Data: 2012-06-16 15:39:11 | |
Autor: Observatore | |
Jak ruska agentura robila /robi z polskiego patrioty wariata. | |
http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/426926,na-chodniku-historii
Zrobić z patrioty wariata, czyli kolej na polskie gułagi * O tym, jak ważna jest opinia o Polsce w tak zwanym świecie, wiedzieli już doskonale Rosjanie w XIX w. Kiedy toczyła się walka propagandowa o wizerunek Polski we Francji i w Anglii, urzędnicy III Wydziału Osobistej Kancelarii Cesarskiej (czyli rosyjskiego wywiadu) postanowili podjąć potężny wysiłek finansowo-organizacyjny, którego celem miało być ośmieszanie wszystkiego co polskie i wszystkiego, co dla Polski dobre. Zaczęto więc instalować w środowiskach emigracyjnych agentów i prowokatorów. Najsłynniejszy bodaj z nich, Julian Bałaszewicz vel Albert Potocki, dokonywał na tym polu majstersztyków. Wystarczy nadmienić, że pisał pod pseudonimami do różnych polskich gazet, prowadząc polemiki z samym sobą, aby skłócić niepodległościowe środowisko, a Polaków ośmieszyć. Prowokował akcje związane z produkcją fałszywych pieniędzy tylko po to, żeby uwikłać w nią polskich patriotów; przykładem głośna sprawa sądowa Jarosława Dąbrowskiego, spreparowana rosyjskimi rękami. Każdy proces *Polaka fałszerza* służył sprawie: podważał autorytet Polski. Z Ludwika Mierosławskiego, najgorętszego emigracyjnego zwolennika idei powstańczej, organizującego szkołę wojskową w Genui, a potem w Cuneo, Albert Potocki postanowił zrobić w oczach Zachodu szaleńca, prawdziwego wariata, opętanego chorą wizją niepodległej Polski. Stwierdził, że polskich patriotów należy ośmieszać. Wtedy nie będą groźni. Najlepiej zresztą, gdy robią to sami Polacy. Także w imię *patriotyzmu*, tyle że racjonalnego. *Pod osłoną patriotyzmu przeprowadza się idee kontrrewolucyjne* - wyjaśniał cel drukowania materiałów negujących sens wszelkich ruchów wyzwoleńczych, właśnie z pozycji mądrej, rozsądnej miłości do ojczyzny! Do wydziału i do cara pisał raporty, relacjonując postępy w opluwaniu rodaków w oczach zachodniej opinii publicznej i podważaniu idei wolnej ojczyzny: *Załączam kilka broszur: jedną z nich, Duch Polski, z dodatkiem zawierającym satyrę na Mierosławskiego przedrukowałem powtórnie i zamierzam rozrzucić we wszystkich restauracjach Paryża, a także wysłać do Włoch i Krakowa, znaczną zaś część (...) wysłałem do największego księgarza w Berlinie*. Mierosławski do dzisiaj ma przylepioną etykietę nierealistycznego wariata - prawdziwym zwycięstwem rosyjskiego wywiadu jest zawłaszczenie historii i napisanie jej po swojemu, po rosyjsku, a potem spowodowanie, żeby uwierzyli w to sami Polacy! Działania Potockiego okazały się skuteczne. Już w XIX w. rosyjski aparat władzy wiedział, że walka propagandowa o to, jak będzie brzmiało imię Polski w świecie, jest kluczowa dla całej polityki prowadzonej wobec Prywislinskiego Kraju. *Lapsus* Obamy wydaje się wpisywać w starą, dobrą, rosyjską doktrynę zapewniającą posłuch u podwładnych: *Jedną ręką wręczamy order, drugą wymierzamy policzek*. Może za parę lat stareńki, siwiutki, sprawujący siedemnastą kadencję car Putin pokusi się o wypowiedź dotyczącą *polskiego gułagu*? W końcu tylu tam było Polaków. I dorzuci smutnym głosem, że należy zawsze pamiętać o *polskiej zbrodni w Katyniu*... -- |
|
Data: 2012-06-16 17:56:54 | |
Autor: u2 | |
Jak ruska agentura robila /robi z polskiego patrioty wariata. | |
W dniu 2012-06-16 17:39, Observatore pisze:
Do wydziału i do cara pisał raporty, relacjonując postępy w opluwaniu rodaków To tak jak obecnie niejaki ruch janusza p. |
|
Data: 2012-06-16 19:07:26 | |
Autor: pluton | |
Jak ruska agentura robila /robi z polskiego patrioty wariata. | |
To tak jak obecnie niejaki ruch janusza p. Albo marsz jaroslawa k. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|