Data: 2010-07-31 10:13:43 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
przeglądam ostatnio katalogi samochodów nowych (pólka +/- 100-120k), i
niestety wszędzie: szary, grafit, biały, kremowy, czarny. jak się trafi coś innego to najczęściej ciemny niebieski lub czerwony. czy jeśli kupię samochód i oddam go do lakierni do przemalowania, to będę miał problemy z gwarancją czy dowodem rejestracyjnym? jak takie coś załatwiać? Best regards, depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-07-31 13:24:04 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
W dniu 2010-07-31 12:13, hubert depesz lubaczewski pisze:
przegl±dam ostatnio katalogi samochodów nowych (pólka +/- 100-120k), i Kup sobie Fokê ST albo RS. Albo Megankê RS (¿ó³ta wygl±da niesamowicie). Generalnie - takie oczojebne kolorki s± chyba zarezerwowane dla kompaktów GTI. Bo chyba te¿ VW i Seat takie wypuszczaj± (jakie¶ Polo, Golfy, seatowe Cupry). -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wroc³aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶wiêty spokój." |
|
Data: 2010-07-31 15:54:29 | |
Autor: Adam Szewczak | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
U¿ytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisa³ w wiadomo¶ci news:i3114o$e67$1news.dialog.net.pl... W dniu 2010-07-31 12:13, hubert depesz lubaczewski pisze: Niekoniecznie, normalne polo tez mozesz zamowic zolte, pomaranczowe albo jeszcze jakies inne. W audi mozna zamowic kolor indywidualnie ;) przynajmniej w DE tak jest. Ale fakt ze w tej kategorii cenowej jest szaro buro. IMO nie napisales jakiej klasy te nowe samochody z tej kategorii cenowej, bo takie Polo Cross bez problemu w full wypasie podchodzi pod 100.000zl i ma fajne kolorki :P PZDr Adam |
|
Data: 2010-07-31 18:56:10 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-07-31, Adam Szewczak <horses@usuñ.poczta.onet.pl> wrote:
zasadniczo na razie wychodzi mi mitsu asx. Best regards, depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-01 18:18:07 | |
Autor: Konrad L | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolo rze? | |
Tez wlasnie rozwazam asx, w zwiazku z tym mam pytanie... Jezdziles nim moze, ewentualnie ogladales na zywo? Bo mi narazie tylko na zdjeciach udalo sie poogladac.
Jak wyciszenie, jakosc tapicerki i plastikow? Bo z fotek to niestety wydaje mi sie porownywalnie do lancera, w którym bylo ponad norme plasticzano... :( Pozdr |
|
Data: 2010-08-01 19:19:03 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-01, Konrad L <pix@o2.pl> wrote:
Tez wlasnie rozwazam asx, w zwiazku z tym mam pytanie... Jezdziles nim moze, ewentualnie ogladales na zywo? Bo mi narazie tylko na zdjeciach udalo sie poogladac. oglądałem na żywo, ale ja nie jestem zbyt dobrym obserwatorem - dla mnie samochód służy do przemieszczenia z punktu a do punktu b, w miarę wygodnie. jakość tapicerki czy plastików - jakoś w ogóle nie zwracam na to uwagi, chyba, że jest straszliwa tragedia (vide renault megane cc). depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-01 11:11:04 | |
Autor: jerzu | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On Sat, 31 Jul 2010 13:24:04 +0200, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
<eikcinek@34xob.lp> wrote: Generalnie - takie oczojebne kolorki s± chyba zarezerwowane dla kompaktów GTI. To ja mam kompakta GTi :)) http://www.pixhost.org/show/1230/3240838_dsc00522.jpg -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2010-08-01 14:59:00 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
W dniu 2010-08-01 11:11, jerzu pisze:
On Sat, 31 Jul 2010 13:24:04 +0200, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" Mój brat te¿ takiego kiedy¶ mia³ (2.8dTi). Potem bia³ego (2.5dci). A teraz ma nówkê czerwoñca (nie wiem z jakim silnikiem, ale wreszcie ma wygodn± kabinê, klimê, itp.) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wroc³aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶wiêty spokój." |
|
Data: 2010-07-31 15:07:32 | |
Autor: megrims | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorz e? | |
W dniu 2010-07-31 12:13, hubert depesz lubaczewski pisze:
przeglądam ostatnio katalogi samochodów nowych (pólka +/- 100-120k), i Taki samochód: http://gtcarlot.com/gallery/22221.html i takie buty do kompletu: http://www.carzi.com/wp-content/uploads/2009/01/nike-porsche-gt3-rs-shoes.jpg |
|
Data: 2010-07-31 18:58:08 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-07-31, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:
Taki samochód: to nie samochód. to zabawka. zabawkę sobie kupię za rok czy dwa. na razie potrzebuję coś czym dam radę przewieźć dzieciaki i żonę :) depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-07-31 16:07:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorz e? | |
hubert depesz lubaczewski pisze:
przeglądam ostatnio katalogi samochodów nowych (pólka +/- 100-120k), i Pogadać przy kupnie jaki byś chciał kolor i zapytać co oni proponują w tej materii. Bo jak oddasz do niezależnej lakierni, to oni muszą tam samochód rozebrać na kawałeczki (żeby nie robić "partyzantki" do lakierowania musi być sama goła buda, zupełnie rozebrana). Raczej stanowi to naruszenie gwarancji. Natomiast tak w ogóle to ja bym proponował okleić. IMO to lepsza opcja niż lakierowanie całego samochodu. Nie trzeba całego samochodu rozbierać jak do lakierowania, po drugie proces jest odwracalny, można więc do sprawy podejść z większą fantazją. No i raczej żadnej gwarancji nie stracisz. Do tego z zalet oklejania wyższa odporność na wszelkie parkingowe obijanie, nawet jak się coś już zadrze, to po prostu element okleisz sobie jeszcze raz. Jeżeli zostanie to dobrze oklejone, to nie będziesz miał na zewnątrz żadnych krawędzi, więc na myjni też nie będzie problemu, chociaż na bezdotykowej trochę bardziej trzeba uważać, bo jednak naklejka jest miękka i silnym strumieniem z bardzo bliska można naklejkę uszkodzić. |
|
Data: 2010-07-31 17:23:48 | |
Autor: pavellz | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
No i raczej żadnej gwarancji nie stracisz. Tak czysto teoretycznie zastanawia mnie czy folia też działa w jakiś sposób "antykorozyjnie"? W końcu jest to też jakaś bariera pomiędzy wszystkimi zjadliwymi świństwami typu sól drogowa a warstwą gołej blachy. Z drugiej strony elastyczność folii pozwala unikać odprysków, redukcji zadrapań do gołego itp. Ma ktoś jakieś doświadczenia na bazie np. tego samego modelu oklejonej firmówki i auta cywilnego? Pzdr Paweł |
|
Data: 2010-07-31 19:06:56 | |
Autor: Micha³ | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
pavellz <pavellz@poczta.onet.pl> napisa³(a):
> No i raczej żadnej gwarancji nie stracisz.sobie > jeszcze raz. Co do korozji nie mam pojêcia, ale mam pytanie bo sobie przegl±da³em auta na allegro. Znalaz³em VW "w dieslu" http://allegro.pl/item1155908253_phaeton_v10_full_opcja.html czy to o tak± foliê chodzi ? i to jest po to ¿eby sobie >>TANIO<< kolor zmieniæ ? Pozdrawiam. -- |
|
Data: 2010-07-31 21:54:42 | |
Autor: Michał Gut | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
jak pare lat temu oklejal mi reklamiarz literkami samochod (bordo) to wspominal ze jest mozliwe ze po paru latach bedzie widac roznice w odcieniach (lakier mniej i bardziej wyplowialy i porysowany poza naklejka). po zerwaniu literek po bodaj 6 latach nie stwierdzilem obecnosci przebarwien i generalnie sladu nie ma ze mial literki.
musialbym sie przyjrzec w ostrym sloncu czy sa roznice w rysach ale chyba nie ma. |
|
Data: 2010-08-01 18:57:51 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorz e? | |
Dnia 2010-07-31 17:23, *pavellz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Tak czysto teoretycznie zastanawia mnie czy folia też działa w jakiś W zasadzie nie. Trochę pomaga ale i zwiększa zagrożenie. Pomaga, bo jest dodatkowa przeszkodą w mechanicznym uszkodzeniu powłoki, a zwiększa zagrożenie tam gdzie się kończy (a są to zwykle zakładki), bo stanowi dodatkowe miejsce, gdzie może się gromadzić woda. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2010-08-01 06:41:36 | |
Autor: J.F. | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On Sat, 31 Jul 2010 10:13:43 +0000, hubert depesz lubaczewski wrote:
przegl±dam ostatnio katalogi samochodów nowych (pólka +/- 100-120k), i Doloz troche to dostanies rozowe Porsche, czerwone Ferrari .. :-) J. |
|
Data: 2010-08-01 12:50:09 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-01, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
On Sat, 31 Jul 2010 10:13:43 +0000, hubert depesz lubaczewski wrote: takie mnie nie bawią. zupełnie. a poza tym - na razie kupuje samochód dla rodziny, a nie dla siebie. depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-01 15:00:02 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolo rze? | |
W dniu 2010-08-01 14:50, hubert depesz lubaczewski pisze:
On 2010-08-01, J.F<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Cayenne nie spełnia warunku tatusiowozu? :> -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2010-08-01 13:35:55 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-01, Marcin "Kenickie" Mydlak <eikcinek@34xob.lp> wrote:
W dniu 2010-08-01 14:50, hubert depesz lubaczewski pisze: za drogi. za tyle to sobie kupię zabawkę dla siebie, a nie samochód dla rodziny. depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-01 14:13:55 | |
Autor: Waldek Godel | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolo rze? | |
Dnia Sun, 01 Aug 2010 15:00:02 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisa³(a):
Cayenne nie spe³nia warunku tatusiowozu? :> Zdecydowanie nie, to 110% mamusiowóz, nalepsze na ¶wiecie auto do odwo¿enia dzieciaków do szko³y, ex aequo z Range Roverem. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz" |
|
Data: 2010-08-02 00:29:26 | |
Autor: J.F. | |
Jak mie? samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On Sun, 01 Aug 2010 15:00:02 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2010-08-01 14:50, hubert depesz lubaczewski pisze: A jest w jakis kolorach, czy tylko srebrny ? J. |
|
Data: 2010-08-03 08:59:38 | |
Autor: Sergiusz Rozanski | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
Dnia 31.07.2010 hubert depesz lubaczewski <depesz@depesz.com> napisa³/a:
przegl±dam ostatnio katalogi samochodów nowych (pólka +/- 100-120k), i Dla takiego zastosowania to polecam kolor: praktyczny - nie nagrzewaj±cy wnêtrza, maskuj±cy kurz i sól. Skoro dalej piszesz ¿e to ma byæ tatusiowóz to co za ró¿nica w jakim kolorze - a ju¿ nadszczuplanie znaczne bud¿etu na przemalowywanie auta to poroniony pomys³ - szczególnie w tym zastosowaniu. Zachowuj±c sta³y bud¿et poprostu utopisz kase w kolorze, a ucierpi na tym w³a¶ciwe zastosowanie auta, mo¿esz za t± sam± kase kupiæ lepsze wyposa¿enie lub jak i tak mia³e¶ braæ full wypas to zapewne starczy na zmianê pó³ki. No chyba ¿e to czynnki zawnêtrzny (kobieta - ma byæ zielony) to nie ma lekarstwa, w innym wypadku ³atwo racjonalnie siê wyleczyæ ;) Albo przeznacz t± kasê z lakierowania na polakierowanie zabawki, albo na jej zakup, szybciej usk³adasz - tu nie ma o czym dyskutowaæ ;P kolorek musi byæ. -- "A có¿ to za sens kupowaæ samochód, ¿eby je¼dziæ po asfalcie? Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest co¶ ciekawego, tam nie ma asfaltu". Strugaccy - Poniedzia³ek zaczyna siê w sobotê. |
|
Data: 2010-08-03 09:30:17 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-03, Sergiusz Rozanski <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote:
Dla takiego zastosowania to polecam kolor: praktyczny - nie nagrzewający wnętrza, różnica jest prosta - wywraca się we mnie wszystko widząc nudne samochody. dlatego sobie kupiłem pomarańczową zabawkę. a obecny "tatusiowóz" jest niestety grafitowy, i trzeba się go (z innych powodów) pozbyć. więc nie chcę mieć kolejnego nudnego, szarawego jeździdełko. funkcja funkcją, ale wygląd też jest ważny. choćby dlatego, że kolorowy samochód łatwiej znaleźć na parkingu. przemalowywanie auta to poroniony pomysł - szczególnie w tym zastosowaniu. nie wiem ile kosztuje przemalowanie. na razie mimo moich relatywnie prostych pytań wątek całkowicie zdryfował na "wybór samochodu", lub "po co kolorować". No chyba że to czynnki zawnętrzny (kobieta - ma być zielony) to nie ma lekarstwa, racjonalność jest nudna. jakbym chciał "racjonalnie", to bym kupił czarnego albo szarego avensisa i znalazł pracę gdzie się pracuje w garniturze. po czym po jakiś 2-3 tygodniach wziął siekierę i poszedł mordować ciężarne staurszki, bo przecież trzeba jakoś odreagować. anyway - czy ktoś spotkał się z czymś takim jak przemalowanie nowego samochodu? czy są jakieś konsekwencje gwarancyjno/prawne? depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-03 10:00:03 | |
Autor: Sergiusz Rozanski | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
Dnia 03.08.2010 hubert depesz lubaczewski <depesz@depesz.com> napisa³/a:
On 2010-08-03, Sergiusz Rozanski <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote: No tu nie ma problemu. a obecny "tatusiowóz" jest niestety grafitowy, i trzeba siê go (z innych Przy czym przemalowanie nowego to zapewne 1/4 wymienionego bud¿etu, który je¶li ma taki pozostaæ to niestety ale sprowadzi Cie do zakupu golasa, albo zmiany pó³ki. Auto trzeba rozebraæ do go³ej blachy, kupiæ trochê nierozbieralnych czê¶ci, plus konsekwencje bo nie wszystko z³o¿ysz jak fabryka. Plastki niektóre s± jaby to nazwaæ raz-zak³adalne, uszczelki w szybach do wyciêcia i kupienia: to czas i pieni±dze. Pó¼niej konsekwencje bo deska skrzeczy i "ten typ tak ma, nie za te pieni±dze panie" i wprowadzenie tego auta na rynek wtórny "czemu malowany". Sprowadzasz to do zajebi¶cie fiolerowe go³e A3 1.6 vs grafitowe A6. na tatusiowóz? przemalowywanie auta to poroniony pomys³ - szczególnie w tym zastosowaniu. Bo to siê samo nasuwa we funkcji zastosowania, w³adujesz bud¿et w kolor (nie uwa¿am ¿e to nie istotne), ale pewnie w tym bud¿ecie zrobienie tego dobrze to pewnie z 25k uszczupli kieszeñ i o tyle po prostu gorsze auto kupisz. No chyba ¿e to czynnki zawnêtrzny (kobieta - ma byæ zielony) to nie ma lekarstwa, Przesadzasz, albo masz napad chwilowego nadmiaru wolnej gotówki, ale to uleczalne ;) -- "A có¿ to za sens kupowaæ samochód, ¿eby je¼dziæ po asfalcie? Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest co¶ ciekawego, tam nie ma asfaltu". Strugaccy - Poniedzia³ek zaczyna siê w sobotê. |
|
Data: 2010-08-03 14:43:30 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-03, Sergiusz Rozanski <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote:
Sprowadzasz to do zajebiście fiolerowe gołe A3 1.6 vs grafitowe A6. na tatusiowóz? czemu? zakładasz, że dołożenie kasy do samochodu który mi się podoba jest nierealne. Bo to się samo nasuwa we funkcji zastosowania, władujesz budżet w kolor czemu? kupię takie samo auto, po prostu drożej. Przesadzasz, albo masz napad chwilowego nadmiaru wolnej gotówki, ale to uleczalne ;) to jest możliwe. ale z drugiej strony to by znaczyło, że przesadzam (albo mam nadmiar gotówki?! o to raczej bym sie nie podejrzewał) od jakiś 3 lat. myslę, że to po prostu kwestia priorytetów. dla niektórych jest priorytetem jakość plastików, dla innych przyspieszenie, a ja chciałbym mieć ten samochód który sobie wylosowąłem w jakims niebanalnym kolorze. depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-03 15:41:20 | |
Autor: Robert Rêdziak | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On Tue, 3 Aug 2010 14:43:30 +0000, hubert depesz lubaczewski
<depesz@depesz.com> wrote: (nie uwa¿am ¿e to nie istotne), ale pewnie w tym bud¿ecie zrobienie tego dobrze A potem sprzedasz jeszcze taniej (panie, to malowane, pewnie dzwonione albo co). Ale mo¿esz pogadaæ z dealerem, niektórzy (jak np. Subaru Koper), robi± takie rzeczy. r. -- _________________________________________________________________ robert rêdziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-08-03 16:55:18 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-03, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
czemu? kupię takie samo auto, po prostu drożej.A potem sprzedasz jeszcze taniej (panie, to malowane, pewnie wiesz. jakbym miał się tym przejmować, to w ogóle nie powinienem nowych kupować, a jak kupować to trzymać aż sie nie rozpadnie. (jak np. Subaru Koper), robią takie rzeczy. zobaczymy. co prawda subaru nie kupuję, ale może "miśkowaci" też potrafią. depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-04 07:32:53 | |
Autor: Sergiusz Rozanski | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
Dnia 03.08.2010 hubert depesz lubaczewski <depesz@depesz.com> napisa³/a:
On 2010-08-03, Sergiusz Rozanski <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote: Nie, ale jak masz zamiar do³o¿yæ poza okre¶lowy wy¿ej bud¿et to mo¿e ³atwiej od razu zacz±æ szukaæ w wy¿szej pó³ce, a tam mo¿e paleta kolorów jest wiêksza ;) Zak³ada³em ¿e trzymasz siê w jaki¶ tam sposób wide³ek cenowych z pierwszego postu, jak zamierzasz go przekroczyæ, to szukaj od razu do 150k i tam mo¿e jest ciekawiej. Bo to siê samo nasuwa we funkcji zastosowania, w³adujesz bud¿et w kolor Czyli szukaj±c od razu dro¿ej masz wiêkszy wybór :) Przesadzasz, albo masz napad chwilowego nadmiaru wolnej gotówki, ale to uleczalne ;) No hmm, pisa³e¶ ¿e teraz masz grafitowy ;) myslê, ¿e to po prostu kwestia priorytetów. dla niektórych jest A ja my¶lê ¿e na stronach www nie ma wszystkiego co salon mo¿e zaoferowaæ, malowanie od zera nowego auta to lekko poroniony pomys³, bo czêsto mo¿na zamówiæ kolor indywidualnie i to bêdzie lepsza opcja. Jak masz co¶ na oku to zadzwoñ/odwied¼ salon i zapytaj co maj± w tym temacie do zaoferowania. Czêsto np zamówienia flotowe s± w barwach firmowych i salony to robi±, wiêc dla indywidualnego klienta te¿ pewnie siê da. -- "A có¿ to za sens kupowaæ samochód, ¿eby je¼dziæ po asfalcie? Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest co¶ ciekawego, tam nie ma asfaltu". Strugaccy - Poniedzia³ek zaczyna siê w sobotê. |
|
Data: 2010-08-04 09:04:32 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-04, Sergiusz Rozanski <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote:
to jest możliwe. ale z drugiej strony to by znaczyło, że przesadzamNo hmm, pisałeś że teraz masz grafitowy ;) si. 4 latni grafitowy, i 2 letni pomarańczowy. A ja myślę że na stronach www nie ma wszystkiego co salon może zaoferować, malowanie w salonie byłem i gadałem. ale koleś z którym gadałem był albo mało kontaktowy, albo tego nie robią. stąd moje pytanie tu. ale jeśli ogólnie coś takiego istnieje, to po prostu poszukam innego dealera, lub skontaktuję się po prostu z importerem. depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-03 13:52:01 | |
Autor: Marek Giżyński | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorz e? | |
anyway - czy ktoś spotkał się z czymś takim jak przemalowanie nowego depesz - przemalowanie nowego auta to naprawde poroniony pomysl. Mysle, ze jesli zaplacisz extra (ile - tego nie wiem) to pomaluja Ci na kolor jaki zechcesz. Pogadaj w salonie, pytaj. I koniecznie daj znac na grupe co ostatecznie zrobiles. :) m. |
|
Data: 2010-08-03 14:44:35 | |
Autor: hubert depesz lubaczewski | |
Jak mieć samochód w nie-nudnym kolorze? | |
On 2010-08-03, Marek Giżyński <__USUN_TO__gira@go2.pl> wrote:
depesz - przemalowanie nowego auta to naprawde poroniony pomysl. Mysle, dam znać, dam. z tym, że to jeszcze jakiś czas. wariant optymistyczny - październik/listopad 2010. wariant pesymistyczny - ten sam miesiąc, 2011. depesz -- Linkedin: http://www.linkedin.com/in/depesz / blog: http://www.depesz.com/ jid/gtalk: depesz@depesz.com / aim:depeszhdl / skype:depesz_hdl / gg:6749007 |
|
Data: 2010-08-05 12:06:57 | |
Autor: Marek P. | |
Jak mieæ samochód w nie-nudnym kolorze? | |
Przypomia³o mi siê jak mój kolega kupowa³ Forda Conecta dla firmy. Chcia³ koniecznie w niebieskim kolorze. Po d³ugich negocjacjach okaz±³o siê ze siê da. Na któryms przegl±dzie lakieru facet z ASO Stwierdzi³ ¿e szkoda ¿e nowy samochód by³ ju¿ malowany. Okaza³o siê zê salon we w³asnym zakresie go przemalowa³ :) Kwestia kasy.
Pogadaj u dilera. Mniej problemów bêdzie i mo¿e nawet sam kolor dobierzesz. |