Grupy dyskusyjne

Jak odbieracie innych rowerzystĂłw?

	Data: 2011-05-25 17:08:18
Autor: Publius
Jak odbieracie innych rowerzystĂłw?
W dniu 2011-05-25 12:00, ikov pisze: Brak jakiegoĹ zdecydowania i konsekwencji. To tylko moje wraĹźenie, czy teĹź macie coĹ podobnego? Nie ma tragedii, ale zastanawia mnie inna rzecz. SkÄd u wiÄkszoĹci rowerzystĂłw taka niechÄÄ do sygnalizowania skrÄtĂłw na drogach dla rowerĂłw. Owszem, rozumiem, sam siÄ nie wygĹupiam na pustej rowerĂłwce, ale sÄ miejsca w ktĂłrych bywa ciasno. Kilka razy nagĹy manewr kolegi/koleĹźanki cyklisty mnie zaskakiwaĹ. NaprawdÄ jestem jedynÄ osobÄ, ktĂłrej zdarza siÄ sygnalizowaÄ skrÄty na DDR? -- Pozdrawiam Karol

	Data: 2011-05-25 11:00:00
Autor: kaczor1
Jak odbieracie innych rowerzystów?
On 25 Maj, 17:08, Publius <"publius-enigma[nospam]"@o2.pl> wrote: W dniu 2011-05-25 12:00, ikov pisze: > Brak jakiegoś zdecydowania i konsekwencji. To tylko moje > wrażenie, czy też macie coś podobnego? Nie ma tragedii, ale zastanawia mnie inna rzecz. Skąd u większości rowerzystów taka niechęć do sygnalizowania skrętów na drogach dla rowerów. Owszem, rozumiem, sam się nie wygłupiam na pustej rowerówce, ale są miejsca w których bywa ciasno. A ja owszem. Wygłupiam się. Staram się, żeby było to dla mnie odruchem, tak jak odruchowo włącza się kierunkowskaz w samochodzie, podczas manewrów na pustym parkingu. Kilka razy nagły manewr kolegi/koleżanki cyklisty mnie zaskakiwał. Mnie nie. Jeden pisk opon, oraz reprymenda i oni też już sygnalizują. Czasem ręką, czasem mordofonem. Naprawdę jestem jedyną osobą, której zdarza się sygnalizować skręty na DDR? Nie -- Pozdrawiam www.kaczor2.blogspot.com

	Data: 2011-05-26 00:10:51
Autor: Piotrpo
Jak odbieracie innych rowerzystów?
On 25 Maj, 17:08, Publius <"publius-enigma[nospam]"@o2.pl> wrote: W dniu 2011-05-25 12:00, ikov pisze: > Brak jakiegoś zdecydowania i konsekwencji. To tylko moje > wrażenie, czy też macie coś podobnego? Nie ma tragedii, ale zastanawia mnie inna rzecz. Skąd u większości rowerzystów taka niechęć do sygnalizowania skrętów na drogach dla rowerów. Owszem, rozumiem, sam się nie wygłupiam na pustej rowerówce, ale są miejsca w których bywa ciasno. Kilka razy nagły manewr kolegi/koleżanki cyklisty mnie zaskakiwał. Naprawdę jestem jedyną osobą, której zdarza się sygnalizować skręty na DDR? Nie jesteś - sam staram się jak to ktoś określił robić to odruchowo, więc na ścieżce również macham łapami. Szkoda tylko, że góral jest trochę niedostosowany do takich sygnałów - wracając mam dość często kombinację dość konkretnego zjazdu (bez hamowania około 35km/h) i ciasnego skrętu w prawo - zawsze się zastanawiam kiedy przez tą sygnalizację zrobię OTB.
	Data: 2011-05-26 06:43:09
Autor: PeJot
Jak odbieracie innych rowerzystĂłw?
W dniu 2011-05-25 17:08, Publius pisze: NaprawdÄ jestem jedynÄ osobÄ, ktĂłrej zdarza siÄ sygnalizowaÄ skrÄty na DDR? Nie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "DopĂłki nie skorzystaĹem z Internetu, nie wiedziaĹem, Ĺźe na Ĺwiecie jest tylu idiotĂłw" StanisĹaw Lem