Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jak się jeździ Smartem...

Jak się jeździ Smartem...

Data: 2010-12-07 19:43:32
Autor: Icek
Jak się jeździ Smartem...
Rany julek, zanim do tego nie wsiadłem to myślałem sobie - ot
przyzwoity miejski samochodzik.

całkiem całkiem, można 2 sztuki takich postawić na 1 miejscu parkingowym

1. rozstaw osi - co z tego że krótki i dzięki temu w wiele miejsc się
wciśnie, jak krótki i na każdym najdrobniejszym wyboju skacze jak rezus?
moze to kwestia dróg. Gdyby były płatkie to by nie podstakiwał ? ;P

3. Skrzynia biegów. Cały elaborat by można, ale w skrócie - KRETYNIZM.
Na codzień jeżdżę z normalnym automatem, i ta skrzynia to kompletna
pomyłka.

to fakt, skrzynia to dramat tego auta. Podobno nie dało się nic lepszego
zaprojektować bo zbyt mało miejsca

4. hamulce - citroen xm. Nic, nic, nic, pierdut, pasy wyciskają obiad z
żołądka. W dodatku pedał z dużym oporem, długi, wysoko zawieszony i jak
się nie jest koszykarzem, to nie ma szans hamować z piętą na podłodze
(żeby łatwiej stopniować siłę) - trzeba całą nogą.

ja jestem wysoki i zazwyczaj nogi nie mieszczą mi się pod kierownicą. Jak
wsiadam albo wysiadam to wsadzam stope pod pedały i wtedy kolano przechodzi
pod kołem kierownicy. Tu zonk, pedał wychodzi z podłogi jak w autobusie ;)

6. Samochód anty-mandatowy. Siedzi się wysoko, wąski, wrażenie jakby
się jechało na drabinie. Przy 60 odczucia jak przy 130 w kompakcie.

eeeee, jechałem tym szybciej i nie było tak źle

7. nawiew i ogrzewanie. Nie grzeje. Nawiew - pozycja 1 - prawie nic nie
czuć. Pozycja 2 - ledwo coś wieje. Pozycja 3 - trzeba podgłośnić radio
do połowy mocy, bo huk taki... a efektywność marna.

nie wiem, z ogrzewania nie korzystałem, jeździłem nim w lecie, klima
działała bardzo dobrze choć wydaje mi się, że ze względu na mały gabaryt
jednak obieg powietrza jest bardziej słyszalny bez znaczenia czy zimne czy
ciepłe

I to wszystko za 45 tysięcy pln za nowy. Trzeba mieć ostro zryty beret
żeby ten przerośnięty skuter kupić.
Zdecydowanie panda jest 10 razy lepszym wyborem. Nawet gdyby kosztowała
tyle samo, a kosztuje prawie dwa razy mniej...

nie nie, taki co mi się podobał kosztował 70 tys to jest dopiero dramat.



Icek

Data: 2010-12-07 18:57:58
Autor: Massai
Jak się jeździ Smartem...
Icek wrote:

> Rany julek, zanim do tego nie wsiadłem to myślałem sobie - ot
> przyzwoity miejski samochodzik.

całkiem całkiem, można 2 sztuki takich postawić na 1 miejscu
parkingowym

Znaczy niby jak?
Jak masz parking do parkowania równoległego to dwa się za sobą nie
zmieszczą, a stawiać prostopadle nie wolno.

> 3. Skrzynia biegów. Cały elaborat by można, ale w skrócie -
> KRETYNIZM.  Na codzień jeżdżę z normalnym automatem, i ta skrzynia
> to kompletna pomyłka.

to fakt, skrzynia to dramat tego auta. Podobno nie dało się nic
lepszego zaprojektować bo zbyt mało miejsca

Wystarczyło dać taką porażkę jak cvt w niektórych maluchach. I tak
byłaby znacznie lepsza.


> 6. Samochód anty-mandatowy. Siedzi się wysoko, wąski, wrażenie jakby
> się jechało na drabinie. Przy 60 odczucia jak przy 130 w kompakcie.

eeeee, jechałem tym szybciej i nie było tak źle

Pewnie to kwestia przyzwyczajenia, ale na światłach ze zdziwieniem
patrzyłem prosto w oczy użytkownikom suvów ;-)


> I to wszystko za 45 tysięcy pln za nowy. Trzeba mieć ostro zryty
> beret żeby ten przerośnięty skuter kupić.
> Zdecydowanie panda jest 10 razy lepszym wyborem. Nawet gdyby
> kosztowała tyle samo, a kosztuje prawie dwa razy mniej...

nie nie, taki co mi się podobał kosztował 70 tys to jest dopiero
dramat.

To autko powinno kosztować 25k, wtedy może miałoby to sens.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-12-10 14:50:18
Autor: Icek
Jak się jeździ Smartem...
> całkiem całkiem, można 2 sztuki takich postawić na 1 miejscu
> parkingowym

Znaczy niby jak?
Jak masz parking do parkowania równoległego to dwa się za sobą nie
zmieszczą, a stawiać prostopadle nie wolno.

masz jakies przepisy na poparcie tej głupoty ?

Wolno prostopadle nawet dwoma kołami na jezdni i dwoma na chodniku (w
terenie zabudowanym i chyba do 2,5 czy 3,5 tony)


> > I to wszystko za 45 tysięcy pln za nowy. Trzeba mieć ostro zryty
> > beret żeby ten przerośnięty skuter kupić.
> > Zdecydowanie panda jest 10 razy lepszym wyborem. Nawet gdyby
> > kosztowała tyle samo, a kosztuje prawie dwa razy mniej...
>
> nie nie, taki co mi się podobał kosztował 70 tys to jest dopiero
> dramat.

To autko powinno kosztować 25k, wtedy może miałoby to sens.

no powiedzmy 30 tys brutto z wypasem. Czekam na naszym rynku na wersje
elektryczną. Pozbawiona mankamentu źle działającej skrzyni




Icek

Jak się jeździ Smartem...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona