07-09 19:32:12 | |
Autor: Technolog | |
Jak kupić telefon za złotówkę (a w zasadzie za 0 zł) | |
Ostatnio dziadkowi przestał działać telefon komórkowy, który dostał od syna
wraz z kartą TakTak za czasów sprzed 29 groszy w prepaidach. Potrzebny więc był nowy telefon, prepai albo mix, aby dziadek miał pełną kontrolę nad kosztami. I co zrobiliśmy, aby mieć telefon za przysłowiową złotówkę? Kupiliśmy kartę Heyah i nowy telefon w Media Markt na raty, bo tak się opłacało najbardziej. Zamiast Heji mogło być jeszcze Orange POP lub Simplus, oba z 29 groszami, Tak Tak za drogi (nie było jeszcze zapowiedzi o 29 groszach za minutę), do Play za drogo. Potwierdzacie, że nie licząc abonamentów, nie opłaca się brać mixa, tylko kupic starter i telefon na raty? Oto tok myślowy: Preferowana sieć: Era, bo część rodziny ma tam abonamenty i mnóstwo minut do wygadania. Pozostała rodzina ma Plusa. Było to ponad tydzień temu, więc nie było info o tym, że Tak Tak wprowadza 29 groszy. Więc Tak Tak był najdroższym prepaidem jeśli ma być wykorzystywany także poza sieć. W Era Mix telefony za złotówkę, ale rozmowy bardzo drogie, nie chce mi się szukać ulotki, ale przy małym doładowaniu chyba 69 nawet groszy. Ponieważ w tych abonamentach Ery które mamy, jak sprawdziliśmy, Heyah jest w sieci, to spojrzeliśmy na Heyah Mix. Tam minuta kosztuje już 44 grosze, więc nieco lepiej. Dokonałem jednak takiej kalkulacji: przy założeniu, że rozmawiamy minimalnie w Heyah na kartę i doładowujemy za 20 zł miesięcznie - jest za to 70 minut rozmów. W Mix Heyah te 70 minut kosztowałoby 30,8 zł. Więc mamy 10,80 zł miesięcznie drożej. Nowy telefon za 200 zł, wzięty na raty oprocentowane 15% w skali roku daje ratę 9,70 zł przy kredycie na 2 lata. Więc w tym wypadku wyrównuje się to z ofertą Heyah Mix przez 1 rok (bo tyle ZTCP trwa umowa w Heyah Mix). Za to plusem tego rozwiązania jest to, że gdyby dziadek się rozgadał i wydzwaniał powiedzmy 100 minut miesięcznie, to w Mix płaciłby średnio 44 zł miesięcznie przy 29 złotych w Heyah prepaid. Czyli oszczędność przewyższa już koszt raty. A dziadek czasem się rozgaduje. Aby uniknąć "ryzyka" kosztowego rozgadywania się dziadka, najkorzystniej wyszło wziąć telefon na raty i prepaid 29-cio groszowy. Gdyby było to Orange to tam są jeszcze pakiety 10 groszy do Orange, co byłoby jeszcze korzystniejsze. Te wyliczenia dotyczą kredytu oprocentowanego, sklepy RTV co jakiś czas mają promocję raty 0%, wtedy rata telefonu najtańszego za powiedzmy 180 zł na 36 miesięcy to równa piątka, a zdarzają się tańsze telefony. Reasumując, zamiast Mixa czy abonamentu zapewne opłaca się też i takie rozwiązanie, którę poddaję Waszej krytyce. Pozdrawiam Technolog |
|
Data: 2009-07-09 19:40:00 | |
Autor: woohoo | |
Jak kupić telefon za złotówkę (a w zasadzi e za 0 zł) | |
Technolog:
Reasumując, zamiast Mixa czy abonamentu zapewne opłaca się też i takie Zamiast Mixa bądź abonamentu, opłaca się mieć własne telefony (czy to Toshiba G900, czy SE K510i, jak w moim przypadku) i ze dwa różne pre-paidy (tak-tak, heyah). Ale to, jak sam to stwierdziłeś, każdy musi skalkulować wedle własnych wymagań. Możliwości jest mnóstwo. -- wo_Ohoo! |
|
Data: 2009-07-10 01:02:29 | |
Autor: JoteR | |
Jak kupić telefon za złotówkę (a w zasadzi e za 0 zł) | |
"Technolog" napisał:
I co zrobiliśmy, aby mieć telefon za przysłowiową złotówkę? Nic. Macie go za 9,70 miesięcznie. Z ciekawości - co to za aparat? Potwierdzacie, że nie licząc abonamentów, nie opłaca się brać mixa, tylko W abonamencie za 3 dychy też nie dostaniesz już 70 minut z telefonem. Chociaż, skoro część rodziny jest w Erze, to można biorąc abonament "W rodzinie za darmo 25" doliczyć te "200 minut do wybranej osoby" i "200 minut na rozmowy w weekendy". Ale z "telefonów za złotówkie" w tej taryfie to figuruje tylko SE T280i. BTW: ten model w Euro RTV kosztuje 3 stówy, tyle samo co SE k550i. Dziwne... Nowy telefon za 200 zł, wzięty na raty oprocentowane 15% w skali roku daje We wspomnianym Euro masz co najmniej kilka modeli poniżej owych 180 zł. w ratach zeroprocentowych, ale to szczegół. Natomiast nijak nie mogę pojąć, jakim cudem tak liczna rodzina musi brać 2-letni kredyt na lichwiarski procent, żeby jej seniorowi kupić aparat za równowartość 2 kartonów papierosów, zamiast się zrzucić na prezent przy najbliższej okazji (albo i bez okazji). Ja rozumiem, że jest kryzys, ale żeby aż tak? JoteR |
|
Data: 2009-07-10 10:20:11 | |
Autor: Technolog | |
Jak kupić telefon za złotówkę (a w zasadzie za 0 zł) | |
Dnia Fri, 10 Jul 2009 01:02:29 +0200, JoteR napisał(a):
"Technolog" napisał: Czepiasz się słówek - bądź konsekwentny i pisz zażalenia na każdą reklamę telefonu za złotówkę. Z ciekawości - co to za aparat? Samsung SGH-C270 Natomiast nijak nie mogę pojąć, jakim cudem tak liczna rodzina musi brać 2-letni kredyt na lichwiarski procent, żeby jej seniorowi kupić aparat Widać nie masz w rodzinie dumnych seniorów, którzy lubią być (w swoim mniemaniu) niezależni i są uparci. A do okazji nie można było czekać, bo senior telefon musiał mieć, aby móc zadzwonić w razie problemu. |
|
Data: 2009-07-10 20:30:32 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Jak kupić telefon za złotówkę (a w zasadzie za 0 zł) | |
Technolog pisze:
Ostatnio dziadkowi przestał działać telefon komórkowy, który dostał od syna Nie potwierdzamy Play Mixtura 10zł wychodzi okolo 200zł taniej od ceny sklepowej. |