Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jak miło może być...

Jak miło może być...

Data: 2009-09-07 03:21:33
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Jak miło może być...
On Sep 7, 10:41 am, Stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:
Dzisiaj w drodze do pracy, Trasa Armii Krajowej, rozjazd na Bielany
tuz przed wiaduktem marymonckim. Bardzo nie lubię tamtędy jeździć, bo
skręcający na Bielany kierowcy pędzą z pianą na ustach i często już
usłyszałam parę "miłych" słów. A dzisiaj inaczej. Ktoś zwolnił za mną
dając mi pierszeństwo. Pomachałam dziękując i okazało się, że to
kolega, z którym kiedyś pracowałam (nie poznał mnie w pierwszej
chwili, więc ustępował w jego mniemaniu nieznanej osobie). Już w
biurze wysłałam maila z pozdrowieniami i podziękowaniami, a w
odpowiedzi dostałam takie oto zdanie:

"Ludzie po to jeżdżą rowerami (i motorami), żeby im było trochę
łatwiej i szybciej, więc trzeba ich przepuszczać :)."

Strasznie mi się ta myśl spodobała i od dzisiaj wdrażam projekt "Zen
na drodze" - zaczynam od siebie :) Życzę miłego dnia i więcej
życzliwości w trasie.

--
Dorota,
Szprota.

Dokladnie. A ja probuje od jakiegos czasu zamiast konfrontowac
kierowcow ktorzy zrobia jakis glupi manewr, albo sie z nimi
przekrzykiwac / przeklinac - poblazliwie pogrozic im palcem na wesolo
z usmiechem na ustach :) Jak do tej pory - non stop zapominam i w
momencie scysji fukam na nich gniewnie i odjezdzam... przypominajac
sobie o swoim postanowieniu 10 sekund pozniej. Czyli jeszcze troche, a
bede o tym pamietal w momencie akcji, a nie po :)

Data: 2009-09-07 21:36:24
Autor: dziadek
Jak miło może być...

Użytkownik <frank.castle0407@googlemail.com>
<Jak do tej pory - non stop zapominam i w
<momencie scysji fukam na nich gniewnie i odjezdzam...

To fukanie to paszczowo, czy palcowo ?:) Bo mi się to drugie przydarza, niestety...
dzadek

Jak miło może być...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona