Data: 2009-04-28 12:25:06 | |
Autor: Johnson | |
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy? | |
Czarek pisze:
Czy nie należałoby się spodziewać chociażby odpowiedzi A jak pracodawca nie złożył? Jak wygląda takie posiedzenie sądu? Tak samo jak sądu cywilnego.
To: http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%85d_odwr%C3%B3conej_akcydentalizacji albo to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_koni sam już nie wiem :) Łapią je 5 minut przed sprawą i kartkują z kanapką w ręku. W sumie to mnie ciekawi gdzie to zaobserwowałeś: sędzia siedział sobie +przed salą, żarł kanapkę i przeglądał akta czy też wszedłeś do jego pokoju i tam to widziałeś?? A powództwo to zapewne, co do zasady, w momencie jak już je składałeś to było albo uzasadnione albo nie i nic sie teraz nie da zrobić. trzeba tylko udowodnić swoje twierdzenia. Choć prawdą jest że widziałem ludzi, i to tzw. profesjonalistów którzy potrafili przegrać wygraną sprawę. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-04-28 04:32:15 | |
Autor: Czarek | |
Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy? | |
On 28 Kwi, 12:25, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
> Jak wygląda takie posiedzenie sądu? To czemu sądowi nie zależy na obecności stron? Oczywiście, pracownik pójdzie, bo nieobecni racji nie mają... > Łapią je 5 minut przed sprawą i kartkują z kanapką w ręku. To była licentia poetica :-) A końkretnie, może być tak: godzina, o której ma się rozpocząć sprawa, sędzina właśnie wychodzi z sali mówiąc, że idzie na kawę, ma tylko torebkę; pół godziny później wraca, trzymając pod pachą akta sprawy. Bez skrępowania, bez słowa przeprosin każe stronom czekać pod drzwiami. W trakcie sprawy dopytuje się o to, co ma napisane w aktach. I nie chodzi o potwierdzenie, tego, co widzi ;-> Drugi przykład: sędzina, skądinąd miła, starsza pani, kilkanaście razy przegląda akta, kompletnie nie widząc co się w nich znajduje. Co więcej - do kobiety zwraca się per pan :-> Jeszcze jeden przykład...? Proszę: sprawa pomandatowa - sędzia wydaje wyrok skazujący mówiąc, cytuję: "co prawda nie ma dowodów, że złamał pan przepisy, ale ja nie mogę robić precedensu. Poza tym nie może być tak, żeby każdy mógł podważyć zdanie policjanta". W pisemnym uzasadnieniu myli nawet kierunek jazdy ukaranego. A powództwo to zapewne, co do zasady, w momencie jak już je składałeś to No właśnie. Sąd nie dał terminu na złożenie wniosków dowodowych; w ogóle nie było o tym mowy. Tym bardziej dziwne, że w chwili złożenia pozwu, sprawę badała PIP (o czym było wspomniane w pozwie), która potem potwierdziła zarzuty pracownika, ale już po złożeniu pozwu. Wypadałoby przedstawić to sądowi. Choć prawdą jest że widziałem ludzi, I ja widziałem, że nie są ważne przepisy, sędzia i tak zrobi po swojemu. Czarek |
|
Data: 2009-04-28 13:45:52 | |
Autor: Johnson | |
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy? | |
Czarek pisze:
To czemu sądowi nie zależy na obecności stron? Ale czemu tak twierdzisz? Dostałeś zawiadomienie, chcesz to pójdziesz, chcesz to nie pójdziesz. Oczywiście, pracownik pójdzie, bo nieobecni racji nie mają... No i w czym masz problem? Powinieneś się modlić by pozwany nie przyszedł i nic nie robił. Będzie wyrok zaoczny.
To zdecyduj się czy twoje doświadczenia sądowe są niewielkie, czy całkiem duże. Zmiany wersji źle wpływają na wiarygodność.
"Normalny", dbający o swoje interesy, człowiek, to zawiera wnioski dowodowe w pozwie. Termin nie jest ci do niczego potrzebny. Masz wnioski to składaj je. Tym bardziej dziwne, że w chwili złożenia To na co czekasz? Myślisz że sąd ma szklaną kulę na której wyskakuje to co robi inspekcji pracy?
Wątpię, czy jesteś w stanie ocenić, czy to "po swojemu" sędziego jest zgodne z przepisami czy nie. Ale jeśli jest niezgodne z przepisami to składaj apelację zamiast marudzić. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-04-28 04:58:59 | |
Autor: Czarek | |
Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy? | |
On 28 Kwi, 13:45, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
Ale czemu tak twierdzisz? Dosta e zawiadomienie, chcesz to p jdziesz, Szczerze mówiąc wolałbym, żebyśmy pogadali o istocie sprawy, a nie o dyrdymałach :) To zdecyduj si czy twoje do wiadczenia s dowe s niewielkie, czy Jak mówiłem - niewielkie. Całkiem duże byłyby po 100 sprawach :) "Normalny", dbaj cy o swoje interesy, cz owiek, to zawiera wnioski Niektóre dokumenty pracownik otrzymał już po złożeniu pozwu, np. pismo pokontrolne PIP. Termin nie jest ci do niczego potrzebny. Masz wnioski Chętnie; powiesz jak teraz to zrobić? Normalnie, zanieść do biura podawczego, czy w trakcie posiedzenia sądu? Czarek |
|
Data: 2009-04-28 14:00:23 | |
Autor: Johnson | |
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy? | |
Czarek pisze:
Odpowiedm tak: tak samo jakbyś to zrobił, gdyby sąd wyznaczył ci termin do ich składania. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-04-28 14:02:22 | |
Autor: Johnson | |
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy? | |
Czarek pisze:
A jeszcze to: Statystyczny człowiek, z tego co pamiętam, ma w całym swoim życiu, kontakt z sądem (jako strona cz świadek) 0,8 raza. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-04-30 00:47:44 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy? | |
Czarek pisze:
przepisy, ale ja nie mogę robić precedensu. Poza tym nie może być tak, Przebijam: w uzasadnieniu wyroku (apelacyjny!) jedna osoba znajduje się jednocześnie w dwóch miejscach. |