Data: 2011-06-02 02:37:55 | |
Autor: u2 | |
Jak się robi drogi i obwodnice w Polsce | |
Ciekawy komentarz z forum GWna :
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9711233,250_grobow_z_XVIII_i_XIX_w__odkryto_przy_budowie_obwodnicy.html "@antrop Na twoje pierwsze pytanie mogę odpowiedzieć, na dwa pozostałe sama bym chciała zadać podobne pytanie. Zgodnie z polskim prawem, każdą inwestycję autostradową muszą poprzedzić badania archeologiczne. Praca archeologów od razu jest wliczona w czas budowy autostrady i to jest normalna sprawa, że z góry się zakłada, że coś znajdą, kwestia tylko ile będzie obiektów i jak szybko się z tym uwiną ale zwykle mają wyznaczony termin, którego muszą się trzymać. Z ptaszkami jest tak: najpierw powstaje raport środowiskowy, jeszcze przed budową drogi. Robią go specjaliści z danej dziedziny, przyrodnicy. To trwa koło półtorej roku, nawet dwóch lat, obserwują okoliczną przyrodę, określają jaki wpływ będzie miała droga itd. Potem zaprasza się zwykle lokalnych ekologów, jeśli w raporcie są jakieś"kontrowersje" i dyskutuje z nimi problem. Dochodzi się do jakiegoś konsensu, przenosi, co da się przenieść, albo zakłada budowę jakiś przejść i budowa drogi rusza. Drogę się buduje, prace trwają. A potem przychodzi Greenpeace, albo jakaś inna mocno nastawiona na medialność organizacja i twierdzi, że tu się dokonuje zbrodnia na przyrodzie. Oczywiście tej organizacji nie było wcześniej na zebraniach GDDiA z ekologami, bo po co mieli by tam być skoro tam nie było telewizji i mediów? Z niektórymi ekologami jest z pewną znaną partią polityczną. Jak przychodzi do roboty, to ich nie widać nigdy, ale jak pojawiają się kamery to trzeba zrobić szum. A potem ci ekolodzy, którzy zajmują się swoją robotą po cichu i rzetelnie, dostają po głowie za oszołomów. Ot, Polska. " |
|