Data: 2016-02-15 11:52:38 | |
Autor: Marcin N | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 2016-02-15 o 08:01, małaa pisze:
Mam z tym problem. Jak ruszać pod górkę bez ręcznego żeby samochód się Jesteś stworzona do automatu. A tak naprawdę to automaty są stworzone dla ludzi. Manuale to taka fanaberia. Niestety w Polsce ciągle jest standardem. Klient idzie do salonu kupić sobie nowy samochód i wyposaży go w bzdurne dodatki w rodzaju czujnika deszczu czy automatycznie składanych lusterek lub skrętnych halogenów, ale automatu nie kupi "bo nie". Dziadziuś jeździł manualem, tatuś też, to i ja będę! -- MN |
|
Data: 2016-02-15 06:34:24 | |
Autor: Marcin Kiciñski | |
Jak ruszaæ pod górkê zeby samochód siê nie stoczy³ | |
W dniu poniedzialek, 15 lutego 2016 11:52:33 UTC+1 uzytkownik Marcin N napisal:
To jednak nie tak. "Bzdurne" dodatki sa sprzedawane w pakietach z tym co jest przydatne i oczywiste (np. klima, radio, czujniki cofania, itp.) i raczej nigdy nie podnosza ceny nowego auta tak jak skrzynia automatyczna, zwlaszcza ze ta ostatnia wystepuje zwykle z jedna, najczesciej droga wersja silnikowa. No i nie kazdy automat to takie cudo warte wydania dodatkowych pieniedzy. Pozdrawiam MK |
|
Data: 2016-02-15 15:41:43 | |
Autor: J.F. | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
Użytkownik "Marcin Kiciński" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:76217d82-5148-4153-a5fa-3d8123d5727e@googlegroups.com...
W dniu poniedzialek, 15 lutego 2016 11:52:33 UTC+1 uzytkownik Marcin N napisal: Klient idzie do salonu kupic sobie nowy samochod i wyposazy go w bzdurne To jednak nie tak. "Bzdurne" dodatki sa sprzedawane w pakietach z Hm, jak nie ma automatycznej, to musi byc reczna. A ta tez jest skomplikowana i droga. W USA ceny obu jakies zblizone, przynajmniej w detalu. Ale to czysty marketing moze byc :-) zwlaszcza ze ta ostatnia wystepuje zwykle Polemizowalbym. J. |
|
Data: 2016-02-15 07:08:59 | |
Autor: Marcin Kiciñski | |
Jak ruszaæ pod górkê zeby samochód siê nie stoczy³ | |
W dniu poniedzialek, 15 lutego 2016 15:41:50 UTC+1 uzytkownik J.F. napisal:
Sprobuj kupic nowego kompakta, z podstawowym silnikiem ok. 100KM, bez zadnych bajerow z listy opcji, ale z automatem. Nie da sie. U nas skrzynia automatyczna jest traktowana jak szczyt luksusu i obecnie trudno stwierdzic czy ludzie nie kupuja, bo producenci tak ustawiaja cenniki, czy cenniki sa tak ustawione, bo ludzie nie kupuja... Pozdrawiam MK |
|
Data: 2016-02-15 16:34:39 | |
Autor: J.F. | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
Użytkownik "Marcin Kiciński" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:b762b203-dcc5-4b5c-8e6d-e3076de88fd9@googlegroups.com...
W dniu poniedzialek, 15 lutego 2016 15:41:50 UTC+1 uzytkownik J.F. napisal: Hm, jak nie ma automatycznej, to musi byc reczna. Sprobuj kupic nowego kompakta, z podstawowym silnikiem ok. 100KM, Hm, patrze na Golfa - da sie. Moze nie w najtanszym modelu, ale tez niekoniecznie najdrozszym. Tylko trzeba te 8k doplacic. Patrze na Astre - podobnie z dostepnoscia w cenniku, ale na tym sie moze skonczyc, bo nawet ceny nie podali :-) U nas skrzynia automatyczna jest traktowana jak szczyt luksusu Jedno i drugie zapewne :-) Przy czym analiza allegro sugeruje, ze ilosc automatow w Europie rosnie .. J. |
|
Data: 2016-02-15 11:58:27 | |
Autor: twistedme | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 2016-02-15 o 11:52, Marcin N pisze:
W dniu 2016-02-15 o 08:01, małaa pisze:Ja usłyszałem taki argument, nie wiem na ile prawdziwy: "Jak padnie skrzynia manualna, to praktycznie każdy Ziutek będzie w stanie to naprawić, w przypadku automatu będą problemy i koszty" Jak szukałem auta to też chciałem automat, ale wg internetów manual pali 10, a automat 12, tylko z racji tego, że jest automatem, więc zrezygnowałem. |
|
Data: 2016-02-15 12:51:06 | |
Autor: Marcin N | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 2016-02-15 o 11:58, twistedme pisze:
Ja usłyszałem taki argument, nie wiem na ile prawdziwy: Były już dziesiątki dyskusji na te tematy na tej grupie. Nie ma sensu toczyć następnej. Ile razy musiałeś naprawiać skrzynię biegów, że koszt tej naprawy jest kluczowy? Zapewne nigdy. Ile razy osiągnąłeś spalanie samochodu takie, jak deklarowane przez producenta? Zapewne nigdy, albo w jakimś wyjątkowym ekstremalnym przypadku. -- MN |
|
Data: 2016-02-15 15:37:24 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 15.02.2016 12:51, Marcin N wrote:
Ile razy musiałeś naprawiać skrzynię biegów, że koszt tej naprawy jest Pomijając już koszty napraw to ujmę to tak. Kiedyś automaty były głupie i wtedy raczej rzeczywiście więcej paliły. Teraz są jakby inteligentniejsze i nie ma przypadków, że piłuja na 3000 obrotów, bo tak im wyszło, mimo że spokojnie można by na wyższym biegu pojechać. Potrafią sprawnie redukować, w zależności jak mocno wciśniesz gaz, przynajmniej takie odnosze wrażenie (nie mówię o kick down, czy jak to po polsku nazwać). Ogólnie mówiąc zapewne w 99,XXX procentach przypadków zrobią wszystko lepiej od nawet naprawdę dobrego kierowcy (choć mnie wkurwiało niemiłosiernie jak zmieniał z automaty biegi w zakrętach - zapewne jak to dobrze wyczujesz, to potrafisz to zrobić tak, żeby automat zrobić to co chcesz, ale co do zasady to automat jest po to żebyś nie musiał kombinować;) Więc tak - automaty są dobre. Tylko dla mnie niefajne;) Ale jeśli ktoś chce tylko jechać, nie czuje w czasie jazdy frajdy ze zmiany biegów, kontrolowania sytuacji, szarpnięcia przy redukcji, wychodzenia z zakrętów z wciśniętym gazem itd, to automat jest dla niego i będzie jednym z tych co jak raz będą mieli automat to "nigdy więcej manuala". Ja akurat mam na odwrót - zacząłem manualem, jeżdziłem naprawdę różnymi automatami, od zwykłych do 300KM+ i... następny samochód to też będzie manual - tak po prostu - abstrahując od serwisu, kosztów i spalania. Po prostu jada nawet wypasionym automatem sprawia mi mniej przyjemności niż "srednim" manualem". Ale podejrzewam, że jestem wyjątkiem;) Shrek. |
|
Data: 2016-02-18 15:03:05 | |
Autor: Axel | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n9snqr$e8v$1@node1.news.atman.pl... Więc tak - automaty są dobre. Tylko dla mnie niefajne;) Ale jeśli ktoś chce tylko jechać, nie czuje w czasie jazdy frajdy ze zmiany biegów, kontrolowania sytuacji, szarpnięcia przy redukcji, wychodzenia z zakrętów z wciśniętym gazem itd, to automat jest dla niego i będzie jednym z tych co jak raz będą mieli automat to "nigdy więcej manuala". Ja akurat mam na odwrót - zacząłem manualem, jeżdziłem naprawdę różnymi automatami, od zwykłych do 300KM+ i... następny samochód to też będzie manual - tak po prostu - abstrahując od serwisu, kosztów i spalania. Po prostu jada nawet wypasionym automatem sprawia mi mniej przyjemności niż "srednim" manualem". Ale podejrzewam, że jestem wyjątkiem;) Nie jesteś ;-P Do tego jeszcze dochodzi fakt, że na mojej codziennej drodze nie ma wielu korków, więc nie muszę się męczyć :-) Ale jak jestem w miejscach, gdzie dużo czasu spędza się w korkach lub na ciasnych uliczkach, to doceniam automat (bardzo rzadko jeżdżę gdzieś dalej swoim samochodem, raczej pożyczam na miejscu) -- Axel |
|
Data: 2016-02-18 15:14:19 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 18.02.2016 15:03, Axel wrote:
Nie jesteś ;-P No dobra - to są nas dwa wyjątki. Do tego jeszcze dochodzi fakt, że na mojej codziennej drodze nie ma Prawdę mówiąc to jest coś, czego nigdy nie rozumiałem. W automacie musisz trzymać nogę na hamulcu, albo zrzucać na N - czyli defacto to samo co w manualu. Jak chcesz w manualu poczuć się jak w automacie to od biedy możesz zamiast zrzucać na luz trzymać sprzęgło. Wrzucenie jedynki nie jest też jakąś wyższą szkołą rakietową i bez problemu da się ruszyć razem z zapaleniem się zielonego. Jak jest korek "stojący" to jak w automacie podjeżdzasz na jedynce. Jak jedzie to na dwójce. Prawdę mówiąc nie rozumiem czemu niby jazda w manualu miałaby być męczarnią. Shrek. |
|
Data: 2016-02-18 15:21:40 | |
Autor: Grzegorz Tomczyk | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 18.02.2016 o 15:14, Shrek pisze:
nie rozumiem czemu niby jazda w manualu mia³aby byæ mêczarni±. W innej odpowiedzi ju¿ pisa³em - w automacie masz mo¿liwo¶æ turlania siê w korku bez anga¿owania nóg - jedynie zaci±gasz lub odpuszczasz rêczny. No chyba, ¿e trzeba przy¶pieszyæ, wtedy wciskasz gaz. -- Pozdrawiam, Grzegorz Tomczyk |
|
Data: 2016-02-18 14:28:04 | |
Autor: masti | |
Jak ruszać pod górkÄ™ zeby samochód siÄ™ nie sº×üªÚÏ ¹ó | |
Grzegorz Tomczyk wrote:
W dniu 18.02.2016 o 15:14, Shrek pisze: ja akurat wolę angażować nogę niż rękę na ręcznym. Zwłaszcza, że czołgając się wystarczy lekko oprzeć nogę i poluzować. -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2016-02-18 15:34:06 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 18.02.2016 15:21, Grzegorz Tomczyk wrote:
W dniu 18.02.2016 o 15:14, Shrek pisze: Na to bym nie wpad³, g³ównie dlatego, ¿e wydaje siê mniej wygodne od u¿ycia hamulca no¿nego;) Zdrowe to dla skrzyni? Shrek. |
|
Data: 2016-02-22 09:59:06 | |
Autor: Axel | |
Jak ruszaæ pod górkê zeby samochód siê nie stoczy³ | |
U¿ytkownik "Shrek" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:na4koh$3ml$1@node2.news.atman.pl... nie rozumiem czemu niby jazda w manualu mia³aby byæ mêczarni±.W innej odpowiedzi ju¿ pisa³em - w automacie masz mo¿liwo¶æ turlania siê Na to bym nie wpad³, g³ównie dlatego, ¿e wydaje siê mniej wygodne od u¿ycia hamulca no¿nego;) Zdrowe to dla skrzyni? U¿ycie rêcznego to IMHO bez sensu. Ale, tak jak pisa³ Masti, wystarczy lekko nacisn±æ hamulec i samochód stoi, odpu¶ciæ i siê turla. Zdecydowanie mniej mêczy siê noga, ni¿ przy naciskaniu sprzêg³a (du¿o mniejszy skok peda³u). -- Axel |
|
Data: 2016-02-22 14:52:11 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 22.02.2016 09:59, Axel wrote:
Na to bym nie wpad³, g³ównie dlatego, ¿e wydaje siê mniej wygodne od To racja w sumie. Choæ jak jestem przyzwyczajony do manuala, to wrzucenie jedynki nie robi mi ró¿nicy znacznej. Natomiast ju¿ zmiana biegu w zakrêcie bez mojej woli jednak mocno mnie wkurza. Byæ mo¿e dla kogo¶ "normalnego" praca gazem w zakrêcie jest fanaberi±, ale dla mnie to jednak fajny ficzer. Zw³aszcza od kiedy bujam siê równie¿ na dwóch kó³kach. Po prostu wchodzi w nawyk i "samowolna" zmiana biegów przez automat przy dodaniu gazu jest raz ¿e denerwuj±ca, dwa ¿e w skrajnych wypadkach niebezpieczna (chyba, ¿e ESP "wyprostuje", ale to ju¿ zupe³nie nie jest to o co mi chodzi w pokonywaniu zakrêtów - jedna automatyka psuje, druga "naprawia";) Oczywi¶cie mo¿na mniej wciskaæ gaz, wtedy nie zredukuje, ale... nie po to jest automat, ¿eby kombinowaæ jak to zrobiæ, ¿eby automat nie spieprzy³;) Pewnie w nowszych konstrukcjach ju¿ bierze (lub zaraz bêdzie bra³) pod uwagê po³o¿enie kierownicy, ale w wiêkszo¶ci nie. Tak czy inaczej - IMHO jak kto¶ siê chce po prostu bujn±c z A do B, to automat jest dla niego zapewne najlepszym rozwi±zaniem. Shrek. |
|
Data: 2016-02-22 19:50:46 | |
Autor: masti | |
Jak ruszać pod górkÄ™ zeby samochód siÄ™ nie sº×üªÚÏ ¹ó | |
Shrek wrote:
On 22.02.2016 09:59, Axel wrote: wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Dla kogoś kto nie jeździ automatem to czarna magia. Dla kogoś kto jeździ nie ma róznicy. Spokojnie przy automacie robię gazem dokładnie to co chcę i to odruchowo. -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2016-02-23 14:07:59 | |
Autor: Axel | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nafoqm$et8$1@dont-email.me...
wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Dla kogoś kto nie jeździ automatem to czarna magia. No bez przesady. Myślę, że przesiadka w drugą stronę jest trudniejsza. Dla kogoś kto jeździ nie ma róznicy. Spokojnie przy automacie robię gazem dokładnie to co chcę i to Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje opóźnienie przy ruszaniu (w porównaniu z manualem). Oponentom przypominam, że zwykle samochody z wypożyczalni nie mają skrzyń automatycznych z najwyższej półki. -- Axel |
|
Data: 2016-02-23 19:47:10 | |
Autor: masti | |
Jak ruszać pod górkÄ™ zeby samochód siÄ™ nie sº×üªÚÏ ¹ó | |
Axel wrote:
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nafoqm$et8$1@dont-email.me... oczywiście łatwiej się przesiąć na automat. Ale ja mówię o pełnej kontroli nad nim co wymaga trochę wprawy
to fakt -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2016-02-25 20:42:50 | |
Autor: Grzegorz Tomczyk | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 23.02.2016 o 14:07, Axel pisze:
Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje To ciekawe, bo ja, mimo skrzyni raczej z dolnej pó³ki i nie najnowszej (2000 r.), pierwszy ruszam ze ¶wiate³. -- Pozdrawiam, Grzegorz Tomczyk |
|
Data: 2016-02-25 22:42:21 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 25.02.2016 20:42, Grzegorz Tomczyk wrote:
W dniu 23.02.2016 o 14:07, Axel pisze: ¯aden argument - ja z manualem te¿ ruszam pierwszy;) Shrek |
|
Data: 2016-02-26 11:53:49 | |
Autor: Axel | |
Jak ruszaæ pod górkê zeby samochód siê nie stoczy³ | |
U¿ytkownik "Grzegorz Tomczyk" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:nanlg0$ba2$1@news.vectranet.pl... Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje To ciekawe, bo ja, mimo skrzyni raczej z dolnej pó³ki i nie najnowszej (2000 r.), pierwszy ruszam ze ¶wiate³. A ja maluchem rusza³em pierwszy, zwykle dopiero w po³owie skrzy¿owania mnie doganiali ;-P Przesi±d¼ siê do samochodu z manualem to zobaczysz ró¿nicê. -- Axel |
|
Data: 2016-02-28 08:55:42 | |
Autor: Marcin N | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 2016-02-26 o 11:53, Axel pisze:
Ty serio piszesz? Przecie¿ klasyczny automat hydrokinetyczny rusza idealnie. ¯adnych opó¼nieñ. Strasznie dziwne s± argumenty przeciwników automatów. Ruszanie manualem nale¿y do najtrudniejszych manewrów w samochodzie. Ruszanie automatem jest równie ³atwe jak zwyk³e przyspieszanie. Tu nie ma miejsca na dyskusjê. Czy rêczne korbki do otwierania okien te¿ góruj± nad elektrycznymi? Czy brak wspomagania hamulców jest lepszy od wspomagania? Itd. -- MN |
|
Data: 2016-02-28 09:02:54 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 28.02.2016 08:55, Marcin N wrote:
Ty serio piszesz? Manual te¿ tusza idealnie - tylko kierowcy czasem od idea³u odbiegaj±. Podobnie zreszt± jak w automatach. Ruszanie manualem nale¿y do najtrudniejszych manewrów w samochodzie. A ja my¶la³em, ¿e parkowanie na kopertê, albo wychodzenie z po¶lizgów. Bez jaj - jak komu¶ ga¶nie czy wyje, to znaczy, ¿e po prostu nie umie manualem ruszyæ. Ale to nic trudnego, w ci±gu powiedzmy 2 godzin idzie siê naumieæ. Czy rêczne korbki do otwierania okien te¿ góruj± nad elektrycznymi? Czy Z jakiego¶ powodu w rajdach i sportach motorowych jednak s± chyba manuale. Poza tym jak pisa³em - niektórzy wol± manuale... bo po prostu lubi±. I co zrobisz? Shrek. |
|
Data: 2016-02-28 09:30:01 | |
Autor: Marcin N | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 2016-02-28 o 09:02, Shrek pisze:
Z jakiego¶ powodu w rajdach i sportach motorowych jednak s± chyba Nic im nie zrobiê. Niech u¿ywaj± - skoro lubi±. Ale niech nie dorabiaj± do tego teorii, ¿e "u¿ywaj±, bo maj± liczne zalety". Niektórzy u¿ywaj± dziurawe spodnie - bo lubi±. Ich sprawa, mi nic do tego. O rajdach nie mówimy. W±tek zacz±³ siê od tego, ¿e kto¶ ma k³opoty z ruszaniem pod górkê. Jak zwykle gdy pojawi siê temat automatów - ich wrogowie wyci±gaj± te same odrealnione argumenty "a bo Kubica to tylko manualem je¼dzi wiêc ja te¿ muszê". -- MN |
|
Data: 2016-02-28 10:19:36 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 28.02.2016 09:30, Marcin N wrote:
W dniu 2016-02-28 o 09:02, Shrek pisze: To zale¿y co porównujesz. Gówniany automat bêdzie dla wiêkszo¶ci gorszy od manuala (zak³adam, ¿e umiej± manuala obs³ugiwaæ). Dobry automat dla wiêkszo¶ci pewnie bêdzie lepszy. A automaty s± ró¿ne, wiêc porównanie manuala/automat bez doprecyzowania o jaki chodzi bêdzie rozmow± jak na temat czy lepsze s± samochody czerwone czy czarne. A jeszcze dla innych jakikolwiek automat bêdzie zawsze lepszy (bo choæby nie potrafi± ruszyæ manualem;), a jeszcze innych manual zawsze lepszy, bo lubi± redukowaæ o dwa biegi przy wyprzedzaniu;) Kwestia gustu. Wielokrotnie pisa³em - jak kto¶ chce siê tylko dotoczyæ z A do B - automat pod warunkiem, ¿e nie zupe³nie gówniany, bêdzie zapewne najlepszym rozwi±zaniem. Jak kto¶ lubi poje¿dziæ dla przyjemno¶ci - w wiêkszosci wypadków automat popsuje mu zabawê. Poniewa¿ wiêkszo¶æ jednak toczy siê tylko z punktu A do B, dla wiêkszo¶ci automat jest lepszy. Ale nie znaczy to, ¿e manual nie ma zalet (zw³aszcza w porównaniu z przeciêtnym automatem). Sam mam mauala, je¿dzi³em s³u¿bowo naprawdê ró¿nymi automatami i... wolê manuala od nawet najlepszego autoamatu - kwestia gustu i tu siê nie dyskutuje. Natomist jak trafi³em kiepski automat - tu je¿ obiektywnie - gówniane automaty ssa.
Ale¿ nie. Tylko skoro piszesz, ¿e automat ma same zalety... Wiêc nie - ma (a przynajmniej wiêkszo¶æ ma) te¿ obiektywne wady. Dla wiêkszo¶ci kierowców niezawa¿alne b±d¼ pomijalne, ale te wady istniej±. Do g³ównych nale¿±, ¿e w przeciwieñstwie do wiêkszo¶ci kierowców nie wiedz±, co kierowca ma zamiar za chwilê zrobiæ, a ¿e maj± w wiêkszo¶ci te¿ jaki¶ czas reakcji, to wychodzi ¿e reaguj± pó¼niej ni¿ zrobisz to w manualu. Redukcja w zakrêcie te¿ nie jest czym¶ po¿±danym - wiem ¿e mo¿na jej unikn±æ nie dodaj±c za wiele gazu, ale przecie¿ jak dociskam, to jednak chcê tego gazu dodaæ, niekoniecznie zmieniaj±c drastycznie przyczepno¶æ w zakrêcie. Ale jak mówi³em - wiêkszo¶æ kierowców bêdzie to mia³a w dupie, bo im siê to nawet nie przytrafi, a nawet jak siê zdarzy to ESP wyprostuje;) Shrek. |
|
Data: 2016-02-29 09:03:20 | |
Autor: Axel | |
Jak ruszaæ pod górkê zeby samochód siê nie stoczy³ | |
U¿ytkownik "Marcin N" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:56d2a7f5$0$22838$65785112@news.neostrada.pl... Mnie przy przesiadce z manuala na automat najbardziej denerwuje To ciekawe, bo ja, mimo skrzyni raczej z dolnej pó³ki i nie najnowszej A ja maluchem rusza³em pierwszy, zwykle dopiero w po³owie skrzy¿owania Ty serio piszesz? Tak, serio. Wielokrotnie wypraktykowane. I co¶ Ci siê pomyli³o - nie jestem przeciwnikiem automatów. Wrêcz przeciwnie - pisa³em, ¿e w korkach s± du¿o wygodniejsze (najwyra¼niej nie ¶ledzisz w±tku). Je¿d¿ê zwykle kilka razy w roku automatami. Ruszanie manualem nale¿y do najtrudniejszych manewrów w samochodzie. Po p³askim? ¯artujesz? Ruszanie automatem jest równie ³atwe jak zwyk³e przyspieszanie. Tu nie ma miejsca na dyskusjê. Tak, tak, to 'oczywiste fakty' ;-P Czy rêczne korbki do otwierania okien te¿ góruj± nad elektrycznymi? Czy brak wspomagania hamulców jest lepszy od wspomagania? Itd. Skoro nie rozumiesz ró¿nicy miêdzy otwieraniem szyby a skrzyni± biegów, to nie mamy o czym dyskutowaæ... -- Axel |
|
Data: 2016-02-28 10:08:58 | |
Autor: re | |
Jak ruszaæ pod górkê zeby samochód siê nie stoczy³ | |
U¿ytkownik "Axel" To ciekawe, bo ja, mimo skrzyni raczej z dolnej pó³ki i nie najnowszej (2000 r.), pierwszy ruszam ze ¶wiate³. A ja maluchem rusza³em pierwszy, zwykle dopiero w po³owie skrzy¿owania mnie doganiali ;-P -- - 600kg |
|
Data: 2016-02-28 10:24:08 | |
Autor: Shrek | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
On 28.02.2016 10:08, re wrote:
I 25 KM (jak topowa wersja;) Tak naprawdê to w 99% sprawne ruszanie spod ¶wiate³ zale¿y od kierowcy. Bo przecie¿ najlepszy silnik i skrzynia mu nie pomo¿e jak 1,5 sekundy zajmuje mu za³apanie, ¿e to ju¿;) A czy potem odsadzi resztê o 100 metrów nie ma specjalnego znaczenia. Wa¿ne, ¿eby nie sta³ jak ciota na zielonym i przyspieszenie mia³ nie gorsze od autobusu;) Shrek. |
|
Data: 2016-02-15 17:48:32 | |
Autor: twistedme | |
Jak ruszać pod górkę zeby samochód się nie stoczył | |
W dniu 2016-02-15 o 12:51, Marcin N pisze:
W dniu 2016-02-15 o 11:58, twistedme pisze:Dlatego też napisałem, że nie wiem na ile ten argument jest słuszny, a ile w tym klasycznej miejskiej legendy... Jeżeli chodzi o spalanie, to mój akurat pali niecałe 9, a miał ponad 10. Jak by było z automatem nie miałem okazji testować osobiście i oparłem się na tym, co było w necie. Danych producenta nawet nie sprawdzałem, ale znając życie pewnie 7 :) Druga sprawa, że z tych egzemplarzy z których wybierałem był tylko jeden automat i akurat przekraczał budżet. Gdyby większość była w automacie, to pewnie zdecydowałbym się na automat. Znowu jak kupowałem żonie nowy wóz, to też chciałem automat, ale tak jak pisano, różnica w salonie była dość kosmiczna. To wszystko złożyło się na to, że mamy 2 manuale. Myślę, że z takich samych powodów jak większość ludzi w PL. |
|
Data: 2016-02-15 16:32:49 | |
Autor: P.B. | |
Jak ruszaæ pod górkê zeby samochód siê nie stoczy³ | |
Dnia Mon, 15 Feb 2016 11:58:27 +0100, twistedme napisa³(a):
Ja us³ysza³em taki argument, nie wiem na ile prawdziwy: To dowiedz siê ile kosztuje wymiana ko³a dwumasowego - maj± je praktycznie wszytkie diesle i coraz wiêcej benzynowych. S± samochody, w których 100 tys. kilometrów na jednym komplecie sprzêg³o-dwumasa to sukces. Z tego co pamiêtam, to Subaru z dieslem piêknie ukrêca³y sobie ko³a dwumasowe. Serwis nie uznawa³ tego na gwarancji twierdz±c, ¿e to skutek niew³a¶ciwej eksploatacji. -- Pozdrawiam, Przemek |