Data: 2011-10-31 16:47:21 | |
Autor: wide open | |
Jak nie obciążać zimnego silnika | |
On 10/28/2011 10:30 AM, kakmar wrote:
Kilka faktow: - 80-90% zuzycia silnika nastepuje podczas zminego startu - 10-15 sekund od czasu startu silnika, zajmuje wytworzenie odpowiedniego cisnienie oleju - moje pierwsze moto, kilofazer, palowalem na zimno przez pare lat, mam teraz 80kkm+ i bierze mi olej dosc konkretnie (choc kompresja jest w miare ok). Dla porownania, znam osobe, ktora na taki samym egzemplarzu ma juz pona 320kkm i wszytko jest okay. Najlepiej sprawdz na jakims supersporcie z termometrem silnika, i po prostu zobacz, ile czasu zajmuje rozgrzanie silnika to temperatury operacyjnej. To otwiera oczy. Pozr, A. |
|
Data: 2011-11-01 00:39:32 | |
Autor: kakmar | |
Jak nie obciążać zimnego silnika | |
Dnia 31.10.2011 wide open <spamgrinder.trylater@ggmail.com> napisał/a:
On 10/28/2011 10:30 AM, kakmar wrote: OK, i tyle czekam zanim ruszę. - moje pierwsze moto, kilofazer, palowalem na zimno przez pare lat, mam teraz 80kkm+ i bierze mi olej dosc konkretnie (choc kompresja jest w miare ok). Dla porownania, znam osobe, ktora na taki samym egzemplarzu ma juz pona 320kkm i wszytko jest okay. No nie pałuję na zimno, chodzi mi o praktyczną obserwację, silnik na wysokich obrotach i niskim biegu wydaje się być mniej obciążony niż na niskich obrotach i wyższym biegu. I tego dotyczy poważna część pierwotnego pytania.
Mam na wyświetlaczu temperaturę płynu, dodatkowe mierzenie temperatury oleju wydaje się być lekką przesadą. Stąd pytanie, czy nie lepiej dopóki silnik się nie rozgrzeje utrzymywać wyższe obroty na niższym biegu aby zmniejszyć obciążenie silnika i przyśpieszyć osiągnięcie optymalnej temperatury? Bo jednak każde przyśpieszenie na niższych obrotach bardziej obciąży silnik. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-11-01 08:52:12 | |
Autor: Marcin N | |
Jak nie obciążać zimnego silnika | |
W dniu 2011-11-01 01:39, kakmar pisze:
Mam na wyświetlaczu temperaturę płynu, dodatkowe mierzenie temperatury Co Ty tak z tym obciążeniem? Obciążenie nie zależy od obrotów, ale od tego, do jakiej pracy zmuszasz silnik. Żeby SAMOCHÓD jechał jednostajnie z prędkością 70 km/h potrzebna jest moc zaledwie około 11 KM. Nie chcesz obciążać zimnego silnika - nie odkręcaj gwałtownie gazu i nie próbuj dynamicznie przyspieszyć. |
|
Data: 2011-11-01 09:34:20 | |
Autor: TaDzik | |
Jak nie obciążać zimnego silnika | |
W dniu 01-11-2011 01:39, kakmar pisze:
No nie pałuję na zimno, chodzi mi o praktyczną obserwację, silnik na Jeśli silnik jest zimny to 'obciążeniem' dla niego są wysokie obroty. Oczywiście zbyt niskie też nie służą zarówno zimnemu jak i rozgrzanemu silnikowi. Ja rozpoczynając jazdę utrzymuję najmniejsze ale równomierne obroty silnika (bez szarpania) i mam nadzieję, że w ten sposób najmniejszą krzywdę mu robię :) Potwierdzi ktoś? Zaprzeczy? -- Pozdro TaDzik |
|
Data: 2011-11-01 22:07:11 | |
Autor: wide open | |
Jak nie obciążać zimnego silnika | |
On 10/31/2011 05:39 PM, kakmar wrote:
- moje pierwsze moto, kilofazer, palowalem na zimno przez pare lat, mam Ja tez chcialem Ci posluzyc praktyczna oberwacja, A mianowicie, ze silnik palowany na wysokich obrotach na zimno bierze mi olej po 80kkm kiedy taki sam po 300kkm dziala sobie zupelnie okay. Pozdr, A. |