Witam

prosze o poradę; auto które zostało kupione stało z rok
nieużywane, trzeba zrobić przegląd i ubezpieczyć.
Bez przeglądu nieda się przerejestrować a bez tego z
kole i ubezpieczyć. Jak to załatwić ?

Teoretycznie lawetą do przeglądu i potem przerejestrowanie
czy wcześniej kombinować jakieś ubezpieczenie ?

Proszę o podpowiedź.

Roger

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

--
krzysiek82

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez
ubezpieczenia.

czyli na starych papierach trzeba wykupić jeszcze ubezpieczenie ?
a co z tym ubezpieczeniem sie stanie po przerejestrowaniu ?

Roger

Roger from Cracow pisze:

czyli na starych papierach trzeba wykupić jeszcze ubezpieczenie ?
a co z tym ubezpieczeniem sie stanie po przerejestrowaniu ?

Roger

  Trzeba opłacić zaległą składkę, bo zapewne są już zaległości, potem wypowiedzieć umowę i ubezpieczyć się gdzie będzie Ci pasowało. No chyba, że nie chcesz zmieniać ubezpieczyciela. Do ubezpieczenia auta nie potrzebujesz aktualnego przeglądu.

--
krzysiek82

Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> napisał w wiadomości news:h4bpfv$qme$1nemesis.news.neostrada.pl...

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

Wydaje ci sie. Owszem - nie wolno, co nie znaczy ze nie moze.
Owszem - moglo sie stare ubezpieczenie przedluzyc, co nie znaczy ze ciagle obowiazuje.

J.

Fri, 24 Jul 2009 10:00:24 +0200, na pl.misc.samochody, J.F.
napisał(a):
 

Wydaje ci sie. Owszem - nie wolno, co nie znaczy ze nie moze.
Owszem - moglo sie stare ubezpieczenie przedluzyc, co nie znaczy ze ciagle obowiazuje.

Wiec trzeba to sprawdzic. A jak sie okaze ze wyparowalo - to jechac do
PZU i za 99 zeta kupic 30 dniowe ubezpieczenie OC, tzw. graniczne.
Taniej niz laweta...

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Użytkownik "J.F."

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

Wydaje ci sie. Owszem - nie wolno, co nie znaczy ze nie moze.
Owszem - moglo sie stare ubezpieczenie przedluzyc, co nie znaczy ze ciagle obowiazuje.

Niestety to nadal Tobie się wydaje - ubezpieczenie OC NIGDY nie wygasa samoczynnie( pomijam fakt wypowiedzenia umowy lub złomowania pojazdu), polisa automatycznie jest wystawiana na nowy okres i ubezpieczenie OC nadal obejmuje pojazd, obojętnie czy ma przegląd czy nie ma - oczywiście ubezpieczalnia kiedyś tam upomni się o zaległe składki

WIHEDCNF w <news:h4c8ib$38l$1mx1.internetia.pl>:

Użytkownik "J.F."

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

Wydaje ci sie. Owszem - nie wolno, co nie znaczy ze nie moze.
Owszem - moglo sie stare ubezpieczenie przedluzyc, co nie znaczy ze ciagle obowiazuje.

Niestety to nadal Tobie się wydaje - ubezpieczenie OC NIGDY nie wygasa samoczynnie( pomijam fakt wypowiedzenia umowy lub złomowania pojazdu),

A fakt nieopłacenia w całości za mijający okres też pomijasz?
 

polisa automatycznie jest wystawiana na nowy okres i ubezpieczenie OC nadal obejmuje pojazd, obojętnie czy ma przegląd czy nie ma - oczywiście ubezpieczalnia kiedyś tam upomni się o zaległe składki

Przegląd nic do OC nie ma

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

On 24 Lip, 14:20, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

> Niestety to nadal Tobie się wydaje - ubezpieczenie OC NIGDY nie wygasa
> samoczynnie( pomijam fakt wypowiedzenia umowy lub złomowania pojazdu),

A fakt nieopłacenia w całości za mijający okres też pomijasz?

nieoplacone dalej jest wazne, z tym, ze przedluza sie automatycznie
tylko na rok bodajze, pozniej wygasa

Przegląd nic do OC nie ma

moze miec na cene...
 np. z http://www.ubezpieczenia-poznan.pl/auto.oc.htm
zwyzki:    20 % - za brak wpisu z aktualnym badaniem technicznym

WS

WS w
<news:1132697c-80c3-42b4-9198-72d62b010128v36g2000yqv.googlegroups.com>:

On 24 Lip, 14:20, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

Niestety to nadal Tobie się wydaje - ubezpieczenie OC NIGDY nie wygasa
samoczynnie( pomijam fakt wypowiedzenia umowy lub złomowania pojazdu),

A fakt nieopłacenia w całości za mijający okres też pomijasz?

nieoplacone dalej jest wazne, z tym, ze przedluza sie automatycznie
tylko na rok bodajze, pozniej wygasa

Chyba napisałem wyraźnie: za mijający okres...

Przegląd nic do OC nie ma

moze miec na cene...
 np. z http://www.ubezpieczenia-poznan.pl/auto.oc.htm
zwyzki:    20 % - za brak wpisu z aktualnym badaniem technicznym

Czy my o cenie OC i odpowiedzialności za umyślna jazdę niesprawnym pojazdem
dyskutujemy, czy o obowiązkach posiadacza, WK i TU?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Użytkownik "'Tom N'"

A fakt nieopłacenia w całości za mijający okres też pomijasz?

Jeśli nie upomni się o składki ubezpieczalnia, to może się jeszcze upomnieć Fundusz, bo w/g polskiego prawa auto nie może mieć przerwy w ubezpieczeniu OC ( co swoją drogą wydaje mi się logiczne), zresztą po nowelizacji ustawy, która teraz obowiązuje umowę ubezpieczenia może wypowiedzieć tylko NOWY nabywca pojazdu, czyli osoba która aktualnie posiada pojazd oraz osoba która sprzedała pojazd nie jest w stanie wypowiedzieć umowy OC.

Pozdrowienia

WIHEDCNF w <news:h4cae2$hca$1mx1.internetia.pl>:

Użytkownik "'Tom N'"

A fakt nieopłacenia w całości za mijający okres też pomijasz?

Jeśli nie upomni się o składki ubezpieczalnia, to może się jeszcze upomnieć Fundusz,

Czyli raczkiem...

Czyli do budy panie WIHEDCNF -- niewiele masz merytorycznego do wniesienia w
kwestii OC

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Użytkownik "'Tom N'"

Czyli raczkiem...

Czyli do budy panie WIHEDCNF -- niewiele masz merytorycznego do wniesienia w
kwestii OC

ano przyjdzie mi do tej budy włazić, bo rzeczywiście pominąłem fakt nieprzedłużenia umowy z tyt nieopłacenia składek - dzieki za sprostowanie

Pozdrawiam

On Fri, 24 Jul 2009 14:34:26 +0200,  WIHEDCNF wrote:

Użytkownik "'Tom N'"

A fakt nieopłacenia w całości za mijający okres też pomijasz?

Jeśli nie upomni się o składki ubezpieczalnia, to może się jeszcze upomnieć Fundusz, bo w/g polskiego prawa auto nie może mieć przerwy w ubezpieczeniu OC ( co swoją drogą wydaje mi się logiczne)

Niedawno twierdziles ze ubezpieczone jest zawsze, wiec o co fundusz
mialby sie upominac ? :-)

A logiczne to nie jest. Ale moze dobre.

J.

WIHEDCNF pisze:

Użytkownik "J.F."

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

Wydaje ci sie. Owszem - nie wolno, co nie znaczy ze nie moze.
Owszem - moglo sie stare ubezpieczenie przedluzyc, co nie znaczy ze ciagle obowiazuje.

Niestety to nadal Tobie się wydaje - ubezpieczenie OC NIGDY nie wygasa

Jeśli mnie pamięć nie myli, to jednak Tobie się wydaje, bo ubezpieczenie wygasa w kolejnym roku, jeśli nie zapłacisz zaległych składek. Czyli jeśli zlejesz ubezpieczyciela, to drugi raz się nie przedłuży, co nie znaczy, ze za ten zaległy rok nie będzie Cię ścigał i upominał się należnych składek.

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

a to niby czemu?

kupiłem wypowiedziałem OC

i stoi w garazu sobie z czasem moze podpisze jak wyremontuje sobie

a to niby czemu?

kupiłem wypowiedziałem OC

i stoi w garazu sobie z czasem moze podpisze jak wyremontuje sobie

i to zle, dowiedzialem sie dzis, ze auto nawet jak stoi na księżycu
to musi mieć kontynuację ubezpieczenia. Mogą z tego wyniknąć
problemy...

Roger

i stoi w garazu sobie z czasem moze podpisze jak wyremontuje sobie

i to zle, dowiedzialem sie dzis, ze auto nawet jak stoi na księżycu
to musi mieć kontynuację ubezpieczenia. Mogą z tego wyniknąć
problemy...

teoretycznie tak, ale kto się dowie, jak auto jest w remoncie

nie ma takiej mozliwosci, chyba ze jakiś złośliwy znajomy, ktory wie o takim aucie.


nie sądze aby ktoś znał przupadki takiego karania

On 2009-07-24, Amir <didotom@gazeta.pl> wrote:

i stoi w garazu sobie z czasem moze podpisze jak wyremontuje sobie

i to zle, dowiedzialem sie dzis, ze auto nawet jak stoi na księżycu
to musi mieć kontynuację ubezpieczenia. Mogą z tego wyniknąć
problemy...

teoretycznie tak, ale kto się dowie, jak auto jest w remoncie

nie ma takiej mozliwosci, chyba ze jakiś złośliwy znajomy, ktory wie o takim aucie.

Słyszałeś o czymś takim jak CEPIK?

Krzysiek Kiełczewski

>> nie ma takiej mozliwosci, chyba ze jakiś złośliwy znajomy, ktory wie o takim

aucie.

Słyszałeś o czymś takim jak CEPIK?

no tak ale mozesz wyjasnic na jakiej zasadzie odbywa się sprawdzanie

kilkukrotnie tak robiłem i nie było problemu.
podobnie kilku znajomych

no tak ale mozesz wyjasnic na jakiej zasadzie odbywa się sprawdzanie

kilkukrotnie tak robiłem i nie było problemu.
podobnie kilku znajomych

dodam, ze nie robiłem tego złośliwie, tylko odrestaurowanie starego autka
czasami zajmuje rok a nawet więcej

teraz opłatone u jezdzi :)

On 2009-07-24, Amir <didotom@gazeta.pl> wrote:

no tak ale mozesz wyjasnic na jakiej zasadzie odbywa się sprawdzanie

kilkukrotnie tak robiłem i nie było problemu.
podobnie kilku znajomych

dodam, ze nie robiłem tego złośliwie, tylko odrestaurowanie starego autka
czasami zajmuje rok a nawet więcej

teraz opłatone u jezdzi :)

Za którymś razem Cię ścigną i zapłacisz parę tysięcy złotych kary.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Amir w <news:h4bs2g$68a$1inews.gazeta.pl>:

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

a to niby czemu?
kupiłem wypowiedziałem OC
i stoi w garazu sobie z czasem moze podpisze jak wyremontuje sobie

UFG, jeśli się dowie to odpowiednio skasuje...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Amir pisze:
  > a to niby czemu?

kupiłem wypowiedziałem OC

i stoi w garazu sobie z czasem moze podpisze jak wyremontuje sobie

nie ma takiej możliwości.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Amir pisze:
 > a to niby czemu?

kupiłem wypowiedziałem OC
i stoi w garazu sobie z czasem moze podpisze jak wyremontuje sobie

nie ma takiej możliwości.

JEST. Miałem 1 ubezpieczenie, auto miało wypadek, w międzyczasie konczył sie okres, wypowiedziałem ubezpieczenie. Po miesiącu jak już je naprawiłem załatwiłem sobie 2 ubezpieczenie gdzieś indziej. Ostrzegli mnie że UFG najprawdopodobniej nałoży na mnie karę za brak ciągłości.
Odpukać - nie nałożyli. Działo się to kilka m-cy temu.

krzysiek82 pisze:

Auto nadal jest ubezpieczone, bo nie może być zarejestrowane i bez ubezpieczenia.

Moze byc bez ubezpieczenia. Inna sprawa, ze mozna za to dostac kare.

Roger from Cracow pisze:

Witam

prosze o poradę; auto które zostało kupione stało z rok
nieużywane, trzeba zrobić przegląd i ubezpieczyć.
Bez przeglądu nieda się przerejestrować a bez tego z
kole i ubezpieczyć. Jak to załatwić ?

Teoretycznie lawetą do przeglądu i potem przerejestrowanie
czy wcześniej kombinować jakieś ubezpieczenie ?

Proszę o podpowiedź.

Roger

Życie to nie je bajka.
Wziąć stare ubezpieczenie, pofatygować się do ubezpieczyciela i na jego kompiuterze sprawdzić, do kiedy jest aktualne. Jak nie jest a nie wypowiedziano umowy (to najprawdopodobniejsze), to opłacić zaległą składkę. Dowód rejestracyjny do kieszeni i na zaprzyjaźnioną stacje po przegląd - z wziątką wyjdzie taniej niż laweta.
Z aktualnym badaniem przerejestrować auto i jak masz innego ubezpieczyciela, to tam się ubezpieczyć a od poprzedniego wycofać kasę za pozostały okres.
Często warto do końca zostać przy starym, doczekać końca okresu i zgodnie z prawem nie przedłużać.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Wziąć stare ubezpieczenie, pofatygować się do ubezpieczyciela i na jego kompiuterze sprawdzić, do kiedy jest aktualne. Jak nie jest a nie wypowiedziano umowy (to najprawdopodobniejsze), to opłacić zaległą składkę.

było wypowiedziane. Auto jest ojca, odkupiłem od niego.
Tylko było nie używane.

Dowód rejestracyjny do kieszeni i na zaprzyjaźnioną stacje po przegląd - z wziątką wyjdzie taniej niż laweta.
Z aktualnym badaniem przerejestrować auto i jak masz innego ubezpieczyciela, to tam się ubezpieczyć a od poprzedniego wycofać kasę za pozostały okres.
Często warto do końca zostać przy starym, doczekać końca okresu i zgodnie z prawem nie przedłużać.

Dzieki

Roger

WW w <news:h4bqh9$r11$1atlantis.news.neostrada.pl>:

Roger from Cracow pisze:

prosze o poradę; auto które zostało kupione stało z rok
nieużywane, trzeba zrobić przegląd i ubezpieczyć.

Życie to nie je bajka.

ATSD to jakieś nieporozumienie jest z tym ważnym badaniem i
przerejestrowaniem.

Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po przedstawieniu
ważnych badań technicznych...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

On 24 Lip, 10:33, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

ATSD to jakieś nieporozumienie jest z tym ważnym badaniem i
przerejestrowaniem.

Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po przedstawieniu
ważnych badań technicznych...

tylko wg instrukcji nie przyjme :)

http://www.bip.krakow.pl/?dok_id=3276&sub_dok_id=3276&sub=procedura&proc=KM-2

jak ktos ma czas to mozna szukac podstaw prawnych :)

pewnie powod jest taki, ze date nastepnego badania drukuja na dowodzie
- zapewne mogli by wydrukowac jakas wstecz, ale wtedy przy odbiorze
starci sie jedno miejsce na wpis i trzeb abedzie rok wczesniej dowod
wymieniac :)

WS

WS w
<news:3d0d8bd6-cbcf-42fd-a2f4-590b7dc53ddbk19g2000yqn.googlegroups.com>:

On 24 Lip, 10:33, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

ATSD to jakieś nieporozumienie jest z tym ważnym badaniem i
przerejestrowaniem.
Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po przedstawieniu
ważnych badań technicznych...

tylko wg instrukcji nie przyjme :)
http://www.bip.krakow.pl/?dok_id=3276&sub_dok_id=3276&sub=procedura&proc=KM-2

Co to znaczy nie przyjmuje?  Przy okienku?

jak ktos ma czas to mozna szukac podstaw prawnych :)

Toż w WK mają czas i mogą sobie tych podstaw prawnych poszukać, ale wniosek
przyjąć muszą, i ewentualnie _na piśmie_ załatwić odmownie wydanie DR.

Daleko szukać nie trzeba -- ustawa Prawo o Ruchu Drogowym

Art. 78. 1.
[...]
2. Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie
nie przekraczającym 30 dni kierownika rejonowego urzędu rządowej
administracji ogólnej o:
  1)   nabyciu lub zbyciu pojazdu,

pewnie powod jest taki, ze date nastepnego badania drukuja na dowodzie
- zapewne mogli by wydrukowac jakas wstecz, ale wtedy przy odbiorze
starci sie jedno miejsce na wpis i trzeb abedzie rok wczesniej dowod
wymieniac :)

Nie pisz mi, że panienka z okienka dba o petenta, żeby nie musiał wcześniej
DR wymieniać, skoro ten petent pojazd może w garażu trzymać i 100 lat i DR
nie potrzebować...


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

On 24 Lip, 14:28, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

Daleko szukać nie trzeba -- ustawa Prawo o Ruchu Drogowym

Art. 78. 1.
[...]
2. Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie
nie przekraczającym 30 dni kierownika rejonowego urzędu rządowej
administracji ogólnej o:
  1)   nabyciu lub zbyciu pojazdu,

ale z tego nijak nie wynika, ze musi dostac po zgloszeniu nowy
dowod ;)

PS. znajomy ma problem - kupil samochod, ma umowe KS, byla stluczka -
raczej szkoda calkowita, wyplata ma byc z polisy sprawcy -
ubezpieczalnia chce z WK nowy dowod albo pismo w stylu "pojazd nie
moze byc prze/za rejestrowany" :) ,  wiec zapewne istnieje cos takiego
jak "odmowa rejestracji"

WS w
<news:1601410f-1893-44f8-a755-110aa4a360e0d4g2000yqa.googlegroups.com>:

On 24 Lip, 14:28, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

Daleko szukać nie trzeba -- ustawa Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 78. 1.
[...]
2. Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie
nie przekraczającym 30 dni kierownika rejonowego urzędu rządowej
administracji ogólnej o:
  1)   nabyciu lub zbyciu pojazdu,

ale z tego nijak nie wynika, ze musi dostac po zgloszeniu nowy
dowod ;)

Toteż napisałem, ale byłes uprzejmy wyciąć:

"Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po
przedstawieniu ważnych badań technicznych..."

PS. znajomy ma problem - kupil samochod, ma umowe KS, byla stluczka -
raczej szkoda calkowita, wyplata ma byc z polisy sprawcy -
ubezpieczalnia chce z WK nowy dowod albo pismo w stylu "pojazd nie
moze byc prze/za rejestrowany" :) ,  wiec zapewne istnieje cos takiego
jak "odmowa rejestracji"

Zapewne odmowa rejestracji istnieje -- na piśmie. Nie istnieje odmowa
przyjęcia wniosku o rejestrację, bo brakuje jakiegoś kwitu.


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

On 24 Lip, 14:43, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

> ale z tego nijak nie wynika, ze musi dostac po zgloszeniu nowy
> dowod ;)

Toteż napisałem, ale byłes uprzejmy wyciąć:

"Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po
przedstawieniu ważnych badań technicznych..."

Zapewne odmowa rejestracji istnieje -- na piśmie. Nie istnieje odmowa
przyjęcia wniosku o rejestrację, bo brakuje jakiegoś kwitu.

ale to w praktyce niczego nie zmienia

co z tego, ze przyjma, jesli w odpowiedzi napisza cos w stylu "wniosek
rozpatrzony negatywnie ze wzgledu na..."
i po uzupelnieniu dokumentow (o ten nieszczesny przeglad) i tak trzeba
bedzie zlozyc nowy i czekac od poczatku?

szkoda 2 razy chodzic...

WS

Dnia pięknego Fri, 24 Jul 2009 05:50:49 -0700, osobnik zwany WS wystukał:

On 24 Lip, 14:43, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

> ale z tego nijak nie wynika, ze musi dostac po zgloszeniu nowy dowod
> ;)

Toteż napisałem, ale byłes uprzejmy wyciąć:

"Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po
przedstawieniu ważnych badań technicznych..."

Zapewne odmowa rejestracji istnieje -- na piśmie. Nie istnieje odmowa
przyjęcia wniosku o rejestrację, bo brakuje jakiegoś kwitu.

ale to w praktyce niczego nie zmienia

co z tego, ze przyjma, jesli w odpowiedzi napisza cos w stylu "wniosek
rozpatrzony negatywnie ze wzgledu na..." i po uzupelnieniu dokumentow (o
ten nieszczesny przeglad) i tak trzeba bedzie zlozyc nowy i czekac od
poczatku?

zasadnicza. Odmowa na piśmie jest decyzją administracyjną podlegającą pod KPA. Odmowa na gębę w świetle prawa nie istnieje.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On 24 Lip, 15:11, masti <g...@to.hell> wrote:

zasadnicza. Odmowa na piśmie jest decyzją administracyjną podlegającą pod
KPA. Odmowa na gębę w świetle prawa nie istnieje.

dlatego napisalem "ale to w __praktyce__ niczego nie zmienia "
jesli celem jest zarejestrowanie pojazdu jak najmniejszym nakladem
czasu/pracy/kasy to pojscie po decyzje odmowna chocby i na  pismie
jest bez sensu... mozna sie odwolywac od niej przez wszystkie
instancje z NSA wlacznie, tylko po co?

ja bylem wczoraj zarejestrowac motocykl, mialem wszystko wg wykazu z
bip.pl, czekalem ~5minut wkolejce na moj "numerek"  ( wtym czasie
wypelniajac wniosek) i ~15minut pozniej wyszedlem z dowodem
tymczasowym
jesli ktos chce poswiecic ~tydzien na udawadnianie swojej racji to ma
prawo :)

WS

Dnia pięknego Fri, 24 Jul 2009 06:40:30 -0700, osobnik zwany WS wystukał:

On 24 Lip, 15:11, masti <g...@to.hell> wrote:

zasadnicza. Odmowa na piśmie jest decyzją administracyjną podlegającą
pod KPA. Odmowa na gębę w świetle prawa nie istnieje.

dlatego napisalem "ale to w __praktyce__ niczego nie zmienia " jesli
celem jest zarejestrowanie pojazdu jak najmniejszym nakladem
czasu/pracy/kasy to pojscie po decyzje odmowna chocby i na  pismie jest
bez sensu... mozna sie odwolywac od niej przez wszystkie instancje z NSA
wlacznie, tylko po co?

czasem trzeba :)

ja bylem wczoraj zarejestrowac motocykl, mialem wszystko wg wykazu z
bip.pl, czekalem ~5minut wkolejce na moj "numerek"  ( wtym czasie
wypelniajac wniosek) i ~15minut pozniej wyszedlem z dowodem tymczasowym
jesli ktos chce poswiecic ~tydzien na udawadnianie swojej racji to ma
prawo :)

jak rejestrowałem mój to i tak musiałem być z 5 razy bo za każdym razem inny kwitek nie pasował. I zajęło mi to ze 2 miesiące :(




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

WS pisze:

On 24 Lip, 15:11, masti <g...@to.hell> wrote:

zasadnicza. Odmowa na piśmie jest decyzją administracyjną podlegającą pod
KPA. Odmowa na gębę w świetle prawa nie istnieje.

dlatego napisalem "ale to w __praktyce__ niczego nie zmienia "
jesli celem jest zarejestrowanie pojazdu jak najmniejszym nakladem
czasu/pracy/kasy to pojscie po decyzje odmowna chocby i na  pismie
jest bez sensu... mozna sie odwolywac od niej przez wszystkie
instancje z NSA wlacznie, tylko po co?

ja bylem wczoraj zarejestrowac motocykl, mialem wszystko wg wykazu z
bip.pl, czekalem ~5minut wkolejce na moj "numerek"  ( wtym czasie
wypelniajac wniosek) i ~15minut pozniej wyszedlem z dowodem
tymczasowym
jesli ktos chce poswiecic ~tydzien na udawadnianie swojej racji to ma
prawo :)

A jak chcesz zrobic przeglad pojazdowi kupionemu do restauracji w przyslowiowym worku? Malo tego, pojazd historyczny, lub zabytkowy mozna calkiem legalnie odubezpieczyc. I co wtedy?
Brak przegladu, brak ubezpieczenia (wszystko zgodnie z prawem) a DR brak (DR nie dopuszcza pojazdu do ruchu! DR jest wylacznie potwierdzeniem wpisania pojazdu w rejestr ewidencji pojazdow).

--
Pozdrawiam
MarcinJM

WS pisze:

On 24 Lip, 14:28, 'Tom N' <n...@int.dyndns.org.invalid> wrote:

Daleko szukać nie trzeba -- ustawa Prawo o Ruchu Drogowym

Art. 78. 1.
[...]
2. Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie
nie przekraczającym 30 dni kierownika rejonowego urzędu rządowej
administracji ogólnej o:
  1)   nabyciu lub zbyciu pojazdu,

ale z tego nijak nie wynika, ze musi dostac po zgloszeniu nowy
dowod ;)

PS. znajomy ma problem - kupil samochod, ma umowe KS, byla stluczka -
raczej szkoda calkowita, wyplata ma byc z polisy sprawcy -
ubezpieczalnia chce z WK nowy dowod albo pismo w stylu "pojazd nie
moze byc prze/za rejestrowany" :) ,  wiec zapewne istnieje cos takiego
jak "odmowa rejestracji"

Jakis nonsens.
Umowa KS przenosi calkowicie wlasnosc zarowno pojazdu jak i polisy.
Nowy DR i inne pierdoly sa bez znaczenia!
Ubezpieczalnia szuka furtki, zeby sie wymigac od placenia.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

'Tom N' pisze:

WW w <news:h4bqh9$r11$1atlantis.news.neostrada.pl>:

Roger from Cracow pisze:

prosze o poradę; auto które zostało kupione stało z rok
nieużywane, trzeba zrobić przegląd i ubezpieczyć.

Życie to nie je bajka.

ATSD to jakieś nieporozumienie jest z tym ważnym badaniem i
przerejestrowaniem.

Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po przedstawieniu
ważnych badań technicznych...

Być może, nie porzecze. Zadaj sobie proste pytanie, chcesz załatwić sprawę czy udowodnić jaki z Ciebie twardziel. ?
Idąc z tymi dokumentami, sprawę załatwiasz z marszu, bo standard a jak zaczniesz się "wymądrzać", to może i załatwisz, ale ze trzy razy będziesz biegać.

To je Życie a nie bajka.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

*WW* napisal(a) w news:h4c5u5$o39$1atlantis.news.neostrada.pl:

Być może, nie porzecze. Zadaj sobie proste pytanie, chcesz załatwić sprawę czy udowodnić jaki z Ciebie twardziel. ?
Idąc z tymi dokumentami, sprawę załatwiasz z marszu, bo standard a jak zaczniesz się "wymądrzać", to może i załatwisz, ale ze trzy razy będziesz biegać.

Ja jak mialem wszytkie dokumenty biegalem 2 czy 3 razy do WK by mi laskawie pojazd zarejestrowali, za kazdym razem dopatrywali sie czegos w papierach... Przy ostatnim podejsciu dalem tyle dokumentow ile uznalem za stosowne, olalem totalnie zalecenia pan z WK w sprawie koniecznych dokumentow i oczywiscie odeslano mnie z kwitkiem. Ale dzieki odrobinie bezczelnosci, w postaci zadania uzasadnienia odmowy na pismie, udalo sie pojazd zarejestrowac... nie obylo sie bez konsultacji pani z okienka na gorze, ale finalnie nie byli mnie w stanie splawic. Stad mam nauczke na przyszlosc by w WK byc twardym - to nie fiskus :)

To je Życie a nie bajka.

Wlasnie, dlatego lepiej nie wystawiac dupy do bicia jak nie trzeba.

Pozdr

'Tom N' pisze:

WW w <news:h4bqh9$r11$1atlantis.news.neostrada.pl>:

Roger from Cracow pisze:

prosze o poradę; auto które zostało kupione stało z rok
nieużywane, trzeba zrobić przegląd i ubezpieczyć.

Życie to nie je bajka.

ATSD to jakieś nieporozumienie jest z tym ważnym badaniem i
przerejestrowaniem.

Urzędas powinien wniosek przyjąć, przeprocesować i _wydać_ po przedstawieniu
ważnych badań technicznych...

Co ty gadasz..
Auto poruszajace sie po drogach ma miec wazny przeglad techniczny.
Odmowy rejestracji z tego powodu nie przyjalbym w ogole do wiadomosci.
PRZEGLAD NIE JEST OBOWIAZKOWY, chyba, ze auto zostaje wprowadzone do ruchu na drogach publicznych wtedu obowiazane jest miec aktualne badania

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Roger from Cracow w <news:h4bniu$4hs$1news.interia.pl>:

Witam

prosze o poradę; auto które zostało kupione stało z rok
nieużywane, trzeba zrobić przegląd i ubezpieczyć.
Bez przeglądu nieda się przerejestrować a bez tego z
kole i ubezpieczyć. Jak to załatwić ?

A dlaczego nie da sie pojazdu ubezpieczyć? TU nie może odmówić.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Dnia Fri, 24 Jul 2009 09:43:17 +0200, Roger from Cracow napisał(a):

prosze o poradę; auto które zostało kupione stało z rok
nieużywane, trzeba zrobić przegląd i ubezpieczyć.
Bez przeglądu nieda się przerejestrować a bez tego z
kole i ubezpieczyć. Jak to załatwić ?

Kupujesz, w umowie zastrzegasz, że zobowiązania z tytułu użytkowania auta
do dnia sprzedaży płaci sprzedający.
Z umową idziesz do ubezpieczalni, tam zawierasz umowę ubezpieczenia. Teraz możesz zarejestrować auto na siebie i przejść przegląd (w dowolnej
kolejności). Po przerejestrowaniu idziesz do ubezpieczalni i zmieniasz w polisie numer
rejestracyjny.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++