Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jak się drukuje wybory

Jak się drukuje wybory

Data: 2014-12-02 17:37:05
Autor: u2
Jak się drukuje wybory
Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy. Jeśli w komisji
jest oszust współpracujący z wójtem, bez
problemu może zmanipulować dane wpisane
do protokołu, by później wójt mógł
dopasować zawartość worków z kartami
do liczb w protokole. Wystarczy dosypać
uprzednio przygotowane puste karty, by
się zabezpieczyć w razie kontroli głosów
wyjętych z urny.

Wójt może to zrobić, bo to do niego trafiają
karty po zakończeniu głosowania. Mogą
być udostępnione jedynie na żądanie sądów,
prokuratury czy policji. On też pilnuje pieczęci
komisji.

A skąd weźmie puste karty? Proste – z zaprzyjaźnionej,
dobrze zarabiającej na wyborach
drukarni.

W gorących dyskusjach o nieprawidłowościach
nie mówiło się o problemie drukowania
broszur, na których skreślaliśmy
kandydatów do sejmików. W odróżnieniu
od wyborów parlamentarnych czy prezydenckich
w samorządowych drukowanie kart
zlecają urzędy marszałkowskie. Dokumenty
te nie są drukami ścisłego zarachowania,
więc nie przechodzą drobiazgowej kontroli
liczby wykonanych kopii. Nie sposób ustalić,
czy nie wyprodukowano ich więcej, niż
potrzeba. Cały nakład powinien trafić do komisji
obwodowych. Ale nikt nie jest w stanie
skontrolować, czy tak się faktycznie dzieje.

Teoria spiskowa? Niekoniecznie. Sposób
wyłaniania firm drukujących karty i płacenie
im ogromnych pieniędzy, często bez
przetargu, stanowi kolejną poszlakę, która
powinna obudzić czujność. Nie przymknął
na to oczu nawet Bronisław Komorowski,
który postanowił to potężne narzędzie do
manipulacji marszałkom zabrać. Jak się
dowiedzieliśmy, niebawem ma zgłosić pomysł,
aby w wyborach samorządowych karty
drukować centralnie, tak jak w wyborach do
Sejmu, Senatu i na prezydenta RP.

Sejmu, Senatu i na prezydenta RP.
Prześledźmy sytuację na Mazowszu
i w województwie łódzkim. Do produkcji
kart wybrano tam (bez przetargu, w trybie
„negocjacji bez ogłoszenia”) drukar-
nię Art należącą do Kazimierza Jannasza.
Nieprzypadkowo.

Talizman Jannasz

To prężnie działająca firma, która na stronie
internetowej chwali się otrzymanym
dofinansowaniem w ramach Regionalnego
Programu Operacyjnego Województwa
Mazowieckiego 2007–2013. Struktura kierowana
przez Adama Struzika postanowiła
wesprzeć projekt „Wdrożenie innowacyjnych
procesów wytwarzania, systemów organizacyjnych
i rozwiązań rynkowych w drukarni
Art w Warszawie poprzez zakup offsetowej
maszyny drukującej” i przeznaczyć na ten
cel z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
oraz budżetu państwa 790 tys. zł.
Kontrakt na karty do głosowania w tegorocznych
wyborach na Mazowszu wart
był 3,1 mln zł. A to nie wszystkie zlecenia
z Urzędu Marszałkowskiego dla tej firmy.
W 2010 r. na karty wyborcze przeznaczone
było 669 tys. zł. Ale nikt nie chciał się podjąć
zadania. Ostatecznie firma Jannasza zgarnęła
kwotę dwukrotnie (!) wyższą – 1 338 199 zł.
Dwa miesiące później Urząd Marszałkowski
zamówił jeszcze 11 wydań periodyku „Kronika
Mazowiecka”. 45 stron w nakładzie
12,5 tys. egzemplarzy. Cena: 275 tys. zł.

A teraz wisienka na torcie. W 2006 r.
w wyborach do sejmiku na Mazowszu startował
sztucznie utworzony Komitet Wyborczy
Wyborców Nasza Warszawa i Mazowsze
– banku nie rozbił, zdobywając ledwie
0,5 proc. głosów. Ale któż tam startował! Na
liście znaleźliśmy Daniela Jannasza, Huberta
Jannasza oraz… znanego nam już Kazimierza
Jannasza. Kto wówczas drukował karty? Nie
trudno zgadnąć – ten sam Kazimierz Jannasz
(za 1,3 mln zł)! Nic dziwnego, że w kolejnych
elekcjach Struzik i koledzy także zamawiali
u niego karty. Przecież przyniosły szczęś-
cie. W 2006 r. PSL zgarnęło na Mazowszu
47,3 proc. głosów

To był pierwszy gigantyczny skok ludowców
w sejmikach. Cztery lata wcześniej uzyskali
w tym województwie jedynie 11,3 proc.
Wystarczyły cztery lata Adama Struzika i dobre
zorganizowanie kolejnych wyborów, by
pojawił się kosmiczny wynik. Później można
było tylko doskonalić metody działania.

[...]

wSieci 49/2014

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-02 17:47:14
Autor: u2
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-02 o 17:37, u2 pisze:
To był pierwszy gigantyczny skok ludowców
w sejmikach. Cztery lata wcześniej uzyskali
w tym województwie jedynie 11,3 proc.
Wystarczyły cztery lata Adama Struzika i dobre
zorganizowanie kolejnych wyborów, by
pojawił się kosmiczny wynik. Później można
było tylko doskonalić metody działania.


[...]

Czytając analizę blogera KriSzu,
który na podstawie wyników z lat
2010 i 2014 obliczył tzw. korelację Pearsona,
można spostrzec, że jedyną partią,
która traciła przy zwiększaniu się
liczby głosów nieważnych, było PiS.
Najwięcej zyskiwało PSL. PO i SLD
właściwie nie odczuły zmian. Na tym
polegała „pomyłka” badania exit poll
przeprowadzonego przez Ipsos. Oficjalny
wynik PKW z prognozą rozjeż-
dża się tylko w przypadku PiS, które
po ogłoszeniu oficjalnych wyników
straciło prawie 4,5 proc., i PSL, które
zyskało blisko 7 proc. Prognoza wyniku
dla kandydatów PO i SLD mieści się
w skali 2-procentowego błędu zakładanego
przez biuro badawcze.

[...]

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-02 17:49:23
Autor: Mark_Woydak
Jak się drukuje wybory
Ze sobą dyskutujesz bucu?

bucek "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:547ded12$0$2641$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-12-02 o 17:37, u2 pisze:
To był pierwszy gigantyczny skok ludowców
w sejmikach. Cztery lata wcześniej uzyskali
w tym województwie jedynie 11,3 proc.
Wystarczyły cztery lata Adama Struzika i dobre
zorganizowanie kolejnych wyborów, by
pojawił się kosmiczny wynik. Później można
było tylko doskonalić metody działania.


[...]

Czytając analizę blogera KriSzu,
który na podstawie wyników z lat
2010 i 2014 obliczył tzw. korelację Pearsona,
można spostrzec, że jedyną partią,
która traciła przy zwiększaniu się
liczby głosów nieważnych, było PiS.
Najwięcej zyskiwało PSL. PO i SLD
właściwie nie odczuły zmian. Na tym
polegała „pomyłka” badania exit poll
przeprowadzonego przez Ipsos. Oficjalny
wynik PKW z prognozą rozjeż-
dża się tylko w przypadku PiS, które
po ogłoszeniu oficjalnych wyników
straciło prawie 4,5 proc., i PSL, które
zyskało blisko 7 proc. Prognoza wyniku
dla kandydatów PO i SLD mieści się
w skali 2-procentowego błędu zakładanego
przez biuro badawcze.

[...]

-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-02 18:04:46
Autor: u2
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-02 o 17:47, u2 pisze:
Czytając analizę blogera KriSzu,
który na podstawie wyników z lat
2010 i 2014 obliczył tzw. korelację Pearsona,
można spostrzec, że jedyną partią,
która traciła przy zwiększaniu się
liczby głosów nieważnych, było PiS.

[...]

Włos się jeży na głowie, kiedy słuchamy
relacji osób obecnych przy głosowaniach
w o wiele mniejszych miejscowościach. Tam
panuje swoiste przyzwolenie na wiele procederów,
które można bez wahania nazwać
co najmniej nieprawidłowościami. – Zobaczyłem,
że karty do głosowania wydawane
są bez okazania dowodu. Zainterweniowa-
łem u przewodniczącego komisji, a ten mi
mówi: wie pan, my się tu wszyscy znamy –
opowiada nam mężczyzna, który był mężem
zaufania w jednej z wsi. Interweniował także,
kiedy zobaczył, że rodzicom wydawana jest
karta do głosowania dla dziecka. Usłyszał:
zawsze się u nas tak robiło. Tym razem protest
u przewodniczącego komisji przyniósł
skutek. Więcej już kart „bez dowodu” ani
„dla dzieci” w tej komisji nie wydano. A jak
było w innych – tam, gdzie mężowie zaufania
byli mniej stanowczy?


Sama ich obecność miała – według narracji
obrońców tezy o uczciwości wyborów
  – stanowić argument wykluczający
fałszerstwa. Mało kto jednak wie, jakie są
ich uprawnienia, a właściwie ograniczenia.
W wytycznych PKW czytamy: „Nie mogą
uczestniczyć w liczeniu głosów ani pomagać
członkom komisji w wykonywaniu ich
zadań”, „nie są uprawnieni także do liczenia
ani do przeglądania kart do głosowania
przed rozpoczęciem głosowania, w trakcie
głosowania i po jego zakończeniu”, „kończą
wypełnianie swej funkcji wraz z przekazaniem
protokołów właściwej terytorialnej komisji
wyborczej”. Co więc mogą? Naprawdę
niewiele, skoro pozbawia się ich możliwości
przeglądania kart pod kątem oszustw. Dlatego
w komisjach dzieją się cuda.


[...]
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-02 18:07:02
Autor: u2
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-02 o 18:04, u2 pisze:
Co więc mogą? Naprawdę
niewiele, skoro pozbawia się ich możliwości
przeglądania kart pod kątem oszustw. Dlatego
w komisjach dzieją się cuda.

[...]

Sejmowy korytarz, dziesięć dni po pierwszej
turze wyborów. Ludowcy w szampańskich
humorach. „Witam zwycięzcę!” – krzyczy
na widok Stanisława Żelichowskiego Leszek
Miller. Zachwycony poseł PSL wyciąga
rękę na przywitanie szefa SLD. „Wybacz, że
nie klękam przed tobą jak Kaczyński!” – rechocze
Żelichowski. To aluzja do wspólnego
frontu, który przyjęli szefowie dwóch największych
partii opozycyjnych, domagając
się powtórzenia wyborów. „A wiesz, że nawet
jesteś do niego trochę podobny” – teraz
śmieją się razem

[...]

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-02 17:48:26
Autor: Mark_Woydak
Jak się drukuje wybory
http://deser.pl/deser/1,111858,17063382,Ojciec_Rydzyk_spotkal_sie_z_wiernymi__ale_nie_wszystko.html#BoxSlotI3img#BoxSlotI3img


buc "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:547deab2$0$21553$65785112news.neostrada.pl...
Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy. Jeśli w komisji
jest oszust współpracujący z wójtem, bez
problemu może zmanipulować dane wpisane
do protokołu, by później wójt mógł
dopasować zawartość worków z kartami
do liczb w protokole. Wystarczy dosypać
uprzednio przygotowane puste karty, by
się zabezpieczyć w razie kontroli głosów
wyjętych z urny.

Wójt może to zrobić, bo to do niego trafiają
karty po zakończeniu głosowania. Mogą
być udostępnione jedynie na żądanie sądów,
prokuratury czy policji. On też pilnuje pieczęci
komisji.

A skąd weźmie puste karty? Proste – z zaprzyjaźnionej,
dobrze zarabiającej na wyborach
drukarni.

W gorących dyskusjach o nieprawidłowościach
nie mówiło się o problemie drukowania
broszur, na których skreślaliśmy
kandydatów do sejmików. W odróżnieniu
od wyborów parlamentarnych czy prezydenckich
w samorządowych drukowanie kart
zlecają urzędy marszałkowskie. Dokumenty
te nie są drukami ścisłego zarachowania,
więc nie przechodzą drobiazgowej kontroli
liczby wykonanych kopii. Nie sposób ustalić,
czy nie wyprodukowano ich więcej, niż
potrzeba. Cały nakład powinien trafić do komisji
obwodowych. Ale nikt nie jest w stanie
skontrolować, czy tak się faktycznie dzieje.

Teoria spiskowa? Niekoniecznie. Sposób
wyłaniania firm drukujących karty i płacenie
im ogromnych pieniędzy, często bez
przetargu, stanowi kolejną poszlakę, która
powinna obudzić czujność. Nie przymknął
na to oczu nawet Bronisław Komorowski,
który postanowił to potężne narzędzie do
manipulacji marszałkom zabrać. Jak się
dowiedzieliśmy, niebawem ma zgłosić pomysł,
aby w wyborach samorządowych karty
drukować centralnie, tak jak w wyborach do
Sejmu, Senatu i na prezydenta RP.

Sejmu, Senatu i na prezydenta RP.
Prześledźmy sytuację na Mazowszu
i w województwie łódzkim. Do produkcji
kart wybrano tam (bez przetargu, w trybie
„negocjacji bez ogłoszenia”) drukar-
nię Art należącą do Kazimierza Jannasza.
Nieprzypadkowo.

Talizman Jannasz

To prężnie działająca firma, która na stronie
internetowej chwali się otrzymanym
dofinansowaniem w ramach Regionalnego
Programu Operacyjnego Województwa
Mazowieckiego 2007–2013. Struktura kierowana
przez Adama Struzika postanowiła
wesprzeć projekt „Wdrożenie innowacyjnych
procesów wytwarzania, systemów organizacyjnych
i rozwiązań rynkowych w drukarni
Art w Warszawie poprzez zakup offsetowej
maszyny drukującej” i przeznaczyć na ten
cel z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
oraz budżetu państwa 790 tys. zł.
Kontrakt na karty do głosowania w tegorocznych
wyborach na Mazowszu wart
był 3,1 mln zł. A to nie wszystkie zlecenia
z Urzędu Marszałkowskiego dla tej firmy.
W 2010 r. na karty wyborcze przeznaczone
było 669 tys. zł. Ale nikt nie chciał się podjąć
zadania. Ostatecznie firma Jannasza zgarnęła
kwotę dwukrotnie (!) wyższą – 1 338 199 zł.
Dwa miesiące później Urząd Marszałkowski
zamówił jeszcze 11 wydań periodyku „Kronika
Mazowiecka”. 45 stron w nakładzie
12,5 tys. egzemplarzy. Cena: 275 tys. zł.

A teraz wisienka na torcie. W 2006 r.
w wyborach do sejmiku na Mazowszu startował
sztucznie utworzony Komitet Wyborczy
Wyborców Nasza Warszawa i Mazowsze
– banku nie rozbił, zdobywając ledwie
0,5 proc. głosów. Ale któż tam startował! Na
liście znaleźliśmy Daniela Jannasza, Huberta
Jannasza oraz… znanego nam już Kazimierza
Jannasza. Kto wówczas drukował karty? Nie
trudno zgadnąć – ten sam Kazimierz Jannasz
(za 1,3 mln zł)! Nic dziwnego, że w kolejnych
elekcjach Struzik i koledzy także zamawiali
u niego karty. Przecież przyniosły szczęś-
cie. W 2006 r. PSL zgarnęło na Mazowszu
47,3 proc. głosów

To był pierwszy gigantyczny skok ludowców
w sejmikach. Cztery lata wcześniej uzyskali
w tym województwie jedynie 11,3 proc.
Wystarczyły cztery lata Adama Struzika i dobre
zorganizowanie kolejnych wyborów, by
pojawił się kosmiczny wynik. Później można
było tylko doskonalić metody działania.

[...]

wSieci 49/2014

-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-02 18:59:46
Autor: Budzik
Jak si drukuje wybory
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy po co tam poszly?

Data: 2014-12-02 21:53:43
Autor: u2
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-02 o 19:59, Bucek pisze:
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy po co
tam poszly?



to ty sugerujesz bucus:)))))

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-03 04:18:59
Autor: Mark_Woydak
Jak się drukuje wybory
buc "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:547e26d7$0$2150$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-12-02 o 19:59, Bucek pisze:
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy po co
tam poszly?



to ty sugerujesz bucus:)))))


Nie masz argumentów pajacu?

MW

Data: 2014-12-03 04:18:56
Autor: Mark_Woydak
Jak się drukuje wybory

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA3F7C6A6F22A2budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy po co
tam poszly?

Przy założeniu, że ci "mężowie" to PiS to tak ;-)))

MW

Data: 2014-12-03 09:59:44
Autor: Budzik
Jak si drukuje wybory
Użytkownik Mark_Woydak marek.woydak@forest.gmx.de ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy
po co tam poszly?

Przy założeniu, że ci "mężowie" to PiS to tak ;-)))

Nie widze w tym nic smiesznego.
Skoro to głupki to trzeba bylo posłac innych.
Znowu sie nie udało...?

Data: 2014-12-03 12:43:26
Autor: the_foe
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-03 o 10:59, Budzik pisze:
Użytkownik Mark_Woydak marek.woydak@forest.gmx.de ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy
po co tam poszly?

Przy założeniu, że ci "mężowie" to PiS to tak ;-)))

Nie widze w tym nic smiesznego.
Skoro to głupki to trzeba bylo posłac innych.
Znowu sie nie udało...?


prawda jest taka, ze jak chcemy by coś zostało zrobione na 100% to trzeba za to zapłacić cenę rynkową. PIS nie ma jednak zamiaru wykorzystywać horrendalnej dotacji budzetowej inaczej niz do akumulacji na gorsze czasy. Nawet Gowin przyznał, ze w porównaniu do PO, to PIS na wybory prawie nic nie wydaje.

--
@foe_pl

Data: 2014-12-03 18:59:43
Autor: Budzik
Jak si drukuje wybory
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy
po co tam poszly?

Przy założeniu, że ci "mężowie" to PiS to tak ;-)))

Nie widze w tym nic smiesznego.
Skoro to głupki to trzeba bylo posłac innych.
Znowu sie nie udało...?

prawda jest taka, ze jak chcemy by coś zostało zrobione na 100% to trzeba za to zapłacić cenę rynkową. PIS nie ma jednak zamiaru wykorzystywać horrendalnej dotacji budzetowej inaczej niz do akumulacji na gorsze czasy. Nawet Gowin przyznał, ze w porównaniu do PO, to PIS na wybory prawie nic nie wydaje.

Ze co? To oni nie maja aktywistów zainteresowanych ich wygraniem w wyborach?
Nie rozumiem na czym polega problem...

Data: 2014-12-03 20:44:44
Autor: the_foe
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-03 o 19:59, Budzik pisze:
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy
po co tam poszly?

Przy założeniu, że ci "mężowie" to PiS to tak ;-)))

Nie widze w tym nic smiesznego.
Skoro to głupki to trzeba bylo posłac innych.
Znowu sie nie udało...?

prawda jest taka, ze jak chcemy by coś zostało zrobione na 100% to
trzeba za to zapłacić cenę rynkową. PIS nie ma jednak zamiaru
wykorzystywać horrendalnej dotacji budzetowej inaczej niz do akumulacji
na gorsze czasy. Nawet Gowin przyznał, ze w porównaniu do PO, to PIS na
wybory prawie nic nie wydaje.

Ze co? To oni nie maja aktywistów zainteresowanych ich wygraniem w
wyborach?
Nie rozumiem na czym polega problem...


za kampanię samorządową nie ma zwrotu, więc o to chodzi, PiS musiałby kasę wydać z własnej kieszeni, ale dla JK wybory samorządowe to wybory 7. kategorii. Przecież kazdy wie, ze JK gdyby dostał większość dajaca mu tytuł furhera to samorządy by zlikwidował.

--
@foe_pl

Data: 2014-12-03 21:01:33
Autor: u2
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-03 o 20:44, the_furher pisze:
gdyby dostał większość dajaca mu tytuł furhera to samorządy by zlikwidował.


starostwa powinno sie zlikwidowac to nieptrzebne wydatki, a biurwy z psl i tak nie maja kaski na inwestycje:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-12-03 22:59:41
Autor: Budzik
Jak si drukuje wybory
Uytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

za kampani samorzdow nie ma zwrotu, wic o to chodzi, PiS musiaby kas wyda z wasnej kieszeni, ale dla JK wybory samorzdowe to wybory 7. kategorii. Przecie kazdy wie, ze JK gdyby dosta wikszo dajaca mu tytu furhera to samorzdy by zlikwidowa.

Ok, ale jaki problem znale osoby pracujce za darmo w tak szczytnej sprawie?
Nie kpie, wydaje si, e wszedzie znajd si zainteresowane osoby...

Data: 2014-12-04 00:04:34
Autor: the_foe
Jak si drukuje wybory
W dniu 2014-12-03 o 23:59, Budzik pisze:
Uytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

za kampani samorzdow nie ma zwrotu, wic o to chodzi, PiS musiaby
kas wyda z wasnej kieszeni, ale dla JK wybory samorzdowe to wybory
7. kategorii. Przecie kazdy wie, ze JK gdyby dosta wikszo dajaca mu
tytu furhera to samorzdy by zlikwidowa.

Ok, ale jaki problem znale osoby pracujce za darmo w tak szczytnej
sprawie?
Nie kpie, wydaje si, e wszedzie znajd si zainteresowane osoby...


dlaczego ktokolwiek miaby pracowa za darmo? PIS ma kasy jak lodu, jesli uwaa ze wybory w Polsce sie faszuje to t kas powinien wyda na to by ten "fakt" zdemaskowa. 47 mln z rocznie jakie dostaje PIS z budzetu raczej powinno na to starczy z nawizk.

--
@foe_pl

Data: 2014-12-04 03:42:43
Autor: donek999bronek
Jak si drukuje wybory
uytkownik the_foe napisa:
 
dlaczego ktokolwiek miaby pracowa za darmo? PIS ma kasy jak lodu, jesli uwaa ze wybory w Polsce sie faszuje to t kas powinien wyda na to by ten "fakt" zdemaskowa. 47 mln z rocznie jakie dostaje PIS z budzetu raczej powinno na to starczy z nawizk.



Taki kit to babci. Te 47mln to ledwie 2-3 duze kamienice
przekrecone przy wspoludziale wymiaru sprawiedliwosci, do wykonania przez 1-2 osoby. A co to niby jest 47mln na cala partie?
Na waciki?

Data: 2014-12-04 19:54:38
Autor: the_foe
Jak si drukuje wybory
W dniu 2014-12-04 o 12:42, donek999bronek@gmail.com pisze:
uytkownik the_foe napisa:

dlaczego ktokolwiek miaby pracowa za darmo? PIS ma kasy jak lodu,
jesli uwaa ze wybory w Polsce sie faszuje to t kas powinien wyda na
to by ten "fakt" zdemaskowa. 47 mln z rocznie jakie dostaje PIS z
budzetu raczej powinno na to starczy z nawizk.



Taki kit to babci. Te 47mln to ledwie 2-3 duze kamienice
przekrecone przy wspoludziale wymiaru sprawiedliwosci,
do wykonania przez 1-2 osoby. A co to niby jest 47mln na cala partie?
Na waciki?


dolicz zwroty za kampanie ogolnokrajowe, do EU. Partie pobieraj skadki czonkowskie na biec dziaalno. Ta dotacja, ustanowiona z inicjatywy PIS, miaa przede wszytkim umozliwic spoleczn kontrol wadz publicznych. I co? Wg PIS ta kontrola jest nazdwyczaj potzrebna a oni kasy nie wykladaj.
A co do kamienic, to ta kupa gruzu trzymajaca si na tynku nie jest tyle warta, chyba ze stoi na odpowiednim gruncie. A ziemia jest jedna na zawsze - stracic ja mona raz, a na bnezsensownych doplatach do karzekowatego imperium musimy tracimy rok w rok.

--
@foe_pl

Data: 2014-12-04 08:59:39
Autor: Budzik
Jak si drukuje wybory
Uytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

za kampani samorzdow nie ma zwrotu, wic o to chodzi, PiS
musiaby kas wyda z wasnej kieszeni, ale dla JK wybory
samorzdowe to wybory 7. kategorii. Przecie kazdy wie, ze JK gdyby
dosta wikszo dajaca mu tytu furhera to samorzdy by
zlikwidowa.

Ok, ale jaki problem znale osoby pracujce za darmo w tak szczytnej
sprawie?
Nie kpie, wydaje si, e wszedzie znajd si zainteresowane osoby...

dlaczego ktokolwiek miaby pracowa za darmo? PIS ma kasy jak lodu, jesli uwaa ze wybory w Polsce sie faszuje to t kas powinien wyda
na to by ten "fakt" zdemaskowa. 47 mln z rocznie jakie dostaje PIS z
budzetu raczej powinno na to starczy z nawizk.

Dla kasy ale nie bezposrednio.
Np. dlatego, zeby pokaza si w partii, dlatego, ze startuje ktos, kogo zwyciestwem jest zainteresowany etc.
Tacy ludzie szukaliby nieprawidowosci ze zdwojon si.

Ale moze masz racj ze Kaczynski poskpi kasy, bo byc moze trzeba byo lepiej tych ludzi wybrac, lepiej przeszkoli etc.
C...

Data: 2014-12-04 03:40:25
Autor: donek999bronek
Jak si drukuje wybory
uytkownik Budzik napisa:

> za kampani samorzdow nie ma zwrotu, wic o to chodzi, PiS musiaby > kas wyda z wasnej kieszeni, ale dla JK wybory samorzdowe to wybory > 7. kategorii. Przecie kazdy wie, ze JK gdyby dosta wikszo dajaca mu > tytu furhera to samorzdy by zlikwidowa.

Ok, ale jaki problem znale osoby pracujce za darmo w tak szczytnej sprawie?


Jak? Zapewne obietnica swietlanej przyszlosci w szeregach partii,
mozliwoscia awansu lub cieniem mozliwosci awansu.

Data: 2014-12-04 12:59:38
Autor: Budzik
Jak si drukuje wybory
Uytkownik  donek999bronek@gmail.com ...

> za kampani samorzdow nie ma zwrotu, wic o to chodzi, PiS
> musiaby kas wyda z wasnej kieszeni, ale dla JK wybory
> samorzdowe to wybory 7. kategorii. Przecie kazdy wie, ze JK gdyby
> dosta wikszo dajaca mu tytu furhera to samorzdy by
> zlikwidowa. Ok, ale jaki problem znale osoby pracujce za darmo w tak szczytnej
sprawie?

Jak? Zapewne obietnica swietlanej przyszlosci w szeregach partii,
mozliwoscia awansu lub cieniem mozliwosci awansu.

Nie pytam jak. Pytam, jaki problem?

Data: 2014-12-03 12:39:33
Autor: the_foe
Jak się drukuje wybory
W dniu 2014-12-02 o 19:59, Budzik pisze:
Użytkownik u2 u_2@o2.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy po co
tam poszly?


PiS zgarnia dziesiatki milionów złotych z budzetu, ale nie po to by opłacić ludzi do kontroli wyborów. Wiec, albo JK jest cynikiem, który wie, ze nie ma sensu wydawac kase bez sensu, albo zdrajca narodu, który wiedząc, ze władza fałszuje wybory nie rzucił wszytkiego co ma by sprawic by te wybory były jak najmniej sfałszowane a prawda o tym fakcie brzmiała dobitniej niż pohukiwania paralityka spod budki z piwem..

--
@foe_pl

Data: 2014-12-03 18:59:43
Autor: Budzik
Jak si drukuje wybory
Użytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...

Wyobraźmy sobie następującą
sytuację. Komisja policzyła
głosy – w podgrupach. Wszyscy
są zmęczeni, chcą jak najszybciej skończyć,
nie weryfikują swojej pracy.

Sugerujesz ze mezowie zaufania to jakies glupki ktore nie wiedzialy
po co tam poszly?

PiS zgarnia dziesiatki milionów złotych z budzetu, ale nie po to by opłacić ludzi do kontroli wyborów. Wiec, albo JK jest cynikiem, który wie, ze nie ma sensu wydawac kase bez sensu, albo zdrajca narodu,
który wiedząc, ze władza fałszuje wybory nie rzucił wszytkiego co ma
by sprawic by te wybory były jak najmniej sfałszowane a prawda o tym
fakcie brzmiała dobitniej niż pohukiwania paralityka spod budki z
piwem..
Nie chce mi się wierzyc, ze potrzeba jakiegos dodatkowego wynagrodzenia dla osoby ktora czuje misję.
Powiedziałbym wrecz ze taki pracownik ktory "wierzy" jest duzo lepszy, niz taki, ktory pojdzie tam dla kasy.
A przynajmneij sa jednakowo dobrzy.
Zwłaszcza ze nic wielkiego nie mieli robic, poza patrzeniem na rece.

Jak się drukuje wybory

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona