Grupy dyskusyjne

Jak się odchodzi z PiS.

	Data: 2010-11-18 08:10:59
Autor: Azor jest pedałem
Jak się odchodzi z PiS.
Scenariusz secesji grupy Joanny Kluzik-Rostkowskiej z PiS był gotowy wcześniej. Wychodzenia z partii "uczyli się" od planującego opuścić Platformę Janusza Palikota W sądzie jest już wniosek o rejestrację stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza, które tworzą byli i jeszcze obecni politycy PiS. Liderką jest wykluczona z PiS Joanna Kluzik-Rostkowska, a członkami m.in. europosłowie Adam Bielan, Michał Kamiński, Paweł Kowal i Marek Migalski oraz posłowie Elżbieta Jakubiak, Paweł Poncyljusz, Jan Ołdakowski, Tomasz Dudziński, Lena Cichocka-Dąbkowska, Jacek Pilch, Jan Filip Libicki i Jacek Tomczak. Według PAP zainteresowani przystąpieniem do "kluzikowców" są także posłowie PiS Tomasz Górski, Andrzej Walkowiak, Adam Gawęda i Zbysław Owczarski. - PAP jest bliski prawdy - mówi nam jeden z założycieli stowarzyszenia. Zapewnia, że w grudniu, najpóźniej w styczniu, powstanie w Sejmie nowy klub. Potrzeba do tego co najmniej 15 posłów. Jak dowiedziała się "Gazeta", jednym z ich pierwszych pomysłów będzie powrót do pomysłu Platformy, by przyciąć finansowanie partii. Tyle że - jak sprawdziliśmy - gdy ten projekt Sejm odrzucał w kwietniu 2009 r., to także głosami m.in. Kluzik-Rostkowskiej i Dudzińskiego. Jak to robił Palikot "Gazeta" poznała kulisy powstawania Najważniejsza Jest Polska. - Utworzenie stowarzyszenia to nie była reakcja na wyrzucenie Kluzik-Rostkowskiej - twierdzi nasz rozmówca. - To był plan przygotowany już kilka miesięcy temu. Decyzja o wykluczeniu Joasi tylko to przyspieszyła, wcześniej dysydenci myśleli, że nie będą musieli się tak spieszyć. O wyjściu z PiS grupa związana z Kluzik-Rostkowską myślała już w sierpniu. Jednym z impulsów były słowa Kaczyńskiego z 4 lipca, po drugiej turze wyborów prezydenckich. Zaapelował, by pamiętać o tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, bo "z ich tragicznej, męczeńskiej śmierci wyrósł ten ruch, który doprowadził do dzisiejszego wyniku". W zdumienie wprawiło ich słowo "męczeńska". Ale tzw. liberałowie rozjechali się na wakacje, a gdy wrócili, okazało się, że z Kaczyńskim porozmawiać nie mogą. - Otaczał go kordon złożony ze Zbigniewa Ziobry, Joachima Brudzińskiego i Adama Lipińskiego. To oni decydowali, kto może z prezesem rozmawiać - opowiada nasz rozmówca z PiS. Jakubiak w wywiadach mówiła potem, że zrobienie sobie wakacji było błędem. Na przełomie sierpnia i września zaczęli się kontaktować z opuszczającym Platformę Januszem Palikotem. On sam mówił zresztą o tym publicznie: - Już w sierpniu mówili mi, że są zdecydowani przejąć władzę w partii. A jeśli im się nie uda, będą szli swoją drogą. Z informacji "Gazety" wynika, że na początku września Poncyljusz rozmawiał z Palikotem kilka razy. Były też spotkania z Kluzik-Rostkowską. A jak relacjonuje nam polityk PiS zaprzyjaźniony z dysydentami, ich liderka brała nawet pod uwagę przyłączenie się do Palikota. - Mówiła, że odpowiadają jej jego hasła społeczne (refundacja in vitro i środków antykoncepcyjnych) i pojmowanie roli kobiet. Ale czuła się lojalna wobec ludzi z PiS, którzy chcieliby odejść z partii razem z nią, a nie po drodze im z Palikotem. Poncyljusz i Kluzik-Rostkowska wypytywali posła PO o jego plan tworzenia partii. I dziś powtarzają jego scenariusz: najpierw stowarzyszenie (bo nie ma ograniczeń w zbieraniu pieniędzy), a potem dopiero ugrupowanie. Interesowały ich też zamawiane przez Palikota sondaże, które miały pokazać, czy jest miejsce dla jego partii. Oni chcieli wiedzieć, czy byłoby miejsce dla ich - centroprawicowej. Z kolei europosłowie z PiS z myślą o odejściu nie kryli się przed innymi polskimi eurodeputowanymi. Zbigniew Ziobro mówił, że dowiedział się o tym od czeskich europosłów. PiS i czeski ODS są w jednej frakcji w europarlamencie. Kaczyński: Mamy lepszych Kluzik-Rostkowska jedzie promować Andrzeja Rozpłochowskiego, kandydata PiS do sejmiku śląskiego. Co na to władze PiS? Przekonują, że secesja działaczy partii nie zaszkodzi. - Mamy dużą grupę ludzi, świetnie przygotowanych, nie tylko pod względem intelektualnym, ale także moralnym, których chcielibyśmy mieć na listach w 2011 r. Jak się miejsca zwalniają, to oczywiście żałujemy, ale nie będzie kłopotu z umieszczeniem tych naprawdę lepszych - mówił dziennikarzom Kaczyński. - Jeżdżę po Polsce, spotykam się z działaczami, którzy startują w wyborach. O ile wcześniej byli rozżaleni na prezesa, że wyrzucił Elę Jakubiak, to teraz są wściekli na secesjonistów. Robienie awantury tuż przed wyborami komplikuje życie kandydatom, którzy mówią mi, że dostali od kluzikowców kopa nie powiem gdzie - mówi inny poseł PiS. Nasz rozmówca - choć poglądami jest bliski politykom wychodzącym z partii - zostaje. Czemu? - Nie wierzę w powodzenie tego pomysłu. Co ma ich ponieść? Nawiązanie do przegranej kampanii prezydenckiej i polityki Lecha Kaczyńskiego? Nic z tego nie będzie. Więcej... http://wyborcza.pl/Polityka/1,103835,8678147,Jak_sie_odchodzi_z_PiS.html#ixzz15cE7SmT4 Przemysław Warzywny -- Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy, o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

	Data: 2010-11-18 08:16:01
Autor: Panslavista
Jak się odchodzi z PiS.
"Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote in message news:ic2ji4$ppr$1inews.gazeta.pl... Jednym z impulsów były słowa Kaczyńskiego z 4 lipca, po drugiej turze wyborów prezydenckich. Zaapelował, by pamiętać o tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem, bo "z ich tragicznej, męczeńskiej śmierci wyrósł ten ruch, który doprowadził do dzisiejszego wyniku". W zdumienie wprawiło ich słowo "męczeńska". Wiedział co mówi. Czystka na szczytach mafii rządzącej.

	Data: 2010-11-18 09:38:00
Autor: Dobrodziej
Jak się odchodzi z PiS.
Użytkownik "Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:ic2ji4$ppr$1inews.gazeta.pl... Scenariusz secesji grupy Joanny Kluzik-Rostkowskiej z PiS był gotowy wcześniej. Wychodzenia z partii "uczyli się" od planującego opuścić Platformę Janusza Palikota Uważam, że ta cała awantura to wielka lipa! d.
	Data: 2010-11-18 12:46:59
Autor: rAzor
Jak się odchodzi z PiS.
Darz bór! Użytkownik... he he - Azor jest pedałem raczył napisać: Scenariusz secesji grupy Joanny Kluzik-Rostkowskiej z PiS był gotowy wcześniej. Wychodzenia z partii ............. No tak - Kluzik odeszła planowo, ale ciebie wyhebali z PiSu na zbite ryło, jak tylko połapali się z jakim przygłupem mają do czynienia. Raptem po godzinie od złożenia deklaracji. he he he Wpisowe ci oddali? :-P -- Sátoraljaújhely
	Data: 2010-11-18 14:06:18
Autor: Dobrodziej
Jak się odchodzi z PiS.
Użytkownik "rAzor" <liejtienant.rzevskij@siwa.kobylka.com.ru> napisał w wiadomości news:ic33nh$dk9$4news.onet.pl... Darz bór! Użytkownik... he he - Azor jest pedałem raczył napisać: Scenariusz secesji grupy Joanny Kluzik-Rostkowskiej z PiS był gotowy wcześniej. Wychodzenia z partii ............. No tak - Kluzik odeszła planowo, ale ciebie wyhebali z PiSu na zbite ryło, jak tylko połapali się z jakim przygłupem mają do czynienia. Raptem po godzinie od złożenia deklaracji. he he he Wpisowe ci oddali? :-P -- Sátoraljaújhely Podbno ciebie wyjebali z Wszechpolaków i to zaraz po tym jak przeczytali twoją deklarację! Błąd na błędzie! Błędy ortografoczne na poziomie 6-ciolatka! Takich debili w Wszcechpolakach nie potrzebowano! d.

	Data: 2010-11-18 13:12:18
Autor: Tomy M.
Jak się odchodzi z PiS.
Z PO natomiast odchodzi się tak jak z KGB: http://www.tvn24.pl/0,1635056,0,1,dyrektor-kancelarii-premiera-nie-zyje-prawdopodobnie-samobojstwo,wiadomosc.html -- Tomy M.
	Data: 2010-11-18 13:22:26
Autor: Bogdan Idzikowski
Jak się odchodzi z PiS.
Użytkownik "Tomy M." <tomy@ansibl.com> napisał w wiadomości news:4ce51821$0$27034$65785112news.neostrada.pl... Z PO natomiast odchodzi się tak jak z KGB: http://www.tvn24.pl/0,1635056,0,1,dyrektor-kancelarii-premiera-nie-zyje-prawdopodobnie-samobojstwo,wiadomosc.html Był urzędnikiem. To pisiacy zatruli mu życie: "...Grześ był świetnym urzędnikiem, apartyjnym. Myślał o sobie w kategoriach civil servant. Bardzo przeżywał oskarżenia kolegów związanych ze środowiskiem PiS, że sprzedał się Platformie, że dał się kupić radą nadzorczą Orlenu. To była kompletna bzdura, on po prostu służył państwu bez względu na to, kto rządził. Tak czy inaczej, przejmował się tymi żartami i zarzutami. W ogóle był bardzo wrażliwy i przejmował się pracą. Często martwił się, czy są z niego zadowoleni, czy wszystko robi dobrze, czy go nie wyrzucą. Potrzebował akceptacji. No i jeszcze wielki stres...." http://www.tu154.eu/index.php/archives/1521 -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"