Witam, czy ktoś może mnie uświadomić co to takiego tynk zatarty na ostro (coś na google znalazłem ale nie do końca chyba wiem) i co trzeba z nim jeszcze zrobić, aby pomalować tak wykończoną ścianę?
Mowa oczywiście o ścianie w pomieszczeniu mieszkalnym.
Zakładam, że jeśli chodzi o ścianę pod kafle, to na taki tynk można bezpośrednio kafle położyć?

Użytkownik Przemolo napisał:

Witam, czy ktoś może mnie uświadomić co to takiego tynk zatarty na ostro
(coś na google znalazłem ale nie do końca chyba wiem) i co trzeba z nim
jeszcze zrobić, aby pomalować tak wykończoną ścianę?
Mowa oczywiście o ścianie w pomieszczeniu mieszkalnym.
Zakładam, że jeśli chodzi o ścianę pod kafle, to na taki tynk można
bezpośrednio kafle położyć?

Jak dla mnie 'na ostro' oznacza powierzchnię równą, ale nie gładką. Jak chcesz po pomalowaniu mieć gładziutkie ściany, to przed wykonaniem malowania musisz zrobić gładzie. Chyba, że chcesz mieć rodzaj baranka na ścianach po pomalowaniu :-)

pozdr
robercik-us

W dniu 2010-09-30 11:49, robercik-us pisze:

Jak dla mnie 'na ostro' oznacza powierzchnię równą, ale nie gładką. Jak
chcesz po pomalowaniu mieć gładziutkie ściany, to przed wykonaniem
malowania musisz zrobić gładzie. Chyba, że chcesz mieć rodzaj baranka na
ścianach po pomalowaniu :-)

Pytanie tylko czy jest w ogóle praktykowane malowanie farbą takiej powierzchni? Nie wiem na ile farba się będzie trzymała i jak to będzie wyglądało.

PS: Szacuję koszty wykończenia mieszkania, które miałoby zostać kupione właśnie z tak wykończonymi tynkami.

Użytkownik Przemolo napisał:

Pytanie tylko czy jest w ogóle praktykowane malowanie farbą takiej
powierzchni? Nie wiem na ile farba się będzie trzymała i jak to będzie
wyglądało.

Ja bym bardziej martwił się o wygląd, bo z trzymaniem się farby kłopotu być nie powinno - gruntujesz powierzchnię jakimś gruntem i malujesz, chropowata powierzchnia jest nawet bardziej przyczepna od gładkiej.

Użytkownik "Przemolo" <przemolo@gazeta.pl> napisał

Witam, czy ktoś może mnie uświadomić co to takiego tynk zatarty na ostro (coś na google znalazłem ale nie do końca chyba wiem) i co trzeba z nim jeszcze zrobić, aby pomalować tak wykończoną ścianę?
Mowa oczywiście o ścianie w pomieszczeniu mieszkalnym.
Zakładam, że jeśli chodzi o ścianę pod kafle, to na taki tynk można bezpośrednio kafle położyć?

Tynk na ostro zaciera się tylko w pomieszczeniach, w których planujesz płytki. Takiego tynku się nie wygładza tylko zostawia przeciągnięty łatą lub ewentualnie wygąbkowany (przeciągniety specjalną gąbką do zacierania). Tynk pod malowanie musi być zaciągnięty na gładko (czyli "wymotylowany" - po gąbkowaniu na powierzchni tynku wytwarza się "mleczko", które zaciąga się szpachlą do sztablatury, tzw. "motylem").

Dobrze położony tynk nadaje się do malowania bez kładzenia gładzi, chyba że jest zatarty na ostro :). Niewielu fachowców potrafi połozyć tak tynk, żeby nie trzeba go było gładzić gładzią...

Mowa tu o tynkach gipsowych... chociaż coraz częściej spotyka się także ekipy, które zacierają na gładko tynki cementowo wapienne.

Pozdrawiam,
MW

Użytkownik wolim napisał:

Mowa tu o tynkach gipsowych... chociaż coraz częściej spotyka się także
ekipy, które zacierają na gładko tynki cementowo wapienne.

Ja mam tynki cem-wap. kładzione ręcznie i nadają się do malowania. Robili to tak, że rzucali najpierw obrzutkę - taką bardzo rzadką warstwę i chlapali przy tym niemiłosiernie, potem właściwą warstwę z ostrego plasku, a na koniec robili takie jakby masełko, które przecierali przez gęste sito i stosowali do tego gładziutki piasek - tym narzucali ostatnią warstwę i ją gładzili gąbkami.

Ścialny są teraz przygotowane do malowania i nie trzeba robić żadnych gładzi... są na gładko.

Natomiast wylewki robiła mi ta sama ekipa i tam, gdzie przewiduję kafle, zrobili na ostro - zaciągnęli tylko pacą po wylaniu. W pomieszczeniach, gdzie planuję podłogi drewniane, zrobili tzw blichowanie - tak to nazywali - i podobnie jak na ścianach - ostatnią warstwę zatarli na gładko czymś w rodzaju mleczka/masełka cementowego. Wyleweczki są gładziutkie jak lusterko :-) - są na gładko.

pozdr
robercik-us

On 30 Wrz, 07:43, Przemolo <przem...@gazeta.pl> wrote:

Witam, czy ktoś może mnie uświadomić co to takiego tynk zatarty na ostro
(coś na google znalazłem ale nie do końca chyba wiem) i co trzeba z nim
jeszcze zrobić, aby pomalować tak wykończoną ścianę?
Mowa oczywiście o ścianie w pomieszczeniu mieszkalnym.
Zakładam, że jeśli chodzi o ścianę pod kafle, to na taki tynk można
bezpośrednio kafle położyć?

Tynk zatarty na ostro to tynk zacierany np paca styropianowa.
W rezultacie jest równy (nie widac miejsc "łączeń" pomiedzy partiami
nakladanymi jesli takowe byly) ale fakture ma taka ze jak przejedziesz
reka to czujesz piasek i szorstkosc.

Zeby miec na gladko to albo tym mleczkiem cementowym o jakim pisza
powyzej (nowa technologia) albo drobny piasek i zacieranie paca z
filcem.

Jak sie ma wprawe to i tynkiem maszynowym (z tytki) mozna zatrzec na
gladko tylko trzeba najpierw filcowa paca zatrzec a po godzinie
przejechac znowu ale na sucho. Piasek ladnie dpadnie i pozostanie
rowna gladka sciana ale bedzie posiadac fakture (delikatne wglebienia)
i wszelkiej masci farba, gips, wapno, czy co tam sobie dasz na
wykonczenie bedzie sie ladnie trzymalo.

Taki tynk ma te zalete ze nie jest "jak lusterko" i jak sie robi w
pozniejszym okresie jakies naprawy to zamalowanie walkiem nie powoduje
ze takie miejsce widac pod swiatlo bo sciana jest lekko matowa.