Witam,
mam fajne auto do wziecia dla szwagra za przyzwoite pieniadze.
Wlasiciel zarzeka sie ze nie bite.
Wieczorem ma przyjechac inny kupujacy i chcialem jakos sprawdzic czy auto bylo lakierowane.
Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?
Jak wygladaja podluznice i jak poznac czy byly prostowane?


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

topek wrote:

Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?

Tylko po co? Jeśli auto miało małą stłuczkę to nic złego, a żeby mieć pewność, czy nie przeszło dużego wypadku najlepiej pojechać na profesjonalny przegląd.

--
cokolwiek

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab63e94$1news.home.net.pl...

topek wrote:

Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?

Tylko po co? Jeśli auto miało małą stłuczkę to nic złego, a żeby mieć
pewność, czy nie przeszło dużego wypadku najlepiej pojechać na
profesjonalny przegląd.

amen - byle buda była prosta - a rysy czy wgniecenia lakierowane to naprawde pierdoły są

Michał Gut pisze:

amen - byle buda byÂła prosta - a rysy czy wgniecenia lakierowane to naprawde pierdoÂły sÂą

Nie Ĺźyczę ci walki z elektryką naprawianą przez "fahoffcuf" - w najmniej spodziewanych miejscach kable rĹźniete i skręcane :(  - znalezienie przyczyn dziwnych zachowań jest &%*&%^%$$&** robotą.

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, ktĂłre Twoje dziecko pokocha

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> napisał w wiadomości news:h95tdm$a2t$1inews.gazeta.pl...

Michał Gut pisze:

amen - byle buda by3a prosta - a rysy czy wgniecenia lakierowane to naprawde pierdo3y s?

Nie życzę ci walki z elektryką naprawianą przez "fahoffcuf" - w najmniej spodziewanych miejscach kable rżniete i skręcane :(  - znalezienie przyczyn dziwnych zachowań jest &%*&%^%$$&** robotą.

no zgadzam sie w rozciaglosci calej... nie ma nic bardziej upierdliwego do naprawy tym bardziej ze zazwyczaj zdobycie schematu instalacji graniczy z cudem.

ale takie cos z kablami bedzi emialo wiekszosc smaochodow z autoalarmami - montaz w zakladzie ze 300  plus alarm z konska marza. pokusa zakladania u kowala albo samodzielnie - duza.

z tym ze naprawic elektyke bedzie taniej niz prostowac cala bude - albo jak ci bedzie zostawial w sniegu 4 koleiny rowno oddalone od siebie

Użytkownik "topek"

mam fajne auto do wziecia dla szwagra za przyzwoite pieniadze.
Wlasiciel zarzeka sie ze nie bite.
Wieczorem ma przyjechac inny kupujacy i chcialem jakos sprawdzic czy auto bylo lakierowane.
Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?
Jak wygladaja podluznice i jak poznac czy byly prostowane?

1.Przejedź palcami delikatnie po krawędzi maski od strony szyby - fabrycznie jest gładziutko, malowana maska będzie tam miała delikatną "kaszkę" no chyba, że lakiernik kumaty i wypolerował ( w 98% nie polerują)

2. otwórz drzwi kierowcy i pasażera z przodu i pooglądaj słupki między drzwiami a błotnikiem - drzwi się lakieruje już po założeniu na auto, dlatego potem strasznie ciężko wyczyścić ewentualną "kaszę" właśnie pomiędzy błotnikiem a drzwiami - ma być gładziutko i równiutko

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

to tak na szybko - możesz jeszcze skołować jakiś czujnik elektroniczny do pomiaru powłoki lakierniczej

WIHEDCNF pisze:

1.Przejedź palcami delikatnie po krawędzi maski od strony szyby - fabrycznie jest gładziutko, malowana maska będzie tam miała delikatną "kaszkę" no chyba, że lakiernik kumaty i wypolerował ( w 98% nie polerują)

W sensie powierzchnia czyli rant bedzie chropowata jak papier scierny?

2. otwórz drzwi kierowcy i pasażera z przodu i pooglądaj słupki między drzwiami a błotnikiem - drzwi się lakieruje już po założeniu na auto, dlatego potem strasznie ciężko wyczyścić ewentualną "kaszę" właśnie pomiędzy błotnikiem a drzwiami - ma być gładziutko i równiutko

Tam gdzie zawiasy drzwi sa przymocowane do karoserii?

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

Dziekuje :)
Brzmi logicznie

to tak na szybko - możesz jeszcze skołować jakiś czujnik elektroniczny do pomiaru powłoki lakierniczej

Kupie tego AT500. Na taki elektroniczny trzeba wydac 10x tyle a podobno ten AT500 sprawdza sie przyzwoicie niedzielnemu kupujacemu :)

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Użytkownik "topek"

1.Przejedź palcami delikatnie po krawędzi maski od strony szyby - fabrycznie jest gładziutko, malowana maska będzie tam miała delikatną "kaszkę" no chyba, że lakiernik kumaty i wypolerował ( w 98% nie polerują)

W sensie powierzchnia czyli rant bedzie chropowata jak papier scierny?

No może nie jak papier ścierny, ale napewno poczujesz różnicę

2. otwórz drzwi kierowcy i pasażera z przodu i pooglądaj słupki między drzwiami a błotnikiem - drzwi się lakieruje już po założeniu na auto, dlatego potem strasznie ciężko wyczyścić ewentualną "kaszę" właśnie pomiędzy błotnikiem a drzwiami - ma być gładziutko i równiutko

Tam gdzie zawiasy drzwi sa przymocowane do karoserii?

Dokładnie tam

Kupie tego AT500. Na taki elektroniczny trzeba wydac 10x tyle a podobno ten AT500 sprawdza sie przyzwoicie niedzielnemu kupujacemu :)

Ja pożyczałem taki wypasiony ultradzwiękowy czy jakoś tak - drogi jak cholera i wiesz co, nawet fabryczne auto ma rózne grubości lakieru na różnych powierzchniach, te różnice się gają czasem nawet 50-100 % wartości, tak że nawet taki test nie jest do końca przewidywalny - chyba ważniejsze jest, żeby wartości były symetryczne na poszczególnych elementach nadwozia, czyli jak jeden błotnik ma 0,50 mikrona (strzelam bo nie pamietam ile to było) to drugi nie może mieć 0,16 mikrona itd

WIHEDCNF pisze:

Użytkownik "topek"

1.Przejedź palcami delikatnie po krawędzi maski od strony szyby - fabrycznie jest gładziutko, malowana maska będzie tam miała delikatną "kaszkę" no chyba, że lakiernik kumaty i wypolerował ( w 98% nie polerują)

W sensie powierzchnia czyli rant bedzie chropowata jak papier scierny?

Ta uwage zapamietam. :)

Mam juz mala liste:
1. Obmacac ranty maski i spodu drzwi czy sa gladkie
2. sprawdzic roczniki szyb (ale nie koniecznie, moglo byc wlamanie)
3. Sprawdzic slupki i przejscia miedzy blodnitkiem i drzwiami
4. Sprawdzic rownomiernosc szczelin miedzy 2 partiami karoserii
5. Obejzec podloge w bagazniku
6. Obejzec opony czy rowno zjechane
7. Uzyc testera AT500, ktorego wlasnie zamowilem
8. Obejzec sruby mocujace blotniki czy nie byly odkrecane (tez mogla byc tylko stluczka)
9. Sprawdzic vagiem poduszki
10. przyjzec sie wnetrzu. Kierownicy, siedzeniom, pedalom, podlokietnikowi
11. Obejzec podluznice
12. odgiac uszczelki szyby na drzwiach

Taka mam liste :>



--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

topek pisze:

WIHEDCNF pisze:

Użytkownik "topek"

1.Przejedź palcami delikatnie po krawędzi maski od strony szyby - fabrycznie jest gładziutko, malowana maska będzie tam miała delikatną "kaszkę" no chyba, że lakiernik kumaty i wypolerował ( w 98% nie polerują)

W sensie powierzchnia czyli rant bedzie chropowata jak papier scierny?

Ta uwage zapamietam. :)

Mam juz mala liste:
1. Obmacac ranty maski i spodu drzwi czy sa gladkie
2. sprawdzic roczniki szyb (ale nie koniecznie, moglo byc wlamanie)
3. Sprawdzic slupki i przejscia miedzy blodnitkiem i drzwiami
4. Sprawdzic rownomiernosc szczelin miedzy 2 partiami karoserii
5. Obejzec podloge w bagazniku
6. Obejzec opony czy rowno zjechane
7. Uzyc testera AT500, ktorego wlasnie zamowilem
8. Obejzec sruby mocujace blotniki czy nie byly odkrecane (tez mogla byc tylko stluczka)
9. Sprawdzic vagiem poduszki
10. przyjzec sie wnetrzu. Kierownicy, siedzeniom, pedalom, podlokietnikowi
11. Obejzec podluznice
12. odgiac uszczelki szyby na drzwiach

Taka mam liste :>

13. Starannie obejrzeć wszystkie dostępne kable i wiązki w komorze silnika.
14. kontrolki - czy np. abs, poduszka i olej nie gasną w tym samym momencie ? - co świadczy o spięciu ich razem.
--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał w wiadomości news:4ab65f09$1news.home.net.pl...

9. Sprawdzic vagiem poduszki

A co on pokaze jesli zamiast poduszek beda oporniki?

Picasso

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h95bb3$had$1mx1.internetia.pl...

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

ROTFL

Picasso

Użytkownik "Pa_blo"

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

ROTFL

Cóż to tak ucieszyło kolegę? Jakieś wątpliwości?

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h95m6p$jjn$1mx1.internetia.pl...

Cóż to tak ucieszyło kolegę? Jakieś wątpliwości?

Rozne rzeczy w zyciu robilem, byl okres, ze i samochody naprawialem...
Te Twoje i Zinka wywody chyba tycza sie samochodow naprawianych w jakis szopach bez odpowiedniego sprzetu. Wystarczy, ze blacharz bedzie mial odpowiedni spotter i bedzie _chcial_ dobrze zrobic a te wasze rady mozna sobie ....
Odcienie lakieru?
Jesli auto jest swieze, to bierze sie nr fabryczny lakieru idzie do CSV i komputer wymiesza identyczny. Jesli z jakiegos powodu odcien nie bedzie sie zgadzal, to albo sie poprawia albo cieniuje sasiednie elementy.
Uwazasz, ze jesli auto wymaga ciagniecia na ramie za prog to ten prog bedzie sie do czegos nadawal - wyciagasz podloge a prog wymieniasz.

Wejdz na allegro w dzial czesci i wpisz "cwiartka", "dupa", "tyl". Kupujesz potrzebna czesc odwierczasz niepotrzebne elementy i zgrzewasz spotterem w miejscach fabrycznych zgrzewow. Jesli lakiernik tez sie postara, uzyje oryginalnej mastyki i odpowiednio polakieruje wymienione elementy, to bez czujnika grubosci powloki nie podchodz... Tylko ktos z doswiadczeniem w tym fachu bedzie mogl cos dokladniej powiedziec po ogledzinach organoleptycznych ale to i tak bedzie w pewnym stopniu wrozenie bo nigdy do konca nie wiadomo co jest pod spodem.

Picasso

Użytkownik "Pa_blo"

Cóż to tak ucieszyło kolegę? Jakieś wątpliwości?

Rozne rzeczy w zyciu robilem, byl okres, ze i samochody naprawialem...
Te Twoje i Zinka wywody chyba tycza sie samochodow naprawianych w jakis szopach bez odpowiedniego sprzetu. Wystarczy, ze blacharz bedzie mial odpowiedni spotter i bedzie _chcial_ dobrze zrobic a te wasze rady mozna sobie ....

Widziałeś kiedyś auto na ramie? wiesz co to w ogóle jest i do czego służy?
Po wypowiedzi widzę, że niestety nie masz o tym pojęcia. Eheheh to powiadasz, że mając zgrzewarkę już jesteś mistrzem? Wystarczy odwiercić np. podłużnicę i zgrzać nową tak? a co z geometrią podwozia? Weź już może nie wymyślaj skoro nie za bardzo znasz temat

Odcienie lakieru?
Jesli auto jest swieze, to bierze sie nr fabryczny lakieru idzie do CSV i komputer wymiesza identyczny. Jesli z jakiegos powodu odcien nie bedzie sie zgadzal, to albo sie poprawia albo cieniuje sasiednie elementy.

Co się robi? "Cieniuje sąsiednie elementy"? Rozmawiamy o lakierach metalicznych? Bo przeważnie to na tych lakierach powstają różne odcienie ze względu na kierunek ułożenia drobinek metalu na lakierowanym elemencie - jak chcesz wycieniować elementy obok to nie mam pojęcia, mało tego nawet nie sądzę, aby było to możliwe. Co najwyżej można elementy obok WYPOLEROWAĆ, żeby nie odbiegały zbytnio od świeżego lakieru

Uwazasz, ze jesli auto wymaga ciagniecia na ramie za prog to ten prog bedzie sie do czegos nadawal - wyciagasz podloge a prog wymieniasz.

Ehehehe - daj już spokój :)

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h95qh7$rl8$1mx1.internetia.pl...

Widziałeś kiedyś auto na ramie? wiesz co to w ogóle jest i do czego służy?
Po wypowiedzi widzę, że niestety nie masz o tym pojęcia. Eheheh to powiadasz, że mając zgrzewarkę już jesteś mistrzem? Wystarczy odwiercić np. podłużnicę i zgrzać nową tak? a co z geometrią podwozia? Weź już może nie wymyślaj skoro nie za bardzo znasz temat

No jesli Ty chcesz naciagac nadwozie za progi... leheh :) Twoje doswiadczenie jest na poziomie fachofcof z bezwypadkowe.net...  Wiesz - geometria to tez np prostowanie przygietej podluznicy... Nie mysl, ze jak pociagniesz w jednym miejscu nadwozie samonosne, to ono zacznie przemieszczac sie we wszystkich miejscach.

Co do lakieru nie bede komentowal bo to jakies totalne bzdury "lajkonika". Wpisz w byle google haslo "cieniowanie lakieru metalizowanego".

Picasso

Użytkownik "Pa_blo"

Widziałeś kiedyś auto na ramie? wiesz co to w ogóle jest i do czego służy?
Po wypowiedzi widzę, że niestety nie masz o tym pojęcia. Eheheh to powiadasz, że mając zgrzewarkę już jesteś mistrzem? Wystarczy odwiercić np. podłużnicę i zgrzać nową tak? a co z geometrią podwozia? Weź już może nie wymyślaj skoro nie za bardzo znasz temat

No jesli Ty chcesz naciagac nadwozie za progi... leheh :) Twoje doswiadczenie jest na poziomie fachofcof z bezwypadkowe.net...  Wiesz - geometria to tez np prostowanie przygietej podluznicy... Nie mysl, ze jak pociagniesz w jednym miejscu nadwozie samonosne, to ono zacznie przemieszczac sie we wszystkich miejscach.

Co do lakieru nie bede komentowal bo to jakies totalne bzdury "lajkonika". Wpisz w byle google haslo "cieniowanie lakieru metalizowanego".

Jeszcze nie spotkałem warsztatu blacharskiego w którym NIE było ramy. Co więcej
brak ramy w moich oczach dyskwalifikuje warsztat blacharski natychmiast, ponieważ
nie wyobrażam sobie, żeby bez ramy próbować w jakikolwiek sposób wyciągać auto.
Ty pewnie przed ciągnięciem mocujesz auto za zderzak co? Ostatni raz prosze
nie wypisuj bzdur jeśli nic o tym nie wiesz.

Spędziłem w lakierni wystarczająco dużo czasu, żeby wiedzieć, że największe
lamerstwo to tzw cieniowanie sąsiednich elementów, tak właśnie lakierują domorośli
idioci, którzy wiedzę czerpią z googli. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby zmatować
oryginalną powłokę lakierniczą i w to miejsce nanieść jakieś gówno  za 20 zł, które po
 3 latach złuszczy się i odpadnie, bo szkoda zainwestować w pistolet z mieszadełkiem.

ps. nie mam ochoty na dalszą dyskusję, mam nadzieję, że nie poczujesz się urażony

Spędziłem w lakierni wystarczająco dużo czasu, żeby wiedzieć, że największe
lamerstwo to tzw cieniowanie sąsiednich elementów, tak właśnie lakierują domorośli
idioci, którzy wiedzę czerpią z googli. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby zmatować
oryginalną powłokę lakierniczą i w to miejsce nanieść jakieś gówno  za 20 zł, które po
3 latach złuszczy się i odpadnie, bo szkoda zainwestować w pistolet z mieszadełkiem.

w dupie spedziles nie w lakierni imbecylu. cieniowanie to standardowa i wymagana procedura w refinishu.

Użytkownik "żółta pięta"

Spędziłem w lakierni wystarczająco dużo czasu, żeby wiedzieć, że największe
lamerstwo to tzw cieniowanie sąsiednich elementów, tak właśnie lakierują domorośli
idioci, którzy wiedzę czerpią z googli. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby zmatować
oryginalną powłokę lakierniczą i w to miejsce nanieść jakieś gówno za 20 zł, które po
3 latach złuszczy się i odpadnie, bo szkoda zainwestować w pistolet z mieszadełkiem.

w dupie spedziles nie w lakierni imbecylu. cieniowanie to standardowa i wymagana procedura w refinishu.

Oczywiście masz rację, w starciu z tobą nie mam żadnych szans.

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h95toc$lcr$1mx1.internetia.pl...

ps. nie mam ochoty na dalszą dyskusję, mam nadzieję, że nie poczujesz się urażony

Nie poczuje ale musze zwrocic honor z ta "krateczka" na laczeniu progow. Pozno bylo i nie dokumalem, ze chodzi Ci o miejsca chwytania szczekami uniwersalnymi. Ja mialem na mysli slady po szczekach do ciagniecia...

Dla uzupelnienia, ja blacharzem nie jestem ale lubilem dokladnie wiedziec co moj macher robil. Ja to widzialem tak, wstawiasza auto na rame, ciagnie na ramie tyle ile sie da za uszkodzony element, zgrzewa to co dalo sie wyprostowac i gdzie puscily zgrzewy. Wycina wszystko to co jest mocno zmielone i wstawia z zakupionej uzywanej czesci. Laczenia wstawianej czesci robi na fabrycznych zgrzewach a jesli element idzie zbyt daleko, to spawa na zakladke w takim miejscu aby nie bylo tego widac  i aby nie trzeba bylo szpachlowki nakladac.  Spawanie na styk np na slupkach to jest jakis szopowy hardcor po ktorym pekaja szyby w czasie jazdy itp. Ale wiem, ze bywaja i takie motywy bo tez widzialem meganke ktora miala tyl dospawany z 2 cwiartek NA STYK :) najsmieszniejsze bylo tylko to, ze ten tyl byl przeciety na pol tylko dlatego bo nie chcial sie zmiescic w calosci na pake malego dostawczaka :)

Picasso

Użytkownik "Pa_blo"

ps. nie mam ochoty na dalszą dyskusję, mam nadzieję, że nie poczujesz się urażony

Nie poczuje ale musze zwrocic honor z ta "krateczka" na laczeniu progow. Pozno bylo i nie dokumalem, ze chodzi Ci o miejsca chwytania szczekami uniwersalnymi. Ja mialem na mysli slady po szczekach do ciagniecia...

Dla uzupelnienia, ja blacharzem nie jestem ale lubilem dokladnie wiedziec co moj macher robil. Ja to widzialem tak, wstawiasza auto na rame, ciagnie na ramie tyle ile sie da za uszkodzony element, zgrzewa to co dalo sie wyprostowac i gdzie puscily zgrzewy. Wycina wszystko to co jest mocno zmielone i wstawia z zakupionej uzywanej czesci. Laczenia wstawianej czesci robi na fabrycznych zgrzewach a jesli element idzie zbyt daleko, to spawa na zakladke w takim miejscu aby nie bylo tego widac  i aby nie trzeba bylo szpachlowki nakladac. Spawanie na styk np na slupkach to jest jakis szopowy hardcor po ktorym pekaja szyby w czasie jazdy itp. Ale wiem, ze bywaja i takie motywy bo tez widzialem meganke ktora miala tyl dospawany z 2 cwiartek NA STYK :) najsmieszniejsze bylo tylko to, ze ten tyl byl przeciety na pol tylko dlatego bo nie chcial sie zmiescic w calosci na pake malego dostawczaka :)

No i zaraz inna rozmowa :) Oczywiście teraz masz rację, każdy element przed wymianą obojętnie czy to jest wymieniana ćwiartka czy połówka musi zostać wyciągnięty do właściwego wymiaru. Z ciekawostek mogę ci opowiedzieć, że przy wymianie kompletnie zgniecionego dachu należy ten dach uwaga!!! wyprostować i wyklepać, dopiero później się go obcina po starannym zablokowaniu i usztywnieniu reszty elementów.

Jeszcze wróce do tego cieniowania - miałeś trochę racji, cieniowanie się robi (niestety) tylko jest to sposób na "naprawę" SPIEPRZONEGO" malowania przeważnie w przypadku niewłaściwego doboru kolorów - moi lakiernicy byli na tyle dobrzy, że nigdy nie robili cieniowania, albo też mieli dobą mieszalnię.

Pozdrawiam

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h95qh7$rl8$1mx1.internetia.pl...

Co się robi? "Cieniuje sąsiednie elementy"? Rozmawiamy o lakierach metalicznych? Bo przeważnie to na tych lakierach powstają różne odcienie ze względu na kierunek ułożenia drobinek metalu na lakierowanym elemencie - jak chcesz wycieniować elementy obok to nie mam pojęcia, mało tego nawet nie sądzę, aby było to możliwe. Co najwyżej można elementy obok WYPOLEROWAĆ, żeby nie odbiegały zbytnio od świeżego lakieru

Hehee, fachowcem nie jestem, mam tylko auto po małej stłuczce, robione z OC u lakiernika, który robi m.in. naprawy gwarancyjne dla Audi, przy których wymagany jest robot... ot po prostu lakiernik pełną gębą, najlepszy w okolicy. Do sedna, tak, granatowy metalik, stuknięty tył, cieniowane podobno aż do drzwi, malowane całe tylne błotniki, słupki aż po dach, ale pewności nie mam, wiem, że cieniowane na 100% jest i że nie będziesz w stanie "na oko" powiedziec co było malowane, bo wszystko wydaje się być identyczne, a oglądane już było przez różne mądre głowy i nic nie wyczaili...

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

Dnia 2009-09-20 19:23,  *Pa_blo* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
....

Nie zajmuję się wprawdzie naprawami, ale trochę się na tym poniżej znam :)

Odcienie lakieru?
Jesli auto jest swieze, to bierze sie nr fabryczny lakieru idzie do CSV i
komputer wymiesza identyczny. Jesli z jakiegos powodu odcien nie bedzie sie
zgadzal, to albo sie poprawia albo cieniuje sasiednie elementy.

Lakier prawie na pewno nie będzie identyczny i to z kilku powodów. Po pierwsze niemożliwe jest tak dokładne odważenie składników, żeby być na 100% w zgodzie z recepturą, nawet jeśli się to uda, to dochodzi jeszcze problem tego, że fabryczne lakiery nie są na 100% zgodne ze wzorcem koloru - dopuszczalne są odchyłki od wzorca i to nawet dosyć spore - kolejne dostawy farby do fabryki się potrafią sporo różnić.
Cieniowanie oczywiście pomaga, ale często da się mimo wszystko zobaczyć różnicę. na dodatek tak naprawiane elementy jest łatwiej wykryć mając miernik grubości.
....

Wejdz na allegro w dzial czesci i wpisz "cwiartka", "dupa", "tyl". Kupujesz
potrzebna czesc odwierczasz niepotrzebne elementy i zgrzewasz spotterem w
miejscach fabrycznych zgrzewow. Jesli lakiernik tez sie postara, uzyje
oryginalnej mastyki i odpowiednio polakieruje wymienione elementy, to bez

Oryginalnej mastyki nie użyje, bo nie występuje takowa w detalu. Na dodatek ta oryginalna wymaga suszenia w około 140'C - raczej nieosiągalne dla refinishingu ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Dnia 20.09.2009 WIHEDCNF <23pr@hwdp.nl> napisał/a:

2. otwórz drzwi kierowcy i pasażera z przodu i pooglądaj słupki między drzwiami a błotnikiem - drzwi się lakieruje już po założeniu na auto, dlatego potem strasznie ciężko wyczyścić ewentualną "kaszę" właśnie pomiędzy błotnikiem a drzwiami - ma być gładziutko i równiutko

A tak z głupia frant: czemu lakieruje się po założeniu na auto? Nie
byłoby mniej roboty, żeby pomalować gdzieś wygodnie na
podnośniku/podstawce a potem zamontować do auta?

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Użytkownik "szadok"

A tak z głupia frant: czemu lakieruje się po założeniu na auto? Nie
byłoby mniej roboty, żeby pomalować gdzieś wygodnie na
podnośniku/podstawce a potem zamontować do auta?

Kurde nie wiem na 100%, ale podejrzewam, że chodzi o sposób nakładania warstw lakieru w ten sam sposób jak błotników - nie ma wtedy ewentualnych różnic w układzie ziaren lakieru i nie wychodzą różnice w odcieniach

> A tak z głupia frant: czemu lakieruje się po założeniu na auto? Nie
> byłoby mniej roboty, żeby pomalować gdzieś wygodnie na
> podnośniku/podstawce a potem zamontować do auta?

Kurde nie wiem na 100%, ale podejrzewam, że chodzi o sposób nakładania
warstw lakieru w ten sam sposób jak błotników - nie ma wtedy
ewentualnych różnic w układzie ziaren lakieru i nie wychodzą różnice w
odcieniach

Co do kilku rad powyzej to naprawde mozna sie usmiac :)
jak maluje sie tylko drzwi to czesto sie je sciaga. Druga sprawa ze są
marki aut gdzie zdjecie drzwi jest naprawde klopotliwe i sie to olewa.
Jesli maluje sie tez blotnik/blotniki to nigdy sie nie zdjemuje drzwi
(chyba ze sa lakierowane tez od wewnatrz). Po prostu lakiernik musi
leciec z pistoletem jeden element po drugim. Latwiej,mniej roboty. Kąt
padania lakieru jest ten sam itp itd.

Co do miernikow lakieru to 95% to smieci.
Jedna osoba wyzej napisala madrze. Nawet na fabrycznym lakierze
roznica w grubosci lakieru moze być o 100%, bywa że i 200% w skrajnych
przypadkach (np blisko dolnych krawedzi elementow pionowych). Elementy
ktore są w poziomie najczesciej mają o wiele wiekszą grubość itd itp.
To ze po deszczu woda inaczej scieka po lakierowanym elemencie to wina
pasty polerskiej a nie lakieru :)
Ktos pisal ze kolor mozna dobrac idealnie. No ja KURCZE na kilkaset
aut (conajmniej piecioletnich) moze kilka mialem dobranych dosc
dobrze, pozostale byly srednio albo zle. Nigdy lakier nie byl
identyczny. Komputer mozna sobie wsadzic, nie napisze gdzie. Bez
cieniowania elementow obok nic sie nie uzyska.
W nowych autach do dwoch lat, czasem udaje sie idealnie dobrac lub
prawie idealnie.
To tyle ode mnie, pewnie jeszcze posmieje sie w tym wątku :)

Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomości news:dcad4d64-c01e-47cc-87f5-19a93fb12b5ep15g2000vbl.googlegroups.com...

>
Ktos pisal ze kolor mozna dobrac idealnie.
No ja KURCZE na kilkaset
aut (conajmniej piecioletnich) moze kilka mialem >dobranych dosc
dobrze, pozostale byly srednio albo zle. Nigdy lakier nie byl

identyczny. Komputer mozna sobie wsadzic, nie napisze gdzie.

Sam napisales, ze jednak mozna :P

Bez cieniowania elementow obok nic sie nie uzyska.
W nowych autach do dwoch lat, czasem udaje sie >idealnie dobrac lub
prawie idealnie.

Moze czas zmienic mieszalnie :)
Tak czy inaczej jesli elementy w znaczacy i widoczny sposob roznia sie odcieniami, to oznacza, ze lakiernik powinien wrocic do szkoly!

Picasso

Moze czas zmienic mieszalnie :)
Tak czy inaczej jesli elementy w znaczacy i widoczny sposob roznia sie
odcieniami, to oznacza, ze lakiernik powinien wrocic do szkoly!

hehe :) może wezme Ciebie skoro to takie proste :)
Kilka osob, ktorzy zjedli zęby na dorabianiu farb, kilku lakiernikow z
kilkunastoletnim doswiadczeniem nie potrafi ale Ty na pewno sobie
poradzisz.

Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomości news:b39003b3-e995-480a-b66b-ef541fa90f05f10g2000vbf.googlegroups.com...

hehe :) może wezme Ciebie skoro to takie proste :)
Kilka osob, ktorzy zjedli zęby na dorabianiu farb, kilku >lakiernikow z
kilkunastoletnim doswiadczeniem nie potrafi ale Ty na >pewno sobie
poradzisz.

Ja tam wszystko potrafie ;)
Moj lakiernik  nigdy nie walnal takiej kuchy zeby bylo widac roznice miedzy poszczegolnymi elementami.

Picasso

Ja tam wszystko potrafie ;)
Moj lakiernik  nigdy nie walnal takiej kuchy zeby bylo widac roznice miedzy
poszczegolnymi elementami.

widzisz, masz ogromne szczescie bo jest zapewne jedynym takim na
swiecie.

1.Przejedź palcami delikatnie po krawędzi maski od strony szyby -
fabrycznie jest gładziutko, malowana maska będzie tam miała delikatną "kaszkę" no chyba, że lakiernik kumaty i wypolerował ( w 98% nie polerują)

Czasami tak bywa, tylko skąd Ci się wzięło 98%

2. otwórz drzwi kierowcy i pasażera z przodu i pooglądaj słupki między drzwiami a błotnikiem - drzwi się lakieruje już po założeniu na auto,

Bredzisz okrutnie.

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

Jeszcze bardziej okrutnie bredzisz. Widziałeś kiedyś samochód zamocowany na ramie?

to tak na szybko - możesz jeszcze skołować jakiś czujnik elektroniczny do pomiaru powłoki lakierniczej

Jeżeli np. maska i zderzak były lakierowane to co? Od razu dzwon musiał być? O odpryskach lakieru słyszałeś kiedyś?

Pozdrawiam
p.

Użytkownik "Paweł W."

2. otwórz drzwi kierowcy i pasażera z przodu i pooglądaj słupki między drzwiami a błotnikiem - drzwi się lakieruje już po założeniu na auto,

Bredzisz okrutnie.

Być może  bredzę, za to nie muszę robić cieniowania, od którego ty pewnie jesteś specjalistą

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

Jeszcze bardziej okrutnie bredzisz. Widziałeś kiedyś samochód zamocowany na ramie?

Kolego, nie tylko, że widziałem, to jeszcze osobiście mocowałem kilka aut na ramie.

to tak na szybko - możesz jeszcze skołować jakiś czujnik elektroniczny do pomiaru powłoki lakierniczej

Jeżeli np. maska i zderzak były lakierowane to co? Od razu dzwon musiał być? O odpryskach lakieru słyszałeś kiedyś?

Powiedz, masz akurat do sprzedania samochód, który miał lakierowaną maskę? Kolega pytał o spsoby rozpoznania ewentualnych napraw - coś ci nie pasuje?

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h9crjo$a5r$1mx1.internetia.pl...

Być może  bredzę, za to nie muszę robić cieniowania, od którego ty pewnie jesteś specjalistą

Żebyś wiedział, że jestem. Chciałbym jakiś metalic czy perłe malowaną "na ostro" w Twoim wykonaniu zobaczyć. Bez cieniowania. (owszem zdarzają się kolory, że da radę)

Kolego, nie tylko, że widziałem, to jeszcze osobiście mocowałem kilka aut na ramie.

Ja mocowałem kilkaset i dalej to robię.

Powiedz, masz akurat do sprzedania samochód, który miał lakierowaną maskę? Kolega pytał o spsoby rozpoznania ewentualnych napraw - coś ci nie pasuje?

Akurat teraz nie mam.
Nie pasuje mi Twoja odpowiedź na pytanie kolegi topka, bo bredzisz.

Pozdrawiam
p.

Użytkownik "Paweł W."

Być może  bredzę, za to nie muszę robić cieniowania, od którego ty pewnie jesteś specjalistą

Żebyś wiedział, że jestem. Chciałbym jakiś metalic czy perłe malowaną "na ostro" w Twoim wykonaniu zobaczyć.

No ja chciałbym te metaliki zobaczyć i perły w przypadku gdy błotniki i drzwi malujesz pod innymi kątami - nie dziwota już teraz, że potem trzeba cieniować

Kolego, nie tylko, że widziałem, to jeszcze osobiście mocowałem kilka aut na ramie.

Ja mocowałem kilkaset i dalej to robię.

ta napewno... widać za moich czasów były inne ramy bo w twoich po zamocowaniu auta  nie zostają ślady tak? spawacie to do tej ramy czy jak?

i zastanów się wreszcie jesteś blacharzem czy lakiernikiem?

No ja chciałbym te metaliki zobaczyć i perły w przypadku gdy błotniki i
drzwi malujesz pod innymi kątami - nie dziwota już teraz, że potem trzeba cieniować

Wiesz co to jest stojak lakierniczy?

Kolego, nie tylko, że widziałem, to jeszcze osobiście mocowałem kilka aut na ramie.

Ja mocowałem kilkaset i dalej to robię.

ta napewno... widać za moich czasów były inne ramy bo w twoich po zamocowaniu auta  nie zostają ślady tak? spawacie to do tej ramy czy jak?

Amator chałupnik z Ciebie, a przede wszystkim partacz jak zostawiasz ślady po mocowaniu ramy na aucie.

i zastanów się wreszcie jesteś blacharzem czy lakiernikiem?

Kim jestem to moja sprawa, a jak bardzo chcesz wiedzieć to napisz na priv to odpowiem albo nie.

p.

Użytkownik "Paweł W."

Amator chałupnik z Ciebie, a przede wszystkim partacz jak zostawiasz ślady po mocowaniu ramy na aucie.

podkładacie deseczki???

:)

dobra pokój, bo i tak do nikąd nas nie zaprowadzi ta dyskusja :)

podkładacie deseczki???

:)

Pod co te deseczki mam podkładać? Większość samochodów ma ranty, które trzeba oszlifować przed założeniem kotwy (poza mercami, bmkami i pochodnymi, bo te fabryczne dziury na bolce mają), a wiadomo, że jak z ramy ściągasz to trzeba zabezpieczyć to oszlifowane miejsce na rancie. Jak już zabezpieczam to nie tylko szlifowane miejsce tylko całe podwozie baranem jadę. I kto się dopatrzy gdzie rama mocowana była?

dobra pokój, bo i tak do nikąd nas nie zaprowadzi ta dyskusja :)

Awe :)

Pozdrawiam
p.

Jak już zabezpieczam
to nie tylko szlifowane miejsce tylko całe podwozie baranem jadę. I kto się dopatrzy gdzie rama mocowana była?

zaraz przyglup ci napisze ze lamer jestes ze baranek jedziesz. chociaz nie... skad on moze wiedziec co to baran. w sumie on jest baran :)

zaraz przyglup ci napisze ze lamer jestes ze baranek jedziesz. chociaz
nie... skad on moze wiedziec co to baran. w sumie on jest baran :)

No jeżeli naprawia samochody tak jak opisuje to jest baran i partacz dodatkowo.

Pozdrawiam
p.

P.S.
Bez urazy

Użytkownik "Paweł W."

No jeżeli naprawia samochody tak jak opisuje to jest baran i partacz dodatkowo.

Zgadzam się, że baran, bo zamiast matować sąsiednie elementy dobieram lakier, można by pocieniować, choć sazczerze to szkoda mi na to czasu, za to płacę w mieszalni, żeby dobrali dobrze.

Tak już na odchodnym, strzel sobie tego baranka na głowie a nie na całym podwoziu, jak widzę takich cfaniaczków z puszką bitexu to żal mi się robi.

Zgadzam się, że baran, bo zamiast matować sąsiednie elementy dobieram
lakier, można by pocieniować, choć sazczerze to szkoda mi na to czasu,
za to płacę w mieszalni, żeby dobrali dobrze.

widac ze wiecej slyszales od kogos tam niz na oczy widziales lub
robiles. Daj sobie powiedziec ze nie ma szans na idealne dobranie
lakieru w aucie ktore ma 6-7 lat lub wiecej. Nawet do oryginalu, bo
musisz wiedziec ze auta w tym wieku lub starsze czesc elementow mialy
juz robione przynajmniej raz po fabryce. Mega spec sie w takim
dorabianiu nie polapie.Zastanow sie po co taki Cfaniaczek lub handlarz
malowalby elementy obok i cieniowal je jesli by nie musial. Przeciez
on chce zeby bylo jak najtaniej? Czyż nie?
Idzie do najgorszych dorabiaczy bo nie chce mu sie jechac do tych
twoich najlepszych specjalistow ?
Po co takie ASO cieniuje elementy nawet w prawie nowych autach skoro
moglo by idealnie dobrac lakier tylko do jednego uszkodzonego
elementu ? ITD itp....

widac ze wiecej slyszales od kogos tam niz na oczy widziales lub
robiles. Daj sobie powiedziec ze nie ma szans na idealne dobranie
lakieru w aucie ktore ma 6-7 lat lub wiecej.

przyznaj ze ty tez wiecej slyszales niz widziales.
wiek auta nie ma zadnego znaczenia. nie da sie dobrac lakieru tak zeby nie bylo roznicy.
komputerowe dorabianie lakieru. marketingowy belkot na ktory sie nabieraja tacy laicy jak ten WH cos tam.
mysli glupek ze to komputer miesza lakier rotfl.

na szkoleniu w novolu ustawiono na stojaku 10 blaszek. po kolei kazdy z uczestnikow lakierowal jedena blaszke tym samym pistoletem i tym samym lakierem. czy musze pisac ze kazda blaszka miala inny odcien?
kolor zalezy od cisnienia, grubosci dyszy, kata padania, grubosci warstwty, odleglosci a nawet od wilgotnosci powietrza. wiec reasumujac jak ktos mowi ze cieniowanie to lamerstwo - niech sie pierdolnie w ten pusty leb i skonczy pierdolic na temat o ktorym gowno wie.

przyznaj ze ty tez wiecej slyszales niz widziales.

przestalem liczyc po kilkuset autach

wiek auta nie ma zadnego znaczenia. nie da sie dobrac lakieru tak zeby nie
bylo roznicy.

ma ogromne znaczenie, lakier na samochodzi sie starzeje i brudzi i
czym auto starsze tym trudniej trafic z podobnym kolorem.
Na autach do dwoch lat o wiele latwiej dobrac podobny kolor,
oczywiscie nigdy nie idealny.

komputerowe dorabianie lakieru. marketingowy belkot na ktory sie nabieraja
tacy laicy jak ten WH cos tam.
mysli glupek ze to komputer miesza lakier rotfl.

Komputer jest tam tylko po to zeby obliczyc i odmierzyc ilosc dawki
danego koloru do mieszalnika wedlug numeru ktory wskaze mu czlowiek. I
ma tym konczy sie rola komputera. A lakier jaki wychodzi taki
wychodzi. Zwykle bardzo rozczarowuje.

ma ogromne znaczenie, lakier na samochodzi sie starzeje i brudzi i
czym auto starsze tym trudniej trafic z podobnym kolorem.
Na autach do dwoch lat o wiele latwiej dobrac podobny kolor,
oczywiscie nigdy nie idealny.

Metalic koloru nie zmieni, to raczej bezbarwny matowieje lub zmienia barwe (zalezy od jakosci), wystarczy dobrze spolerowac i masz oryginal. Akryle, syntetyki i stare renowacje owszem kolor zmieniaja z uplywem lat.

komputerowe dorabianie lakieru. marketingowy belkot na ktory sie nabieraja
tacy laicy jak ten WH cos tam.
mysli glupek ze to komputer miesza lakier rotfl.

:))))))))))

Komputer jest tam tylko po to zeby obliczyc i odmierzyc ilosc dawki
danego koloru do mieszalnika wedlug numeru ktory wskaze mu czlowiek. I
ma tym konczy sie rola komputera. A lakier jaki wychodzi taki
wychodzi. Zwykle bardzo rozczarowuje.

Dokladnie tak. A pózniej to juz tylko wprawne oko i dobre checi mieszajacego :-)

Pozdrawiam
p.

Metalic koloru nie zmieni, to raczej bezbarwny matowieje lub zmienia barwe
(zalezy od jakosci), wystarczy dobrze spolerowac i masz oryginal. Akryle,
syntetyki i stare renowacje owszem kolor zmieniaja z uplywem lat.

zmienia, zmienia. mimo ze jest pod warstwą bezbarwnego to i tak sie
starzeje, ale to dlugi temat a watek w sumie nie o tym był.

Pawel W. pisze:
(...)

Metalic koloru nie zmieni, to raczej bezbarwny matowieje lub zmienia barwe (zalezy od jakosci), wystarczy dobrze spolerowac i masz oryginal. Akryle, syntetyki i stare renowacje owszem kolor zmieniaja z uplywem lat.

Wiesz, ja od dawna się tym nie zajmuję, ale skoro do dobrania koloru
wystarcza klapka od wlewu paliwa, to widocznie masz rację ;)

(...)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h9dp6f$rra$1inews.gazeta.pl...

Pawel W. pisze:
(...)

Metalic koloru nie zmieni, to raczej bezbarwny matowieje lub zmienia barwe (zalezy od jakosci), wystarczy dobrze spolerowac i masz oryginal. Akryle, syntetyki i stare renowacje owszem kolor zmieniaja z uplywem lat.

Wiesz, ja od dawna się tym nie zajmuję, ale skoro do dobrania koloru
wystarcza klapka od wlewu paliwa, to widocznie masz rację ;)

(...)

Gdzie napisałem, że klapka wlewu paliwa wystarczy? Często gęsto klapki są plastikowe, a jak wiadomo na plastiku raczej często jest inny oddcień. Polecam raczej jakąś metalową część zdemontować do dobrania lakieru. ;-p

p.

Pawel. W. pisze:
(...)

Gdzie napisałem, że klapka wlewu paliwa wystarczy? Często gęsto klapki są plastikowe, a jak wiadomo na plastiku raczej często jest inny oddcień. Polecam raczej jakąś metalową część zdemontować do dobrania lakieru. ;-p

Źle zinterpretowałeś mą wypowiedź :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

na szkoleniu w novolu ustawiono na stojaku 10 blaszek. po kolei kazdy z
uczestnikow lakierowal jedena blaszke tym samym pistoletem i tym samym lakierem. czy musze pisac ze kazda blaszka miala inny odcien?
kolor zalezy od cisnienia, grubosci dyszy, kata padania, grubosci warstwty, odleglosci a nawet od wilgotnosci powietrza. wiec reasumujac jak ktos mowi ze cieniowanie to lamerstwo - niech sie pierdolnie w ten pusty leb i skonczy pierdolic na temat o ktorym gowno wie.

No i jeszcze od jakości pistoletu. Weź sobie jakieś włoskie gówno za 50 PLN z makro czy innego tesco i porównaj z devilibissem ;-)

p.

Użytkownik "żółta pięta" <d@b.a> napisał w wiadomości news:h9dkue$nm7$1news.wp.pl...

tacy laicy jak ten WH cos tam.
mysli glupek ze to komputer miesza lakier rotfl.

No to co ten komputer w koncu robi?
Skoro ma podany nr lakieru i wlewa odpowiednie pigmenty to jednak cos tam robi. A ze fachman musi doprawic cala miksture to juz inna sprawa. I wlasnie dlatego jedna mieszalnia drugiej nierowna...

Picasso

widac ze wiecej slyszales od kogos tam niz na oczy widziales lub
robiles. Daj sobie powiedziec ze nie ma szans na idealne dobranie
lakieru w aucie ktore ma 6-7 lat lub wiecej. Nawet do oryginalu, bo
musisz wiedziec ze auta w tym wieku lub starsze czesc elementow mialy
juz robione przynajmniej raz po fabryce. Mega spec sie w takim
dorabianiu nie polapie.Zastanow sie po co taki Cfaniaczek lub handlarz
malowalby elementy obok i cieniowal je jesli by nie musial. Przeciez
on chce zeby bylo jak najtaniej? Czyż nie?
Idzie do najgorszych dorabiaczy bo nie chce mu sie jechac do tych
twoich najlepszych specjalistow ?
Po co takie ASO cieniuje elementy nawet w prawie nowych autach skoro
moglo by idealnie dobrac lakier tylko do jednego uszkodzonego
elementu ? ITD itp....

Daj spokój nie wytłumaczysz idiocie niczego.
EOD z mojej strony.

Pozdrawiam

p.

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h9d2c0$d7h$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Paweł W."

Amator chałupnik z Ciebie, a przede wszystkim partacz jak zostawiasz ślady po mocowaniu ramy na aucie.

podkładacie deseczki???

A jeszcze a`propo ramy blacharskiej to wygląda mniej więcek tak:
http://www.tapka.pl/ramyblach.html , no i gdzie tam deseczkę chcesz podkładać? ;-)

p.

Użytkownik "Paweł W." >>

Amator chałupnik z Ciebie, a przede wszystkim partacz jak zostawiasz ślady po mocowaniu ramy na aucie.

podkładacie deseczki???

A jeszcze a`propo ramy blacharskiej to wygląda mniej więcek tak:
http://www.tapka.pl/ramyblach.html , no i gdzie tam deseczkę chcesz podkładać? ;-)

Nadal uparcie będziesz twierdził, że szczęki nie zostawią śladów na listwie? Czy teraz zmienisz zdanie i napiszesz, że trzeba to pomalować, żeby nie było widać?

Nadal uparcie będziesz twierdził, że szczęki nie zostawią śladów na
listwie? Czy teraz zmienisz zdanie i napiszesz, że trzeba to pomalować, żeby nie było widać?

Zostawiają ślady, a te ślady trzeba zabezpieczyć, żeby nie korodowało tumanie jeden. A jak już się zabezpiecza to się cały rant robi dla estetyki całości. Boszzzz litości......

p.

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik
samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

A jeszcze co do tej kratki to chyba podnośnik z ramą Ci się pomylił. Co ma piernik do wiatraka?

Pozdrawiam
p.

Użytkownik "Paweł W

3. zajżyj pod auto na tę listwę gdzie przeważnie wkłada się podnośnik
samochodowy - ma być gładka - jeśli sa na początku i końcu ślady takiej jakby kratki - znaczy auto było ciągnięte na ramie

A jeszcze co do tej kratki to chyba podnośnik z ramą Ci się pomylił. Co ma piernik do wiatraka?

Smiem twierdzić, że nawet nigdy przy ramie nie stałeś, bo gdybyś stał, to wiedziałbyś jaki wzorek mają szczęki. To tyle, koniec dyskusji a ponoć setki aut wstawiłeś na ramę - eheheheeh - dureń

Smiem twierdzić, że nawet nigdy przy ramie nie stałeś, bo gdybyś stał,
to wiedziałbyś jaki wzorek mają szczęki.

Wiesz wogóle co to jest szczęka blacharska? Tu masz podpowiedź: http://www.steffi.ovh.org/index.php?option=com_content&task=view&id=52&Itemid=44

To tyle, koniec dyskusji a

ponoć setki aut wstawiłeś na ramę - eheheheeh - dureń

No z mojej strony też EOD bo uparty jak osioł jesteś.

p.

Użytkownik "Paweł W."

Wiesz wogóle co to jest szczęka blacharska? Tu masz podpowiedź: http://www.steffi.ovh.org/index.php?option=com_content&task=view&id=52&Itemid=44

To tyle, koniec dyskusji a

ponoć setki aut wstawiłeś na ramę - eheheheeh - dureń

No z mojej strony też EOD bo uparty jak osioł jesteś.

Hehe widzę, że wpisujesz sobie w google różne cześci, a to sobie wpisałeś rama i już wiesz jak wygląda rama, teraz znów wpisałeś sobie szzcęki i wyskoczyły ci szczęki blacharskie, gdybyś był kumaty i widział kiedykolwiek ramę wiedział byś o jakich szczękach pisałem, no chyba, że ty nazywasz to inaczej - ściskacze? lub co gorsza zwieracze?

i co to jest EOD?

mam fajne auto do wziecia dla szwagra za przyzwoite pieniadze.
Wlasiciel zarzeka sie ze nie bite.
Wieczorem ma przyjechac inny kupujacy i chcialem jakos sprawdzic czy auto bylo lakierowane.
Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?
Jak wygladaja podluznice i jak poznac czy byly prostowane?

Nawet jak auto było lekko przetarte parkingowo i lakierowane to nic zlego. Chyba, ze auto prawie nowe.
Zobacz roczniki szyb jak np. boczne maja rozne roczniki i to jeszcze inne niz rocznik auta to na bank cos bylo z boku.
Popatrz na sprawy po otwarciu drzwi po obu stronach. Zobacz dach przy listwach. Co do podluznic to teraz czesto wstawiaja cale cwiartki wiec ciezko ocenic. No chyba, ze jedna brudna a druga jak nowa.

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

BM pisze:

mam fajne auto do wziecia dla szwagra za przyzwoite pieniadze.
Wlasiciel zarzeka sie ze nie bite.
Wieczorem ma przyjechac inny kupujacy i chcialem jakos sprawdzic czy auto bylo lakierowane.
Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?
Jak wygladaja podluznice i jak poznac czy byly prostowane?

Nawet jak auto było lekko przetarte parkingowo i lakierowane to nic zlego. Chyba, ze auto prawie nowe.
Zobacz roczniki szyb jak np. boczne maja rozne roczniki i to jeszcze inne niz rocznik auta to na bank cos bylo z boku.

A jak jedna boczna i przednia maja inne roczniki to co? Auto walone? Czy moze sie ktos wlamywal i wywalil boczna szybe... A przednia stracic od kamyka tez nie trudno

A jak jedna boczna i przednia maja inne roczniki to co? Auto walone? Czy moze sie ktos wlamywal i wywalil boczna szybe... A przednia stracic od kamyka tez nie trudno

tymi szybami niema sie co przejmowac.
ja w swoich samochodach boczne zmienialem(wybili szybe), przednia od kamienia wlasnie, a bywalo ze i z fabryki wyjechalo juz z innymi rocznikami na szybach :)

--
pzdr
piotrek

Piotrek pisze:

A jak jedna boczna i przednia maja inne roczniki to co? Auto walone? Czy moze sie ktos wlamywal i wywalil boczna szybe... A przednia stracic od kamyka tez nie trudno

tymi szybami niema sie co przejmowac.
ja w swoich samochodach boczne zmienialem(wybili szybe), przednia od kamienia wlasnie, a bywalo ze i z fabryki wyjechalo juz z innymi rocznikami na szybach :)

szybami moze nie ale slady lakieru na uszczelkach, zacieki drobne w zakamarkach, niedomalowane krawedzie, skorka pomaranczowa itp - i przede wszystkim drobne roznice w odcieniu na poszczegolnych elementacc to znak ze jakies lakierowanko bylo ... albo kupione czesci w kolorze ;)

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"

A jak jedna boczna i przednia maja inne roczniki to co? Auto walone? Czy moze sie ktos wlamywal i wywalil boczna szybe... A przednia stracic od kamyka tez nie trudno

Czasem jedna boczna może być z innego rocznika, zwłaszcza jak autko pod koniec roku składane albo na początku nowego, co do tej przedniej, to na setki oglądanych aut na tutejszych szrotowiskach nie trafiłęm ani jednego auta z ORYGINALNĄ przednią szybą - cud czy jak? bo ja mam w tej chwili 16-te  auto i jeszcze w ŻADNYM nie wymieniłem szyby - widać we Francji i Niemczech mają strasznie zakamienione drogi ;-)

WIHEDCNF pisze:

A jak jedna boczna i przednia maja inne roczniki to co? Auto walone? Czy moze sie ktos wlamywal i wywalil boczna szybe... A przednia stracic od kamyka tez nie trudno

Czasem jedna boczna może być z innego rocznika, zwłaszcza jak autko pod koniec roku składane albo na początku nowego, co do tej przedniej, to na setki oglądanych aut na tutejszych szrotowiskach nie trafiłęm ani jednego auta z ORYGINALNĄ przednią szybą - cud czy jak? bo ja mam w tej chwili 16-te  auto i jeszcze w ŻADNYM nie wymieniłem szyby - widać we Francji i Niemczech mają strasznie zakamienione drogi ;-)

Wszystko zalezy jak trafisz.. Przez 10lat wymienilem 2 szyby - obie w ciagu 2-3 miesiecy w jednym aucie ;)

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:h95ddh$5g0$1mx1.internetia.pl...

Czasem jedna boczna może być z innego rocznika, zwłaszcza jak autko pod koniec roku składane albo na początku nowego, co do tej przedniej, to na setki oglądanych aut na tutejszych szrotowiskach nie trafiłęm ani jednego auta z ORYGINALNĄ przednią szybą - cud czy jak? bo ja mam w tej chwili 16-te  auto i jeszcze w ŻADNYM nie wymieniłem szyby - widać we Francji i Niemczech mają strasznie zakamienione drogi ;-)

No to mam pecha, bo w drugim pod rząd samochodzie wymieniałem szybę właśnie z powodu kamyka :-(
Mam nadzięję, że już wyrobiłem swoją normę?

bo ja mam w tej chwili 16-te  auto i jeszcze w ŻADNYM nie wymieniłem szyby - widać we Francji i Niemczech mają strasznie zakamienione drogi ;-)

a ja juz w dwoch wymienialem przednie szyby a w obecnym mam obydwa szkla reflektorow ze sladami po kamieniach.
zalezy gdzie kto jezdzi, w trasie o wiele wieksze szanse na uszkodzenie szyby niz podczas jazdy po miescie.

ja kiedys w nocy wracalem do domu, gdzies przed czestochowa uslyszalem lekkie pukniecie w szybe ale nic nie widzialem.
pozniej przy tankowaniu zauwazylem ryse, a jak do domu dojechalem(z 200 km dalej) mialem juz calkiem ladna ryse idaca po stronie pasazera.

--
pzdr
piotrek

"WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> wrote in message news:h95ddh$5g0$1mx1.internetia.pl...

chwili 16-te  auto i jeszcze w ŻADNYM nie wymieniłem szyby - widać we Francji i Niemczech mają strasznie zakamienione drogi ;-)

Tak w ramach ciekawostki - w UK wymiana przedniej szyby jest w ramach OC darmowa (lub kosztuje male grosze) i nie powoduje utraty znizek.

Zatrzasniesz klucze w aucie? Najtaniej bedzie rozwalić przednią szybę...

Zobacz roczniki szyb jak np. boczne maja rozne roczniki i to jeszcze inne niz rocznik auta to na bank cos bylo z boku.

A jak jedna boczna i przednia maja inne roczniki to co? Auto walone?

Radze nauczyc sie czytac ze zrozumieniem.

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

BM pisze:

Zobacz roczniki szyb jak np. boczne maja rozne roczniki i to jeszcze inne niz rocznik auta to na bank cos bylo z boku.

A jak jedna boczna i przednia maja inne roczniki to co? Auto walone?

Radze nauczyc sie czytac ze zrozumieniem.

Czytam ze zrozuemiem, tylko pokazuje ze poleganie na roczniku szyb moze byc bezcelowe.

Czytam ze zrozuemiem, tylko pokazuje ze poleganie na roczniku szyb moze byc bezcelowe.

Ostatnio tak wyszlo, ze w czasie 3 miesiecy szukalem 4 aut... wiec z 50 w sumie widzialem... i w paru przypadkach szyb_y_ boczne byly w innym roczniku od auta i zawsze byla szpachla wedlug czujnika. Ja rozumiem jedna boczna lub przednia... ale jak jedyna szyba, ktora sie zgadza rocznikiem z autem to tylnia to sorry. I co do tego, ze czasem z fabryki juz maja inne roczniki to tak ale w zakresie jednego roku +/- i seria jest taka sama.

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

BM pisze:

Nawet jak auto było lekko przetarte parkingowo i lakierowane to nic zlego. Chyba, ze auto prawie nowe.

Golf 2000r :)

Zobacz roczniki szyb jak np. boczne maja rozne roczniki i to jeszcze inne niz rocznik auta to na bank cos bylo z boku.

A on jest jakos zakodowany jak w oponie ten rocznik?

Popatrz na sprawy po otwarciu drzwi po obu stronach.

Na ktore spawy?

Zobacz dach przy listwach.

Nie rozumiem

Co do podluznic to teraz czesto wstawiaja cale cwiartki wiec ciezko ocenic. No chyba, ze jedna brudna a druga jak nowa.

A gdzie znajde w silniku podluznice?
Jak toto wyglada?



--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Golf 2000r :)

To na bank bity ;) zart... na bank nie powinien rdzewiec... wiec jak jest gdzies rdza to wlacz czunosc.

A on jest jakos zakodowany jak w oponie ten rocznik?

Tak... koncowka rocznika... np jak jest skoro auto jest 2000 to powinno byc 0.

Na ktore spawy?

Spawy ;) przy zawiasach laczeniach. A i zobacz podloge w bagazniku czy nie ma sladow napraw.

Zobacz dach przy listwach.

Auto ma listwy do bagaznika... chyba vw ma... tam czesto wychodza zle zrobione naprawy dachu.

A gdzie znajde w silniku podluznice?
Jak toto wyglada?

http://img.gratka.pl/upload/auto/11890/ogl/13/85/140_A_M.jpg te czarne dlugie... i kurde nie masz kogos kto zna sie troche na autach i Ci pomoze ocenic ? :)

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info

BM pisze:

A gdzie znajde w silniku podluznice?
Jak toto wyglada?

http://img.gratka.pl/upload/auto/11890/ogl/13/85/140_A_M.jpg te czarne dlugie... i kurde nie masz kogos kto zna sie troche na autach i Ci pomoze ocenic ? :)

No niestety nie ma takiego pod reka.
Przybywam za granica.
Od czego mam was.
Jak kupie klepanego z przystanka to bedzie wasza wina.
Proste ;>


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Użytkownik "topek"

Przybywam za granica.

Zdaje się, że w okolicach Stuttgartu :)

WIHEDCNF pisze:

Użytkownik "topek"

Przybywam za granica.

Zdaje się, że w okolicach Stuttgartu :)

Jesli Monachium to okolice Stuttgartu to ok :)

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Użytkownik "topek" <

Zdaje się, że w okolicach Stuttgartu :)

Jesli Monachium to okolice Stuttgartu to ok :)

czyli do dupy ten lokalizator :)

Pozdrawiam

WIHEDCNF pisze:

Zdaje się, że w okolicach Stuttgartu :)

Jesli Monachium to okolice Stuttgartu to ok :)

czyli do dupy ten lokalizator :)

Ano.
Moje przemyskie IP lokalizowane jest w Łodzi, bo właśnie tam jest siedziba dostawcy internetu (TOYA).


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

topek pisze:

Co do podluznic to teraz czesto wstawiaja cale cwiartki wiec ciezko ocenic. No chyba, ze jedna brudna a druga jak nowa.

A gdzie znajde w silniku podluznice?
Jak toto wyglada?

To są równoległe do osi pojazdu, elementy nośne nadwozia.

Tylko jeżeli nawet nie wiesz jak to wygląda, to IMO nie masz dużych szans stwierdzić czy to jest oryginalna robota, czy nie.
Bo nawet niekoniecznie muszą nawet obie być symetryczne, a źle by było gdybyś się przestraszył jakiegoś fabrycznego spawu, mocowania, czy jakiegoś odbarwienia związanego z nierównomiernym ogrzewaniem i brudzeniem przez silnik i skreślił niebite auto :)

Bo tak to pozostaje Ci szukanie na tych podłużnicach tylko wyżartych przez korozję dziur po jakiejś partaninie.

Bo tak jak już koledzy pisali - po niewielkiej poprawce nie poznasz niefabrycznej roboty, a po dużym dzwonie to się teraz wymienia ćwiartkę.

Jedyne co Ci mogę radzić, to znajdź taki sam (rocznik, model) samochód u znajomego, który masz pewność że nie był bity i z nim porównuj.

Czujnikiem grubości lakieru możesz poszukać szpachli pod lakierem - szukaj zarówno od zewnątrz (błotniki), jak i po nadkolach od środka.

topek prosta sprawa:)
jesli lakiernik dupa to nie bedzie idealnie dobrany kolor a jak metalik to i fakturam inna.
patrz w ostrymswietle - roznice naprawde sa widoczne w kolorach. Chyba ze cieniowane - ale to pol samochodu trzeba by cieniowac zeby trudno zauwazyc roznice.

jak dobrze polakierowany to nie bedzie ci rdzewiec - byle blachy w danym samochodzuie dobre byly

Zobacz czy jedna strona samochodu nie jest bardziej gładka od drugiej. Lakier sie przeciez zuzywa, malutenkie ryski itd.  a na lakierowanym wzglednie niedawno bedzie widac mnostwo malych rysek (chocby od mycia samochodu)

przyjrzyj sie przy uszczelkach od szyb czy nie ma sladow farby, unies uszczelke pazurem i zoabcz czy tam siedzi oryginalny lakier czy bedzie nierownosc (tak jak widzialem jak lakieruja to albo przyklejaja tam tasmy albo zawijaja taki cienki papier - ale nie wierze zeby nie bylo absoltnie zadnego sladu).

sir

Michał Gut pisze:

topek prosta sprawa:)
jesli lakiernik dupa to nie bedzie idealnie dobrany kolor a jak metalik to i fakturam inna.
patrz w ostrymswietle - roznice naprawde sa widoczne w kolorach. Chyba ze cieniowane - ale to pol samochodu trzeba by cieniowac zeby trudno zauwazyc roznice.

NO wlasnie jestem dupa :-/
Kiedys bylem z autem u znajomego mechanika a on mowi patrz pod swiatlo, nie widzisz ze maska byla lakierowana?
A ja, ze nie :-/
Co prawda kolor nie byl idealnym lusterkiem ale ja roznicy nie widzalem :-/

jak dobrze polakierowany to nie bedzie ci rdzewiec - byle blachy w danym samochodzuie dobre byly

Kupie sprawdzony miernik lakieru za 25zl :)
AT500.
Na forach go polecano i wygral test w Motorze :)

Zobacz czy jedna strona samochodu nie jest bardziej gładka od drugiej.

Zobacz w sensie pomacaj czy popatrz na lakier?

przyjrzyj sie przy uszczelkach od szyb czy nie ma sladow farby, unies uszczelke pazurem i zoabcz czy tam siedzi oryginalny lakier czy bedzie nierownosc (tak jak widzialem jak lakieruja to albo przyklejaja tam tasmy albo zawijaja taki cienki papier - ale nie wierze zeby nie bylo absoltnie zadnego sladu).

Kumam :)
Obejze sobie te uszczelki

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

jak dobrze polakierowany to nie bedzie ci rdzewiec - byle blachy w danym samochodzuie dobre byly

Kupie sprawdzony miernik lakieru za 25zl :)
AT500.
Na forach go polecano i wygral test w Motorze :)

tez dobry pomysl - jak zdazysz go nabyc

Zobacz czy jedna strona samochodu nie jest bardziej gładka od drugiej.

Zobacz w sensie pomacaj czy popatrz na lakier?

wszystkie zmysly ktore moga ci pomoc - imo najlepiej popatrzec ale dobrze jest tez przejechac łapą - hint: auto musi byc umyte bo inaczej g..o wyczujesz:)

przyjrzyj sie przy uszczelkach od szyb czy nie ma sladow farby, unies uszczelke pazurem i zoabcz czy tam siedzi oryginalny lakier czy bedzie nierownosc (tak jak widzialem jak lakieruja to albo przyklejaja tam tasmy albo zawijaja taki cienki papier - ale nie wierze zeby nie bylo absoltnie zadnego sladu).

Kumam :)
Obejze sobie te uszczelki

szukaj generalnie drobnch błędów w miejscach przy ktorych bys się ich najmniej spodziewal

drzwi od wewnatrz i od zewnatrz czy nie ma roznicy
krawedzie (moga byc chropowate albo mozesz czuc nierownosci jesli farba zaciekala).

zwlaszcza dolna krawedz drzwi;), maski klapy.


jesli lakier jest metalik to przyjrzyj suie na ziarnistosc teog metaliku i czy nie ma hmmm...niue wiem jak to opisac - smug. metalik powinien byc równomierny - partacz zrobi zle i bedziesz mial ciemniejsze i jasniejsze pasy (tak jakbys do jogurtu wlal lyzeczke kawy granulowanej i zamieszal - powstana takie pasy ciemniejsze i  jasniejsze - oczywiscie nie tak kontrastowe ale widac takie cos bez wlepiania oczu)

Michał Gut pisze:

jak dobrze polakierowany to nie bedzie ci rdzewiec - byle blachy w danym samochodzuie dobre byly

Kupie sprawdzony miernik lakieru za 25zl :)
AT500.
Na forach go polecano i wygral test w Motorze :)

tez dobry pomysl - jak zdazysz go nabyc

Zdaze, zdaze.
Tacy jestesmy eksperci z kobitka moja, ze nie zauwazylismy w oglsozeniu, ze auto nie ma klimy :))
WIec tego nie bierzemy.
Przyrzad juz zamowilem.


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Zdaze, zdaze.
Tacy jestesmy eksperci z kobitka moja, ze nie zauwazylismy w oglsozeniu, ze auto nie ma klimy :))

zawsze mozna szyby uchylic;)
ja tak przez kilka lat jezdzilem i nie przeszkadzalo mi to znacznie
od niedawna mam klime naprawiona w moim obecnym samochodzie i nie chce jezdzic bez klimy;)

rozpuszczone bydle ze mnie

Dnia Sun, 20 Sep 2009 15:19:05 +0200, topek napisał(a):

Wieczorem ma przyjechac inny kupujacy i chcialem jakos sprawdzic czy auto bylo lakierowane.
Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?
Jak wygladaja podluznice i jak poznac czy byly prostowane?

Proste - fachowcem. Musisz wziąć taki przyrząd ze sobą ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"

Proste - fachowcem. Musisz wziąć taki przyrząd ze sobą ;)

Hehe, jak ja zobaczyłem wykończenia spawów w moim nowym autku(silikony czy co tam dają), to pomyślałem, że przeszczepiali podłużnice, aż musiałem się upewnić w salonie, że wszystkie tak mają - wygląda jakby dziecko palcem bazgrało ;-) i bądź tu fachowcem :)

Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał w wiadomości news:4ab62bd4news.home.net.pl...

Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?

Z innych, pomocniczych sposobów:
- po deszczu widać niedawno lakierowane elementy
  - osobne krople, w przeciwieństwie do strużek wody
  na "starych" elementach";

- nagrywając kamerą  przy słabym oświetleniu / w trybie nightshot,
  wyraźnie widać inny odcień elementu malowanego
  (mimo braku różnicy w świetle dziennym).

Pzdr

JKK

J_K_K pisze:

Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał w wiadomości news:4ab62bd4news.home.net.pl...

Jak poznac na oko czy auto bylo lakierowane?

Z innych, pomocniczych sposobów:
- po deszczu widać niedawno lakierowane elementy
 - osobne krople, w przeciwieństwie do strużek wody
 na "starych" elementach";

:)
Ja jak nawoskuje swoje auto to tez mi sie ladnie perli.
Wszytkie elementy.
STrugi wody sa na niewoskowanych autach :)


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Użytkownik "topek"

Ja jak nawoskuje swoje auto to tez mi sie ladnie perli.
Wszytkie elementy.
STrugi wody sa na niewoskowanych autach :)

Albo jak słusznie zauważył J_K_K na świeżo lakierowanych elementach perli się i bez wosku :)

Użytkownik "topek" <topek-sp*merom-czlon-w-zad@p0st.pl_Zamien_zero_na_o> napisał w wiadomości news:4ab65d5d$1news.home.net.pl...

Ja jak nawoskuje swoje auto

Dobrze kombinujesz - naprawiane elementy
przeważnie są w taki albo inny sposób "dopieszczane".

Pzdr

JKK