Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?

Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?

Data: 2011-03-30 15:01:36
Autor: Ajgor
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?
Witam.
Przekazałem synowi jako darowiznę pewn± kwotę pieniędzy. Teraz musi on złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i pani w Urzędzie powiedziała, że trzeba ksreo naszych dowodów, i dowód wpłaty. NIBY wszystko jasne i OK. ALE... Po przeczytaniu tego artykułu:

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/416621,zwolnienie_z_podatku_darowizny_od_najblizszej_rodziny_urzednicy_tworza_wlasne_prawo.html

zastanawiam się, czy dawać jej te papiery. Nic mnie to nie boli, i oczywi¶cie mam dowód wpłaty. Ale je¶li oni nie maj± prawa tego rzadać, to dlaczego mam im dawać?
Jak tej babie w US wyja¶nić, że łamie prawo? Jakie ona w ogóle może mieć argumenty oprócz wyimaginowanych paragrafów?

Data: 2011-03-30 12:17:53
Autor: witek
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?
On 3/30/2011 8:01 AM, Ajgor wrote:
Witam.
Przekazałem synowi jako darowiznę pewn± kwotę pieniędzy. Teraz musi on
złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i
pani w Urzędzie powiedziała, że trzeba ksreo naszych dowodów, i dowód
wpłaty. NIBY wszystko jasne i OK. ALE... Po przeczytaniu tego artykułu:

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/416621,zwolnienie_z_podatku_darowizny_od_najblizszej_rodziny_urzednicy_tworza_wlasne_prawo.html

zastanawiam się, czy dawać jej te papiery. Nic mnie to nie boli, i
oczywi¶cie mam dowód wpłaty. Ale je¶li oni nie maj± prawa tego rzadać, to
dlaczego mam im dawać?
Jak tej babie w US wyja¶nić, że łamie prawo? Jakie ona w ogóle może mieć
argumenty oprócz wyimaginowanych paragrafów?



Maja prawo z±dać ale w trakcie kontroli.
Tak samo jak z fakturami za internet.
Składaj±c pit-37 nie musisz ich okazywac, ale w czasie kotnroli bedziesz musial ja pokazac.
Analogicznie jest tutaj. Pani sprawdzajac te dokumenty "od razu" załatwia sobie sprawe prawidłowosci zwolnienia.

Masz dwa rozwi±zania: Nie gadac i załtawic wssystko przez po¶rednika zwanego poczt± a jak nie bedziesz czuł urażonej dumy to zanie¶c to co chc± i mieć ¶więty spokój.

Data: 2011-03-30 15:17:09
Autor: Jarek Andrzejewski
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
On Wed, 30 Mar 2011 15:01:36 +0200, "Ajgor" <niepod@m.pl> wrote:

Witam.
Przekazałem synowi jako darowiznę pewn± kwotę pieniędzy. Teraz musi on złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i

a syn nie może po prostu wysłać im tego druku poczt±?
Wtedy odpadnie konieczno¶ć "gadania" a i "powielaczowe prawo" chyba
nie jest już przez nich tak chętnie stosowane, jak trzeba je poprzeć
papierem.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-03-30 15:17:24
Autor: Ajgor
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomo¶ci news:q7b6p6p9hma00etrobvmaev2n2c3s8b3tb4ax.com...
..
Przekazałem synowi jako darowiznę pewn± kwotę pieniędzy. Teraz musi on
złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i

a syn nie może po prostu wysłać im tego druku poczt±?
Wtedy odpadnie konieczno¶ć "gadania" a i "powielaczowe prawo" chyba
nie jest już przez nich tak chętnie stosowane, jak trzeba je poprzeć
papierem.

No też racja :) Niezły pomysł :) A nie wypr± się, że w ogóle go dostali?

Data: 2011-03-30 12:19:13
Autor: witek
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
On 3/30/2011 8:17 AM, Ajgor wrote:
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomo¶ci
news:q7b6p6p9hma00etrobvmaev2n2c3s8b3tb4ax.com...
.
Przekazałem synowi jako darowiznę pewn± kwotę pieniędzy. Teraz musi on
złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i

a syn nie może po prostu wysłać im tego druku poczt±?
Wtedy odpadnie konieczno¶ć "gadania" a i "powielaczowe prawo" chyba
nie jest już przez nich tak chętnie stosowane, jak trzeba je poprzeć
papierem.

No też racja :) Niezły pomysł :) A nie wypr± się, że w ogóle go dostali?


A kto miałby w tym interes? Oni tez tak naprawde przy takich drobnostkach my¶l± o jednym: kiedy bedzie pi±ta, żeby mogli pojsc do domu.

Data: 2011-03-30 15:29:52
Autor: Jarek Andrzejewski
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
On Wed, 30 Mar 2011 15:17:24 +0200, "Ajgor" <niepod@m.pl> wrote:

a syn nie może po prostu wysłać im tego druku poczt±?

No też racja :) Niezły pomysł :) A nie wypr± się, że w ogóle go dostali?

wysyłka tylko listem poleconym. Je¶li nie dotrze, to reklamacja na
poczcie.
Oczywi¶cie syn może zadzwonić za jaki¶ czas i się dowiedzieć, czy
dostali lub wysłać za po¶wiadczeniem odbioru.

I pytanie z cyklu "ciekaw jestem": wysyłam deklarację poczt±, mam
potwierdzenie nadania z PP i za 5 lat US pyta "a gdzie deklaracja?"
Na reklamację na poczcie już za póĽno...
O ile z VAT czy PIT sprawa jest prosta, bo urz±d zna terminy ich
składania i szybko może się zorientować, że oczekiwanego dokumentu nie
dostał, ale przypadku takiej darowizny sprawa może przecież wyj¶ć za
wiele lat, przy okazji postępowania w sprawie podatku od
nieujawnionych Ľródeł.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-03-30 15:39:25
Autor: Maddy
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
W dniu 30-03-2011 15:29, Jarek Andrzejewski pisze:
On Wed, 30 Mar 2011 15:17:24 +0200, "Ajgor"<niepod@m.pl>  wrote:

a syn nie może po prostu wysłać im tego druku pocztą?

No też racja :) Niezły pomysł :) A nie wyprą się, że w ogóle go dostali?

wysyłka tylko listem poleconym. Jeśli nie dotrze, to reklamacja na
poczcie.
Oczywiście syn może zadzwonić za jakiś czas i się dowiedzieć, czy
dostali lub wysłać za poświadczeniem odbioru.

I pytanie z cyklu "ciekaw jestem": wysyłam deklarację pocztą, mam
potwierdzenie nadania z PP i za 5 lat US pyta "a gdzie deklaracja?"
Na reklamację na poczcie już za późno...

Niezłożenie deklaracji np. dotyczącej darowizny może naprawdę drogo kosztować. A polecony za potwierdzeniem odbioru tylko 1,90 droższy niż zwykły.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2011-04-04 12:47:14
Autor: Kamil
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
Dnia Wed, 30 Mar 2011 15:39:25 +0200, Maddy napisał(a):


No też racja :) Niezły pomysł :) A nie wypr± się, że w ogóle go dostali?

wysyłka tylko listem poleconym. Je¶li nie dotrze, to reklamacja na
poczcie.
Oczywi¶cie syn może zadzwonić za jaki¶ czas i się dowiedzieć, czy
dostali lub wysłać za po¶wiadczeniem odbioru.

I pytanie z cyklu "ciekaw jestem": wysyłam deklarację poczt±, mam
potwierdzenie nadania z PP i za 5 lat US pyta "a gdzie deklaracja?"
Na reklamację na poczcie już za póĽno...

Niezłożenie deklaracji np. dotycz±cej darowizny może naprawdę drogo kosztować. A polecony za potwierdzeniem odbioru tylko 1,90 droższy niż zwykły.

Z tym że przedmiotowe "PO" i tak wraca do nadawcy jako "zwykły list" - więc
nigdzie nie jest rejestrowany, i szansa jego zaginięcia jest bardzo duża. A
wystarczyłoby że PP wprowadziłaby rejestrację "PO" tak jak poleconych,
nawet dodatkowo płatn± - przecież jak wysyłam list z PO to te parę groszy
różnicy mi nie zrobi - a mam gwarancję że "PO" po odbiorze przez adresata
do mnie wróci.
Wiem, że istnieje instytucja reklamowania braku otrzymania "PO", ale.... to
jakie¶ dziwne metody s± stosowane :) Listonosz z poczty adresata podobno
udaje się do niego i ... prosi go o podpisanie "nowego PO" :))
Ja na miejscu takiego odbiorcy pogoniłbym listonosza w sroc :)

Data: 2011-03-30 15:25:58
Autor: Ajgor
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
A tak gwoli doinformowania. Czy na tak± darowiznę musimy spisać jak±¶ umowę pisemn±? Jak j± ewentualnie sformułować?
Przekazałem synowi dokładnie 21 600zł. Z przeznaczeniem na spłatę kredytu (jego kredytu).
Czy taka umowa nie jest potrzebna?

Data: 2011-03-30 12:22:16
Autor: witek
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
On 3/30/2011 8:25 AM, Ajgor wrote:
A tak gwoli doinformowania. Czy na tak± darowiznę musimy spisać jak±¶ umowę
pisemn±? Jak j± ewentualnie sformułować?
Przekazałem synowi dokładnie 21 600zł. Z przeznaczeniem na spłatę kredytu
(jego kredytu).
Czy taka umowa nie jest potrzebna?


Nie jest, ale warto j± mieć.
Bo jak za 5 lat syn w czasie kontroli bedzie musial wykaza sie co to bylo, to bedzie mial problem.
A za 5 lat ciebie moze juz nie byc.
Lepiej spisac cokolwiek iniz nic, nawet w rodzinie.

Data: 2011-03-31 09:44:09
Autor: Ajgor
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
Użytkownik "witek" napisał w wiadomo¶ci news:imvouv$ir6$4inews.gazeta.pl...

Nie jest, ale warto j± mieć.
Bo jak za 5 lat syn w czasie kontroli bedzie musial wykaza sie co to bylo, to bedzie mial problem.
A za 5 lat ciebie moze juz nie byc.
Lepiej spisac cokolwiek iniz nic, nawet w rodzinie.

No fakt. O takiej możliwo¶ci nie pomy¶lałem. Dzięki za bardzo warto¶ciow± poradę.

Data: 2011-03-30 15:26:34
Autor: Maddy
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łamiącymi prawo?
W dniu 30-03-2011 15:01, Ajgor pisze:
Witam.
Przekazałem synowi jako darowiznę pewną kwotę pieniędzy. Teraz musi on
złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i
pani w Urzędzie powiedziała, że trzeba ksreo naszych dowodów, i dowód
wpłaty. NIBY wszystko jasne i OK. ALE... Po przeczytaniu tego artykułu:


Rada która przewija się tutaj wielokrotnie - wysłać deklaracje pocztą. Nie ma obowiązku składania jej osobiście.

> Jak tej babie w US wyjaśnić, że łamie prawo? Jakie ona w ogóle może mieć
> argumenty oprĂłcz wyimaginowanych paragrafĂłw?

Ona sobie przeprowadza takie nieformalne czynności sprawdzające - bo z formalnymi za dużo roboty, protokół musi być itp.
Nie robi tego samowolnie, takie rzeczy to zwykle zalecenia kierownika US - typowe prawo powielaczowe.
Kiedyś w podobnej sytuacji usłyszałam, że to jest dla mojego dobra, żebym dwa razy nie musiała się fatygować - oni sobie sprawdzą i już odfajkowane "i pani ma mniej nerwów i biurokracja mniejsza".

SĹ‚odkie jak siÄ™ o nas troszczÄ…, prawda?


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2011-03-30 15:27:28
Autor: Ajgor
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?
Użytkownik "Maddy" napisał w wiadomo¶ci news:4d932f8e$0$2446$65785112news.neostrada.pl...

Witam.
Przekazałem synowi jako darowiznę pewn± kwotę pieniędzy. Teraz musi on
złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i
pani w Urzędzie powiedziała, że trzeba ksreo naszych dowodów, i dowód
wpłaty. NIBY wszystko jasne i OK. ALE... Po przeczytaniu tego artykułu:


Rada która przewija się tutaj wielokrotnie - wysłać deklaracje poczt±. Nie ma obowi±zku składania jej osobi¶cie.

A co w takim razie dołaczyć do deklaracji w przesyłce?

Data: 2011-03-30 12:22:47
Autor: witek
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?
On 3/30/2011 8:27 AM, Ajgor wrote:
A co w takim razie dołaczyć do deklaracji w przesyłce?

nic.

Data: 2011-03-30 15:36:24
Autor: Jarek Andrzejewski
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami?cymi prawo?
On Wed, 30 Mar 2011 15:27:28 +0200, "Ajgor" <niepod@m.pl> wrote:


A co w takim razie dołaczyć do deklaracji w przesyłce?

nic.

Data: 2011-03-30 15:37:50
Autor: Maddy
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łamiącymi prawo?
W dniu 30-03-2011 15:27, Ajgor pisze:
Użytkownik "Maddy" napisał w wiadomości
news:4d932f8e$0$2446$65785112news.neostrada.pl...

Witam.
Przekazałem synowi jako darowiznę pewną kwotę pieniędzy. Teraz musi on
złożyć w Urzędzie Skarbowym druk SD-Z2, żeby być zwolnionym od podatku.
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.No i
pani w Urzędzie powiedziała, że trzeba ksreo naszych dowodów, i dowód
wpłaty. NIBY wszystko jasne i OK. ALE... Po przeczytaniu tego artykułu:


Rada która przewija się tutaj wielokrotnie - wysłać deklaracje pocztą. Nie
ma obowiązku składania jej osobiście.

A co w takim razie dołaczyć do deklaracji w przesyłce?

To czego wymaga ustawa, czyli nic.
Jeżeli czegokolwiek by zabrakło, to US wezwie na piśmie. Ale wtedy to musi podać podstawę prawną żądania. A z nią bywa czasem krucho.

Złożenie deklaracji bez jakiegoś wymaganego dokumentu i tak liczy się jako złożenie w terminie.
Tak samo deklaracja z błędami czy nawet np. na starym druku.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2011-03-30 23:48:12
Autor: Gotfryd Smolik news
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?
On Wed, 30 Mar 2011, Ajgor wrote:

Witam.
[...]
Dzwoniłem do Urzędu Skarbowego, żeby dowiedzieć się, jak to załatwić.
No i pani w Urzędzie powiedziała
[...]
Jak tej babie w US wyja¶nić, że łamie prawo?

  Ale jest wysoce prawdopodobne że nie łamie prawa.
  W szczególno¶ci je¶li uważa co mówi.
  Popatrz na to tak: a jakby tak powiedziała "i hol
trzeba zamie¶ć" ;) - to co, złamałaby prawo?
  Prawo złamie, jak uzależni jak±¶ czynno¶ć od bezprawnego
ż±dania, a na razie (tak wynika z Twojego opisu),
poprosiłe¶ j± o wyja¶nienie co by j± urz±dzało.
  No to powiedziała ;)

  Z tym jest pewien problem - bo przecież US rzeczywi¶cie
*może* wszcz±ć postępowanie wyja¶niaj±ce.
  I w ten sposób naciski na podatników aby dostarczali
dowodów że nie s± wielbł±dami pojawiaj± się wot tak,
z braku sankcji (w drug± stronę).

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-03-31 09:55:59
Autor: Ajgor
Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1103302342580.2492quad...

 Z tym jest pewien problem - bo przecież US rzeczywi¶cie
*może* wszcz±ć postępowanie wyja¶niaj±ce.
 I w ten sposób naciski na podatników aby dostarczali
dowodów że nie s± wielbł±dami pojawiaj± się wot tak,
z braku sankcji (w drug± stronę).

No własnie cale takie podejscie jest...nie wiadomo, jak to traktowac.
Z jednej strony nie widze problemu, zeby te papiery pokazac. Nie popelniam zadnego przestepstwa,
a swojego nazwiska na dokumentach sie nie wstydze. Ale z drugiej... Dlaczego urzedasy maja wykorzystywac kazda okazje,
zeby durnemu petentowi pokazac swoja wladze, a ja mam sie przed tym uginac? I biurwy utwierdzac w przekonaniu,
ze ta wladze maja? Tym bardziej, ze juz mialem kilka sciec z babami z naszego urzedu skarbowego, pare razy zdarzylo mi sie na nie nawrzeszczec,
raz jeden facet z urzedu chcial mnie naciac na... kwote mniej wiecej 10-krotnosc mojej wyplaty. I jak sie okazalo okolo 100-krotnosc tego, co powinienem zaplacic.
Dopiero grozba sadu i prokuratury (oskarzenia o probe wyludzenia i oszustwo) zamknela mu gebe. Dlatego jestem uczulony na urzad skarbowy.
One w kazdym petencie widza potencjalnego zlodzieja i oszusta, a tyczasem same bez zahamowan okradaja obywateli (i nie mowie tu o NALEZNYCH
podatkach, tylko o wyludzaniu nienaleznych).

Jak rozmawiać z urzednikami skarbowymi łami±cymi prawo?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona