Data: 2009-11-18 14:19:37 | |
Autor: heÂŽsk | |
Jak nie sraczka, to przeziębienie.... | |
On Wed, 18 Nov 2009 07:54:46 +0100, "Roger Perejro" <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote: Tak bardzo chciał leciec do Brukseli, ale nie może, he, he, he! [...] paluszek i glowka to szkolna wymowka. nasz bohater za posrednictwem swego braciszka usiluje manipulowac spoleczenstwem by wymusilo na kopacz zakup h2o w skrzykawkach. ledwie nasz bohater wojny gruzinskiej pociagnal nosem juz "a to czarownica!" zawlokla swego mezusia do najblizszej przychodni lekarskiej by tam po 5 godzinnym staniu w kolejce pomiedzy ledwo zywymi emerytami i zasmarkanymi bachorami otrzymac kartke z wyrokiem:"kacza grypa! natychmiast do szpitala!". bor podjechal pod same drzwi przychodni, zaladowano prezia na nosze i wio na sygnale do 1-wszego z brzegu szpitala. okazalo sie, ze miejsca sa ale tylko na korytarzu. w kolejnym to samo. kawalkada samochodow z ledwie zywym preziem i szlochajaca "a to czarownica!" przez kilka godzin paralizowala ruch w calej warszawie. w koncu kopacz sie ulitowala i znalazla miejsce godne stanu chorobowego glowy panstwa. zaplecze kuchenne okazalo sie byc wyposazone w miejsce do parzena herbatki z sokiem malinowym, malpki roznych gatunkow i wino gruzinskie w dzbanach. na korytarzu staneli bor-owcy.ordynator oznajmil: "mozna chorowac!". -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/ |
|