Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy?

Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy?

Data: 2009-04-28 00:14:55
Autor: Czarek
Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy?
Pracownik pozwał pracodawcę; w końcu, po wielu tygodniach, sąd
wyznaczył termin posiedzenia. Przysłał pracownikowi zawiadomienie z
podaniem daty i informacją, że obecność nie jest obowiązkowa. I nic
więcej. Czy nie należałoby się spodziewać chociażby odpowiedzi
pracodawcy na pozew? Jak wygląda takie posiedzenie sądu? Co należałoby
zrobić, żeby zwiększyć szanse pracownika? Pracownika nie stać na
adwokata, jest już bezrobotny.

Z doświadczenia (niewielkiego) w sądach cywilnych wiem, że sędziowie
mają wszystko w głębokim poważaniu. Przeważnie nawet nie znają akt.
Łapią je 5 minut przed sprawą i kartkują z kanapką w ręku. W sumie sąd
pracy nie powinien się wyróżniać...

Czarek

Data: 2009-04-28 12:25:06
Autor: Johnson
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy?
Czarek pisze:

Czy nie należałoby się spodziewać chociażby odpowiedzi
pracodawcy na pozew?

A jak pracodawca nie złożył?

Jak wygląda takie posiedzenie sądu?

Tak samo jak sądu cywilnego.


Z doświadczenia (niewielkiego) w sądach cywilnych wiem, że sędziowie
mają wszystko w głębokim poważaniu.

To:
http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%85d_odwr%C3%B3conej_akcydentalizacji
albo to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_koni

sam już nie wiem :)

Łapią je 5 minut przed sprawą i kartkują z kanapką w ręku.

W sumie to mnie ciekawi gdzie to zaobserwowałeś: sędzia siedział sobie
+przed salą, żarł kanapkę i przeglądał akta czy też wszedłeś do jego pokoju i tam to widziałeś??

A powództwo to zapewne, co do zasady, w momencie jak już je składałeś to było albo uzasadnione albo nie i nic sie teraz nie da zrobić. trzeba tylko udowodnić swoje twierdzenia. Choć prawdą jest że widziałem ludzi, i to tzw. profesjonalistów którzy potrafili przegrać wygraną sprawę.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-04-28 04:32:15
Autor: Czarek
Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy?
On 28 Kwi, 12:25, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:

> Jak wygląda takie posiedzenie sądu?
Tak samo jak sądu cywilnego.

To czemu sądowi nie zależy na obecności stron? Oczywiście, pracownik
pójdzie, bo nieobecni racji nie mają...

> Łapią je 5 minut przed sprawą i kartkują z kanapką w ręku.
W sumie to mnie ciekawi gdzie to zaobserwowałeś: sędzia siedział sobie
+przed salą, żarł kanapkę i przeglądał akta czy też wszedłeś do jego
pokoju i tam to widziałeś??

To była licentia poetica :-) A końkretnie, może być tak: godzina, o
której ma się rozpocząć sprawa, sędzina właśnie wychodzi z sali
mówiąc, że idzie na kawę, ma tylko torebkę; pół godziny później wraca,
trzymając pod pachą akta sprawy. Bez skrępowania, bez słowa przeprosin
każe stronom czekać pod drzwiami. W trakcie sprawy dopytuje się o to,
co ma napisane w aktach. I nie chodzi o potwierdzenie, tego, co
widzi ;-> Drugi przykład: sędzina, skądinąd miła, starsza pani,
kilkanaście razy przegląda akta, kompletnie nie widząc co się w nich
znajduje. Co więcej - do kobiety zwraca się per pan :-> Jeszcze jeden
przykład...? Proszę: sprawa pomandatowa - sędzia wydaje wyrok
skazujący mówiąc, cytuję: "co prawda nie ma dowodów, że złamał pan
przepisy, ale ja nie mogę robić precedensu. Poza tym nie może być tak,
żeby każdy mógł podważyć zdanie policjanta". W pisemnym uzasadnieniu
myli nawet kierunek jazdy ukaranego.

A powództwo to zapewne, co do zasady, w momencie jak już je składałeś to
było albo uzasadnione albo nie i nic sie teraz nie da zrobić. trzeba
tylko udowodnić swoje twierdzenia.

No właśnie. Sąd nie dał terminu na złożenie wniosków dowodowych; w
ogóle nie było o tym mowy. Tym bardziej dziwne, że w chwili złożenia
pozwu, sprawę badała PIP (o czym było wspomniane w pozwie), która
potem potwierdziła zarzuty pracownika, ale już po złożeniu pozwu.
Wypadałoby przedstawić to sądowi.

Choć prawdą jest że widziałem ludzi,
i to tzw. profesjonalistów którzy potrafili przegrać wygraną sprawę.

I ja widziałem, że nie są ważne przepisy, sędzia i tak zrobi po
swojemu.

Czarek

Data: 2009-04-28 13:45:52
Autor: Johnson
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy?
Czarek pisze:

To czemu sądowi nie zależy na obecności stron?

Ale czemu tak twierdzisz? Dostałeś zawiadomienie, chcesz to pójdziesz, chcesz to nie pójdziesz.

Oczywiście, pracownik pójdzie, bo nieobecni racji nie mają...

No i w czym masz problem? Powinieneś się modlić by pozwany nie przyszedł i nic nie robił. Będzie wyrok zaoczny.


To była licentia poetica :-) A końkretnie, może być tak: godzina, o
której ma się rozpocząć sprawa, sędzina właśnie wychodzi z sali
mówiąc, że idzie na kawę, ma tylko torebkę; pół godziny później wraca,
trzymając pod pachą akta sprawy. Bez skrępowania, bez słowa przeprosin
każe stronom czekać pod drzwiami. W trakcie sprawy dopytuje się o to,
co ma napisane w aktach. I nie chodzi o potwierdzenie, tego, co
widzi ;-> Drugi przykład: sędzina, skądinąd miła, starsza pani,
kilkanaście razy przegląda akta, kompletnie nie widząc co się w nich
znajduje. Co więcej - do kobiety zwraca się per pan :-> Jeszcze jeden
przykład...? Proszę: sprawa pomandatowa - sędzia wydaje wyrok
skazujący mówiąc, cytuję: "co prawda nie ma dowodów, że złamał pan
przepisy, ale ja nie mogę robić precedensu. Poza tym nie może być tak,
żeby każdy mógł podważyć zdanie policjanta". W pisemnym uzasadnieniu
myli nawet kierunek jazdy ukaranego.

To zdecyduj się czy twoje doświadczenia sądowe są niewielkie, czy całkiem duże. Zmiany wersji źle wpływają na wiarygodność.


No właśnie. Sąd nie dał terminu na złożenie wniosków dowodowych;

"Normalny", dbający o swoje interesy, człowiek, to zawiera wnioski dowodowe w pozwie. Termin nie jest ci do niczego potrzebny. Masz wnioski to składaj je.


Tym bardziej dziwne, że w chwili złożenia
pozwu, sprawę badała PIP (o czym było wspomniane w pozwie), która
potem potwierdziła zarzuty pracownika, ale już po złożeniu pozwu.
Wypadałoby przedstawić to sądowi.

To na co czekasz? Myślisz że sąd ma szklaną kulę na której wyskakuje to co robi inspekcji pracy?


Choć prawdą jest że widziałem ludzi,
i to tzw. profesjonalistów którzy potrafili przegrać wygraną sprawę.

I ja widziałem, że nie są ważne przepisy, sędzia i tak zrobi po
swojemu.


Wątpię, czy jesteś w stanie ocenić, czy to  "po swojemu" sędziego jest zgodne z przepisami czy nie.
Ale jeśli jest niezgodne z przepisami to składaj apelację zamiast marudzić.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-04-28 04:58:59
Autor: Czarek
Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy?
On 28 Kwi, 13:45, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:

Ale czemu tak twierdzisz? Dosta e zawiadomienie, chcesz to p jdziesz,
chcesz to nie p jdziesz.

Szczerze mówiąc wolałbym, żebyśmy pogadali o istocie sprawy, a nie o
dyrdymałach :)

To zdecyduj si czy twoje do wiadczenia s dowe s niewielkie, czy
ca kiem du e. Zmiany wersji le wp ywaj na wiarygodno .

Jak mówiłem - niewielkie. Całkiem duże byłyby po 100 sprawach :)

"Normalny", dbaj cy o swoje interesy, cz owiek, to zawiera wnioski
dowodowe w pozwie.

Niektóre dokumenty pracownik otrzymał już po złożeniu pozwu, np. pismo
pokontrolne PIP.

Termin nie jest ci do niczego potrzebny. Masz wnioski
to sk adaj je.

Chętnie; powiesz jak teraz to zrobić? Normalnie, zanieść do biura
podawczego, czy w trakcie posiedzenia sądu?

Czarek

Data: 2009-04-28 14:00:23
Autor: Johnson
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy?
Czarek pisze:


Chętnie; powiesz jak teraz to zrobić?

Odpowiedm tak: tak samo jakbyś to zrobił, gdyby sąd wyznaczył ci termin do ich składania.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-04-28 14:02:22
Autor: Johnson
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy?
Czarek pisze:


Jak mówiłem - niewielkie. Całkiem duże byłyby po 100 sprawach :)


A jeszcze to:

Statystyczny człowiek, z tego co pamiętam, ma w całym swoim życiu, kontakt z sądem (jako strona cz świadek) 0,8 raza.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-04-30 00:47:44
Autor: Andrzej Lawa
Jak przebiega postępowanie przed sąde m pracy?
Czarek pisze:

przepisy, ale ja nie mogę robić precedensu. Poza tym nie może być tak,
żeby każdy mógł podważyć zdanie policjanta". W pisemnym uzasadnieniu
myli nawet kierunek jazdy ukaranego.

Przebijam: w uzasadnieniu wyroku (apelacyjny!) jedna osoba znajduje się
jednocześnie w dwóch miejscach.

Jak przebiega postępowanie przed sądem pracy?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona