W dniu 2021.02.14 o 19:03, Michal Jankowski pisze:

... adresowaną na nazwisko panieńskie? Obecnie adresatka nosi nazwisko dwuczłonowe. Przez 9 lat takie przesyłki przychodziły i było dobrze, a teraz poczta się zbiesiła, że nie wyda i już.

Zapewne przesyłka nadana na zasadach specjalnych określonych w odrębnych przepisach.

Należy zadać adresatce pytania:
Dlaczego adresatka nie powiadomiła nadawcy jak adresować?
Dlaczego adresatka nie powiadomiła nadawcy o zmianie danych ?

Druga sprawa, przecież w dowodzie osobistym jest nazwisko rodowe, więc pracownik poczty nie powinien widzieć problemu i na takie działanie przysługuje skarga.

https://www.facebook.com/listonoszepolska/ warto zapytać praktyków, jak oni to widzą.

Dodatkowo zadaję pytanie tym, którzy wymyślili:
https://eskrzynka.poczta-polska.pl/#/
jeśli ta usługa nie rozwiązuje problemów o których w tym wątku. Listy na zasadach specjalnych nie podlegają digitalizacji, a takich listów jest zdecydowana większość.

W dniu 14.02.2021 o 22:01, Krzysztof kw1618 pisze:

W dniu 2021.02.14 o 19:03, Michal Jankowski pisze:

... adresowaną na nazwisko panieńskie? Obecnie adresatka nosi nazwisko dwuczłonowe. Przez 9 lat takie przesyłki przychodziły i było dobrze, a teraz poczta się zbiesiła, że nie wyda i już.

Zapewne przesyłka nadana na zasadach specjalnych określonych w odrębnych przepisach.

Należy zadać adresatce pytania:
Dlaczego adresatka nie powiadomiła nadawcy jak adresować?
Dlaczego adresatka nie powiadomiła nadawcy o zmianie danych ?

Dlaczego uważasz, że nadanie przesyłki nastąpiło z inicjatywy adresatki?

Druga sprawa, przecież w dowodzie osobistym jest nazwisko rodowe, więc pracownik poczty nie powinien widzieć problemu i na takie działanie przysługuje skarga.

Tylko że pismo dawno już będzie zwrócone nadawcy...

   MJ

W dniu 14.02.2021 o 23:56, Michal Jankowski pisze:

W dniu 14.02.2021 o 22:01, Krzysztof kw1618 pisze:

W dniu 2021.02.14 o 19:03, Michal Jankowski pisze:

... adresowaną na nazwisko panieńskie? Obecnie adresatka nosi nazwisko dwuczłonowe. Przez 9 lat takie przesyłki przychodziły i było dobrze, a teraz poczta się zbiesiła, że nie wyda i już.

Zapewne przesyłka nadana na zasadach specjalnych określonych w odrębnych przepisach.

Należy zadać adresatce pytania:
Dlaczego adresatka nie powiadomiła nadawcy jak adresować?
Dlaczego adresatka nie powiadomiła nadawcy o zmianie danych ?

Dlaczego uważasz, że nadanie przesyłki nastąpiło z inicjatywy adresatki?

Znane mi sytuacje to takie, gdzie w ten czy inny sposób obywatel zostaje wkręcony w jakąś urzędową sprawę, administracyjną itp i w przypadku zmiany danych  nie aktualizuje ich.
Cała masa sytuacji życiowych powoduje, że obywatel jest nieświadomy, że udział w jakimś zdarzeniu będzie potem generował pisma w jego kierunku.

Niby racja, zawsze może się zdarzyć jakaś sytuacja gdzie jakaś instytucja, firma, ma konieczność wysłać pismo po wielu latach. Np. uczelnia, szkoła wysyłają pismo na adres i dane jakie posiadają.

Druga sprawa, przecież w dowodzie osobistym jest nazwisko rodowe, więc pracownik poczty nie powinien widzieć problemu i na takie działanie przysługuje skarga.

Tylko że pismo dawno już będzie zwrócone nadawcy...

Pismo zostanie zwrócone, a co na to nadawca ? Będzie poszukiwał nowych danych adresatki ?
Nadawca jest znany ? Poczta w osobie asystenta z okienka była uprzejma zdradzić nadawcę ?

W dniu 2021-02-15 o 11:08, Krzysztof kw1618 pisze:

Znane mi sytuacje to takie, gdzie w ten czy inny sposób obywatel zostaje wkręcony w jakąś urzędową sprawę, administracyjną itp i w przypadku zmiany danych  nie aktualizuje ich.
Cała masa sytuacji życiowych powoduje, że obywatel jest nieświadomy, że udział w jakimś zdarzeniu będzie potem generował pisma w jego kierunku.

Niby racja, zawsze może się zdarzyć jakaś sytuacja gdzie jakaś instytucja, firma, ma konieczność wysłać pismo po wielu latach. Np. uczelnia, szkoła wysyłają pismo na adres i dane jakie posiadają.

Na tej zasadzie matura i dyplomy powinny tracić ważność gdyż dotyczą "nie tej osoby" :)

W dniu 2021-02-15 o 13:46, t-1 pisze:

W dniu 2021-02-15 o 11:08, Krzysztof kw1618 pisze:

Znane mi sytuacje to takie, gdzie w ten czy inny sposób obywatel zostaje wkręcony w jakąś urzędową sprawę, administracyjną itp i w przypadku zmiany danych  nie aktualizuje ich.
Cała masa sytuacji życiowych powoduje, że obywatel jest nieświadomy, że udział w jakimś zdarzeniu będzie potem generował pisma w jego kierunku.

Niby racja, zawsze może się zdarzyć jakaś sytuacja gdzie jakaś instytucja, firma, ma konieczność wysłać pismo po wielu latach. Np. uczelnia, szkoła wysyłają pismo na adres i dane jakie posiadają.

Na tej zasadzie matura i dyplomy powinny tracić ważność gdyż dotyczą "nie tej osoby" :)

Jest jednak delikatna różnica - dyplom przedstawia stan na dzień jego wystawienia, potem zainteresowany może wykazać swoje prawo do dyplomu odpowiednim zaświadczeniem o zmianie nazwiska.

Natomiast przesyłka przedstawia adresata takiego, jak ma on brzmieć teraz, a nie 10 lat temu.

--
Liwiusz

W dniu 16.02.2021 o 15:20, Liwiusz pisze:

potem zainteresowany może wykazać swoje prawo do dyplomu odpowiednim zaświadczeniem o zmianie nazwiska.

Co to za "zaświadczenie" jest? Akt USC?

   MJ
PS. Najśmieszniej to chyba mieć dyplom na nazwisko po pierwszym mężu a używać nazwiska po drugim...

W dniu 2021-02-16 o 15:28, Michal Jankowski pisze:

W dniu 16.02.2021 o 15:20, Liwiusz pisze:

potem zainteresowany może wykazać swoje prawo do dyplomu odpowiednim zaświadczeniem o zmianie nazwiska.

Co to za "zaświadczenie" jest? Akt USC?

W tym przypadku akt ślubu.



--
Liwiusz