Data: 2012-07-19 01:55:06 | |
Autor: Przemysław W | |
Jak rudy tysiące kilometrów autostrad wyb udował | |
Będą drogi... w 2034 roku
Było Euro, były inwestycje... Euro się skończyło, inwestycje też. Drogowe eldorado sprzed turnieju to już przeszłość. Ekspresówki i autostrady budowane w pośpiechu nagle wyhamowały i teraz pozostaje nam czekać. I to długie lata. Plan inwestycji drogowych przygotowany w Ministerstwie Transportu przewiduje, że szeroką „zakopianką” pojedziemy w 2034 roku, a trasą S5 z Wrocławia do Poznania w... 2026 r. Branża budowlana swoje najlepsze momenty ma już za sobą. Teraz będzie tylko gorzej. W 2013 roku wydatki na budowę dróg spadną o połowę, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje jedynie kilka nowych inwestycji. Będzie to także rok, w którym do użytku nie zostanie oddany ani jeden kilometr autostrady! Jaki jest powód tego ostrego inwestycyjnego hamowania? Jak zwykle pieniądze. W 2012 roku na inwestycje drogowe zaplanowano 29 mld zł. – Wydatkowana obecnie kwota to teoretycznie 29 mld zł, ale wszystko to kontynuacje trwających robót. Na nowe budowy z tej kwoty GDDKiA uruchomiła zero złotych – powiedział „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Piotr Kledzik z Bilfinger Berger Budownictwo. Optymistyczne obietnice o sieci pięknych dróg ekspresowych i autostrad do Euro 2012, które śmiało referował już kilka lat temu ówczesny minister Cezary Grabarczyk (52 l.), zostały mocno zweryfikowane w zeszłym roku, kiedy urealniono w resorcie plan budowy dróg. Teraz zakłada on, że kluczowe niegdyś inwestycje po prostu nimi przestały być. Wiecznie zakorkowana „zakopianka” miała być gotowa w 2015 roku i widniała w planach jako inwestycja priorytetowa, jednak teraz jej oddanie zaplanowano na... 2034 r. „Fakty” TVN ujawniły, że podobnie wyglądają plany dotyczące drogi S5 z Wrocławia do Poznania, która zamiast w 2015 r. zostanie oddana w 2026 r, a autostrada A18 od granicy niemieckiej do autostrady A4 – w 2023 r. Równie odległe daty ukończenia mają drogi S19 od granicy z Białorusią w stronę granicy słowackiej – 2030 r. i S6 ze Szczecina do Gdańska – 2027. Terminy mógłby zmienić duży zastrzyk pieniędzy z budżetu unijnego w 2014 r., na który tak czeka GDDKiA i resort transportu, jednak specjaliści uważają, że nie możemy opierać się na pieniądzach z Unii Europejskiej, gdzie szaleje kryzys i tnie się wszelkie koszty. – Jeżeli budowy dróg mamy zawdzięczać tylko środkom z Unii, to jest nastawienie błędne i wtedy nic dziwnego, że terminy będą tak odległe, bo tych środków będzie po prostu mniej – ocenia Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. http://www.fakt.pl/Drogi-beda-w-2034-roku-Drogi-beda-jak-Nowak-skonczy-60-lat,artykuly,169486,1.html -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|