| Data: 2019-06-13 00:51:32 | |
| Autor: Bruno Brunowski | |
| Jak pisiory drogi budują | |
|
"To, że niektóre kontrakty nie szły dobrze, było widać od dawna. Dziś przedstawiciel inwestora przyznał, że w niektórych przypadkach brakowało odważnych decyzji. - Można było to zrobić (rozwiązać umowę - dop. red.) rok temu. Nie stracilibyśmy dwóch sezonów budowlanych - powiedział Tomasz Żuchowski, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.
(...) - Problemy generuje brak decyzji - stwierdziła odnosząc się do sytuacji na rynku Małgorzata Zielińska, wiceminister inwestycji i rozwoju. Przyznała, że rozwiązanie problemów na rynku wykonawczym jest bardzo istotne, także z punktu widzenia środków europejskich. Zapewniła, że źródło funduszy na infrastrukturę po zakończeniu obecnej perspektywy nie wyschnie. Skoro więc płynność inwestycji będzie zachowana, a może być tak, że rynek będzie jeszcze większy, tym ważniejsze jest rozwiązanie obecnych problemów, by nie przenosić ich konsekwencji na następne lata." https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/drogi/gddkia-na-rynku-mamy-powtorke-trudnosci-ale-do-trzech-razy-sztuka-nie-bedzie-- -67531.html Czyli wiedzieli, ale nic nie zrobili. Czemu? Czyżby dlatego, ze z GDDKiA wywalono fachowców, a nowi na niczym się nie znają i boja się podjąć jakąkolwiek decyzję? Słuszną linię ma nasza Partia! -- Bruno |
|