Witam,
Pytanie wydaje się banalne, ale... nie chce ruszyć. Próbowałem coca-colą, WD-40, kręcić w lewo i prawo, ostukiwać młotkiem... i nic. W serwisie poradzili również colę i WD-40. Może jest jeszcze jakaś magiczna sztuczka, bo nawet hasło do windy z "Seksmisji" nie działa :-( Zastanawiam się nad rozwierceniem osi pedału, ale to ostateczność.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

W dniu 2012-04-30 17:19, Bartłomiej Zieliński pisze:

Witam,
Pytanie wydaje się banalne, ale... nie chce ruszyć. Próbowałem
coca-colą, WD-40, kręcić w lewo i prawo, ostukiwać młotkiem... i nic. W
serwisie poradzili również colę i WD-40. Może jest jeszcze jakaś
magiczna sztuczka, bo nawet hasło do windy z "Seksmisji" nie działa :-(
Zastanawiam się nad rozwierceniem osi pedału, ale to ostateczność.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,

Większa dźwignia?

W dniu 2012-04-30 17:19, Bartłomiej Zieliński pisze:

Witam,
Pytanie wydaje się banalne, ale... nie chce ruszyć. Próbowałem
coca-colą, WD-40, kręcić w lewo i prawo, ostukiwać młotkiem... i nic. W
serwisie poradzili również colę i WD-40. Może jest jeszcze jakaś
magiczna sztuczka, bo nawet hasło do windy z "Seksmisji" nie działa :-(
Zastanawiam się nad rozwierceniem osi pedału, ale to ostateczność.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,

użyj tego http://img1.cokupicstatic.pl/c_big1285896.jpg ale to zajmie
kilka miesięcy, jeśli nie chcesz czekać to oddaj rower do serwisu.

Użytkownik Jasio napisał:

użyj tego http://img1.cokupicstatic.pl/c_big1285896.jpg ale to zajmie
kilka miesięcy, jeśli nie chcesz czekać to oddaj rower do serwisu.

Nie wiedziałem, że sztangietki mogą służyć do naprawy roweru ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

On 01/05/12 08:34, Bartłomiej Zieliński wrote:

Użytkownik Jasio napisał:

użyj tego http://img1.cokupicstatic.pl/c_big1285896.jpg ale to zajmie
kilka miesięcy, jeśli nie chcesz czekać to oddaj rower do serwisu.

Nie wiedziałem, że sztangietki mogą służyć do naprawy roweru ;-)

ba! samym tym uchwytem mozna wprasowywac stery na przyklad


--
whitey

kręć tylko w dobra stronę!!

mp.


W dniu 2012-04-30 17:19, Bartłomiej Zieliński pisze:

Witam,
Pytanie wydaje się banalne, ale... nie chce ruszyć. Próbowałem
coca-colą, WD-40, kręcić w lewo i prawo, ostukiwać młotkiem... i nic. W
serwisie poradzili również colę i WD-40. Może jest jeszcze jakaś
magiczna sztuczka, bo nawet hasło do windy z "Seksmisji" nie działa :-(
Zastanawiam się nad rozwierceniem osi pedału, ale to ostateczność.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,

Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <Bartlomiej.Zielinski@polsl.pl> napisał w wiadomości news:jnmai9>$5qt$1@polsl.pl...
Witam,
Pytanie wydaje się banalne, ale... nie chce ruszyć. Próbowałem coca-colą, WD-40, kręcić w lewo i prawo, ostukiwać młotkiem... i nic. W serwisie poradzili również colę i WD-40. Może jest jeszcze jakaś magiczna sztuczka, bo nawet hasło do windy z "Seksmisji" nie działa :-( Zastanawiam się nad rozwierceniem osi pedału, ale to ostateczność.
ędę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,

Use the Fo... Service, Luke.

W dniu 30.04.2012 20:29, Ghost pisze:

Use the Fo... Service, Luke.

jedyna dobra wskazówka.

jak jako serwisant zrobiłbym tak:
1. klucz do pedałów. nie 15stka, tyko klucz do pedałów.
2. użył odrdzewiacza. Dostępny w sklepie chemicznym, w postaci kwasu który rozpuszcza rdzę (długotrwały proces) a nie "kokakoli"
3. zapytał właściciela jak bardzo mu zależy na pedałach które zlecił odkręcić. jak nie bardzo, to rower na zaplecze, tam mam spawarkę. za 3 minuty do osi jest przyspawana 2metrowa rurka, a samo połączenie gwintowane jest po szoku termicznym. W gorszym przypadku zapłaciłbyś 10zł za wymianę pedałów. w lepszym - gratis.

ToMasz

Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jnmogo$9ev$1inews.gazeta.pl...

3. zapytał właściciela jak bardzo mu zależy na pedałach które zlecił odkręcić. jak nie bardzo, to rower na zaplecze, tam mam spawarkę. za 3 minuty do osi jest przyspawana 2metrowa rurka, a samo połączenie gwintowane jest po szoku termicznym. W gorszym przypadku zapłaciłbyś 10zł za wymianę pedałów. w lepszym - gratis.

Bez przesady, serwisy sobie radza z pedalami, z ktorymi jest problem. Nie wiem co robia, ale daja rade. Moze podgrzewaja?

Bez przesady, serwisy sobie radza z pedalami, z ktorymi jest problem. Nie wiem co robia, ale daja rade. Moze podgrzewaja?

Wystarczy podgrzac dobra lutownica gazowa. Troche odrdzewiacza nie zaszkodzi
 (porady typu cocacola to bajkopisarstwo) i na koniec konkretna dzwignia.

sz.

W dniu 2012-04-30 21:43, szufla pisze:

Wystarczy podgrzac

Podgrzać i obstukać na dwa młotki prostopadle do osi obrotu.

Użytkownik Adampio napisał:

Podgrzać i obstukać na dwa młotki prostopadle do osi obrotu.

Znaczy jednym z lewej a drugim z prawej jednocześnie? Na razie próbowałem stukać jednym młotkiem, z tym że bez podgrzewania - i niestety bez efektu.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

On 1 Maj, 19:42, Bartłomiej Zieliński <Bartlomiej.Zielin...@polsl.pl>
wrote:

Użytkownik Adampio napisał:

> Podgrzać i obstukać na dwa młotki prostopadle do osi obrotu.

Znaczy jednym z lewej a drugim z prawej jednocześnie? Na razie
próbowałem stukać jednym młotkiem, z tym że bez podgrzewania - i
niestety bez efektu.

Tak z ciekawości - te pedały mają tylko gniazdo na imbusa, czy też na
klucz 15mm? Swego czasu zdyskwalifikowałem kilka firm, ponieważ ich
pedałów nie można odkręcać kluczem 15, a odkręcanie imbusem
zapieczonego gwintu to masakra.

Pozdr-
-Rowerex

Użytkownik Rowerex napisał:

Tak z ciekawości - te pedały mają tylko gniazdo na imbusa, czy też na
klucz 15mm?

Mają i na klucz 15 i na imbusa, przy czym zapiekło się tak, że nawet klucz 15 nie pomaga a owo "gniazdo" coraz bardziej się zaokrągla.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Dnia Wed, 02 May 2012 16:44:17 +0200, Bartłomiej Zieliński napisał(a):

Mają i na klucz 15 i na imbusa, przy czym zapiekło się tak, że nawet klucz 15 nie pomaga a owo "gniazdo" coraz bardziej się zaokrągla.

No to jak bedziesz odkręcał, uzywaj obu kluczy jednocześnie.
--
Jacek

W dniu 2012-05-01 20:42, Bartłomiej Zieliński pisze:

Znaczy jednym z lewej a drugim z prawej jednocześnie?

Nie wiem gdzie jest lewa i prawa i Ciebie ale chodziło mi o jednoczesne stukniecie prostopadle do osi gwintu wzdłuż jednej linii, tak żeby chwilowo/sprężyście "zowalizować" korbę (czyli nakretke, bo pedał to śruba) i tym samym skruszyć rdzę w gwincie.

Aaa, i doswiadczenie uczy ze znaaacznie skuteczniejsze jest muśniecie młotkiem 3 kg niż walenie młotkiem 800g

Użytkownik Adampio napisał:

Nie wiem gdzie jest lewa i prawa i Ciebie ale chodziło mi o jednoczesne
stukniecie prostopadle do osi gwintu wzdłuż jednej linii, tak żeby
chwilowo/sprężyście "zowalizować" korbę (czyli nakretke, bo pedał to
śruba) i tym samym skruszyć rdzę w gwincie.

A to już chyba rozumiem :-) Dzięki, spróbuję tak.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Dnia Mon, 30 Apr 2012 21:43:00 +0200, szufla napisał(a):

Wystarczy podgrzac dobra lutownica gazowa. Troche odrdzewiacza nie
zaszkodzi
 (porady typu cocacola to bajkopisarstwo) i na koniec konkretna
 dzwignia.

W końcu to kwas fosforowy w mniejszym stężeniu. Nawet dentyści go urzywają.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W końcu to kwas fosforowy w mniejszym stężeniu. Nawet dentyści go
urzywają.

Zamiast coli proponuje, zebys uRZyl soku pomaranczowego, przyniesie lepsze rezultaty:

http://tinyurl.com/kobyca

Na temat coli jako odrdzewiacza powinni sie zajac jacys pogromcy mitow, bo jak sie czyta ciagle te glupoty to rece i nogi opadaja.

sz.

Dnia Thu, 03 May 2012 15:32:16 +0200, szufla napisał(a):

Na temat coli jako odrdzewiacza powinni sie zajac jacys pogromcy mitow,
bo jak sie czyta ciagle te glupoty to rece i nogi opadaja.

sz.

To inaczej. Co wspólnego mają coca-cola i odrdzewiacz?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_fosforowy#Zastosowanie


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

To inaczej. Co wspólnego mają coca-cola i odrdzewiacz?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_fosforowy#Zastosowanie

Czlowieku, kwas fosforowy to regulator kwasowosci, ktory wystepuje w dziesiatkach innych napojow i sokow.
Stezenie w coli okolo 0.6g/l jest takie , ze musialbys trzymac w zanurzeniu nie wiadomo ile czasu, zeby cokolwiek odrdzewic.
Szybciej to zrobisz przy pomocy soku pomaranczowego. Przestan juz powtarzac te brednie.

sz.

Korba zdemontowana, pedał rozkręcony, co zostało palnikiem gazowym,
potem imadło, klucz + dźwignia i puszcza.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Użytkownik Andrzej W. napisał:

Korba zdemontowana, pedał rozkręcony, co zostało palnikiem gazowym,
potem imadło, klucz + dźwignia i puszcza.

Nie ma czego rozkręcać - z pedału została tylko oś, reszta odpadła.

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Bartłomiej Zieliński pisze:

Nie ma czego rozkręcać - z pedału została tylko oś, reszta odpadła.

To sprawa jest prostsza. Czasem rzeczywiscie sie tak zapiecze, ze bez brutalnej sily nie da rady. W skrajnym przypadku szlifierka zeszlifowuje lekko oske robiac mozliwosc scisniecia w imadle. Wtedy pusci zawsze. W razie czego mozna pomoc mlotkiem lub i duza dzwignia.

Tylko imadlo musi byc naprawde mocne bo inaczej peknie.

Jan Cytawa

Polecacie grzanie połączenia. Moim zdaniem lepsze jest jego schłodzenie. Schłodzenie spowoduje skurczenie się materiału i powstanie "luzu" na połączeniu. Grzanie to rozszerzanie się materiału i w efekcie mogą być większe problemy z odkręceniem.

Tutaj przykładowy preparat

http://liquimoly.pl/serwis/informacje-techniczne/114-mroz-z-puszki.html

IMHO oczywiście.

charwel

On 2012-05-01, charwel (Oo)==::: wrote:

Polecacie grzanie połączenia. Moim zdaniem lepsze jest jego schłodzenie. Schłodzenie spowoduje skurczenie się materiału i powstanie "luzu" na połączeniu. Grzanie to rozszerzanie się materiału i w efekcie mogą być większe problemy z odkręceniem.

Tutaj przykładowy preparat

http://liquimoly.pl/serwis/informacje-techniczne/114-mroz-z-puszki.html

Ale wiesz o tym, że aluminium ma większą rozszerzalność cieplną, niż
stal? W takim układzie aluminiowa korba jeszcze bardziej zaciśnie się na
stalowej ośce.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

W dniu 2012-05-02 19:48, Jan Srzednicki pisze:

Ale wiesz o tym, że aluminium ma większą rozszerzalność cieplną, niż
stal? W takim układzie aluminiowa korba jeszcze bardziej zaciśnie się na
stalowej ośce.

Ale za to jak ostygnie... :-)

Dzisiaj odkręcałem zapieczoną śrubę w kosiarce.
Ale do jasnej ... to nie jest powód żeby rozpisywać się o tym w necie.
Trzeba to zrobić i już.
Czy w podstawówce nie ma już ZPT. Czy do odkręcenia śruby trzeba teraz kończyć fakultety. Załamka.

z

PS. Aż się boję jak następnym razem przeczytam gdzieś o problemie z odkręceniem słoika z kompotem. :-)

Dnia Wed, 02 May 2012 20:47:06 +0200, z napisał(a):

Dzisiaj odkręcałem zapieczoną śrubę w kosiarce.
Ale do jasnej ... to nie jest powód żeby rozpisywać się o tym w necie.
Trzeba to zrobić i już.
Czy w podstawówce nie ma już ZPT. Czy do odkręcenia śruby trzeba teraz
kończyć fakultety. Załamka.

Na ZPT nie odkręcaliśmy zapieczonych śrub a czasem to problem bo można uszkodzić śrubę lub element.

PS. Aż się boję jak następnym razem przeczytam gdzieś o problemie z
odkręceniem słoika z kompotem. :-)

A słoik się zapieka? Zresztą to nie jest grupa o przetworach :)



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 2012-05-02 22:13, piecia aka dracorp pisze:

A słoik się zapieka? Zresztą to nie jest grupa o przetworach :)

My mieliśmy takie zestawy do skręcania. Były śruby, nakrętki, podkładki... Budowało się dźwigi, pojazdy itd. Takie doświadczenie + kilka szarych komórek + trochę mięśni powinno załatwić temat.
Ale skoro nie...
To i ze słoikiem może być problem :-)

z

Dnia Wed, 02 May 2012 22:39:52 +0200, z napisał(a):

My mieliśmy takie zestawy do skręcania. Były śruby, nakrętki,
podkładki... Budowało się dźwigi, pojazdy itd. Takie doświadczenie +
kilka szarych komórek + trochę mięśni powinno załatwić temat.
Ale skoro nie...
To i ze słoikiem może być problem :-)

Ale chyba nie miałeś do czynienia z zapieczoną śrubą?

Zresztą i jak słoik jest dobrze zapasteryzowany* to ciężko jest odkręcić. Jak brakuje siły, można użyć odpowiednich narzędzi, ale jak ich brak trzeba się posiłkować podważeniem zakrętki lub stukaniem o podłogę. W obu przypadkach uszkadzasz nakrętkę. Chodzi o to aby odkręcić bez uszkodzenia.

*) nie mówię tu o produktach sklepowych, tylko o takich które były pasteryzowane w warunkach domowych.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 2012-05-02 22:50, piecia aka dracorp pisze:

Ale chyba nie miałeś do czynienia z zapieczoną śrubą?

Ale szare komórki trzeba użyć te same co w podstawówce. :-)
Dobór kluczy, jak działa kontra, gdzie złapać za klucz żeby było łatwiej, jak nie zrobić sobie krzywdy :-)

Chodzi o to aby odkręcić bez uszkodzenia.

Widzę że Ty też masz nadzieję że nowe kupowane nakrętki są projektowane do wielokrotnego użycia (kobiety w mojej rodzinie zresztą też :-) )

z

PS. Podważać nakrętkę? Stukać o podłogę? Wrrr...
A delikatne stuknie w nakrętkę widelcem trenowałeś?
Oczywiście nie muszę tłumaczyć gdzie trzeba stukać ;-)

On 2012-05-02, z wrote:

W dniu 2012-05-02 19:48, Jan Srzednicki pisze:

Ale wiesz o tym, że aluminium ma większą rozszerzalność cieplną, niż
stal? W takim układzie aluminiowa korba jeszcze bardziej zaciśnie się na
stalowej ośce.

Ale za to jak ostygnie... :-)

Dzisiaj odkręcałem zapieczoną śrubę w kosiarce.
Ale do jasnej ... to nie jest powód żeby rozpisywać się o tym w necie.
Trzeba to zrobić i już.
Czy w podstawówce nie ma już ZPT. Czy do odkręcenia śruby trzeba teraz kończyć fakultety. Załamka.

Ale że co jak ostygnie (znaczy, ociepli się chyba, nie)? Zimny spaw
ulega osłabieniu po takim traktowaniu czy jak?

Śruba w kosiarce była stalową śrubą w aluminiowej nakrętce?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

W dniu 2012-05-02 22:44, Jan Srzednicki pisze:

Ale że co jak ostygnie (znaczy, ociepli się chyba, nie)? Zimny spaw
ulega osłabieniu po takim traktowaniu czy jak?

Pisałem o grzaniu połączenia bo to oczywiście łatwiej zrobić. Po ostygnięciu metale się "kurczą". Obstukać jeszcze młotkiem i...
Strasznie gmatwacie temat :-)

z

On 2012-05-03, z wrote:

W dniu 2012-05-02 22:44, Jan Srzednicki pisze:

Ale że co jak ostygnie (znaczy, ociepli się chyba, nie)? Zimny spaw
ulega osłabieniu po takim traktowaniu czy jak?

Pisałem o grzaniu połączenia bo to oczywiście łatwiej zrobić. Po ostygnięciu metale się "kurczą". Obstukać jeszcze młotkiem i...
Strasznie gmatwacie temat :-)

Bo coś przekombinowałeś. Wcześniej ktoś pisał o jakimś psikadle
zmrażającym i myślałem, że Ty o tym.

Ale po co właściwie czekać, aż toto ostygnie? Skoro aluminium się
bardziej rozszerzy, to nie lepiej robić możliwie na gorąco?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

W dniu 2012-05-04 14:32, Jan Srzednicki pisze:

Ale po co właściwie czekać, aż toto ostygnie? Skoro aluminium się
bardziej rozszerzy, to nie lepiej robić możliwie na gorąco?

Jak się rozszerzą oba metale to połączenie gwintowane się zaciśnie.
Przecież metal będzie się rozszerzał we wszystkich kierunkach.
Chodzi o ten magiczny moment kiedy się "rozluźni" po ostygnięciu :-)

z

PS. Sorry ale znowu kłania się lekcja fizyki w podstawówce :-)

On 2012-05-04, z wrote:

W dniu 2012-05-04 14:32, Jan Srzednicki pisze:

Ale po co właściwie czekać, aż toto ostygnie? Skoro aluminium się
bardziej rozszerzy, to nie lepiej robić możliwie na gorąco?

Jak się rozszerzą oba metale to połączenie gwintowane się zaciśnie.
Przecież metal będzie się rozszerzał we wszystkich kierunkach.

Interesujące. I to ja nie uważałem na fizyce czy właściwie matematyce?

Metal nie puchnie. Metal się liniowo (upraszczając) rozszerza we
wszystkich kierunkach, co oznacza, że otwór w metalu również się
rozszerza.

Przy czym, jeżeli oba materiały są identyczne, to tak wiele to zmieni
jeśli chodzi o zacisk połączenia gwintowanego. Ale ponieważ korba jest
(najprawdopodobniej) aluminiowa, to rozszerzy się bardziej, poluzowując
gwint.

Chodzi o ten magiczny moment kiedy się "rozluźni" po ostygnięciu :-)

z

PS. Sorry ale znowu kłania się lekcja fizyki w podstawówce :-)

Kłania Ci się lekcja fizyki? Pozdrów.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

W dniu 2012-05-04 17:30, Jan Srzednicki pisze:

On 2012-05-04, z wrote:

Metal nie puchnie. Metal się liniowo (upraszczając) rozszerza we
wszystkich kierunkach, co oznacza, że otwór w metalu również się
rozszerza.

Sugerujesz, że jego średnica zawsze będzie większa?
To chyba zależy od konkretnego przypadku (proporcji między średnicą otworu, właściwością metalu, grubością metalu oblewającego otwór)

Może to uproszczenie jest.
Tak jak tu:
"
Jednak w przypadku ciał stałych częściej interesuje nas zmiana nie objętości, ale tylko jednego wymiaru -- najczęściej długości ciała. Przy kurczeniu się szyn, drutów telegraficznych z obniżeniem temperatury -- istotne są właśnie zmiany długości, gdyż w liczbach bezwzględnych są one znacznie większe niż zmiany rozmiarów poprzecznych. W większości przypadków ciała zmieniają swą objętość izotropowo, tzn. rozszerzają się lub kurczą jednakowo we wszystkich kierunkach. Wynika to z faktu, że wiele ciał stałych ma budowę polikrystaliczną i ewentualny wpływ nieizotropowości zachowań monokryształów zostaje uśredniony.
"
Wszystko się powiększa i po zamiatane :-)
Zmiany długości są tak duże że poprzecznymi nie ma się co zajmować
Czy aluminium po obwodzie otworu na tyle się rozszerzy (wzrośnie obwód pomniejszony o rozszerzanie poprzeczne) że mniejsza rozszerzalność stali ale za to "promieniowo" nie ma szans go "dogonić"??? Jest tyle pytań
Kurde człowiek uczy się całe życie :-)

z

On 2012-05-04 23:03, z wrote:

W dniu 2012-05-04 17:30, Jan Srzednicki pisze:

On 2012-05-04, z wrote:

Metal nie puchnie. Metal się liniowo (upraszczając) rozszerza we
wszystkich kierunkach, co oznacza, że otwór w metalu również się
rozszerza.

Sugerujesz, że jego średnica zawsze będzie większa?
To chyba zależy od konkretnego przypadku (proporcji między średnicą
otworu, właściwością metalu, grubością metalu oblewającego otwór)

Może to uproszczenie jest.
Tak jak tu:
"
Jednak w przypadku ciał stałych częściej interesuje nas zmiana nie
objętości, ale tylko jednego wymiaru -- najczęściej długości ciała. Przy
kurczeniu się szyn, drutów telegraficznych z obniżeniem temperatury --
istotne są właśnie zmiany długości, gdyż w liczbach bezwzględnych są one
znacznie większe niż zmiany rozmiarów poprzecznych. W większości
przypadków ciała zmieniają swą objętość izotropowo, tzn. rozszerzają się
lub kurczą jednakowo we wszystkich kierunkach. Wynika to z faktu, że
wiele ciał stałych ma budowę polikrystaliczną i ewentualny wpływ
nieizotropowości zachowań monokryształów zostaje uśredniony.
"
Wszystko się powiększa i po zamiatane :-)
Zmiany długości są tak duże że poprzecznymi nie ma się co zajmować
Czy aluminium po obwodzie otworu na tyle się rozszerzy (wzrośnie obwód
pomniejszony o rozszerzanie poprzeczne) że mniejsza rozszerzalność stali
ale za to "promieniowo" nie ma szans go "dogonić"??? Jest tyle pytań
Kurde człowiek uczy się całe życie :-)

z

To dość zabawne - najpierw wymawiasz ludziom braki w fizyce a teraz sam wrzuciłeś cytat którego nie umiesz zinterpretować.
Tam jest napisane że większość ciał będzie się rozszerzać izotropowo czyli w każdym kierunku TAK SAMO. Czyli element będzie miał takie proporcje tylko jakby skala się trochę zmieniła. Aluminium ma większą rozszerzalność więc dla niego ta zmiana skali będzie większa. Zresztą gdyby nawet nie było różnicy materiałów zauważ że szczelina między nimi też powiększałaby się z dokładnie takim samym współczynnikiem jak materiał.
A w cytacie powyżej jest napisane że dla szyn i drutów telegraficznych ważniejsza jest zmiana długości bo jest większa w _wartościach bezwzględnych_. One też się powiększą izotropowo ale zmiana grubości przewodu będzie niezauważalna bo na nic nie wpływa natomiast zmiana na długości np. wiszącego 50m odcinka przewodu podczas gdy słupy się nie przesuwają już MA ZNACZENIE.
To tyle jeśli chodzi o wiadomości z fizyki i czytanie ze zrozumieniem.

tms

On 2012-05-06, tms wrote:

On 2012-05-04 23:03, z wrote:

[..]

Jednak w przypadku ciał stałych częściej interesuje nas zmiana nie
objętości, ale tylko jednego wymiaru -- najczęściej długości ciała. Przy
kurczeniu się szyn, drutów telegraficznych z obniżeniem temperatury --
istotne są właśnie zmiany długości, gdyż w liczbach bezwzględnych są one
znacznie większe niż zmiany rozmiarów poprzecznych. W większości
przypadków ciała zmieniają swą objętość izotropowo, tzn. rozszerzają się
lub kurczą jednakowo we wszystkich kierunkach. Wynika to z faktu, że
wiele ciał stałych ma budowę polikrystaliczną i ewentualny wpływ
nieizotropowości zachowań monokryształów zostaje uśredniony.
"
Wszystko się powiększa i po zamiatane :-)
Zmiany długości są tak duże że poprzecznymi nie ma się co zajmować
Czy aluminium po obwodzie otworu na tyle się rozszerzy (wzrośnie obwód
pomniejszony o rozszerzanie poprzeczne) że mniejsza rozszerzalność stali
ale za to "promieniowo" nie ma szans go "dogonić"??? Jest tyle pytań
Kurde człowiek uczy się całe życie :-)

z

To dość zabawne - najpierw wymawiasz ludziom braki w fizyce a teraz sam wrzuciłeś cytat którego nie umiesz zinterpretować.
Tam jest napisane że większość ciał będzie się rozszerzać izotropowo czyli w każdym kierunku TAK SAMO. Czyli element będzie miał takie proporcje tylko jakby skala się trochę zmieniła. Aluminium ma większą rozszerzalność więc dla niego ta zmiana skali będzie większa. Zresztą gdyby nawet nie było różnicy materiałów zauważ że szczelina między nimi też powiększałaby się z dokładnie takim samym współczynnikiem jak materiał.
A w cytacie powyżej jest napisane że dla szyn i drutów telegraficznych ważniejsza jest zmiana długości bo jest większa w _wartościach bezwzględnych_. One też się powiększą izotropowo ale zmiana grubości przewodu będzie niezauważalna bo na nic nie wpływa natomiast zmiana na długości np. wiszącego 50m odcinka przewodu podczas gdy słupy się nie przesuwają już MA ZNACZENIE.
To tyle jeśli chodzi o wiadomości z fizyki i czytanie ze zrozumieniem.

Tylko przy połączeniu gwintowanym jest jeszcze jeden efekt - gwinty z
różnych materiałów mogą się "rozstroić" i w ten sposób trochę bocznie
docisnąć. Nie wydaje mi się jednak, żeby ten efekt był silny - a nawet
jeśli, to ma szanse zwyczajnie wykruszyć "zimny spaw", który się był
między aluminią i stalą pojawił.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Użytkownik "Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał w wiadomości news:slrnjq7tgr.cqp.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...

Przy czym, jeżeli oba materiały są identyczne, to tak wiele to zmieni
jeśli chodzi o zacisk połączenia gwintowanego. Ale ponieważ korba jest
(najprawdopodobniej) aluminiowa, to rozszerzy się bardziej, poluzowując
gwint.

Nawet jesli sa te same to powinno pomoc. Jakas odleglosc zawsze jest, a podgrzanie ja zwiekszy.

Ghost pisze:

Przy czym, jeżeli oba materiały są identyczne, to tak wiele to zmieni
jeśli chodzi o zacisk połączenia gwintowanego. Ale ponieważ korba jest
(najprawdopodobniej) aluminiowa, to rozszerzy się bardziej, poluzowując
gwint.

Nawet jesli sa te same to powinno pomoc. Jakas odleglosc zawsze jest, a
podgrzanie ja zwiekszy.

Co by tu nie teoretyzowac, to prawda jest taka, ze podgrzanie pozwala odkrecic zapieczone sruby. To stary sprawdzony sposob. Mysle, ze poza drobnymi zmianami wymiarow to jeszcze zachodza zmiany w strukturze korozyjnego materialu i dzieki temu gwint puszcza.

Jan Cytawa

Użytkownik cytawa napisał:

Co by tu nie teoretyzowac, to prawda jest taka, ze podgrzanie pozwala
odkrecic zapieczone sruby. To stary sprawdzony sposob. Mysle, ze poza
drobnymi zmianami wymiarow to jeszcze zachodza zmiany w strukturze
korozyjnego materialu i dzieki temu gwint puszcza.

Mnie się udało odkręcić pedał po podgrzaniu, zalaniu WD-40 i użyciu odpowiedniego klucza. Okazuje się, że długość (klucza) ma znaczenie ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -