Witam i proszę o podpowiedź.
Mam bardzo dużo płyt CD i DVD i problem z ich przechowywaniem.
Stojaki, które można kupić w sklepach muzycznych, sa za mało pojemne.
Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.
Mam miejsce na taką o maksymalnej szer. 50 cm. Może być wysoka.
Może ktoś widział coś takiego w sprzedaży? Bardzo proszę o namiar.
Wolałabym żeby była zamykana, bo wtedy mniej sie kurzy.

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.

Pozdrawiam
Ewa

Witam i proszę o podpowiedź.
Mam bardzo dużo płyt CD i DVD i problem z ich przechowywaniem.
Stojaki, które można kupić w sklepach muzycznych, sa za mało pojemne.
Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.

Może być szafka a może być patent, który dla mnie jest wygodny: odpowiednio głębokie szuflady i płyty pionowo, grzbietami do góry, żeby widać było tytuł.

Pozdrawiam
Ewa

Pozdrawiam,
Michał

Mam bardzo dużo płyt CD i DVD i problem z ich przechowywaniem.
Stojaki, które można kupić w sklepach muzycznych, sa za mało pojemne.
Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.

Może być szafka a może być patent, który dla mnie jest wygodny: odpowiednio głębokie szuflady i płyty pionowo, grzbietami do góry, żeby widać było tytuł.

Podoba mi się Twój pomysł.

Jednak szuflady nie powinny być zbyt głębokie, bo wtedy łatwiej będzie
się takie płytki wyjmować i potencjalnie będzie mogło ich być więcej
zakładając, że szafka nie może sięgać pod sufit, bo wtedy potrzebna
byłaby jeszcze drabina.:-)

Czy widziałeś gdzieś takie szuflady w sprzedaży?

Pozdrawiam
Ewa

Czy widziałeś gdzieś takie szuflady w sprzedaży?

Specjalnych do płyt nie, ale można się rozejrzeć w sklepie meblowym za komodą, która się sprawdzi w takim zastosowaniu.

Czy widziałeś gdzieś takie szuflady w sprzedaży?

Specjalnych do płyt nie, ale można się rozejrzeć w sklepie meblowym za komodą, która się sprawdzi w takim zastosowaniu.

Komodą? Komody mają głębokie przepastne szuflady.
Zupełnie nie o to chodzi.

Pozdrawiam
Ewa

W dniu 2012-03-18 14:42, Ewa pisze:

Czy widziałeś gdzieś takie szuflady w sprzedaży?

Specjalnych do płyt nie, ale można się rozejrzeć w sklepie meblowym za
komodą, która się sprawdzi w takim zastosowaniu.

Komodą? Komody mają głębokie przepastne szuflady.
Zupełnie nie o to chodzi.

Ja mam komodę z Forte - system mebli młodzieżowych, gdzie szuflady są akurat na wysokość CD.
Paweł

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4f65d836$0$26691$65785112@news.neostrada.pl
*Ewa* napisał(-a):

Witam i proszę o podpowiedź.
Mam bardzo dużo płyt CD i DVD i problem z ich przechowywaniem.
Stojaki, które można kupić w sklepach muzycznych, sa za mało pojemne.
Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.
Mam miejsce na taką o maksymalnej szer. 50 cm. Może być wysoka.
Może ktoś widział coś takiego w sprzedaży? Bardzo proszę o namiar.
Wolałabym żeby była zamykana, bo wtedy mniej sie kurzy.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie poświecenie chwili czasu, zaprojektowanie czegoś co w 100% spełni Twoje wymagania i możliwości ustawienia i w końcu zlecenie zbudowania tego stolarzowi.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Witam i proszę o podpowiedź.
Mam bardzo dużo płyt CD i DVD i problem z ich przechowywaniem.
Stojaki, które można kupić w sklepach muzycznych, sa za mało pojemne.
Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.
Mam miejsce na taką o maksymalnej szer. 50 cm. Może być wysoka.
Może ktoś widział coś takiego w sprzedaży? Bardzo proszę o namiar.
Wolałabym żeby była zamykana, bo wtedy mniej sie kurzy.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie poświecenie chwili czasu, zaprojektowanie czegoś co w 100% spełni Twoje wymagania i możliwości ustawienia i w końcu zlecenie zbudowania tego stolarzowi.

Myślałam o tym, ale to byłoby z pewnością drogie, tak jak odzież szyta na miarę.
Dlatego wolałabym znaleźć coś gotowego, nawet jeśli nie będzie wymiarami
pasowało idealnie. Wystarczy jeśli będzie się mieścić.

Gdzie w Warszawie lub okolicy są takie sklepy? Dawno nie kupowałam
mebli ani innego wyposażenia wnętrza,

Pozdrawiam
Ewa

"Ewa" 4f65f721$0$1258$65785112@news.neostrada.pl

Gdzie w Warszawie lub okolicy są takie sklepy? Dawno nie kupowałam
mebli ani innego wyposażenia wnętrza,

Ja bym szukał w hipermarketach. Szuflada na CD/DVD to zwyczajna
szuflada. Co najwyżej trzeba by zrobić przegródki na rządki pudełek.
Można do zwykłej szuflady włożyć druciany stojak, gdy się często
z tych płyt korzysta. Ostatecznie można pociąć gotowe stojaki.
W hipermarketach można takowe kupić w cenie paru złotych na 100 płyt.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Ewa napisał(a):

Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.

Proszę bardzo. 3 min szukania :)
http://www.ksiegamebli.pl/category/szafki-na-plyty
--
Krzysiek

Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.

Proszę bardzo. 3 min szukania :)
http://www.ksiegamebli.pl/category/szafki-na-plyty

Bardzo dziękuję. Drogo, ale widocznie tyle to kosztuje.

Pozdrawiam
Ewa

Dnia 2012-03-18 17:23, niebożę Ewa wylazło do ludzi i marudzi:

Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.

Proszę bardzo. 3 min szukania :)
http://www.ksiegamebli.pl/category/szafki-na-plyty

Bardzo dziękuję. Drogo, ale widocznie tyle to kosztuje.

Regał zrobiony przez stolarza, pod wymiar, mieszczący ok. 2 tys. pudełek CD kosztował ca. 300 zeta.
Ale jak uważasz, że ma kosztować. to niech (cię) kosztuje.

Qra
--
dotyczy tylko płytek w pudełkach. płytki luzem zgrupowane w albumach

"Qrczak" jk56o5$7qi$1@inews.gazeta.pl

Regał zrobiony przez stolarza,

Z jakiego materiału?

pod wymiar, mieszczący ok. 2 tys. pudełek CD kosztował ca. 300 zeta.
Ale jak uważasz, że ma kosztować. to niech (cię) kosztuje.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia 2012-03-18 19:01, niebożę Eneuel Leszek Ciszewski wylazło do ludzi i marudzi:

"Qrczak" jk56o5$7qi$1@inews.gazeta.pl

Regał zrobiony przez stolarza,

Z jakiego materiału?

Z płyty

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

"Qrczak" jk5a95$kb0$2@inews.gazeta.pl

Z jakiego materiału?

Z płyty

Grającej, MDF, wiórowej?
Oklejonej blachą, drewniana okleiną, plastykową?...
Z okuciami bez?... Zamykany, otwarty?...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia 2012-03-18 20:58, niebożę Eneuel Leszek Ciszewski wylazło do ludzi i marudzi:

"Qrczak" jk5a95$kb0$2@inews.gazeta.pl

Z jakiego materiału?

Z płyty

Grającej, MDF, wiórowej?

Chodnikowej, ha!

No dobra, jakiś tam pospolity paździerz

Oklejonej blachą, drewniana okleiną, plastykową?...
Z okuciami bez?... Zamykany, otwarty?...

Okleina drewniana. Nie zamykana, bo nie ma takiej potrzeby.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

"Qrczak" jk7m7f$ouh$1@inews.gazeta.pl

Oklejonej blachą, drewniana okleiną, plastykową?...
Z okuciami bez?... Zamykany, otwarty?...

Okleina drewniana. Nie zamykana, bo nie ma takiej potrzeby.

Kurzy się...
Dzięki za [jakże skąpe] info.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2012-03-19 19:32, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Qrczak" jk7m7f$ouh$1@inews.gazeta.pl

Oklejonej blachą, drewniana okleiną, plastykową?...
Z okuciami bez?... Zamykany, otwarty?...

Okleina drewniana. Nie zamykana, bo nie ma takiej potrzeby.

Kurzy się...
Dzięki za [jakże skąpe] info.

To ja ci info rozszerzę, płyta meblowa standardowa 1300 x 2800 mm, cena ok 170 zeta. znajdujesz firmę która ją sprzeda,potnie pod twój plan, oklei brzegi wg wskazań. W domu bierzesz paczkę wkrętów i skręcasz całość.

Płyta wiórowa z okleiną drewnopodobną odpowiednią dla twego wnętrza, firm są krocie - OBI, Leroy merlin etc po małe wyspecjalizowane - lokalne.

Ja zrobiłem taką na płyty DVD ok 500 szt płyt - cena ok 120 (płyta, cięcie, okleinowanie) i na CD tez ok 500 szt płyt. W sumie kosztowało ok 300 zł za dwie szafki.

Gdybym chciał zamknąć np szybą to koszt rośnie o kilkanaście zł za zawias do szkła i zamówienie odpowiednio dociętych tafli z otworami na zawiasy i uchwyty. Pewnie jakieś 120 zł w sumie za drzwiczki.

No i zostało materiału na jeszcze kilka innych mebelków. (płyta)

"boxfish" jk8be7$fhm$1@inews.gazeta.pl

To ja ci info rozszerzę, płyta meblowa standardowa 1300 x 2800 mm, cena ok 170 zeta. znajdujesz firmę która ją sprzeda,potnie pod twój plan, oklei brzegi wg wskazań. W domu bierzesz paczkę wkrętów i skręcasz całość.

Płyta wiórowa z okleiną drewnopodobną odpowiednią dla twego wnętrza, firm są krocie - OBI, Leroy merlin etc po małe wyspecjalizowane - lokalne.

Ja zrobiłem taką na płyty DVD ok 500 szt płyt - cena ok 120 (płyta, cięcie, okleinowanie) i na CD tez ok 500 szt płyt. W sumie kosztowało ok 300 zł za dwie szafki.

Gdybym chciał zamknąć np szybą to koszt rośnie o kilkanaście zł za zawias do szkła i zamówienie odpowiednio dociętych tafli z otworami na zawiasy i uchwyty. Pewnie jakieś 120 zł w sumie za drzwiczki.

No i zostało materiału na jeszcze kilka innych mebelków. (płyta)

Dzięki. Płyta ze 2 razy tańsza od sosny. Ale oklejać nie trzeba.
Kiedyś Leroj miał bardzo tanią sosnę w płytach.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia 2012-03-19 19:32, niebożę Eneuel Leszek Ciszewski wylazło do ludzi i marudzi:

"Qrczak" jk7m7f$ouh$1@inews.gazeta.pl

Oklejonej blachą, drewniana okleiną, plastykową?...
Z okuciami bez?... Zamykany, otwarty?...

Okleina drewniana. Nie zamykana, bo nie ma takiej potrzeby.

Kurzy się...
Dzięki za [jakże skąpe] info.

A zapłacisz za projekt?

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

"Qrczak" jkaddo$3l1$2@inews.gazeta.pl

Dzięki za [jakże skąpe] info.

A zapłacisz za projekt?

Nie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Proszę o namiar, akurat coś potrzebuję zamówić u stolarza.


-- -- -

Regał zrobiony przez stolarza, pod wymiar, mieszczący ok. 2 tys. pudełek CD

kosztował ca. 300 zeta.

--

Coś tańszego a pojemne http://u.42.pl/2Ibm
--
Krzysiek

Coś tańszego a pojemne http://u.42.pl/2Ibm

Byłoby super gdyby miało  nie wiecej niż 53 cm szerokości.

Ale dziękuję i pozdrawiam
Ewa

Ewa napisał(a):

Coś tańszego a pojemne http://u.42.pl/2Ibm

Byłoby super gdyby miało  nie wiecej niż 53 cm szerokości.

Ale dziękuję i pozdrawiam
Ewa

Na allegro i w google pod hasłem /regał na cd/ lub /szafka na cd/ znajdziesz kilka fajnych propozycji.

Pozdrawiam
--
Krzysiek

"Krzysztof 45" jk529c$q9u$2@news.vectranet.pl

Coś tańszego a pojemne http://u.42.pl/2Ibm

   Regał na 576 CD lub 192 DVD, antyk

   pamięta antyczne czasy... ;)

   cena  399.99 zł

  576*700MB=393 GB
  192*4.3GB=825,6GB

Przed nimal rokiem 1 TB 2,5calowego dysku można było
kupić za niecałe 300 złotych.

   Twoja kolekcja muzyki i filmów zajmuje wszystkie półki, blaty
   i parapet? Bywa, że nie możesz znaleźć filmu, który akurat
   chcesz obejrzeć? Zdarza się, że chcesz poprawić sobie nastrój
   ulubioną muzyką, a pogarszasz go długim poszukiwaniem płyty
   wśród całej kolekcji? Dosyć tego! Ten pojemny mebel pomieści
   grubo ponad pół tysiąca (!!!) płyt CD lub niemal 200 płyt DVD.
   Wysoka jakość wykonania: płyta MDF imitująca strukturę drewna
   i dwoje suwanych drzwiczek - każde drzwiczki z 8 szklanymi
   szybkami, przez które możesz podziwiać swoją kolekcję
   i pokazywać ją znajomym.

Powodziowe szkody spłyną, ceny dysków spadną, będą dyski mniejszego
formatu, pojemniejsze, trwalsze... Miejsce pod stojak na płyty tez
kosztuje... I w razie czego -- skopiowanie całej kolekcji trwa tak
zwaną chwilę. (zleceni kopiowania -- kopiuje się samoczynnie)
Oglądać/podziwiać zasoby można na dużym ekranie telewizora czy
innego monitora... Można nawet pokusić się o program imitujący
taki stojak... Podchodzisz do telewizora, dotykasz ręką, odsuwasz
szklane drzwi, za który masz filmy, muzykę... Można podziwiać
wielostronicowe okładki a w razie potrzeby -- można nawet
te okładki komuś wysłać m@ilem lub wydrukować... Rzecz
jasna ty łatwiej można wypalić płytę lub wysłać ją netem...

IMO szafy ubraniowe -- tak,
szafy poliwęglanowe -- niekoniecznie. :)

Nawet na takim meblu zbiera się kurz... Niby na dysku też, ale znacznie mniej...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Krzysztof 45 wrote:

Ewa napisał(a):

Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.

Proszę bardzo. 3 min szukania :)
http://www.ksiegamebli.pl/category/szafki-na-plyty

teraz tylko pozostałej znaleźć firmę która robi to w formie mniej obleśnej :)

Dnia 2012-03-18 13:42, niebożę Ewa wylazło do ludzi i marudzi:

Witam i proszę o podpowiedź.
Mam bardzo dużo płyt CD i DVD i problem z ich przechowywaniem.
Stojaki, które można kupić w sklepach muzycznych, sa za mało pojemne.
Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.
Mam miejsce na taką o maksymalnej szer. 50 cm. Może być wysoka.
Może ktoś widział coś takiego w sprzedaży? Bardzo proszę o namiar.
Wolałabym żeby była zamykana, bo wtedy mniej sie kurzy.

Dużo - znaczy ile tego masz?

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

Dnia Sun, 18 Mar 2012 13:42:27 +0100, Ewa napisał(a):

Witam i proszę o podpowiedź.
Mam bardzo dużo płyt CD i DVD i problem z ich przechowywaniem.
Stojaki, które można kupić w sklepach muzycznych, sa za mało pojemne.
Myśle, ze rozwiązałaby sprawę jakaś płaska szafka z gęstymi półkami.
Mam miejsce na taką o maksymalnej szer. 50 cm. Może być wysoka.

http://tablica.pl/oferta/regal-z-litego-drewna-na-dvd-ksiazki-etc-IDNwC3.html


--

XL

Najlepiej przechowywać pod łóżkiem :)
http://ru.fishki.net/picsw/032012/20/pics/pics-061.jpg

--
Pozdrawiam
Qwinto

Najlepiej przechowywać pod łóżkiem :)
http://ru.fishki.net/picsw/032012/20/pics/pics-061.jpg

Najlepiej to wszystko splikować i zaoszczędzić kasę na meble i miejsce w pokoju ;-)

Pozdr.
Q

Ja wszystkie swoje plyty cd/dvd zapakowalem w cos takiego:
http://www.cdswiat.pl/images/256gr_nylon_13.JPG

tzn. kilka takich.

A slucham i ogladam to wszystko z kopii plikowych.
IMO to jedyne rozwiazanie na
- bezproblemowe przechowywanie
- szybkie wyszukiwanie/odtwarzanie
- przenośność muzy, cała chowa się do kieszeni

plyty są passe ;-)

Pozdr.
Q

Dnia Wed, 21 Mar 2012 11:43:09 +0100, quent napisał(a):

plyty są passe ;-)

W dodatku padają po kilku latach.
--

XL

W dodatku padają po kilku latach.

Dokładnie!
Ale podobno pliki też gniją... podobno... ;-)

Pozdr.
Q

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

W dodatku padają po kilku latach.

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

"Przesmiewca" nn5mm7pnu4ophe3s52542hfmh8f54dnabj@4ax.com

W dodatku padają po kilku latach.

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

Ja nagrywałem (teraz, po powodzi w Tajlandii, czasami też myślę
o nagrywaniu DVD) na najgorszych DVD (7 złotych z VATem za 10 płyt
w plastykowym pudełku) z najwyższymi szybkościami i nie mam problemu.
Nagrywarki to nootebookowa (chyba LG -- x8) i desktopowa NEC -- x16
czy x18. Tę ostatnią podłączam przez przejściówki i USB2.

Nagrywam też muzykę na najtańszych CD -- w samochodzie mam
nowoczesne ;) radio z czytnikiem CD.

Jeśli płyta nagra się (miałem zupełne badziewie CDR -- te
nagrywały się fatalnie, ale później już nie padały) -- nie
padnie po kilku latach.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" jkfc07$66t$1@inews.gazeta.pl

Nagrywarki to nootebookowa (chyba LG -- x8) i desktopowa NEC -- x16
czy x18. Tę ostatnią podłączam przez przejściówki i USB2.

Desktopowa ma tę przewagę nad notebookową, że jest
szybsza i daje raporty o błędach, czyli o jakości nagrania.

-=-

Główną tajemnicą dobrego nagrania jest włĄczenie OPC.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

Co tu dużo gadać, płyty to miniona epoka.
Dobre dla koneserów, sentymentalistów, różnych tam *filów itd
;-)

Pozdr.
Q

"quent" 4f6b347c$0$26685$65785112@news.neostrada.pl

Co tu dużo gadać, płyty to miniona epoka.
Dobre dla koneserów, sentymentalistów, różnych tam *filów itd
;-)

CD ma ile lat? 30?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Thu, 22 Mar 2012 15:17:41 +0100, quent napisał(a):

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

Co tu dużo gadać, płyty to miniona epoka.
Dobre dla koneserów, sentymentalistów, różnych tam *filów itd
;-)

Padają, wolę zewnętrzny dysk. I backup na drugim.


--

XL

"Ikselka" 4a146pncqvlp$.142ne68sqk8s.dlg@40tude.net

Padają, wolę zewnętrzny dysk. I backup na drugim.

Włącz OPC. C od kalibracji, P od mocy, O od optymalizacji.

  Optimum Power Calibration?
  Optical Power Calibration?
  Optimized Power Control?

  http://en.wikipedia.org/wiki/Optimized_Power_Control

Nikt na świecie nie zna rozwinięcia skrótu, ale czy jest to istotne?
Bez włączenia OPC masz nikłe szanse na dobre nagranie. Jeśli po
włączeniu OPC masz słabe efekty -- albo płyty są słabe (raczej
nie ma aż tak niejednorodnych płyt) albo nagrywarka.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Włącz OPC.

Gdzie/Jak to się włącza?

Antoni

Dnia Thu, 22 Mar 2012 16:31:47 +0100, Antoni napisał(a):

Włącz OPC.

Gdzie/Jak to się włącza?

Antoni

teszsiem chciauam spytadź :-)
--

XL

"Ikselka" cxft3nbmljl7.k00yvj2sf759.dlg@40tude.net

Włącz OPC.

Gdzie/Jak to się włącza?

Antoni

teszsiem chciauam spytadź :-)

W programie nagrywającym -- on (ów program) wysyła odpowiednie
żądanie do nagrywarki. Ja nagrywam (nagrywałem -- od dawna nie
nagrywam lub nagrywam sporadycznie) za pomocą ImgBurn.

  http://www.imgburn.com/

Po zainstalowaniu domyślnie program ma wYłączone OPC -- trzeba WŁĄczyć.

Masa możliwości, ale IMO chyba bez trudu można dojść co do czego.

 Narzędzia/Ustawienia/Zapis/Wykonaj operację OPC przed zapisem

Niby jest sugestia, że przy niezahaczeniu OPC jest wykonywana w trakcie zapisu.
Można odżałować płytę i sprawdzić efekty z zahaczeniem i odhaczeniem.


Kiedyś w tym programie domyślnie było włączone OPC.
Gdy to zmieniono, po którymś apgrejdzie płyty u mnie
były wypalane źle -- pomyślałem, że błędy są takie,
jak przy wyłączeniu OPC. Sprawdziłem -- okazało się,
że tak właśnie jest.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Thu, 22 Mar 2012 16:54:43 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" cxft3nbmljl7.k00yvj2sf759.dlg@40tude.net

Włącz OPC.

Gdzie/Jak to się włącza?

Antoni

teszsiem chciauam spytadź :-)

W programie nagrywającym -- on (ów program) wysyła odpowiednie
żądanie do nagrywarki. Ja nagrywam (nagrywałem -- od dawna nie
nagrywam lub nagrywam sporadycznie) za pomocą ImgBurn.

  http://www.imgburn.com/

Po zainstalowaniu domyślnie program ma wYłączone OPC -- trzeba WŁĄczyć.

Masa możliwości, ale IMO chyba bez trudu można dojść co do czego.

 Narzędzia/Ustawienia/Zapis/Wykonaj operację OPC przed zapisem

Niby jest sugestia, że przy niezahaczeniu OPC jest wykonywana w trakcie zapisu.
Można odżałować płytę i sprawdzić efekty z zahaczeniem i odhaczeniem.


Kiedyś w tym programie domyślnie było włączone OPC.
Gdy to zmieniono, po którymś apgrejdzie płyty u mnie
były wypalane źle -- pomyślałem, że błędy są takie,
jak przy wyłączeniu OPC.

Sprawdzę, czy mam włączone. Tyle że moje płyty nie są wypalane ŹLE -
działają pare lat, a te sprzed np pięciu są w wielu przypadkach już nie od
odczytania. Miałam też ulubione winyle skopiowane na CD Audio (w ostatnim
momencie dałam do skopiowania w studiu nagraniowym) - winyle się zniszczyły
(osoba której je pożyczyłam, zostawiła je na parapecie na słońcu), a CD
szlag...


--

XL

"Ikselka" 7wf7dh83dq6m$.1xkspkif8h5z0.dlg@40tude.net

Sprawdzę, czy mam włączone. Tyle że moje płyty nie są wypalane ŹLE -
działają pare lat, a te sprzed np pięciu są w wielu przypadkach już nie od
odczytania. Miałam też ulubione winyle skopiowane na CD Audio (w ostatnim
momencie dałam do skopiowania w studiu nagraniowym) - winyle się zniszczyły
(osoba której je pożyczyłam, zostawiła je na parapecie na słońcu),

Znam ten ból.

a CD szlag...

  CDSpeed.exe
  http://www.download3k.com/Install-Nero-CD-DVD-Speed.html

Może być to, może być coś innego -- pokazuje jakość nagrania.
Błędy zawsze są, ale ich liczba wiele mówi o jakości nagrania.
Każda płyta padnie -- nagrana dobrze padnie po 100 latach,
nagrana źle może paść następnego dnia.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"quent" <xx@xx.com> napisał(a):

Co tu dużo gadać, płyty to miniona epoka.
Dobre dla koneserów, sentymentalistów, różnych tam *filów itd

Mam inne zdanie.
BR niezle sie sprawdzaja jako backup.

W dniu 2012-03-23 08:20, Przesmiewca pisze:

"quent"<xx@xx.com>  napisał(a):

Co tu dużo gadać, płyty to miniona epoka.
Dobre dla koneserów, sentymentalistów, różnych tam *filów itd

Mam inne zdanie.
BR niezle sie sprawdzaja jako backup.

Każdemu wg uznania ;-)
Dla mnie to przeżytek.
Wolę NAS z RAIDem.

--
Q
www.elipsa.info

Dnia Thu, 22 Mar 2012 13:14:32 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

W dodatku padają po kilku latach.

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

Ani jedno, ani drugie, ani trzecie.
--

XL

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Dnia Thu, 22 Mar 2012 13:14:32 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

W dodatku padają po kilku latach.

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

Ani jedno, ani drugie, ani trzecie.

Droga kolezanko, wypalilem najprawodpodobiej wiecej
plytek w zyciu niz Ty wypilas szklanek herbaty. Zaczynalem
wypalanie od polowy lat 90, kiedy plytki CD ksoztowaly 20 zeta
a nagrywarka 2k+ PLN. Potem przyszlo DVD, teraz BR. Chocbym chcial
nie zliczylbym, ile  tysiecy plytek lezalo na tackach moich nagrywarek. Wypalalem caly przekroj - od TDK,Verbatinow, Platinium,
Acossow, Vacossow, Dysanow itd itp, wiec jak widac, od plytek calkiem
niezlych jak i padliny. Do dzis mam ich czesc wiec widze, jak sie zachowuja przez lata. Dlugo by pisac, ale generalnie po
latach widze, ze plytki nagrywane na starym Teacu i Verbatimach dzis czytaja sie bez zadnych problemow. Plytki kupowane w paierowych
kopertach i nagrywane bardzo szybko z powodu kiepskiego wywazenia
dzis w polowie sa juz nie do odczytania. Czesc plikow sie czyta, czesc nie.
Niektore plytki przy wyciaganiu ze swoich  pudelek zaczynaja sie rozwarstwiac
fizycznie - odchodzi zapisywalna warstwa od laminatu plytki - tak maja stare Dysany.
Natomiast ZADNA z moich plytek (najstarsze zaraz beda mialy 20 lat) z firmy Verbatim
nie padla i dzis czyta sie bez problemow. Pozniejsze oczywiscie tez - tu doszla
jeszcze firma TDK - mam mnostwo plytek CD i DVD tej firmy i nie ma zadnych problemow
z nimi.  Dzis plytki BluRaya kupuje tylko  tych 2 firm.

Plytki wypalalem zawsze na dobrych nagrywarkach - Teac, Plextor... zadnych Liteonow czy LG za stowacza z oszona. I to mi procentuje do dzis.. dlatego tez
mowienie, ze plytki padaja po paru latach jest tak ogolnych i niesprawiedliwym uogolnieniem,
ze ciezko sie z tym zgodzic. Zebys dodala slowo "u mnie", to ok, ale nie moglem
nie zareagowac na wprowadzanie ludzi w blad.

Dnia Fri, 23 Mar 2012 08:35:33 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Dnia Thu, 22 Mar 2012 13:14:32 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

W dodatku padają po kilku latach.

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

Ani jedno, ani drugie, ani trzecie.

Droga kolezanko, wypalilem najprawodpodobiej wiecej
plytek w zyciu niz Ty wypilas szklanek herbaty. Zaczynalem
wypalanie od polowy lat 90, kiedy plytki CD ksoztowaly 20 zeta
a nagrywarka 2k+ PLN. Potem przyszlo DVD, teraz BR. Chocbym chcial
nie zliczylbym, ile  tysiecy plytek lezalo na tackach moich nagrywarek. Wypalalem caly przekroj - od TDK,Verbatinow, Platinium,
Acossow, Vacossow, Dysanow itd itp, wiec jak widac, od plytek calkiem
niezlych jak i padliny. Do dzis mam ich czesc wiec widze, jak sie zachowuja przez lata. Dlugo by pisac, ale generalnie po
latach widze, ze plytki nagrywane na starym Teacu i Verbatimach dzis czytaja sie bez zadnych problemow. Plytki kupowane w paierowych
kopertach i nagrywane bardzo szybko z powodu kiepskiego wywazenia
dzis w polowie sa juz nie do odczytania. Czesc plikow sie czyta, czesc nie.
Niektore plytki przy wyciaganiu ze swoich  pudelek zaczynaja sie rozwarstwiac
fizycznie - odchodzi zapisywalna warstwa od laminatu plytki - tak maja stare Dysany.
Natomiast ZADNA z moich plytek (najstarsze zaraz beda mialy 20 lat) z firmy Verbatim
nie padla i dzis czyta sie bez problemow. Pozniejsze oczywiscie tez - tu doszla
jeszcze firma TDK - mam mnostwo plytek CD i DVD tej firmy i nie ma zadnych problemow
z nimi.  Dzis plytki BluRaya kupuje tylko  tych 2 firm.

Plytki wypalalem zawsze na dobrych nagrywarkach - Teac, Plextor... zadnych Liteonow czy LG za stowacza z oszona. I to mi procentuje do dzis.. dlatego tez
mowienie, ze plytki padaja po paru latach jest tak ogolnych i niesprawiedliwym uogolnieniem,
ze ciezko sie z tym zgodzic. Zebys dodala slowo "u mnie", to ok, ale nie moglem
nie zareagowac na wprowadzanie ludzi w blad.

Używam tylko płyt TDK, Verbatim (nie "Verbatin" jak piszesz), Platinium.
Nagrywarki zawsze miałam niezłe - Acer nie montuje badziewia w swoich
laptopach.
Nie mogę dodac "u mnie", ponieważ moja opinia bazuje też na doświadczeniach
wielu znajomych,  w tym informatyków, zawodowo zajmujacych się backupem i
majacych styczność z przedmiotem.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Używam tylko płyt TDK, Verbatim (nie "Verbatin" jak piszesz), Platinium.

Nie jestes na dodatek  mistrzynia czytania i zrozumienia - zebys przeczytala dokladnie co napisalem
dalej to bys zobaczyla, ze n bylo literowka.

Nagrywarki zawsze miałam niezłe - Acer nie montuje badziewia w swoich
laptopach.

To i dalas przyklad - Acer, gratuluje przykladu jakosci :) O budzetowych modelach nagrywarek w lapkach nie wspomne.

Nie mogę dodac "u mnie", ponieważ moja opinia bazuje też na doświadczeniach
wielu znajomych,  w tym informatyków, zawodowo zajmujacych się backupem i
majacych styczność z przedmiotem.

Acha.

Dnia Fri, 23 Mar 2012 13:59:24 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Używam tylko płyt TDK, Verbatim (nie "Verbatin" jak piszesz), Platinium.

Nie jestes na dodatek  mistrzynia czytania i zrozumienia - zebys przeczytala dokladnie co napisalem
dalej to bys zobaczyla, ze n bylo literowka.

Nagrywarki zawsze miałam niezłe - Acer nie montuje badziewia w swoich
laptopach.

To i dalas przyklad - Acer, gratuluje przykladu jakosci :)

Wiem, co piszę. Acer to solidna firma - 7-letni laptop, bezawaryjny, po
tuningu pracuje u córki (grafika itp) jak burza. Ponadto zero (NULL)
martwych pikseli itp.

O budzetowych modelach nagrywarek w lapkach nie wspomne.

Nie mogę dodac "u mnie", ponieważ moja opinia bazuje też na doświadczeniach
wielu znajomych,  w tym informatyków, zawodowo zajmujacych się backupem i
majacych styczność z przedmiotem.

Acha.

No.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

"Ikselka" 1rlmb5gsnqgj5$.c7wwqtjkaj69$.dlg@40tude.net

Wiem, co piszę. Acer to solidna firma

Ja to potwierdzam.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Wiem, co piszę. Acer to solidna firma - 7-letni laptop, bezawaryjny, po
tuningu pracuje u córki (grafika itp) jak burza. Ponadto zero (NULL)
martwych pikseli itp.

Obawiam sie, ze twoj model laptopa jako dana statystyczna
jest niewystarczajaca do obiektywnego oceniania dzisiejszych produktow firmy.

Dnia Fri, 23 Mar 2012 16:11:30 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Wiem, co piszę. Acer to solidna firma - 7-letni laptop, bezawaryjny, po
tuningu pracuje u córki (grafika itp) jak burza. Ponadto zero (NULL)
martwych pikseli itp.

Obawiam sie, ze twoj model laptopa jako dana statystyczna
jest niewystarczajaca do obiektywnego oceniania dzisiejszych produktow firmy.

Bo jeden NIEzadowolony klient robi więcej szumu niż stu zadowolonych?
:-]
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Bo jeden NIEzadowolony klient robi więcej szumu niż stu zadowolonych?

Nie ma zadnych stu o czym bys wiedziala gdybys znała chociaz jednego prawdziwego
informatyka, ktory pracuje  w serwisie, a nie "zawodowo zajmuje się backupem".

"Ikselka" a4jnd4zwmutu$.1s6khtnuwhiwt.dlg@40tude.net

Bo jeden NIEzadowolony klient robi więcej szumu niż stu zadowolonych?
:-]

Ja znam całą masę komputerów firmy Acer -- poczynając
od XT z drugiej połowy lat 80-tych XX wieku. Sam mam
netbook emachines, czyli też firmy Acer. Znam też pochlebne
opinie osób, które z czasem zyskały moją wiarygodność.

Z serwisu skorzystałem -- lepszy niż bardzo dobry.

Ostatniego dnia gwarancji zgłosiłem (niejako namówiony przez serwisantów)
naprawę gwarancyjną -- był kłopot z akumulatorem, który nie chciał
naładować się do końca. Dostałem nowy akumulator, dwa razy pojemniejszy.

Co więcej -- po półrocznym używaniu netbook (głownie z akumulatora)
akumulator nie wykazuje zużycia. Poprzedni wykazywał bardzo powolne.

Teraz są ogniwa Sony, wcześniej były Sanyo.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

Ja znam całą masę komputerów firmy Acer -- poczynając
od XT z drugiej połowy lat 80-tych XX wieku. Sam mam
netbook emachines, czyli też firmy Acer. Znam też pochlebne
opinie osób, które z czasem zyskały moją wiarygodność.

Porownywanie sprzetow sprzed wielu lat i dzisiejszych to jakies nieporozumienie.
Zreszta o czym my tu piszemy -- notebook Acera a naped CD/DVD w srodku... dowolnej firmy.

Z serwisu skorzystałem -- lepszy niż bardzo dobry.

Ostatniego dnia gwarancji zgłosiłem (niejako namówiony przez serwisantów)
naprawę gwarancyjną -- był kłopot z akumulatorem, który nie chciał
naładować się do końca. Dostałem nowy akumulator, dwa razy pojemniejszy.

Popsul sie jeszcze na gwarancji. Rzeczywiscie wysmienita jakosc. Oczywiscie to sarkazm, bo tak naprawde nie ma rzeczy awaryjnych i najlepszy
sprzet moze sie zepsuc, ale nie przekona mnie opinia paru ludzi na sieci,
ze ich szwagry, ciotki i inni informatycy "zawodowo zajmujacy się backupem"
mowia, ze Acer jest super. Nie jest super czego dwoswiadczama na codzien
w pracy. Cale polki zawalone Acerami... Tak tak, to jest naprawde dobry sprzet... jak dobrze trafisz :)
Ale zeby byc uczciwym, to  drozsze modele sa juz przyzwoite... tylko  co z tego, skoro ludzie kupuja najgorszy chlam w promocji  z gazetek... bo tani i dobry.
A potem kupuja plytki po 70 groszy, a potem sie zala na grupach, ze padaja po paru latach.

Dnia Fri, 23 Mar 2012 17:29:54 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Tak tak, to jest naprawde dobry sprzet... jak dobrze trafisz :)

Jak z każdą marką.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Dnia Fri, 23 Mar 2012 17:29:54 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Tak tak, to jest naprawde dobry sprzet... jak dobrze trafisz :)

Jak z każdą marką.

Caly myk polega wlasnie na tych %.

"Przesmiewca" ba8pm7lfrojmolspoiq8h1olihb88q5nlf@4ax.com

Spadaj trollu do jamy czy nory. Wietrz przez drzwi czy okna
i opatentuj swoje wietrzenie. Twoja wiedza prezentowana
w innych wątkach wskazuje na to, iż jesteś zerem. :) Zadbaj
o to, aby Cię nie umieszczano po przecinku, na samym końcu
liczby, to może będziesz coś znaczył. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

"Przesmiewca" ba8pm7lfrojmolspoiq8h1olihb88q5nlf@4ax.com

Spadaj trollu do jamy czy nory. Wietrz przez drzwi czy okna
i opatentuj swoje wietrzenie. Twoja wiedza prezentowana
w innych wątkach wskazuje na to, iż jesteś zerem. :) Zadbaj
o to, aby Cię nie umieszczano po przecinku, na samym końcu
liczby, to może będziesz coś znaczył. ;)

zabraklo *merytorycznych* argumentow czy gorszy dzien?

"Przesmiewca" 8pa0n7d24nf2h350t9gbk4009qabrij1h3@4ax.com

zabraklo *merytorycznych* argumentow czy gorszy dzien?

Spadaj gnoju do wietrzących oknami -- chlew dla Ciebie nie porządne
życie. Pogadaj ze skurwysynem Ozorowskim o wietrzeniu przez okna.
Skurwysyny bronią wartości -- trucia astmatyka wyziewami kominów
a debile tacy jak ty wyjaśniają, że trzeba wietrzyć oknami, nie
kominami, bo komin to jednak wyższa szkoła wentylacji dozwolona
tylko dla biskupów.

Merytorycznie z debilem nie można.

Niech skurwiel Ozorowski przewietrzy smród ze spalonych gówien
spod Jeżewa -- oczywiście oknami. :)

-=-

Cały cywilizowany świat od dziesięcioleci używa kominów wentylacyjnych
do wietrzenia mieszkań, tylko debile (jak ty) i świnie oraz skurwysyny
(jak Ozorowski) tego zabraniają. Obrońcy życia tak zwani.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

"Przesmiewca" 8pa0n7d24nf2h350t9gbk4009qabrij1h3@4ax.com

zabraklo *merytorycznych* argumentow czy gorszy dzien?

Spadaj gnoju do wietrzących oknami -- chlew dla Ciebie nie porządne
życie. Pogadaj ze skurwysynem Ozorowskim o wietrzeniu przez okna.
Skurwysyny bronią wartości -- trucia astmatyka wyziewami kominów
a debile tacy jak ty wyjaśniają, że trzeba wietrzyć oknami, nie
kominami, bo komin to jednak wyższa szkoła wentylacji dozwolona
tylko dla biskupów.

Merytorycznie z debilem nie można.

Niech skurwiel Ozorowski przewietrzy smród ze spalonych gówien
spod Jeżewa -- oczywiście oknami. :)

?

Dnia Fri, 23 Mar 2012 17:09:40 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" a4jnd4zwmutu$.1s6khtnuwhiwt.dlg@40tude.net

Bo jeden NIEzadowolony klient robi więcej szumu niż stu zadowolonych?
:-]

Ja znam całą masę komputerów firmy Acer

Ja też, ponadto swój własny zakup (poprzedni laptop, teraz mam FS, też
bardzo sobie chwalę) uczyniłam sugerując się opiniami użytkowników.
Oczywiście nie do prac wysoce zaangażowanych obliczeniowo, ale do użytku
codziennego, domowego.

-- poczynając
od XT z drugiej połowy lat 80-tych XX wieku. Sam mam
netbook emachines, czyli też firmy Acer. Znam też pochlebne
opinie osób, które z czasem zyskały moją wiarygodność.

Jak wyżej.

Z serwisu skorzystałem -- lepszy niż bardzo dobry.

Potwierdzam.
Tyle ze wysyłali z Polski do Czech chyba. Dziwne, ale co mi tam. Wysyłali,
bo były jakieś dziwne objawy, a to bateria padła. Dali nową. szybko i
konkretnie.

Ostatniego dnia gwarancji zgłosiłem (niejako namówiony przez serwisantów)
naprawę gwarancyjną -- był kłopot z akumulatorem, który nie chciał
naładować się do końca. Dostałem nowy akumulator, dwa razy pojemniejszy.

Otóż, co powyżej.

Co więcej -- po półrocznym używaniu netbook (głownie z akumulatora)
akumulator nie wykazuje zużycia. Poprzedni wykazywał bardzo powolne.

Teraz są ogniwa Sony, wcześniej były Sanyo.

Ja jestem zachwycona i tyle.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Ja jestem zachwycona i tyle.

Jestes zachwycona swoim  7 letnim Acerem i tej jakosci spodziewasz
sie po produktach tej firmy rowniez dzisiaj... :)

Dnia Fri, 23 Mar 2012 21:24:48 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Ja jestem zachwycona i tyle.

Jestes zachwycona swoim  7 letnim Acerem i tej jakosci spodziewasz
sie po produktach tej firmy rowniez dzisiaj... :)

Spodziewam się, ze obecna jakość jest taka, że produkt 7 lat wytrzyma w
bardzo dobrej formie. I jeden dzień dłużej.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

"Ikselka" if3dj19evs37.upxi4191rde4.dlg@40tude.net

Spodziewam się, ze obecna jakość jest taka, że produkt 7 lat wytrzyma w
bardzo dobrej formie. I jeden dzień dłużej.

Wytrzyma i dłużej -- gorzej z przydatnością. Ja mam trzy
komputery, z których korzystam raczej rzadko. Jeden jest
rozmontowany, dwa pozostałe są sprawne, jeśli nie liczyć
rozładowanych podtrzymywaczy setapowych -- gdy komputery
pracują, nie jest to istotne. Oba komputery są już zbyt
wolne do oglądania filmów, ale do m@ili czy do przeglądania
przeciętnych stron WWW mogą być dobre. Niestety żrą dużo
energii. Na jednym jest tylko WXP, na drugim jest WXP
i Linuks. Mają po 512 MiB RAMek, co wystarcza do
wszystkiego na co zezwalają ich CPU taktowane
częstotliwością 500 Mhz i 400 Mhz. Oba mają
monitory kineskopowe.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" jkkp8f$ke1$2@inews.gazeta.pl

energii. Na jednym jest tylko WXP, na drugim jest WXP
i Linuks. Mają po 512 MiB RAMek, co wystarcza do
wszystkiego na co zezwalają ich CPU taktowane
częstotliwością 500 Mhz i 400 Mhz. Oba mają
monitory kineskopowe.

Właśnie jeden z nich zaliczył upadek żelazka -- przed kwadransem.
Na żelazku nie ma śladu upadku. Obudowa komputera otworzyła się. ;)
Kwadrans był potrzebny do pełnego sprawdzenia żelazka. Komputera
nie warto sprawdzać -- obudowę zamknąłem i wiem, że ów sprzęt
wytrzymuje znacznie więcej. :)

Żelazko z zadowolenia ;) mruga lampką autostopu zwanego strażakiem.
(czyli jest OK)

I takie sprzęty lubię. :) Jest to pierwszy upadek tego żelazka,
ale jednak czasami zdarza się. żelazko ma ze 4 lata. Poprzednie
służyło mi kilkanaście lat i oddałem je sprawne. Też Philipsa
i tez z autostopem.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Sat, 24 Mar 2012 17:30:41 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

(...)
Żelazko z zadowolenia ;) mruga lampką autostopu zwanego strażakiem.
(czyli jest OK)

I takie sprzęty lubię. :) Jest to pierwszy upadek tego żelazka,
ale jednak czasami zdarza się. żelazko ma ze 4 lata. Poprzednie
służyło mi kilkanaście lat i oddałem je sprawne. Też Philipsa
i tez z autostopem.

Co do zelazka - własnie mi padł kilkunastoletni Kenwood, ze wszelkimi
bajerami. Epidemia jakaś. nawet nie to, ze padł, tylko mu się przepaliło
złącze kulowe trochę, dym poszedł i szybko wyłączyłam, a nowego złącza już
nigdzie ani dudu, bo to STARE (he he) bezprzewodowe żelazko i pan w
serwisie nawet nosa znad kawy nie podniósł.
A ja się bardzo przywiązuję do DOBRYCH rzeczy.

Strażak? - miały to stare zelazka nawet, moje tyż.
Philipsa Azur wypasionego zamówiłam, ale nie mam zbyt wielkich nadziei,
żeby dorównał mojemu staremu Kenwoodowi. Dlatego usilnie będę szukać tego
odłączanego (bezprzewodowość) modułu z kablem do niego.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

"Ikselka" hb1mpiratvmb.1lef8n6wjsvp.dlg@40tude.net

bajerami. Epidemia jakaś. nawet nie to, ze padł, tylko mu się przepaliło

Ano epidemia -- spadło ponownie, ale z dwakroć większej
wysokości. I nadal zero problemów. Latami z niczego nie
spadło, a teraz aż dwa razy w ciągu zaledwie paru godzin...
AutoStpp na stojąco działa poprawnie -- jeszcze trzeba
sprawdzić, czy działa, gdy żelazko leży. Wtedy ma szybciej
wyłączyć się.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Sat, 24 Mar 2012 16:29:07 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" if3dj19evs37.upxi4191rde4.dlg@40tude.net

Spodziewam się, ze obecna jakość jest taka, że produkt 7 lat wytrzyma w
bardzo dobrej formie. I jeden dzień dłużej.

Wytrzyma i dłużej -- gorzej z przydatnością. Ja mam trzy
komputery, z których korzystam raczej rzadko. Jeden jest
rozmontowany, dwa pozostałe są sprawne, jeśli nie liczyć
rozładowanych podtrzymywaczy setapowych -- gdy komputery
pracują, nie jest to istotne. Oba komputery są już zbyt
wolne do oglądania filmów, ale do m@ili czy do przeglądania
przeciętnych stron WWW mogą być dobre. Niestety żrą dużo
energii. Na jednym jest tylko WXP, na drugim jest WXP
i Linuks. Mają po 512 MiB RAMek, co wystarcza do
wszystkiego na co zezwalają ich CPU taktowane
częstotliwością 500 Mhz i 400 Mhz. Oba mają
monitory kineskopowe.

Też nie mam dużych wymagań. Bo i po co.
Jak ktoś chce koniecznie krytykować tę czy tamtą markę, to uśmiech mój
budzi i tyle. A co do oszczędnosci energii - bez przesady.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

"Ikselka" ipnf4wpik27s.1c7ysdsuj3jde$.dlg@40tude.net

Też nie mam dużych wymagań. Bo i po co.
Jak ktoś chce koniecznie krytykować tę czy tamtą markę, to uśmiech mój
budzi i tyle. A co do oszczędnosci energii - bez przesady.

Dla mnie energia jest jednak cenna. Na dodatek monitory
mają małą rozdzielczość -- 17 cali kineskopu to wcale nie
jest dużo w zestawieniu z dzisiejszymi rozdzielczościami.
Do oglądania filmów nie jest to istotne, ale (jak już
zauważyłem) na dzisiejsze filmy te komputery są już
trochę zbyt wolne. DVD -- OK, ale nie FullHD z netu.

Do obróbki fotek też jakby ;) za mało.
No i klawiatura oraz ,,myszka'' w notebooku jest przyjemniejsza.
[choć spacja jest już zszywana nicią dentystyczną a klawisze
chyba zostaną wkrótce przetarte na wylot; niektóre z nich
wyglądają tak, jakby były podtapiane/podpalane]

Notebook FS nie tylko przeżył upadki (i poniekąd wzloty?] ale
także złamał całkiem nowy (za 7 złotych) czytnik kart SDHC.
Zapomniałem o jego wyjęciu i... odwróciłem komputer... Trzask,
prask i po wszystkiEm... Komputerowe złącza USB ani drgnęły,
ale z czytnika posypały się wióry...

-=-

Spośród dziś sprzedawanych notebooków chyba tylko FS ma jeszcze slot ExpressCard.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Spodziewam się, ze obecna jakość jest taka, że produkt 7 lat wytrzyma w
bardzo dobrej formie. I jeden dzień dłużej.

Spodziewac sie mozna zawsze.

"Ikselka" er8cp3zngkmn$.17v814ownt02k$.dlg@40tude.net

Ja znam całą masę komputerów firmy Acer

Uczelnia kupowała je w DHN, później w DHI.
W samych ośrodkach studenckich, w których
ja pracowałem, było ich wtedy około 35. Do
tego masa sprzętu Acera, który widywałem rzadko,
ale o którego jakość dopytywałem się.

Ja też, ponadto swój własny zakup (poprzedni laptop, teraz mam FS,

Ja też mam FS -- właśnie teraz z niego piszę.
Ciekawe, czy klawiatura przetrze się na wylot. ;)

Jak notebook przegrzeje się -- są czasami problemy z RAMkami.
Pokazują to testery do RAMek. Komputer wtedy pracuje, ale
czasami dziwnie. I nie jest to problem RAMek, ale styków.

Ogólnie to chwalę go sobie.

też bardzo sobie chwalę) uczyniłam sugerując się opiniami użytkowników.

A mnie każdy odradzał FS. Ale jakoś nieumiejętnie odradzano.
Mówili o tym, że psuje się -- ale jakoś nie umieli określić,
na czym polega to psucie się. Nie pamiętam nikogo, kto by
dobrze mówił o FS poza jednym sprzedawcą, któremu zalegał FS.
Nawet ,,spece z górnej półki'' (ale to chyba byli spece od
butów) narzekali na FS.

Tak naprawdę to jedynie te styki RAMek są problemem -- można
po prostu nie przegrzewać. (na przykład często odkurzać?)

Równie dobrze mógłby padać tak CPU lub grafika.

-=-

Czasami (bardzo rzadko -- ze 3 razy na 3.5 roku używania) mam
problemy z kartą sieciową. Za każdym razem te problemy objawiły
się po trzęsieniu notebooka w bagażniku samochodu. Karta nie
działała wtedy w ogóle. Usterka ustępowała sama -- trochę głupie.

Oczywiście nie do prac wysoce zaangażowanych obliczeniowo,
ale do użytku codziennego, domowego.

Mnie mocy nie brakuje na co dzień. 2 GHz, dwa rdzenie, 2 GiB RAMek,
osobna (słaba, ale mnie wystarcza) karta grafiki -- nawet CS5 potrafi
skorzystać z jej wsparcia, choć są problemy...

Serwis IMO bardzo dobry, choć wymienili mi niepotrzebnie
dysk -- wolałbym, aby wymienili niepotrzebnie akumulator.

I tak naprawdę tylko akumulator zużył się. Zostało go 10%.

Trudno mi uwierzyć w obrywanie się zawiasów -- wyglądają bardzo solidnie.
W ogóle na moje oko notebook wygląda solidnie. Kilka razy spadł, raz
w samochodzie z prawego fotela, innym razem z łóżka na drewnianą
podłogę -- różnie bywało. Ani notebook nie jest uszkodzony, ani
dysk nie uległ uszkodzeniom. Teraz jest Seagate Momentus -- z GForsem.
Mała ekstrawagancja. Dysk bardzo szybki, odsypianie ;) trwa mnie
niż 3 sekundy. Usypiam bardzo często -- może i ze 20 razy
dziennie, bo powrót z uśpienia niewiele trwa.




-=-

Tyle ze wysyłali z Polski do Czech chyba. Dziwne, ale co mi tam.

A co w tym dziwnego? Najwyraźniej nie opłaca się utrzymywanie serwisu w Polsce.

Wysyłali,
bo były jakieś dziwne objawy, a to bateria padła. Dali nową. szybko i
konkretnie.

Miłe. IMO i ACER, i FS mają dobre, szybkie serwisy, choć IMO ACER ma lepszy.

Ostatniego dnia gwarancji zgłosiłem (niejako namówiony przez serwisantów)
naprawę gwarancyjną -- był kłopot z akumulatorem, który nie chciał
naładować się do końca. Dostałem nowy akumulator, dwa razy pojemniejszy.

Otóż, co powyżej.

Też dwa razy pojemniejszy?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" jkitsn$5o6$1@inews.gazeta.pl

Ja też mam FS -- właśnie teraz z niego piszę.
Ciekawe, czy klawiatura przetrze się na wylot. ;)

Obok opisanych problemów -- jest także instalowanie i deinstalowanie
jakiegoś urządzenia wpiętego po USB. Pojawia się dźwięk oraz ikonka.
I tak jest od ponad roku średnio raz na tydzień. Nie wiem, co wypada
z systemu i dlaczego wypada, bo nie widzę żadnego efektu poza dźwiękiem
i ikoną, a nie mam ochoty na sprawdzanie, bo najwyraźniej to coś, czego
nie używam -- być może kamera.

W nocy komputer przegrzewał się -- NHC proponuje zamykanie systemu
w razie przegrzania. W końcu musiałem odstawić notebook. Teraz go
wyczyszczę odkurzaczem -- takie odkurzanie (raczej częste, niemal
codzienne) pozwala na pracę z wykorzystaniem 100% CPU.

Do nadgorliwych -- ja nie mam problemów typu Searchindekser.
Bez obciążania programami system zabiera mniej niż 1% CPU.
Nie mam tych problemów ani pod WXP, ani pod W7S.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 27 Mar 2012 18:30:07 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Obok opisanych problemów -- jest także instalowanie i deinstalowanie
jakiegoś urządzenia wpiętego po USB. Pojawia się dźwięk oraz ikonka.
I tak jest od ponad roku średnio raz na tydzień.

No ale to wina systemu, a nie kompa.
--

XL wiosenna

"Ikselka" g4p582kcf3w3.1n7w87c6hmmyw$.dlg@40tude.net

Obok opisanych problemów -- jest także instalowanie i deinstalowanie
jakiegoś urządzenia wpiętego po USB. Pojawia się dźwięk oraz ikonka.
I tak jest od ponad roku średnio raz na tydzień.

No ale to wina systemu, a nie kompa.

IMO raczej kompa -- coś gdzieś nie łączy się prawidłowo,
być może brakuje czasami zasilania. ***Chyba*** zawsze do
tego dochodzi w czasie gwałtownego ,,manewrowania'' komputerem.

Nie każde manewrowanie daje ten efekt, ale chyba
zawsze ten efekt poprzedzony jest owym manewrowaniem.

Ale trzeba przyznać, że komputer pobierał lekcje latania bez skrzydeł. ;)
I to latanie mogło coś uszkodzić.


-=-

Mam na ExpressCard eSATA&USB -- obciążenie tego też daje wypadanie
karty z powodu braku (a raczej -- niedostatku) zasilania. W tym
wypadku nie ma niczego zdumiewającego -- po prostu ExpressCard
nie przewiduje takich obciążeń, zatem musi dojść do wypadnięcia
karty z systemu.

-=-

Mam też ,,od środka'' zabrudzoną matrycę -- wyschła woda, pozostawiając
wapienne osady. Niestety woda dostała się do wewnątrz -- wytarcie jej nie
jest możliwe bez demontażu matrycy a być może i taki demontaż nic ciekawego
nie da. I ta plama wcale nie jest tuż przy krawędzi -- sięga aż 2 cm dalej,
ale nie rzuca się w oczy.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 27 Mar 2012 19:20:23 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" g4p582kcf3w3.1n7w87c6hmmyw$.dlg@40tude.net

Obok opisanych problemów -- jest także instalowanie i deinstalowanie
jakiegoś urządzenia wpiętego po USB. Pojawia się dźwięk oraz ikonka.
I tak jest od ponad roku średnio raz na tydzień.

No ale to wina systemu, a nie kompa.

IMO raczej kompa -- coś gdzieś nie łączy się prawidłowo,
być może brakuje czasami zasilania. ***Chyba*** zawsze do
tego dochodzi w czasie gwałtownego ,,manewrowania'' komputerem.

Nie każde manewrowanie daje ten efekt, ale chyba
zawsze ten efekt poprzedzony jest owym manewrowaniem.

Ale trzeba przyznać, że komputer pobierał lekcje latania bez skrzydeł. ;)
I to latanie mogło coś uszkodzić.

Czyli wina Właściciela :-)

-=-

Mam na ExpressCard eSATA&USB -- obciążenie tego też daje wypadanie
karty z powodu braku (a raczej -- niedostatku) zasilania. W tym
wypadku nie ma niczego zdumiewającego -- po prostu ExpressCard
nie przewiduje takich obciążeń, zatem musi dojść do wypadnięcia
karty z systemu.

-=-

Mam też ,,od środka'' zabrudzoną matrycę -- wyschła woda, pozostawiając
wapienne osady. Niestety woda dostała się do wewnątrz -- wytarcie jej nie
jest możliwe bez demontażu matrycy a być może i taki demontaż nic ciekawego
nie da. I ta plama wcale nie jest tuż przy krawędzi -- sięga aż 2 cm dalej,
ale nie rzuca się w oczy.

Mój Acer, a teraz FS, przeżyły bardzo wiele - i żyją też nadal całkiem
dobrze.
--

XL wiosenna

"Ikselka" 8eedlpw4rqff$.16u6f7ll0urtn.dlg@40tude.net

Mój Acer, a teraz FS, przeżyły bardzo wiele - i żyją
też nadal całkiem dobrze.

Lotów Acera nie liczę -- poza jednym, gdy leciał do Czech.
Mały Acer waży 1 kg i ma bardziej zwartą budowę nić duży
notebook FS.

Acer przeżył także upały (+35°C) i mrozy (-20°C)...
Po mrożeniu potrzebował zazwyczaj trochę czasu na rozgrzewkę.
(w czasie mrozu był jedynie noszony)
Ale w upałach pracował bez zarzutu.

Acera zabieram ze sobą na przejażdżki samochodowe raczej
chętnie, gdyż taka jest natura tego stwora. Od jakiegoś
czasu Acer domaga się ode mnie łączności z netem także
,,w lesie'', pokazując mi, jak wiele tracę z powodu
braku tejże łączności.

-=-

Oba komputery wzbudzają się w czasie krótszym niż
3 sekundy, co zachęca do częstego ich usypiania.
Do obu wstawiłem szybie dyski Seagate (7200 rpm)
z Gforsem na pokładzie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Przesmiewca wrote:

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Wiem, co piszę. Acer to solidna firma - 7-letni laptop, bezawaryjny,
po tuningu pracuje u córki (grafika itp) jak burza. Ponadto zero
(NULL) martwych pikseli itp.

Obawiam sie, ze twoj model laptopa jako dana statystyczna
jest niewystarczajaca do obiektywnego oceniania dzisiejszych
produktow firmy.

acer to zawsze była tania paść...

"Marek Dyjor" jkrv89$ncd$1@news.task.gda.pl

acer to zawsze była tania paść...

Acer w Polsce od 25 lat to wyższa półka w komputeryzacji.

Owszem -- taka choćby Toshiba buduje urządzenia diagnostyczne
typu Rezonator Magnetyczny, ale to zupełnie inna część Toshiby
i zupełnie inna część komputeryzacji.

Xerox -- to firma szpiegowska. Służyła podglądaniu dokumentów
ambasad radzieckich. W zamian za serwisowanie, Xerox zdobywał
kopie tego, co kopiowano w tych ambasadach. Oczywiście taka
firma musiała istnieć jako debeściak w świadomości Sowietów.

Hewlett-Packard zaś to przez lata rządowa/państwowa firma amerykańska.
Niby prywatna, ale naprawdę finansowana przez państwo/rząd USA.
Kres temu dało zakończenie zimnej wojny.

Tak rosły legendy (Toshiba, Xerox, Hewlett-Packard, IBM i inne)
wśród których Acer był tylko jakąś tajwańską (czyli chińską,
a więc pogardzaną przez głupców z demoludów kochających reżim
chiński czy sowiecki) firmą...

Lenovo to inaczej IBM. IBM dał imię standardowi IBM PC XT/AT
i przez lata istniał jako legenda. Złośliwi twierdzą, że był
przede wszystkim producentem maszyn do pisania oraz producentem
wielkich MainFrejmów. Ani nie dał pomysłu (dał go Gates), ani
procesora/CPU (dał go Intel), ani nie dał systemu operacyjnego
(Gates też go nie dał) -- IBM dał tylko nazwę i pielęgnację IBM-DOSa.

Dell zaś to inna legenda -- sprzedaż bezpośrednia.

Obok tych legend -- jest jeszcze legenda CompaQ.
Q -- od quality.

CompaQ pożarł legendarnego DECa i został pożarty przez HP.

Wśród dawnego sprzętu komputerowego powszechnego użytku
w Polsce Acer należał do najlepszych w swej grupie.
Trudno bowiem porównywać MainFrejma z PeCetem,
a ja nie znam MF Acera.

-=-

Ogólnie tajwańska elektronika była ceniona wysoko na świecie.
Być może nie miała laboratoriów rozwojowych takich jak IBM czy Intel,
ale producent standardowego komputera nie musi tego mieć. :)
Buduje coś ustandaryzowanego -- nie musi tworzyć nowych standardów.

Dopiero teraz, gdy ,,personalny komputer'',
IBM PC umiera ze starości, jest pole do popisu.
I chyba Acer nie należy do zacofanych.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

Wśród dawnego sprzętu komputerowego powszechnego użytku
w Polsce Acer należał do najlepszych w swej grupie.

I dzis tez pewnie nalezy :) Zapraszam do serwisu
zobaczysz jaki % jest udzial awarii tego chlamu w stosunku
do innych znanych marek. Ale oczywiscie ciszewski
i ikselka beda dalej twierdzic, ze to swietny sprzet, bo im
na mrozie sie nie zepsul i przezyl upadek. Swietnie, szkoda tylko,
ze np. rozwiazania chlodzenia zastosowane w acerze sa tak denne,
ze po 2, 3 latach sprzet fizycznie sie przegrzewa. Ale fakt,
jak lata bez skrzydel to nie wiem.

Trudno bowiem porównywać MainFrejma z PeCetem,
a ja nie znam MF Acera.

Ty duzo rzeczy nie znasz a teoretyzujesz.

"Przesmiewca" ps95n7hjprs0kmkg9hm6597nqtaq5o0nu1@4ax.com

Ty duzo rzeczy nie znasz a teoretyzujesz.

Przesmiewco -- ty masz roztwór gówna w głowie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Wed, 28 Mar 2012 07:59:38 +0200, Przesmiewca napisał(a):

Swietnie, szkoda tylko,
ze np. rozwiazania chlodzenia zastosowane w acerze sa tak denne,
ze po 2, 3 latach sprzet fizycznie sie przegrzewa.

Wszystko się przegrzeje, jak kołdrą z kurzu zarośnie :->
--

XL Acer - 7 lat bez JEDNEGO przegrzania

"Ikselka" 9udc2pblyck3.cdysmytwi7sn.dlg@40tude.net

Wszystko się przegrzeje, jak kołdrą z kurzu zarośnie :->

I nawet 3 lat nie trzeba -- starczą 3 dni i 100% CPU
w notebooku ciągnącym w szczycie 40 watów.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia 2012-03-23 11:29, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:

Dnia Fri, 23 Mar 2012 08:35:33 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka<ikselk@gazeta.pl>  napisał(a):

Dnia Thu, 22 Mar 2012 13:14:32 +0100, Przesmiewca napisał(a):

Ikselka<ikselk@gazeta.pl>  napisał(a):

W dodatku padają po kilku latach.

Padaja jak sie wypala plytki z koszyka z hipermarketu, dodatkowo
z maksymalnymi predkosciami na badziewnych nagrywarkach.

Ani jedno, ani drugie, ani trzecie.

Droga kolezanko, wypalilem najprawodpodobiej wiecej
plytek w zyciu niz Ty wypilas szklanek herbaty. Zaczynalem
wypalanie od polowy lat 90, kiedy plytki CD ksoztowaly 20 zeta
a nagrywarka 2k+ PLN. Potem przyszlo DVD, teraz BR. Chocbym chcial
nie zliczylbym, ile  tysiecy plytek lezalo na tackach moich
nagrywarek. Wypalalem caly przekroj - od TDK,Verbatinow, Platinium,
Acossow, Vacossow, Dysanow itd itp, wiec jak widac, od plytek calkiem
niezlych jak i padliny. Do dzis mam ich czesc wiec widze,
jak sie zachowuja przez lata. Dlugo by pisac, ale generalnie po
latach widze, ze plytki nagrywane na starym Teacu i Verbatimach
dzis czytaja sie bez zadnych problemow. Plytki kupowane w paierowych
kopertach i nagrywane bardzo szybko z powodu kiepskiego wywazenia
dzis w polowie sa juz nie do odczytania. Czesc plikow sie czyta, czesc nie.
Niektore plytki przy wyciaganiu ze swoich  pudelek zaczynaja sie rozwarstwiac
fizycznie - odchodzi zapisywalna warstwa od laminatu plytki - tak maja stare Dysany.
Natomiast ZADNA z moich plytek (najstarsze zaraz beda mialy 20 lat) z firmy Verbatim
nie padla i dzis czyta sie bez problemow. Pozniejsze oczywiscie tez - tu doszla
jeszcze firma TDK - mam mnostwo plytek CD i DVD tej firmy i nie ma zadnych problemow
z nimi.  Dzis plytki BluRaya kupuje tylko  tych 2 firm.

Plytki wypalalem zawsze na dobrych nagrywarkach - Teac, Plextor... zadnych
Liteonow czy LG za stowacza z oszona. I to mi procentuje do dzis.. dlatego tez
mowienie, ze plytki padaja po paru latach jest tak ogolnych i niesprawiedliwym uogolnieniem,
ze ciezko sie z tym zgodzic. Zebys dodala slowo "u mnie", to ok, ale nie moglem
nie zareagowac na wprowadzanie ludzi w blad.

Używam tylko płyt TDK, Verbatim (nie "Verbatin" jak piszesz), Platinium.
Nagrywarki zawsze miałam niezłe - Acer nie montuje badziewia w swoich
laptopach.
Nie mogę dodac "u mnie", ponieważ moja opinia bazuje też na doświadczeniach
wielu znajomych,  w tym informatyków, zawodowo zajmujacych się backupem i
majacych styczność z przedmiotem.

Bekap na cd r i dvd r. Podziwiam.

Qra
--
osz

"Qrczak" jkiv11$m4a$1@inews.gazeta.pl

Bekap na cd r i dvd r. Podziwiam.

Ja tak samo. :) Jeszcze na DVD -- może... Bo Tajlandię zalało.
CD i DVD to przeżytek w dzisiejszych czasach. Ale jeśli ktoś
jest sentymentalny... Lub chce coś wysłać komuś tradycyjną pocztą...

Dziś posłanie netem 10 GB to żaden wyczyn.
Pociąg wypełniony płytami niekoniecznie jest lepszy niż net.
Urządzenia coraz mniejsze, tańsze, szybsze, mniej awaryjne...
Podobnież z dyskami, jeśli nie liczyć klęsk typu powódź.

W Polsce teraz ponoć jest susza.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Sat, 24 Mar 2012 03:53:31 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Qrczak" jkiv11$m4a$1@inews.gazeta.pl

Bekap na cd r i dvd r. Podziwiam.

Ja tak samo. :) Jeszcze na DVD -- może...

Vide post wyżej.


--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

Dnia Sat, 24 Mar 2012 03:53:31 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Qrczak" jkiv11$m4a$1@inews.gazeta.pl

Bekap na cd r i dvd r. Podziwiam.

Ja tak samo. :) Jeszcze na DVD -- może...

Tak w ogóle to i ja podziwiam - jak można było zrozumieć, ze zawodowi
informatycy NIE POLECAJĄC domowego backupu na cd/dvd sami robią go własnie
tak. Zaiste trudno się dziwić, ze ludzie dziś nie rozumieją prostych lektur
:->
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

"Ikselka" hw4mhku7spp5.9migftkdarxk$.dlg@40tude.net

Tak w ogóle to i ja podziwiam - jak można było zrozumieć,
ze zawodowi informatycy NIE POLECAJĄC domowego backupu na
cd/dvd sami robią go własnie tak. Zaiste trudno się dziwić,
ze ludzie dziś nie rozumieją prostych lektur :->

IMO bakap to nie jest zabawa dla informatyka.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Sat, 24 Mar 2012 16:20:37 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

"Ikselka" hw4mhku7spp5.9migftkdarxk$.dlg@40tude.net

Tak w ogóle to i ja podziwiam - jak można było zrozumieć,
ze zawodowi informatycy NIE POLECAJĄC domowego backupu na
cd/dvd sami robią go własnie tak. Zaiste trudno się dziwić,
ze ludzie dziś nie rozumieją prostych lektur :->

IMO bakap to nie jest zabawa dla informatyka.

Powiedz im.
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Tak w ogóle to i ja podziwiam - jak można było zrozumieć, ze zawodowi
informatycy NIE POLECAJĄC domowego backupu na cd/dvd sami robią go własnie
tak. Zaiste trudno się dziwić, ze ludzie dziś nie rozumieją prostych lektur
:->

W domu robie backupy na plytkach BR bo wychodzi taniej i bezpieczniej niz na hdd,
ale ten temat jest ci obcy -- wiesz tylko tyle co ci ktos gdzies tam powie.
Czyli niewiele.

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

W Polsce teraz ponoć jest susza.

Acha, i to cos wg ciebie zmienia w temacie nagrywania na plytki? :)

"Przesmiewca" e2a0n796m59hb9u7quhiut3rkucgei3g5v@4ax.com

Acha, i to cos wg ciebie zmienia w temacie nagrywania na plytki? :)

Nawet pierdoło po polsku pisać nie umiesz. Aha i ach.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał(a):

"Przesmiewca" e2a0n796m59hb9u7quhiut3rkucgei3g5v@4ax.com

Acha, i to cos wg ciebie zmienia w temacie nagrywania na plytki? :)

Nawet pierdoło po polsku pisać nie umiesz. Aha i ach.

acha ty moja suszo

Dnia Fri, 23 Mar 2012 23:55:28 +0100, Qrczak napisał(a):

Bekap na cd r i dvd r. Podziwiam.

"Styczność z przedmiotem" i "backup" oraz "na cd/dvd" to nie są zbiory
pokrywajace się - jeden z nich zawiera w sobie drugi, drugi zaś trzeci;
zgadnij który który zawiera :-].
--

XL D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

Dnia Sun, 18 Mar 2012 13:42:27 +0100, Ewa napisał(a):

Mam miejsce na taką o maksymalnej szer. 50 cm. Może być wysoka.
Może ktoś widział coś takiego w sprzedaży? Bardzo proszę o namiar.
Wolałabym żeby była zamykana, bo wtedy mniej sie kurzy.

 Ja sobie kupiłem kuferek na Allegro, taki nieduży na 700 płytek. I nagle
stos walających się wszędzie opakowań stopniał do 1/2 pojemności kuferka.
Polecam, łatwo go wcisnąć w wolny kąt.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

"Borys Pogoreło" o1siw2pueeta$.1dz7z7vaebujz.dlg@40tude.net

Ja sobie kupiłem kuferek na Allegro, taki nieduży na 700 płytek. I nagle
stos walających się wszędzie opakowań stopniał do 1/2 pojemności kuferka.
Polecam, łatwo go wcisnąć w wolny kąt.

Nie ma tam  miejsca na okładki.
Same płyty można (raczej -- trzeba) skopiować na dwa dyski.
Okładki warto zeskanować lub... ...pobrać z netu gotowe. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Polecam półkę/szafkę w IKEA.
2m wysoka, 20cm szeroka
12 x 15płyt = ~180szt
jak więcej płyt -> stawia się obok kolejną  :)

Użytkownik "Ewa" <xxx@xxx.pl> napisał w wiadomości news:4f65d836$0$26691$65785112news.neostrada.pl...

Może ktoś widział coś takiego w sprzedaży? Bardzo proszę o namiar.
Wolałabym żeby była zamykana, bo wtedy mniej sie kurzy.

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.

Zamów sobie u dowolnego meblarza. Zrobi Ci co tylko zechcesz.