On 2014-11-24 22:12, Axel wrote:
Na kanwie ostatnich flejmów o rondach mam następny temat - naszło mnie
dzisiaj przy powrocie z pracy: mam na mojej ulicy kilka progów
zwalniających typu "wyspa", czyli nieprzeszkadzających autobusom. Mogę
te progi pokonywać jadąc jedną np. lewymi kołami po płaskim, obok progu,
ale wtedy prawe koła muszą pokonać pełną wysokość wyspy, albo
symetrycznie i wtedy oba koła jednej osi wjeżdżają na próg, ale tylko do
połowy wysokości. Który sposób mniej według was niszczy zawieszenie?
Jakby ktoś nie wiedział, o jakich progach piszę:
http://www.mmlodz.pl/photo/1346968/Progi+wyspowe+na+jednej+z+sto%C5%82ecznych+ulic
Owocnej dyskusji życzę :-)
Symetrycznie - mozna wtedy wcale nie zwalniac ;)
--
mk4
|