Data: 2012-05-22 15:17:00 | |
Autor: Robert_J | |
Jak nie tracić dużo na samochodzie? bo nowy model... | |
Tak sobie myślę że chyba najlepszą receptą nietracenia na samochodzie jest... ....niekupowanie auta w ogóle ;-). Szczerze mówiąc nie znam nikogo, kto by nie stracił na aucie :-). Oczywiście licząc czysto finansowo. |
|
Data: 2012-05-22 21:42:50 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Jak nie tracić dużo na samochodzie? bo nowy model... | |
W dniu 2012-05-22 15:17, Robert_J pisze:
Tak sobie myślę że chyba najlepszą receptą nietracenia na samochodzie Weroniki S. nie poznałeś? -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2012-05-25 00:13:13 | |
Autor: hunchback | |
Jak nie tracić dużo na samochodzie? bo nowy model... | |
W dniu wtorek, 22 maja 2012 15:17:00 UTC+2 użytkownik Robert_J napisał:
> Tak sobie myślę że chyba najlepszą receptą nietracenia na > samochodzie jest... Nie mogę się powstrzymać: seicento 1.1 sporting schumacher zakupione przeze mnie w 2008 roku za 6500 zł sprzedałem w tym za... 6800 zł. Bez dokładania (elementy eksploatacyjne jak olej i raz klocki nie liczę). Stan idealny i przez te 4 lata przejechał 15 tysięcy kilometrów (drugie auto w rodzinie), no i wersja limitowana, ale jednak... ;) |