Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?

Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?

Data: 2009-10-31 13:32:06
Autor: Piotrek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Przede wszystkim przepraszam, jeżeli na złą grupę piszę.

Sytuacja jest nastepująca:

Niedawno urodziło mi się dziecko. Żona karmi piersią, ale zdarzają się jej
zastoje co sie wiąże z ogromnym bólem. Przeważnie uda się zastój jakoś
ściągnąć, ale czasem potrzebna jest pomoc lekarza. I tu kanał, bo się
skończył limit i zapisy są na styczeń. Teraz w sytuacji, która nie jest
bardzo nagła, ale mimo wszystko wymaga porady lekarskiej nie bardzo jest
dokąd iść bo zwykły lekarz odeśle do poradni kobiecej gdzie się tymi
rzeczami zajmują, a gdzie już nie przyjmują. Zostaje poradnia całodobowa,
ale tam jest to samo. Siłą rzeczy jestem skazany na pójście do lekarza
prywatnie i wtedy słyszę, że może przyjąć mnie w ciągu 10 minut. Czy w
związku z tym, że płacę składki na ubezpieczenie itp, a publiczna służba
zdrowia ma mnie w d... można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
prywatnego w takim wypadku? I czy wyłącznie sądownie? No chyba że przepisy
mówią że należy zrobić coś innego w tej sytuacji, tylko co?

Piotrek

Data: 2009-10-31 11:36:53
Autor: witek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Piotrek wrote:

Niedawno urodziło mi się dziecko. Żona karmi piersią, ale zdarzają się jej
zastoje co sie wiąże z ogromnym bólem. Przeważnie uda się zastój jakoś
ściągnąć,

kupic sobie laktator i ściągać powoli mimo bólu, ale regularnie i z uporem.
Zostawienie bo boli, daje odwrotne efekty i w efekcie skonczy sie zapaleniem.



Siłą rzeczy jestem skazany na pójście do lekarza
prywatnie i wtedy słyszę, że może przyjąć mnie w ciągu 10 minut.

No i zgadza sie.
Wykup sobie ubezpieczenie albo zapłać za wizytę i nie bedziesz miał kolejek.


Czy w
związku z tym, że płacę składki na ubezpieczenie itp, a publiczna służba
zdrowia ma mnie w d... można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
prywatnego w takim wypadku?

Nie.

Data: 2009-10-31 13:50:39
Autor: pwz
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Piotrek pisze:
Przede wszystkim przepraszam, jeżeli na złą grupę piszę.

Sytuacja jest nastepująca:

Niedawno urodziło mi się dziecko. Żona karmi piersią, ale zdarzają się jej
(...)

Łączę się z Wami w bólu, ale obawiam się, że napisać to sobie możesz co najwyżej na Berdyczów... Przykro mi, bo (jak każdy) czasami trzeba skorzystać pilnie z porady lekarza i zaczyna się dramat - albo zapłacisz prywatnie albo poczekasz pół roku za lekarza opłacanego z twoich podatków. Jedyne co możesz zrobić to... Zagłosować na inne ugrupowanie polityczne w kolejnych wyborach...
pwz

Data: 2009-10-31 11:37:47
Autor: witek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
pwz wrote:
 Zagłosować na inne ugrupowanie
polityczne w kolejnych wyborach...

a w nastepnych na inne i jeszcze na inne, a sytuacji w NFZ to nie zmieni.

Data: 2009-10-31 14:18:54
Autor: Jacek_P
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Piotrek napisal:
[ ciach ]

Dzwon na informacje NFZ, a oni podadza ci adres najblizszego
lekarza/przychodni/whatever ktore moga cie obsluzyc w ramach
limitu. Kilka juz razy, w sytuacji odmowy limitowej, korzystalem
z tej informacji i nie bylo problemow. Twoim partnerem w rozmowach
powinien byc wlasnie NFZ, a nie lokalna przychodnia/szpital/lekarz
bo oni sa zleceniobiorca NFZ-u a ty dla nich jestes wylacznie
materialem do obrobki ;)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-10-31 17:30:53
Autor: Witamy w socjaliźmie
Jak przepisy regulująsytuację gdy skończyłsię kontrakt NFZ?
Poddany socjalizmu, nie wiadomo czemu zwanego kapitalizmem, napisał:
Niedawno urodziło mi się dziecko. I tu kanał, bo się
skończył limit i zapisy są na styczeń. Teraz w sytuacji, która nie jest
bardzo nagła, ale mimo wszystko wymaga porady lekarskiej nie bardzo jest
dokąd iść bo zwykły lekarz odeśle do poradni kobiecej gdzie się tymi
rzeczami zajmują, a gdzie już nie przyjmują. Zostaje poradnia całodobowa,
ale tam jest to samo. Siłą rzeczy jestem skazany na pójście do lekarza
prywatnie

Witamy w socjaliźmie. W ustroju, który bohatersko walczy z problemami nieznanymi
w żadnym innym ustroju(by Kisiel+).

Umarł socjalizm, niech żyje socjalizm.

mi


--


Data: 2009-10-31 19:28:19
Autor: Jan Kowalski
Jak przepisy regulująsytuację gdy skończyłsię kontrakt NFZ?
Witamy w socjaliźmie <mariano.italianoWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a): Socjalizm wcale nie jest taki zły, pod warunkiem, że społeczeństwo na niego stać. Problemem NFZ nie jest brak lekarzy, przychodni czy sprzętu, ale brak pieniędzy.

--


Data: 2009-10-31 19:31:36
Autor: januszek
Jak przepisy regulująsytuację gdy skończyłsię kontrakt NFZ?
Jan Kowalski napisał(a):

Problemem NFZ nie jest brak lekarzy, przychodni czy sprzętu, ale brak pieniędzy.

Bzdura totalna bo im wiecej NFZ mialby pieniedzy tym wiecej by ich marnowal. IMO pieniedzy juz teraz w tym systemie jest tyle, ze bardzo latwo mozna by bylo poprawic jakosc leczenia. Wystarcz by to pacjent placil lekarzowi a NFZ zwraca pacjentowi na podstawie rachunku od lekarza ;)

j.

Data: 2009-10-31 20:37:19
Autor: Tomek
Jak przepisy regulująsytuację gdy skończy łsię kontrakt NFZ?
Dnia 31-10-2009 o 20:31:36 januszek <januszek@polska.irc.pl> napisał(a):

Jan Kowalski napisał(a):

Problemem NFZ nie jest brak lekarzy, przychodni czy sprzętu, ale brak
pieniędzy.

Bzdura totalna bo im wiecej NFZ mialby pieniedzy tym wiecej by ich
marnowal. IMO pieniedzy juz teraz w tym systemie jest tyle, ze bardzo
latwo mozna by bylo poprawic jakosc leczenia. Wystarcz by to pacjent
placil lekarzowi a NFZ zwraca pacjentowi na podstawie rachunku od
lekarza ;)


A stąd już krok do rozwiązania tego molocha, bo komu jest potrzebny taki  pośrednik

--
Tomek

Data: 2009-10-31 21:31:54
Autor: Jotte
Jak przepisy regulująsytuację gdy skońc zyłsię kontrakt NFZ?
W wiadomości news:slrnhep44l.ggm.januszekgimli.mierzwiak.com januszek
<januszek@polska.irc.pl> pisze:

Problemem NFZ nie jest brak lekarzy, przychodni czy sprzętu, ale brak
pieniędzy.
Bzdura totalna bo im wiecej NFZ mialby pieniedzy tym wiecej by ich
marnowal.
Zapewne.

IMO pieniedzy juz teraz w tym systemie jest tyle, ze bardzo
latwo mozna by bylo poprawic jakosc leczenia.
Dobrze, że zaznaczyłeś "IMO".

Wystarcz by to pacjent
placil lekarzowi a NFZ zwraca pacjentowi na podstawie rachunku od
lekarza ;)
A jak pacjent nie ma z czego zapłacić?  A jak umrze?
Jakiś system pośredniczący, wykonawczy musi być i we wszystkich krajach jest.
Problem właśnie w tym, jak się z obecnego wydostać (taki na przykład idiota Tomek myśli(?!!), że wystarczy zlikwidować, no ale to dureń).

--
Jotte

Data: 2009-10-31 22:09:12
Autor: Tomek
Jak przepisy regulująsytuację gdy skończy łsię kontrakt NFZ?
Dnia 31-10-2009 o 21:31:54 Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska>  napisał(a):

A jak pacjent nie ma z czego zapłacić?  A jak umrze?

To niekoniecznie musi być problem - np jak ty umrzesz to jedyny
efekt będzie taki, że ilość jadu w usenecie znacząco spadnie,
do tego kilka nutrii zdechnie jedząc twoje toksyczne zwłoki.

--
Tomek

Data: 2009-10-31 22:10:29
Autor: Jotte
Jak przepisy regulująsytuację gdy skońc zyłsię kontrakt NFZ?
W wiadomości news:op.u2onpmk9l60ql1tmr Tomek <tomekziel@op.pl> pisze:

A jak pacjent nie ma z czego zapłacić?  A jak umrze?
To niekoniecznie musi być problem - np jak ty umrzesz to jedyny
efekt będzie taki, że ilość jadu w usenecie znacząco spadnie,
do tego kilka nutrii zdechnie jedząc twoje toksyczne zwłoki.

Przeczytałem.

--
Jotte

Data: 2009-11-01 09:12:26
Autor: coolina
Jak przepisy regulująsytuację gdy skończyłsię kontrakt NFZ?
Przeczytałem.
 no to fikaj teraz

jk

Data: 2009-10-31 19:24:15
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:sdpgc2lgywvb$.1gpu7pyabkfuv.dlg40tude.net Piotrek
<bq4fe@o2.pl> pisze:

Sytuacja jest nastepująca:
Niedawno urodziło mi się dziecko.
Trudno, czasem tak bywa jak się nie uważało.

Żona karmi piersią, ale zdarzają się jej
zastoje co sie wiąże z ogromnym bólem. Przeważnie uda się zastój jakoś
ściągnąć, ale czasem potrzebna jest pomoc lekarza. I tu kanał, bo się
skończył limit i zapisy są na styczeń. Teraz w sytuacji, która nie jest
bardzo nagła, ale mimo wszystko wymaga porady lekarskiej nie bardzo jest
dokąd iść bo zwykły lekarz odeśle do poradni kobiecej gdzie się tymi
rzeczami zajmują, a gdzie już nie przyjmują. Zostaje poradnia całodobowa,
ale tam jest to samo.
A jakby tak permanentnie wzywać pogotowie?

Siłą rzeczy jestem skazany na pójście do lekarza
prywatnie i wtedy słyszę, że może przyjąć mnie w ciągu 10 minut. Czy w
związku z tym, że płacę składki na ubezpieczenie itp, a publiczna służba
zdrowia ma mnie w d... można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
prywatnego w takim wypadku?
Pewnie, że można. Masy rzeczy można żądać.

--
Jotte

Data: 2009-10-31 20:42:50
Autor: Piotrek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Sytuacja jest nastepująca:
Niedawno urodziło mi się dziecko.
Trudno, czasem tak bywa jak się nie uważało.

 można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
prywatnego w takim wypadku?
Pewnie, że można. Masy rzeczy można żądać.

Wiesz, akurat dziecko było planowane. A twoja odpowiedź jest co najmniej
niestosowna. Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.

Piotrek

Data: 2009-10-31 20:49:51
Autor: Tomek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończy ł się kontrakt NFZ?
Dnia 31-10-2009 o 20:42:50 Piotrek <bq4fe@o2.pl> napisał(a):

Sytuacja jest nastepująca:
Niedawno urodziło mi się dziecko.
Trudno, czasem tak bywa jak się nie uważało.

 można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
prywatnego w takim wypadku?
Pewnie, że można. Masy rzeczy można żądać.

Wiesz, akurat dziecko było planowane. A twoja odpowiedź jest co najmniej
niestosowna. Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do  powiedzenia,
bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.


Nie przejmuj się, to grupowy troll.

--
Tomek

Data: 2009-10-31 21:03:37
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:mayv8j48rm1a.14n8n7ke7qyf8$.dlg40tude.net Piotrek
<bq4fe@o2.pl> pisze:

Sytuacja jest nastepująca:
Niedawno urodziło mi się dziecko.
Trudno, czasem tak bywa jak się nie uważało.
można żądać od NFZ zwrotu kosztów leczenia
prywatnego w takim wypadku?
Pewnie, że można. Masy rzeczy można żądać.
Wiesz, akurat dziecko było planowane.
Byc może. Trzeba było więc także przewidzieć i zaplanować rozwiązania na wypadek możliwych i związanych z rozrodem kłopotów, w tym natury zdrowotnej. Zabezpieczyć właściwą opiekę medyczną, a nie mnożyc się jak byle stułbia. To w końcu poważna sprawa.
A nie  - zaplanowałem kupę, zrobiłem, a tu papieru toaletowego nie ma i cóż robić?

A twoja odpowiedź jest co najmniej niestosowna.
Niespecjalnie mnie twoje zdanie w tej materii obchodzi.

Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.
Nie tobie, synu, radzić kiedy mam się odzywać i nie tobie oceniać czy mam coś do powiedzenia.
Za cienki na to jesteś.
Piszesz publicznie więc poddajesz swoją wypowiedź publicznej ocenie.
Ja decyduję jakiej oceny dokonam, ty tu nie masz nic do gadania.
Przykro ci? Nie było to moim zamiarem, ale cóż - trudno.

--
Jotte

Data: 2009-10-31 21:18:02
Autor: Piotrek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Jesteś żałosny.

Data: 2009-10-31 21:26:47
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:1xq4hanulqfox$.bo6wd5m2cg85$.dlg40tude.net Piotrek
<bq4fe@o2.pl> pisze:

Jesteś żałosny.
Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić, bo mi kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.

--
Jotte

Data: 2009-10-31 21:32:11
Autor: Piotrek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić, bo mi kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.

Cóż, widzę, że ciebie ktoś za to odmóżdżył.

Data: 2009-10-31 21:36:13
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:1kdj3ce7tr7iy.1lsenfh7watn4$.dlg40tude.net Piotrek
<bq4fe@o2.pl> pisze:

Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić,
bo mi  kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.
Cóż, widzę, że ciebie ktoś za to odmóżdżył.
Kiepska, prostacka "riposta" i taką właśnie chciałem sprowokować.

--
Jotte

Data: 2009-10-31 21:45:27
Autor: Piotrek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Dnia Sat, 31 Oct 2009 21:36:13 +0100, Jotte napisał(a):

W wiadomości news:1kdj3ce7tr7iy.1lsenfh7watn4$.dlg40tude.net Piotrek
<bq4fe@o2.pl> pisze:

Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić,
bo mi  kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.
Cóż, widzę, że ciebie ktoś za to odmóżdżył.
Kiepska, prostacka "riposta" i taką właśnie chciałem sprowokować.

Tak, dopiero teraz widać to po twoich postach. Jak mogłem dać się wciągnąć
w pułapkę, zupełnie tego nie pojmuję?

Data: 2009-10-31 21:53:04
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:mn6e59agt96q.ysh0ypk1q3ia$.dlg40tude.net Piotrek
<bq4fe@o2.pl> pisze:

Masz prawo mieć coś, co uważasz za swoje zdanie, nie szkodzi.
Jednak ja - w odróżnieniu od ciebie - nie muszę kombinować co zrobić,
bo mi  kobiety nie chcą w ramach ubezpieczenia oddoić.
Cóż, widzę, że ciebie ktoś za to odmóżdżył.
Kiepska, prostacka "riposta" i taką właśnie chciałem sprowokować.
Tak, dopiero teraz widać to po twoich postach. Jak mogłem dać się wciągnąć
w pułapkę, zupełnie tego nie pojmuję?
To ja ci wytłumaczę i to zupełnie za darmo.
Uraziła cię moja krytyka twego postępowania. Idiotyczne, bo sam ją pod ocenę poddałeś.
I w tym momencie wyłączyłeś rozum dając się ponieść emocjom.
Ja to rozumiem, prości ludzie tak mają.
Ale ja nic do ciebie nie mam, naprawdę - wyraziłem swoje zdanie. Jednak nie muszę cię podziwiać i komplementować, no nie?

--
Jotte

Data: 2009-10-31 22:16:14
Autor: Piotrek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Tak, dopiero teraz widać to po twoich postach. Jak mogłem dać się wciągnąć
w pułapkę, zupełnie tego nie pojmuję?
To ja ci wytłumaczę i to zupełnie za darmo.
Uraziła cię moja krytyka twego postępowania. Idiotyczne, bo sam ją pod ocenę poddałeś.
I w tym momencie wyłączyłeś rozum dając się ponieść emocjom.
Ja to rozumiem, prości ludzie tak mają.
Ale ja nic do ciebie nie mam, naprawdę - wyraziłem swoje zdanie. Jednak nie muszę cię podziwiać i komplementować, no nie?

Widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś, iż moje ostatnie zdanie było ironią.
No ale trudno. Widocznie jestem prostym człowiekiem i za proste to było.
Tak na marginesie już to twoje wypowiedzi na innych forach jak widzę są
równie - "barwne" jak ta tutaj. Chamskie, nic nie wnoszące. Jednym słowem
TROLL. Dobranoc.

Data: 2009-10-31 22:20:56
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:1mcclngv8s808.lljoua1nxdzz$.dlg40tude.net Piotrek
<bq4fe@o2.pl> pisze:

Tak, dopiero teraz widać to po twoich postach. Jak mogłem dać się
wciągnąć w pułapkę, zupełnie tego nie pojmuję?
To ja ci wytłumaczę i to zupełnie za darmo.
Uraziła cię moja krytyka twego postępowania. Idiotyczne, bo sam ją pod
ocenę  poddałeś.
I w tym momencie wyłączyłeś rozum dając się ponieść emocjom.
Ja to rozumiem, prości ludzie tak mają.
Ale ja nic do ciebie nie mam, naprawdę - wyraziłem swoje zdanie.
Jednak nie  muszę cię podziwiać i komplementować, no nie?
Widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś, iż moje ostatnie zdanie było ironią.
No ale trudno.
Nie, synku, głupiś. Doskonale zrozumiałem twoje nieudolne złośliwości i w prosty, choć dla ciebie zbyt trudny, sposób je zdyskontowałem.

Widocznie jestem prostym człowiekiem
Z pewnością. I to bardzo delikatnie mówiąc.

i za proste to było.
No, nic innego nie mogłeś.

--
Jotte

Data: 2009-11-03 23:22:51
Autor: Minotaur
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
I w tym momencie wyłączyłeś rozum dając się ponieść emocjom.
Ja to rozumiem, prości ludzie tak mają.
Ale ja nic do ciebie nie mam, naprawdę - wyraziłem swoje zdanie. Jednak nie muszę cię podziwiać i komplementować, no nie

On tez wyrazil tylko swoje zdanie wiec nie rozumiem w czym problem - moralnosc Kalego ? ;-)
W dodatku w mojej ocenie (wiem, wiem, dla Ciebie zupelnie nieistotnej) jest ono blizsze prawdy niz Twoje oraz oparte na faktach
(Twoje jedynie na konfabulacji, jakims urazie, blizej nieokresolnych lekach, spaczonej psychice i zdecodawnie chorej aczkolwiek bujnej wyobrazni)

Swoja droga brak emocji i kalkulacja "na zimno" ktora tak sie szczycisz to cecha psychopatow ...

Data: 2009-11-03 23:49:08
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:hcqak9$npl$1atlantis.news.neostrada.pl Minotaur
<beezz@spamu.pl> pisze:

nie rozumiem
Właśnie.

W dodatku w mojej ocenie (wiem, wiem, dla Ciebie zupelnie nieistotnej)
Zatem nie zdziwi cię, że ją olewam.

--
Jotte

Data: 2009-11-03 23:18:13
Autor: Minotaur
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?

jestes kurwa pojebanym prymitywem ze tak to ujme korzystajac z mojego prawa do swobody wypowiedzi :D:D

Data: 2009-10-31 21:20:42
Autor: Tomek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończy ł się kontrakt NFZ?
Dnia 31-10-2009 o 21:03:37 Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska>  napisał(a):


A nie  - zaplanowałem kupę, zrobiłem, a tu papieru toaletowego nie ma i  cóż robić?


Byłoby ironią gdyby cię kiedyś wyznawcy jednej z wzbierających na sile  religii,
którzy mają z owym papierem wyraźny problem, skrócili o głowę..


--
Tomek

Data: 2009-10-31 21:43:18
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:op.u2olgsd7l60ql1tmr Tomek <tomekziel@op.pl> pisze:

A nie  - zaplanowałem kupę, zrobiłem, a tu papieru toaletowego nie ma i cóż robić?
Byłoby ironią gdyby cię kiedyś wyznawcy jednej z wzbierających na sile religii,
którzy mają z owym papierem wyraźny problem, skrócili o głowę.
Poczytałem twoje posty. Mądry nie jesteś na pewno. Nieinteligentny troll i głupiec, bardzo delikatnie mówiąc.
Ale tą wypowiedzią wpisujesz się w kategorie medyczne.

--
Jotte

Data: 2009-10-31 22:12:11
Autor: Tomek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończy ł się kontrakt NFZ?
Dnia 31-10-2009 o 21:43:18 Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska>  napisał(a):

W wiadomości news:op.u2olgsd7l60ql1tmr Tomek <tomekziel@op.pl> pisze:

A nie  - zaplanowałem kupę, zrobiłem, a tu papieru toaletowego nie ma  i cóż robić?
Byłoby ironią gdyby cię kiedyś wyznawcy jednej z wzbierających na sile  religii,
którzy mają z owym papierem wyraźny problem, skrócili o głowę.
Poczytałem twoje posty. Mądry nie jesteś na pewno. Nieinteligentny troll  i głupiec, bardzo delikatnie mówiąc.
Ale tą wypowiedzią wpisujesz się w kategorie medyczne.


Koledzy z serwerowni znowu cię przestali lubić :) ?


--
Tomek

Data: 2009-10-31 22:12:14
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:op.u2onulbsl60ql1tmr Tomek <tomekziel@op.pl> pisze:

Poczytałem twoje posty. Mądry nie jesteś na pewno. Nieinteligentny
troll   i głupiec, bardzo delikatnie mówiąc.
Ale tą wypowiedzią wpisujesz się w kategorie medyczne.
Koledzy z serwerowni znowu cię przestali lubić :) ?
Gówniarz jesteś i tyle.

--
Jotte

Data: 2009-10-31 22:27:56
Autor: Tomek
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończy ł się kontrakt NFZ?
Dnia 31-10-2009 o 22:12:14 Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska>  napisał(a):

W wiadomości news:op.u2onulbsl60ql1tmr Tomek <tomekziel@op.pl> pisze:

Poczytałem twoje posty. Mądry nie jesteś na pewno. Nieinteligentny
troll   i głupiec, bardzo delikatnie mówiąc.
Ale tą wypowiedzią wpisujesz się w kategorie medyczne.
Koledzy z serwerowni znowu cię przestali lubić :) ?
Gówniarz jesteś i tyle.


Dobranoc mistrzu ciętej riposty :)

--
Tomek

Data: 2009-10-31 22:30:29
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:op.u2ookuukl60ql1tmr Tomek <tomekziel@op.pl> pisze:

Poczytałem twoje posty. Mądry nie jesteś na pewno. Nieinteligentny
troll   i głupiec, bardzo delikatnie mówiąc.
Ale tą wypowiedzią wpisujesz się w kategorie medyczne.
Koledzy z serwerowni znowu cię przestali lubić :) ?
Gówniarz jesteś i tyle.
Dobranoc mistrzu ciętej riposty :)
Dobranoc już było, dobranoc, dobranoc.
Coś ty się do mnie tak przypieprzył, chłopino?

--
Jotte

Data: 2009-11-03 23:17:21
Autor: Minotaur
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?

A twoja odpowiedź jest co najmniej niestosowna.
Niespecjalnie mnie twoje zdanie w tej materii obchodzi.

Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz.
Nie tobie, synu, radzić kiedy mam się odzywać i nie tobie oceniać czy mam coś do powiedzenia.
Za cienki na to jesteś.
Piszesz publicznie więc poddajesz swoją wypowiedź publicznej ocenie.
Ja decyduję jakiej oceny dokonam, ty tu nie masz nic do gadania.
Przykro ci? Nie było to moim zamiarem, ale cóż - trudno.

Czujesz sie wazny ?;-) jestes zwyklym chamem Jotte - w dodatku ciotowatym, wzialbys sie za baby lepiej i splodzil to dziecko a nie innym zazdroscisz :)
Odpowiadasz nie na temat i bez sensu - zagoniles sie troche w tej wyidealizowanej wlasnej wolnosci do tego stopnia ze "zyjac w swoim swiecie " tracisz kontakt i zdolnosci komunikacji ze spoleczenstwem wiec nie dziw sie ze inne, zdrowsze jednostki reaguja zdziwieniem/napomnieniem czy tez nawet wzburzeniem naa tego typu aspoleczne zachowania (ale tylko te ktore Cie wczesniej nie "czytaly", inni juz dawno co najwyzej kiwaja z politowaniem glowa)

Data: 2009-11-03 23:46:59
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ?
W wiadomości news:hcqaa0$n56$1atlantis.news.neostrada.pl Minotaur
<beezz@spamu.pl> pisze:

jestes zwyklym chamem Jotte - w dodatku
ciotowatym,  wzialbys sie za baby lepiej i splodzil to dziecko a nie
innym zazdroscisz :)
Jesteś zerem, chłystku o głupim nicku.
Obluzgaj się sam w moim imieniu, bo mnie się nie chce.
Nie będę ci natomiast radził co powinieneś ze sobą zrobić, bo ani nie zrozumiesz, ani nie dasz rady, a zresztą nie warto.

"zyjac w swoim swiecie "  tracisz kontakt i zdolnosci komunikacji ze
spoleczenstwem wiec nie dziw sie  ze inne, zdrowsze jednostki reaguja
zdziwieniem/napomnieniem czy tez nawet  wzburzeniem naa tego typu
aspoleczne zachowania (ale tylko te ktore Cie  wczesniej nie "czytaly",
inni juz dawno co najwyzej kiwaja z politowaniem  glowa)
No, no... nawet tu rzadko się taki frustrat trafi.
Mówią, że milcząc nawet głupi ujdzie za mądrego.
Ty już nie ujdziesz.
Próbujesz się, słabeuszu, chronić w masie, podpierać masą - czujesz, że sam jesteś nikim. Jakież to nędzne.
Udział w masie jest ci niezbędny - mnie nie. Tylko identyfikujesz się z masą, która ma brązowy kolor i niezbyt wykwintny zapach, to twój świat, twoje "społeczeństwo". Nawet pasujesz.
Zaś zdrowa część społeczeństwa z obrzydzeniem odwraca głowę zatykając organ powonienia.
Więc kiwaj głową śmiało, z maksymalnym politowaniem i chlap się w tej masie.

--
Jotte

Data: 2009-11-01 22:02:59
Autor: KRZYZAK
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?
Dnia Sat, 31 Oct 2009 20:42:50 +0100, Piotrek napisał(a):

Wiesz, akurat dziecko było planowane. A twoja odpowiedź jest co najmniej
niestosowna. Lepiej nie odzywaj się wcale jak nie masz nic do powiedzenia,
bo tylko przykrosć drugiemu człowiekowi robisz

Nie przejmuj sie, to tylko frustracja. Jotte juz od kilku lat probuje ze
swoim chlopakiem i nic z tego nie wychodzi...

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2009-11-04 00:00:35
Autor: Jotte
Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył si ę kontrakt NFZ? [OT]
W wiadomości news:1udmu5n64b8na.9balroyzlv1$.dlg40tude.net KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.pl> pisze:

Jotte juz od kilku lat probuje ze
swoim chlopakiem i nic z tego nie wychodzi...
Nie bądź głupio złośliwy, nie możesz sobie znaleźć chłopaka to nie odreagowuj na newsach tylko poszukaj powodu.
Może jesteś brzydki, pryszczaty, może ci wali z paszczy niczym z kloaki, może się za rzadko myjesz, masz głośne i smrodliwe nad wyraz wiatry, a może po prostu jesteś do niczego całościowo.

--
Jotte

Jak przepisy regulują sytuację gdy skończył się kontrakt NFZ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona