Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Jak podzielić dysk?

Jak podzielić dysk?

Data: 2009-07-20 20:16:42
Autor: Radosław Sokół
Jak podzielić dysk?
W dniu 19.07.2009 22:36, Taz pisze:
pliki wideo, muzyczne i fotografiĂŞ. Nie wiem czy taki ukÂład jest dobry. MoÂże

1) Włącz MIME, bo wysyłasz straszne śmieci.
    http://www.grush.one.pl/

2) Każdy *sam* decyduje, jaki układ jest dla niego dobry.

naleÂży utworzyĂŚ 3 partycje primary albo po prostu system i caÂła reszta, lub
jak niektĂłrzy dzielÂą dysk na 2 mniej wiĂŞcej rĂłwne partycje. Czy moÂżecie coÂś
doradziĂŚ?

Ja nie dzielę najczęściej w ogóle na partycje. Do dzielenia
danych służą foldery.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-21 23:33:30
Autor: z
Jak podzielić dysk?
Radosław Sokół pisze:

Ja nie dzielę najczęściej w ogóle na partycje. Do dzielenia
danych służą foldery.

I takie jest moje zdanie.
Pytanie mam tylko czy XPHome udźwignie partycję 450 Giga
Pod vistą64 to mam i 800Giga. Czy przy XP jest jakieś ograniczenie?
W sklepie mi podzielili 500/3.

z

Data: 2009-07-21 23:49:25
Autor: MC
Jak podzielić dysk?
Użytkownik "z" <zch2872@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h45c7h$gf6$1inews.gazeta.pl...
Radosław Sokół pisze:

Ja nie dzielę najczęściej w ogóle na partycje. Do dzielenia
danych służą foldery.

I takie jest moje zdanie.
Pytanie mam tylko czy XPHome udźwignie partycję 450 Giga
Pod vistą64 to mam i 800Giga. Czy przy XP jest jakieś ograniczenie?
W sklepie mi podzielili 500/3.

Klient prosił, to podzielili. Podział na partycje ma pokazać, że jego właściciel potrafi tego dokonać. Czyli jest komputerowym guru. W codziennej eksploatacji ten podział tylko przeszkadza.

Data: 2009-07-21 23:59:32
Autor: Michal Kawecki
Jak podzielić dysk?
Dnia Tue, 21 Jul 2009 23:33:30 +0200, z napisał(a):

Radosław Sokół pisze:

Ja nie dzielę najczęściej w ogóle na partycje. Do dzielenia
danych służą foldery.

I takie jest moje zdanie.
Pytanie mam tylko czy XPHome udźwignie partycję 450 Giga
Pod vistą64 to mam i 800Giga. Czy przy XP jest jakieś ograniczenie?
W sklepie mi podzielili 500/3.

Nie ma ograniczeń. A dyski dzieli się na partycje z kilku powodów:
- łatwo zrobić obraz albo backup partycji systemowej kiedy ma ona
wielkość kilkudziesięciu GB, a nie kilkuset,
- zadania serwisowe typu defragmentacja, chkdsk, indeksacja wykonują się
znacznie szybciej, nie ma też potrzeby obejmować nimi partycji z rzadko
używanymi danymi,
- przeciętny user coraz częściej testuje inne systemy operacyjne. Mając
dwie lub więcej partycji może to robić bez obaw o bezpieczeństwo
głównego systemu,
- pad systemu plików na partycji powoduje utratę tylko części danych, a
nie wszystkich naraz.

Oczywiście, są ludzie do których te argumenty nie przemawiają. Ale oni
pewnie nigdy nie musieli odzyskiwać danych z olbrzymich sfragmentowanych
partycji, gdzie pliki ważne stanowiły 0,01% zawartości partycji
zawalonej mp3-kami, filmami i grami umieszczonymi "w folderach".
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-07-22 07:17:54
Autor: z
Jak podzielić dysk?
Michal Kawecki pisze:

Nie ma ograniczeń. A dyski dzieli się na partycje z kilku powodów:
- łatwo zrobić obraz albo backup partycji systemowej kiedy ma ona
wielkość kilkudziesięciu GB, a nie kilkuset,
- zadania serwisowe typu defragmentacja, chkdsk, indeksacja wykonują się
znacznie szybciej, nie ma też potrzeby obejmować nimi partycji z rzadko
używanymi danymi,
- przeciętny user coraz częściej testuje inne systemy operacyjne. Mając
dwie lub więcej partycji może to robić bez obaw o bezpieczeństwo
głównego systemu,
- pad systemu plików na partycji powoduje utratę tylko części danych, a
nie wszystkich naraz.


Dzięki za info. Ostatni dysk który kupowałem miał 160G.
Inne systemy będę testował na maszynie wirtualnej więc tak jak zamierzałem na początku: 30G na system i reszta na dane.

z

Data: 2009-07-22 07:25:45
Autor: Goomich
Jak podzielić dysk?
You have one message from: z <zch2872@gazeta.pl>

Dzięki za info. Ostatni dysk który kupowałem miał 160G.
Inne systemy będę testował na maszynie wirtualnej więc tak jak zamierzałem na początku: 30G na system i reszta na dane.

Będziesz na tym grał?

--
Pozdrawiam   Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu   UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.

Data: 2009-07-22 13:56:57
Autor: z
Jak podzielić dysk?
Goomich pisze:

Będziesz na tym grał?


Z grania to ostatni brzdąkałem na gitarze. :-)

Będę pracował.
(Corel, Adobe CS3 lub 4, Pitstop, office i taka tam drobnica)

z

Data: 2009-07-22 21:33:03
Autor: Radosław Sokół
Jak podzielić dysk?
W dniu 21.07.2009 23:59, Michal Kawecki pisze:
- łatwo zrobić obraz albo backup partycji systemowej kiedy ma ona
wielkość kilkudziesięciu GB, a nie kilkuset,

Owszem, ale dobry program do tworzenia obrazów ignoruje
wolne miejsce, a warto mieć obraz od razu ze wszystkimi
danymi. Jeżeli ktoś tworzy w ogóle obrazy, oczywiście.

- zadania serwisowe typu defragmentacja, chkdsk, indeksacja wykonują się
znacznie szybciej, nie ma też potrzeby obejmować nimi partycji z rzadko
używanymi danymi,

Indeksowanie treści najczęściej jednak się wyłącza całkiem :)

Sprawdzanie integralności danych (chkdsk) jest obecnie
raczej rzadko wykonywane. Mimo wszystko jednak komputery
i systemy zawieszają się dzisiaj zdecydowanie rzadziej,
niż kiedyś.

Defragmentacja też straciła mocno na znaczeniu. A jak już
ktoś ją zapuszcza to i tak nie siedzi przy komputerze, więc
może obejmować równie dobrze wszystkie dane.

- przeciętny user coraz częściej testuje inne systemy operacyjne. Mając
dwie lub więcej partycji może to robić bez obaw o bezpieczeństwo
głównego systemu,

Do *testowania* innych systemów operacyjnych służą maszyny
wirtualne. Są o niebo bezpieczniejsze, bardziej elastyczne,
a do tego zazwyczaj dostępne za darmo (w przeciwieństwie
do często uruchamianych pod ich kontrolą systemów operacyj-
nych ;) ).

- pad systemu plików na partycji powoduje utratę tylko części danych, a
nie wszystkich naraz.

Rzadkość. Poza tym -- należy mieć kopię zapasową.

Oczywiście, są ludzie do których te argumenty nie przemawiają. Ale oni
pewnie nigdy nie musieli odzyskiwać danych z olbrzymich sfragmentowanych
partycji, gdzie pliki ważne stanowiły 0,01% zawartości partycji
zawalonej mp3-kami, filmami i grami umieszczonymi "w folderach".

Nigdy nie musieli, bo mieli kopię tego, co warto odzyskiwać.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-23 00:09:21
Autor: Michal Kawecki
Jak podzielić dysk?
Dnia Wed, 22 Jul 2009 21:33:03 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

W dniu 21.07.2009 23:59, Michal Kawecki pisze:
- łatwo zrobić obraz albo backup partycji systemowej kiedy ma ona
wielkość kilkudziesięciu GB, a nie kilkuset,

Owszem, ale dobry program do tworzenia obrazów ignoruje
wolne miejsce, a warto mieć obraz od razu ze wszystkimi
danymi. Jeżeli ktoś tworzy w ogóle obrazy, oczywiście.
[...]

Do odtworzenia systemu nie jest potrzebny obraz zawierający faftyliony
mp3-jek ani rozdęte, kilkugigabajtowe foldery z grami czy też foldery z
instalkami/sterownikami. To wszystko powinno siedzieć na innej,
niesystemowej partycji. Po to właśnie m.in. wymyślono partycje, żeby
odseparować system od mniej/bardziej ważnych danych. I stosuje się tę
zasadę z powodzeniem we wszelkiej maści systemach unixopodobnych.

Owszem, napiszesz że dobry program do tworzenia obrazów powinien
umożliwiać odfiltrowanie takich folderów, a ja Ci odpiszę, że opisujesz
świat idealny. Dotyczy to też pozostałych Twoich uwag w tym wątku, co
czyni dalszą dyskusję o nich hmmm mało rozwojową :-).
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-07-25 21:55:19
Autor: Radosław Sokół
Jak podzielić dysk?
W dniu 23.07.2009 00:09, Michal Kawecki pisze:
instalkami/sterownikami. To wszystko powinno siedzieć na innej,
niesystemowej partycji. Po to właśnie m.in. wymyślono partycje, żeby

Nie musi. Można nie robić obrazów, a tylko kopie zapasowe.

Partycje w komputerach PC wymyślono przede wszystkim po to,
by umożliwić instalację kilku systemów operacyjnych (a głów-
nie MS-DOS równolegle z Xenixem lub OS/2). Początkowo nawet
MS-DOS potrafił obsługiwać tylko tę jedyną partycję, z której
się uruchomił.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-26 12:10:28
Autor: Michal Kawecki
Jak podzielić dysk?
Dnia Sat, 25 Jul 2009 21:55:19 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

W dniu 23.07.2009 00:09, Michal Kawecki pisze:
instalkami/sterownikami. To wszystko powinno siedzieć na innej,
niesystemowej partycji. Po to właśnie m.in. wymyślono partycje, żeby

Nie musi. Można nie robić obrazów, a tylko kopie zapasowe.

Owszem, można, ale w Linuksie a nie w Windows. Dlatego nawet Microsoft
powrócił do idei obrazów partycji, np. w swoim programie do backupu
systemu pn. Complete PC Backup. Osobiście nie znam szybszej metody na powrót do pracy z zainstalowanymi
i aktywowanymi programami, powgrywanymi licencjami i zabezpieczeniami,
skonfigurowanym systemem z powgrywanymi łatkami. Wykonanie tego od zera
zabiera masę czasu i często jest niemożliwe z uwagi na rozpowszechniony
obecnie sposób licencjonowania oprogramowania (patrz np. soft
giveawayoftheday) tudzież częsty brak oprogramowania źródłowego (np.
notebooki, notabene zawsze fabrycznie podzielone na partycje - dziwne,
prawda?). Dlatego nie pisz mi tutaj o kopiach zapasowych jako o formie
przywracania systemu do działania, bo to jest sposób myślenia rodem z
czasów DOS-a i Windows 98. Powiem więcej, dzisiaj, w dobie ogromnych
dysków twardych i technologii umożliwiających wykonywanie obrazów bez
potrzeby zamykania systemu operacyjnego i poszczególnych programów, jest
on wręcz archaiczny.
 
Partycje w komputerach PC wymyślono przede wszystkim po to,
by umożliwić instalację kilku systemów operacyjnych (a głów-
nie MS-DOS równolegle z Xenixem lub OS/2). Początkowo nawet
MS-DOS potrafił obsługiwać tylko tę jedyną partycję, z której
się uruchomił.

Partycje w komputerach PC wymyślono po to, żeby rozdzielić statyczny
system od danych użytkowników oraz od często zmieniających się plików
tymczasowych. Patrz na zalecenia instalatora dowolnego systemu
unixopodobnego. DOS/Windows przyszedł później i od samego początku był
od podstaw źle zaprojektowany. No i tak to zostało, niestety.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-07-26 13:13:08
Autor: Radosław Sokół
Jak podzielić dysk?
W dniu 26.07.2009 12:10, Michal Kawecki pisze:
Osobiście nie znam szybszej metody na powrót do pracy z zainstalowanymi
i aktywowanymi programami, powgrywanymi licencjami i zabezpieczeniami,

Tylko że kopie zapasowe nie są sposobem na *szybki* powrót do
pracy, a na *umożliwienie* powrotu *w ogóle*. Przecież awarie
wymagające odtworzenia systemu nie zdarzają się codziennie, a
w najgorszym przypadku raz na dwa, trzy lata. Oszczędność
jednego dnia w takim przypadku nie jest według mnie kluczowa.

Częściej zdarzało mi się musieć sięgnąć do *danych* sprzed
jakiegoś okresu, co w przypadku obrazu jest bardziej skompli-
kowane, niż w przypadku zwykłego archiwum z plikami.

PS. Ja obrazów po prostu nie robię. W serwerach mam RAID 1,
     więc awaria dysku nie jest dla mnie tragedią. Dane regu-
     larnie kopiuję. A jak przypadkiem strzeli mi dysk w
     komputerze wykorzystywanym do pracy, to przesiądę się
     na inny, a tamtego zainstaluję od nowa, ciesząc się
     przy tym czystym systemem, bez całej historii aktuali-
     zacji i instalacji oprogramowania.

Partycje w komputerach PC wymyślono po to, żeby rozdzielić statyczny
system od danych użytkowników oraz od często zmieniających się plików
tymczasowych. Patrz na zalecenia instalatora dowolnego systemu
unixopodobnego. DOS/Windows przyszedł później i od samego początku był
od podstaw źle zaprojektowany. No i tak to zostało, niestety.

Pierwszym systemem operacyjnym na PC (oczywiście rozumiane
jako komputery IBM PC i zgodne, bo tego tyczy ta grupa i
podział dysku na partycje akurat w ten sposób) był MS-DOS/
PC-DOS i on wprowadził pojęcie partycji. I nie widział nic
na innej partycji, niż swoja. Nic, po prostu nic.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-26 19:09:51
Autor: Michal Kawecki
Jak podzielić dysk?
Dnia Sun, 26 Jul 2009 13:13:08 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

W dniu 26.07.2009 12:10, Michal Kawecki pisze:
Osobiście nie znam szybszej metody na powrót do pracy z zainstalowanymi
i aktywowanymi programami, powgrywanymi licencjami i zabezpieczeniami,

Tylko że kopie zapasowe nie są sposobem na *szybki* powrót do
pracy, a na *umożliwienie* powrotu *w ogóle*. Przecież awarie
wymagające odtworzenia systemu nie zdarzają się codziennie, a
w najgorszym przypadku raz na dwa, trzy lata. Oszczędność
jednego dnia w takim przypadku nie jest według mnie kluczowa.

Tylko że kopie zapasowe to zupełnie inny temat niż ten, o którym toczy
się dyskusja. Choćby z tej przyczyny, że kopii zapasowych nie umieszcza
się na tym samym dysku. A my dyskutujemy przecież o zasadności
partycjonowania dysków, a nie o zasadności wykonywania kopii zapasowych.
 
Częściej zdarzało mi się musieć sięgnąć do *danych* sprzed
jakiegoś okresu, co w przypadku obrazu jest bardziej skompli-
kowane, niż w przypadku zwykłego archiwum z plikami.

Gdybyś w obrazie partycji systemowej miał zawarty *tylko* system i
programy, to nie musiałbyś w nim grzebać. 
PS. Ja obrazów po prostu nie robię. W serwerach mam RAID 1,
     więc awaria dysku nie jest dla mnie tragedią. Dane regu-
     larnie kopiuję. A jak przypadkiem strzeli mi dysk w
     komputerze wykorzystywanym do pracy, to przesiądę się
     na inny, a tamtego zainstaluję od nowa, ciesząc się
     przy tym czystym systemem, bez całej historii aktuali-
     zacji i instalacji oprogramowania.

No to skoro przytaczasz przykład z własnych doświadczeń, to i ja powiem
o swoim:
a/ Laptop serwisowy. Podstawowy sprzęt w pracy administratora
osiągalnego 24h/d. Powgrywana cała masa niezbędnego oprogramowania
firmowego, narzędziowego i bazodanowego, częściowo online a częściowo ze
źródeł wraz z certyfikatami fizycznie leżących gdzieś w firmie, z
którego część została aktywowana online i przypisana do systemu.
Ostatnio zdarzyło mi się (poza firmą) dwukrotnie wymieniać w nim dysk
twardy z powodu awarii pierwszej partycji na hdd (bad sectors).
Skorzystałem z obrazów partycji systemowej, które regularnie tworzę
sobie w tle przy pomocy Drive Snaphota i zapisuję na sąsiedniej partycji
tego samego dysku, a potem wyrzucam na dysk USB. Cała operacja wymiany
zajęła za każdym razem raptem kilka godzin, po czym miałem w pełni
sprawny, skonfigurowany i działający sprzęt. Nawet nie chcę myśleć, ile
czasu zajęła by mi reinstalacja tego bajzlu i jakie straty mogłaby
ponieść z tego powodu firma.
b/ Serwery bazodanowe i TS. Partycje systemowe regularnie zgrywam do
obrazków, które wraz bazą Oracle i danymi użytkowników codziennie
zrzucam na tasiemki. Dyski zabezpieczone RAID-10. W razie awarii
*systemu* - a przed tym, niestety, nawet najlepszy RAID nie ustrzeże - w
ciągu kilku godzin kilkudziesięciu użytkowników wraca do pracy.
Natomiast reinstalacja oprogramowania wiązałaby się z przestojem
liczonym w dniach, a nie w godzinach, zaś każda godzina pracy tych
kilkudziesięciu pracowników kosztuje - i to niemało.

Jeśli dalej chcesz udowadniać wyższość ponownego stawiania systemu i
odtwarzania danych z kopii zapasowych, nad obrazkami, to sorry, ale nie
mam więcej pytań...
 
Partycje w komputerach PC wymyślono po to, żeby rozdzielić statyczny
system od danych użytkowników oraz od często zmieniających się plików
tymczasowych. Patrz na zalecenia instalatora dowolnego systemu
unixopodobnego. DOS/Windows przyszedł później i od samego początku był
od podstaw źle zaprojektowany. No i tak to zostało, niestety.

Pierwszym systemem operacyjnym na PC (oczywiście rozumiane
jako komputery IBM PC i zgodne, bo tego tyczy ta grupa i
podział dysku na partycje akurat w ten sposób) był MS-DOS/
PC-DOS i on wprowadził pojęcie partycji. I nie widział nic
na innej partycji, niż swoja. Nic, po prostu nic.

No dobra, nie chce mi się grzebać w Wikipedii, wierzę Ci na słowo ;-).
Niemniej w tym wypadku praktyki stosowane przez Microsoft nie są moim
zdaniem dobrym wzorem do naśladowania. A Unix, Linux - tak. Kto wie,
może za jakiś czas w Windows 8 Microsoft zdecyduje się w końcu na
wyrzucenie folderu \Users poza partycję systemową, IMO wszystko zmierza
w tym właśnie kierunku. Ciekawym pomysłem byłoby sparowanie tego z
uruchamianiem gołego, skonfigurowanego systemu operacyjnego z pliku vhd.
Do tego dorzućmy osobny folder na programy i dane programów, no i byłaby
to fajna i bardzo bezpieczna struktura.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-07-27 18:26:29
Autor: Radosław Sokół
Jak podzielić dysk?
W dniu 26.07.2009 19:09, Michal Kawecki pisze:
Częściej zdarzało mi się musieć sięgnąć do *danych* sprzed
jakiegoś okresu, co w przypadku obrazu jest bardziej skompli-
kowane, niż w przypadku zwykłego archiwum z plikami.

Gdybyś w obrazie partycji systemowej miał zawarty *tylko* system i
programy, to nie musiałbyś w nim grzebać.

Owszem. Ale musiałbym *i tak* robić wtedy kopię danych
w inny sposób, niż obrazem.

a/ Laptop serwisowy. Podstawowy sprzęt w pracy administratora
osiągalnego 24h/d. Powgrywana cała masa niezbędnego oprogramowania

Ten przypadek rozumiem i jest to sensowne wykorzystanie
obrazów, bo jest to tańsze i prostsze niż trzymanie zapa-
sowego komputera zdolnego natychmiast przejąć "obowiązki"
uszkodzonego.

Aczkolwiek obraz zabezpiecza Cię jedynie przed awarią
dysku lub oprogramowania, a nie przed poważniejszą awarią
sprzętu. A - szczerze - wydaje mi się, że awaria sprzętu
jest jednak bardziej prawdopodobna, niż samoistne uszko-
dzenie systemu operacyjnego.

b/ Serwery bazodanowe i TS. Partycje systemowe regularnie zgrywam do
obrazków, które wraz bazą Oracle i danymi użytkowników codziennie
zrzucam na tasiemki. Dyski zabezpieczone RAID-10. W razie awarii

Ekhm, serwery powinny być zduplikowane i automatycznie przej-
mować obowiązki uszkodzonego/wyłączonego.

*systemu* - a przed tym, niestety, nawet najlepszy RAID nie ustrzeże - w
ciągu kilku godzin kilkudziesięciu użytkowników wraca do pracy.

Jak często zdarzają Ci się awarie systemu? Przez kilka ostat-
nich lat miałem chyba ze dwa przypadki, że *system* (progra-
mowo) odmówił współpracy i były one związane chyba z Windows
XP, którego na serwerach się raczej nie stosuje. Windows Ser-
ver i Linuksy działają bez problemu, dopóki sprzęt nie nawali.

Niemniej w tym wypadku praktyki stosowane przez Microsoft nie są moim
zdaniem dobrym wzorem do naśladowania. A Unix, Linux - tak. Kto wie,

Instalatory chyba wszystkich dystrybucji Linuksa oferują ja-
ko jedną z opcji instalację na pojedynczej partycji. Po pros-
tu zazwyczaj jest to absolutnie wystarczające rozwiązanie.

w tym właśnie kierunku. Ciekawym pomysłem byłoby sparowanie tego z
uruchamianiem gołego, skonfigurowanego systemu operacyjnego z pliku vhd.
Do tego dorzućmy osobny folder na programy i dane programów, no i byłaby
to fajna i bardzo bezpieczna struktura.

Raczej sugerowałbym właśnie odseparowanie systemu, programów
i danych tak, żeby odinstalowywanie wiązało się z wywaleniem
jednego folderu z programem, bez konieczności śledzenia za
pomocą oprogramowania miejsc, w których dana aplikacja powty-
kała swoje pliki współdzielone.

Wtedy nie trzeba by było tworzyć obrazów, bo wystarczyłby
dobry, działający poza systemem operacyjnym, program do
tworzenia niby-obrazu wybranych folderów (system plus ewen-
tualnie aplikacje plus ewentualnie dane).

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-07-22 00:11:24
Autor: Radosław Sokół
Jak podzielić dysk?
W dniu 21.07.2009 23:33, z pisze:
Pytanie mam tylko czy XPHome udźwignie partycję 450 Giga

A dlaczego nie? Już Windows NT 4.0 potrafił obsługiwać takie
partycje (oczywiście o ile podłączyło się do komputera odpo-
wiednio drogą macierz dyskową na SCSI).

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Jak podzielić dysk?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona