Data: 2015-07-22 11:37:53 | |
Autor: Trybun | |
Jak się kupuje samochód | |
W dniu 2015-07-19 o 01:53, re pisze:
Helou Co to znaczy - "przegląd zerowy"? Używane auto zasadniczo kupuje się w dwa sposoby, od osoby publicznej na zasadzie umowy kupna-sprzedaży, od osoby prawnej - czyli firma, komis itd. na fakturę. Tak naprawdę nigdy nie będziesz miał pewności czy auto nie jest kradzione. Ogólnie co do przeglądów technicznych, należy je robić gdy kończy się ważność starego przeglądu. Osobiście po takim zakupie radzę sprawdzić stan paska rozrządu. W większości aut można to zrobić we własnym zakresie, nawet pod blokiem. Wystarczy zdjąć jego osłonę i sprawdzić stan i datę produkcji. |
|
Data: 2015-07-23 02:00:47 | |
Autor: re | |
Jak się kupuje samochód | |
Użytkownik "Trybun"
Co to znaczy - "przegląd zerowy"? -- - By auto w ogóle dopuścić w Polsce czy jakoś tak Używane auto zasadniczo kupuje się w dwa sposoby, od osoby publicznej na zasadzie umowy kupna-sprzedaży, od osoby prawnej - czyli firma, komis itd. na fakturę. -- - No właśnie, to mam od firmy Tak naprawdę nigdy nie będziesz miał pewności czy auto nie jest kradzione. -- - Pewności to nie można mieć, ale proste sprawdzenie na policji w bazach jest możliwe Ogólnie co do przeglądów technicznych, należy je robić gdy kończy się ważność starego przeglądu. -- - Przegląd by kupić w miarę dobry samochód. Historia, problemowe uszkodzenia np silnik Osobiście po takim zakupie radzę sprawdzić stan paska rozrządu. W większości aut można to zrobić we własnym zakresie, nawet pod blokiem. Wystarczy zdjąć jego osłonę i sprawdzić stan i datę produkcji. -- - Serio to wystarczy by kupić niebity samochód ? :-) Dobra, kupiłem. Możecie się nie kompromitować :-). Samochód został walnięty w tył. Oczywiście sprzedawca nie informował. Musiałem pokazać gościom z ASO Renault Kalisz, że jakby brakuje belki, ale przynajmniej mi to od ręki potwierdzili i podali cenę 1000zł. Niestety nie sprawdzili składanego dachu ani ja i ... no zjebany jest, ale nie całkiem to może da się naprawić. Też jest pewne, że sprzedawca Granowiec wiedział, ale nie powiedział. Ale liczyłem się z tym. Nie zamierzam w ogóle dochodzić tego. Pytanie czy jeszcze coś wyjdzie. |
|