Na boku dyskusji o problemach kibicow w Warszawie, przedstawie tutaj moj
poglad na to czym powinna byc elektroniczna karta kibica i jak powinna
dzialac. Ciekaw jestem waszych opinii.

1. KK to system centralny, niekoniecznie PZPNowski, wymagany (bezwarunkowo)
dla kazdego klubu w ekstraklasie. Rejestracja mozliwa oczywiscie w
"macierzystym" klubie, w ktorym ligowy licencyjny wymog wymuszal by mozliwosc
wyrobienia i obslugi takiej karty.
W efekcie dane kibica byly by znane w centralnej bazie danych, do wgladu dla
policji wedle obowiazujacych przeisow prawnych.
2. Uzywanie KK jako biletu. Zakupiony bilet (pojedynczy czy np karnet)
powinien byc "nabijany" na karte. To umozliwialoby zakup biletow przez
internet bez fizycznych odwiedzin kas (oczywiscie tam tez by byla taka
mozliwosc). Dane o zakupie biletu byly w centralnym systemie informatycznym na
zasadzie przypisania do danej unikalnej KK, unikalnego ID biletu tak wiec
zgubienie KK wiazalo by sie tylko z koniecznoscia wyrobienia duplikatu a nie
grozilo utrata danych czy zakupionych biletow. 3. KK powinna otwierac bramke na dowolnym stadionie ekstraklasy. Wymagaloby to
zintegrowania systemow bramek z centralna baza na zasadzie sprawdzania czy dla
danej KK w systemie jest przypisany bilet. Polaczenie loklanego systemu
zarzadzajacego bramkami z centralnym systemem przez internet. To nie wymaga
jakis wielkich przepustowosci a przetwarzanie jednego zapytania nie powinno
trwac wiecej jak 2-3 sekundy czyli nawet mniej niz celowanie kodem kreskowym
na drukowanym bilecie w jakis czytnik. To moze nie jest najtansze rozwiazanie
ale jak najbardziej mozliwe.
4. Tak dzialajaca elektroniczna KK umozliwialaby zakup biletu przez internet
wybierajac np jakies jedno konkretne miejsce na stadionie. Poniewaz centralny
system trzymalby informacje o dotychczas sprzedanych biletach mozna spokojnie
zrobic mapke stadionu z zaznaczonymi zajetymi i wolnymi miejscami. Platnosc
natychmiastowa typu mTransfer, paypal, czy mozliwe powiazanie z jakas karta
kredytowa umozliwiala by zakup praktycznie tuz przed meczem.
5. Posiadajac taki system mozna by go latwo modyfikowac o rozne programy
lojalnosciowe, znizkowe i wszelkiego rodzaju rozne promocje typu "bilet tanszy
na 7 dni przed meczem itp".
6. Obowiazkowe ubezpieczenie klubow od awarii systemu wiazace sie ze zwrotem
kosztow biletu lub nawet podrozy na stadion.
7. Tutaj kwestia dyskusyjna troche ale ulatwialoby to egzekwowanie zakazow
stadionowych, przy zalozeniu ze kluby nie wykorzystywaly by tego do walki z
niechcianymi kibicami. Mozna pomyslec w jakiej formie zakaz mialby byc
narzucany i czy trzeba do tego wyroku sadu.

Taki system moim zdaniem bylby na miare dzisiejszych czasow i moglby byc
efektywnie zarzadzany i wykorzystywany przez lige jak i kluby dysponujace
szersza informacja nt sprzedazy biletow czy frekwencji. Skorzystali by tez
kibice, ktorzy nie musieli by juz czekac pod stadionem przy kasach wypytujac
gdzie sa wolne miejsca. Kwestie zakupu biletow na wyjazdy bylby by zupelnie
uproszczone i praktycznie nie roznily sie od zakupu biletu na domowy stadion.

Jako kwestie dyskusyjna zostawiam ewentualna mozliwposc zakupu biletu bez KK i
regul temu towarzyszacych tj jak to zrobic zeby nie wchodzilo w droge
systemowi KK.

--

Użytkownik "DysoN" <dyson.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4357u$dot$1inews.gazeta.pl...

Na boku dyskusji o problemach kibicow w Warszawie, przedstawie tutaj moj
poglad na to czym powinna byc elektroniczna karta kibica

Moim zdaniem powinna być bazą numerów pesel i ew. dowodów osobistych.
Sam dodatkowy plastik nie jest do niczego potrzebny, oprócz opłat które kluby chętnie skasują.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i435tk$3j5$1@news.onet.pl...

Moim zdaniem powinna być bazą numerów pesel i ew. dowodów osobistych.
Sam dodatkowy plastik nie jest do niczego potrzebny, oprócz opłat które kluby chętnie skasują.

Legia wyrabia do końca sierpnia bezpłatnie później za chyba 20PLN. Gigant kasa nie ma co. zwłaszcza, że ZTWC za samo zrobienie zdjęcia biometrycznego do np. paszportu płaci sie ok. 30 PLN. Biometryka twarzy ułatwiające późniejsza identyfikację niegrzecznych kibiców to clue tego całego systemu KK więc baza numerów PESEL czy D.O. nie wystarczy.
Co do meritum tematu moim zdaniem idea słuszna ale utopijna. Część klubów ma już jakieś tam rozwiązania i raczej nie będą palić się do płacenie drugi raz za to samo. Jedyne wyjście to wybór jedynie słusznego rozwiązania dorzuconego przez PZPN do wymogów licencyjnych co z powyższych powodów będzie ciężko przeforsować.

Użytkownik "Sklavin" <sklawin.w@_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Biometryka twarzy ułatwiające

późniejsza identyfikację niegrzecznych kibiców to clue tego całego systemu KK więc baza numerów PESEL czy D.O. nie wystarczy.

Wystarczy w zupełności, zdjęcie z KK nie ma nic wspólnego, można je wrzucić do bazy przy sprzedaży  pierwszego biletu danej osobie.
O ile to w DO jest nieoddające prawdy rzecz jasna, bo inaczej nie bardzo jest sens.

Cavallino pisze:

Użytkownik "Sklavin" <sklawin.w@_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Biometryka twarzy ułatwiające

późniejsza identyfikację niegrzecznych kibiców to clue tego całego systemu KK więc baza numerów PESEL czy D.O. nie wystarczy.

Wystarczy w zupełności, zdjęcie z KK nie ma nic wspólnego, można je wrzucić do bazy przy sprzedaży  pierwszego biletu danej osobie.
O ile to w DO jest nieoddające prawdy rzecz jasna, bo inaczej nie bardzo jest sens.

Jak tym swoim DO otworzysz bramke elektroniczna ?  Jak kupisz zdalnie bilet gdy wymagane jest poswiadczenie tozsamosci kupujacego ?  I wreszcie zrozum to ze BILET jest zdematerializowany i przypisany do karty.

Sklavin pisze:

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i435tk$3j5$1@news.onet.pl...

Moim zdaniem powinna być bazą numerów pesel i ew. dowodów osobistych.
Sam dodatkowy plastik nie jest do niczego potrzebny, oprócz opłat które kluby chętnie skasują.

Legia wyrabia do końca sierpnia bezpłatnie później za chyba 20PLN. Gigant kasa nie ma co. zwłaszcza, że ZTWC za samo zrobienie zdjęcia biometrycznego do np. paszportu płaci sie ok. 30 PLN. Biometryka twarzy ułatwiające późniejsza identyfikację niegrzecznych kibiców to clue tego całego systemu KK więc baza numerów PESEL czy D.O. nie wystarczy.
Co do meritum tematu moim zdaniem idea słuszna ale utopijna. Część klubów ma już jakieś tam rozwiązania i raczej nie będą palić się do płacenie drugi raz za to samo. Jedyne wyjście to wybór jedynie słusznego rozwiązania dorzuconego przez PZPN do wymogów licencyjnych co z powyższych powodów będzie ciężko przeforsować.

Ekstraklasa jako spolka juz narzuciła, systemy musza byc kompatybilne.

DysoN wrote:

Na boku dyskusji o problemach kibicow w Warszawie, przedstawie tutaj
moj poglad na to czym powinna byc elektroniczna karta kibica i jak
powinna dzialac. Ciekaw jestem waszych opinii.

To co opisałeś, to w wiekszości głowne założenia projektu Ekstraklasy pod nazwą Uniwersalna Karta Kibica. Szczegóły:
http://ekstraklasa.org/ekstraklasa.org/1,94687,8239372,Komunikat_Ekstraklasy_SA_dot__jednolitego_systemu.html
"W związku z pojawiającymi się zapytaniami ze strony kibiców oraz przedstawicieli mediów Ekstraklasa SA informuje, że:
- wdrażany na stadionach Legii Warszawa i Polonii Warszawa systemu identyfikacji, kontroli dostępu i obsługi kibiców to część projektu pod nazwą Uniwersalna Karta Kibica. Docelowo projekt zakłada, że dzięki jednej Karcie, kibic będzie identyfikowany na wszystkich stadionach Ekstraklasy w Polsce.
- system ten w żaden sposób nie blokuje możliwości sprzedaży biletu kibicowi jednej drużyny na stadionie innym niż miejsce wystawienia Karty Kibica. System ułatwia jedynie procedurę identyfikacji - zgodnie z przepisami Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
- system identyfikacji kibiców nie jest systemem biletowym - za sprzedaż biletów na mecz piłki nożnej odpowiada organizator imprezy masowej czyli Klub - gospodarz. Ekstraklasa SA nie zna przesłanek jakimi kierują się warszawskie Kluby Ekstraklasy odmawiając sprzedaży biletów osobom identyfikującym się na podstawie kart wyrobionych na innym stadionie niż miejsce rozgrywania meczu."
yamma

On 13 Sie, 12:53, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:

- system identyfikacji kibiców nie jest systemem biletowym - za sprzedaż
biletów na mecz piłki nożnej odpowiada organizator imprezy masowej czyli
Klub - gospodarz.

Czyli to nie jest to, o czym pisze Dyson. Po prostu identyfikator,
tyle że pewnie szybciej się je sprawdza. Taka opcja, o jakiej pisze
Dyson, w której możnaby kartę ładować o kasę czy bilety, jest jak
najbardziej do zrobienia i byłaby fajnym rozwiązaniem, tyle że nie
widzę koordynacji tego na skalę ogólnopolską. Pamiętamy chyba, jakie
były jaja z licencjami, jak kluby się wykręcały od zadaszania trybun i
wszystkiego innego. Nie byłoby technicznie żadnego problemu, żeby
zrobić karty, będące połączeniem kart przedpłaconych z dodanymi
infosami o samym posiadaczu - każdy bank chętnie by tym operował.
Problem byłby w tym, żeby każdy klub to zamontował i odpowiednio
administrował systemem.

pzdr
JC

JC pisze:

On 13 Sie, 12:53, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:

- system identyfikacji kibiców nie jest systemem biletowym - za sprzedaż
biletów na mecz piłki nożnej odpowiada organizator imprezy masowej czyli
Klub - gospodarz.

Czyli to nie jest to, o czym pisze Dyson. Po prostu identyfikator,
tyle że pewnie szybciej się je sprawdza. Taka opcja, o jakiej pisze
Dyson, w której możnaby kartę ładować o kasę czy bilety, jest jak
najbardziej do zrobienia i byłaby fajnym rozwiązaniem,

Karta Kibica Polonii Warszawa jest KARTA PLATNICZA prepaid taka elektroniczna portmonetka.  W wypadku karty Legii jest ona niestety ograniczona do stadionu w wypadku Polonii mozesz karta kibica placisz w kiosku czy kasie PKP.


Dym z komunikatem Ekstraklasy wynika z tego ze JEDNA osoba moze miec karte w jednym klubie. I niezaleznie gdzie zostala wyrobiona ekstraklasa DOMAGA sie jej akceptowania i prawa do zakupu biletu na dowolnym stadionie

DysoN pisze:

Na boku dyskusji o problemach kibicow w Warszawie, przedstawie tutaj moj
poglad na to czym powinna byc elektroniczna karta kibica i jak powinna
dzialac. Ciekaw jestem waszych opinii.

1. KK to system centralny, niekoniecznie PZPNowski, wymagany (bezwarunkowo)
dla kazdego klubu w ekstraklasie. Rejestracja mozliwa oczywiscie w
"macierzystym" klubie, w ktorym ligowy licencyjny wymog wymuszal by mozliwosc
wyrobienia i obslugi takiej karty.
W efekcie dane kibica byly by znane w centralnej bazie danych, do wgladu dla
policji wedle obowiazujacych przeisow prawnych.

Tak działa systenm centralny, organizatorem systemu jest spółka Ekstraklasa.

2. Uzywanie KK jako biletu. Zakupiony bilet (pojedynczy czy np karnet)
powinien byc "nabijany" na karte. To umozliwialoby zakup biletow przez
internet bez fizycznych odwiedzin kas (oczywiscie tam tez by byla taka
mozliwosc). Dane o zakupie biletu byly w centralnym systemie informatycznym na
zasadzie przypisania do danej unikalnej KK, unikalnego ID biletu tak wiec
zgubienie KK wiazalo by sie tylko z koniecznoscia wyrobienia duplikatu a nie
grozilo utrata danych czy zakupionych biletow.

Tak jest.... karta NIE JEST nosnikiem informacji tylko idetyfikatorem

3. KK powinna otwierac bramke na dowolnym stadionie ekstraklasy. Wymagaloby to
zintegrowania systemow bramek z centralna baza na zasadzie sprawdzania czy dla
danej KK w systemie jest przypisany bilet. Polaczenie loklanego systemu
zarzadzajacego bramkami z centralnym systemem przez internet. To nie wymaga
jakis wielkich przepustowosci a przetwarzanie jednego zapytania nie powinno
trwac wiecej jak 2-3 sekundy czyli nawet mniej niz celowanie kodem kreskowym
na drukowanym bilecie w jakis czytnik. To moze nie jest najtansze rozwiazanie
ale jak najbardziej mozliwe.

Tak ma byc.  Bilet kupujesz w kasie swojego klubu a klub gospodarz dostaje wykazy "dobrych kart" ktore moga wejsc.

4. Tak dzialajaca elektroniczna KK umozliwialaby zakup biletu przez internet
wybierajac np jakies jedno konkretne miejsce na stadionie. Poniewaz centralny
system trzymalby informacje o dotychczas sprzedanych biletach mozna spokojnie
zrobic mapke stadionu z zaznaczonymi zajetymi i wolnymi miejscami. Platnosc
natychmiastowa typu mTransfer, paypal, czy mozliwe powiazanie z jakas karta
kredytowa umozliwiala by zakup praktycznie tuz przed meczem.

Tak działa

5. Posiadajac taki system mozna by go latwo modyfikowac o rozne programy
lojalnosciowe, znizkowe i wszelkiego rodzaju rozne promocje typu "bilet tanszy
na 7 dni przed meczem itp".

Oczywiscie Polonia i Lech lacza swoje KK z kartami platniczymi.

W dniu 2010-08-13 15:48, Jan Strybyszewski pisze:

Tak działa systenm centralny, organizatorem systemu jest spółka
Ekstraklasa.

Tak działa, czy tak ma działąć?

Dnia Fri, 13 Aug 2010 10:02:38 +0000 (UTC), DysoN napisał(a):

Na boku dyskusji o problemach kibicow w Warszawie, przedstawie tutaj moj
poglad na to czym powinna byc elektroniczna karta kibica i jak powinna
dzialac. Ciekaw jestem waszych opinii.

Ja mam wyrobioną opinię na jeszcze szerszy temat -- jak powinny działać
nasze dowody osobiste (DO) oraz cała e-administracja państwowa. A ten
pomysł daje fundament, na którym można zrobić także KK. W dużym skrócie i bez co większych off topiców wyszłoby tak, że człowiek
miałby tylko DO i nic więcej, KK byłaby bytem wirtualnym skojarzonym z DO
(albo w ogóle by nie istniała, bo po co). DO miałyby interfejs pozwalający
na szybkie skanowanie (np. USB, kod paskowy) dzięki czemu kontrola w bramce
stadionu sprowadzałaby się do przeciągnięcia/włożenia DO w odpowiednią
dziurę. System informatyczny sprawdzałby, czy dany delikwent ma prawo wejść
(nie jest na żadnych czarnych listach, zapłacił za odpowiedni bilet, DO nie
jest zastrzeżony ze względu na kradzież/zgubienie, nie jest na liście osób
zaginionych, nie jest poszukiwany przez służby itp.) i wyświetlał ochronie
powiększoną fotkę delikwenta. Ochrona na podstawie rekomendacji systemu
oraz fotki (pozwalającej ocenić, czy ktoś się nie posługuje cudzym DO)
wpuszcza bądź nie. Na stadionie Zagłębia Lubin działa to mniej więcej tak, przy czym
oczywiście trzeba mieć KK albo bilet zaproszeniowy z wpisanym PESELem,
imieniem i nazwiskiem oraz DO. W moim pomyśle nie ma takich rzeczy jak fizyczne KK, karty biblioteczne,
miejskie, lojalnościowe itp. Zamiast portfela pełnego różnych kart każdy ma
jedną, pełniącą funkcję DO. Gdyby miał ona popularny interfejs (najlepiej
coś, co ma każdy komp, np. USB), to można by za jego pomocą także
uwierzytelniać się e-bankom, urzędom, głosować przez net, wysyłać silnie
uwierzytelnione zaszyfrowane maile itp. Byłoby one card to rule them all, zamiast portfela wypchanego dziesiątkami
kart. Ja mam ich wszystkich około dwudziestu (nie wszystkie noszę przy
sobie).

Jako kwestie dyskusyjna zostawiam ewentualna mozliwposc zakupu biletu bez KK i
regul temu towarzyszacych tj jak to zrobic zeby nie wchodzilo w droge
systemowi KK.

Przy moim pomyśle ten problem nie istnieje. DO miałby każdy, także nieletni
(przy czym ich DO miałyby rozmaite ograniczenia, które znikałyby
automatycznie po przekroczeniu odpowiedniego wieku). --
CGC

Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:

W dużym skrócie i bez co większych off topiców wyszłoby tak, że człowiek
miałby tylko DO i nic więcej, KK byłaby bytem wirtualnym skojarzonym z DO
(albo w ogóle by nie istniała, bo po co).

Wreszcie ktoś gada do rzeczy.

DO miałyby interfejs pozwalający
na szybkie skanowanie (np. USB, kod paskowy)

Już takowy posiada.
Tylko że technika nieco inna, ale rezultat ten sam - skanowanie to sekunda.

dzięki czemu kontrola w bramce
stadionu sprowadzałaby się do przeciągnięcia/włożenia DO w odpowiednią
dziurę. System informatyczny sprawdzałby, czy dany delikwent ma prawo wejść
(nie jest na żadnych czarnych listach, zapłacił za odpowiedni bilet, DO nie
jest zastrzeżony ze względu na kradzież/zgubienie, nie jest na liście osób
zaginionych, nie jest poszukiwany przez służby itp.) i wyświetlał ochronie
powiększoną fotkę delikwenta. Ochrona na podstawie rekomendacji systemu
oraz fotki (pozwalającej ocenić, czy ktoś się nie posługuje cudzym DO)
wpuszcza bądź nie.

Otóż to.
O tym właśnie mówiłem.

Na stadionie Zagłębia Lubin działa to mniej więcej tak, przy czym
oczywiście trzeba mieć KK albo bilet zaproszeniowy z wpisanym PESELem,
imieniem i nazwiskiem oraz DO.

Na Lechu też, tyle że dowodu nie skanują, może być bilet lub karta lojalnościowa.
Ale technicznie nie ma problemu, aby zamienić to na dowód.

W moim pomyśle nie ma takich rzeczy jak fizyczne KK, karty biblioteczne,
miejskie, lojalnościowe itp. Zamiast portfela pełnego różnych kart każdy ma
jedną, pełniącą funkcję DO. Gdyby miał ona popularny interfejs (najlepiej
coś, co ma każdy komp, np. USB), to można by za jego pomocą także
uwierzytelniać się e-bankom, urzędom, głosować przez net, wysyłać silnie
uwierzytelnione zaszyfrowane maile itp.

I chyba takie pomysły też są w kwestii nowych dowodów.