Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne.
Pozdrawiam.....Rafal

Uzytkownik "raviz" <ravizusunto@vp.pl> napisal w wiadomosci news:h85g91$h3u$1news.onet.pl...

Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne.
Pozdrawiam.....Rafal

ciekawe kto takie rzeczy sprawdzal :> ja czasem na szybkich podjazdach (na
maratonie etc) nie redukuje z przodu a z tylu ale nie az tak radykalnie,
czasem sie zdarza do tak poweidzmy 3-4 od gory, wtedy zachowuje sie
normalnie.

pozdr
piotrek

raviz pisze:

Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne.

raczej nie normalne. lancuch nie powinien spadac przy kreceniu do tylu. wyglada na to ze regulacja przerzutki by sie przydala.

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

"KuFeL" napisal:

> Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu
> wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)?

raczej nie normalne. lancuch nie powinien spadac przy kreceniu do tylu.
wyglada na to ze regulacja przerzutki by sie przydala.

a u mnie przy takim przelozeniu lancuch rzezi:
- Nieee...!!! Litooosci...!!! Za cooo???
i - prawde mówiac - nie wiem, o co mu chodzi...


--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

raczej nie normalne. lancuch nie powinien spadac przy kreceniu do tylu. wyglada na to ze regulacja przerzutki by sie przydala.

No wlasnie przerzutka jest dobrze wyregulowana, przynajmniej bez obciazenia. Po wrzuceniu w/w skrajnych przelozen skos lancucha jest tak duzy, ze spada z dolnego kolka. Naped to pelny SLX z dlugim wozkiem.

raviz pisze:

raczej nie normalne. lancuch nie powinien spadac przy kreceniu do tylu. wyglada na to ze regulacja przerzutki by sie przydala.

No wlasnie przerzutka jest dobrze wyregulowana, przynajmniej bez obciazenia. Po wrzuceniu w/w skrajnych przelozen skos lancucha jest tak duzy, ze spada z dolnego kolka. Naped to pelny SLX z dlugim wozkiem.

moja zona tak miala w GF pare lat temu. Skonczylo sie na wymianie lancucha.

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://kufel.bloog.pl
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

On Tue, 08 Sep 2009 13:47:36 +0200
raviz <ravizusunto@vp.pl> wrote:

Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch spada o jedna, dwie zebatki.

To spadanie przy kręceniu do tyłu jest chyba zupełnie normalne.
Kółeczko podające łańcuch (czyli w opisanym układzie: blat) jest
przesunięte mocno na zewnątrz, więc podaje łańcuch na na bardziej
zewnętrzne koronki.

Natomiast to wyskakiwanie z dolnego kółka sobie nie bardzo wyobrażam.
Czy łańcuch spada z dolnego kółeczka na zewnątrz? Jeśli tak, to będzie
ten sam efekt – przerzutka (i jej dolne kółeczko) są blisko środka,
zaś blat jest odsunięty, więc podaje łańcuch trochę obok i zrzuca go
z kółeczka. Chyba to nic bardzo złego, choć nie wiem, czy nie wskazuje
na zbyt krótki łańcuch (w każdym razie zbyt krótki, żeby jeździć w
maksymalnym przekosie, choć niekoniecznie żeby jeździć na normalnych
przełożeniach).

Oczywiscie nie chce na takim ukladzie jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne.

IMHO raczej tak.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

raviz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne.
Pozdrawiam.....Rafal

Mógłbyś zdefiniować (najlepiej liczbą zębów) przełożenie 3x9? Bo u mnie
takie przełożenie to w pełni naturalne 44-11...

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Mógłbyś zdefiniować (najlepiej liczbą zębów) przełożenie 3x9? Bo u mnie
takie przełożenie to w pełni naturalne 44-11...

Uzebienie wyglada nastepujaco: 44-22 i 34-11
Dlugosc lancucha jest raczej ok - na najmniejszych zebatkach kolko przerzutki jest oddalone ok 3cm od lancucha ponizej.
Dolozenie jeszcze jednego ogniwa powoduje ocieranie kolka o lancuch.

raviz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Uzebienie wyglada nastepujaco: 44-22 i 34-11

Dobra. Super.
Powiedz ile zębów ma Twoje przełożenie "3x9".

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

raviz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Uzebienie wyglada nastepujaco: 44-22 i 34-11

Dobra. Super.
Powiedz ile zębów ma Twoje przełożenie "3x9".

44 na 34

raviz napisał(a):

44 na 34

To jest raczej 3x1 nie?

Świstak

raviz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

raviz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Uzebienie wyglada nastepujaco: 44-22 i 34-11

Dobra. Super.
Powiedz ile zębów ma Twoje przełożenie "3x9".

44 na 34

No.
U mnie to jest 3x1.
Jaj z przerzutką nie mam. Było tak, że łańcuch zeskakiwał na przełożenie
3x7 (po Twojemu). U mnie trochę inaczej jeszcze, bo mam kasetę 11-32.
Z resztą... Takiego przełożenia to nawet do smarowania łańcucha nie
używam... ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

No.
U mnie to jest 3x1.
Jaj z przerzutką nie mam. Było tak, że łańcuch zeskakiwał na przełożenie
3x7 (po Twojemu). U mnie trochę inaczej jeszcze, bo mam kasetę 11-32.
Z resztą... Takiego przełożenia to nawet do smarowania łańcucha nie
używam... ;-)

Dzisiaj rano byly dodatkowe atrakce - gdy kawalek przejechalem wszystko zaczelo dobrze pracowac pop czym po kilku km znowu wrocilo do stanu wyjscowego. Na razie sobie chyba ten temat odpuszcze, wazne ze calosc chodzi cicho i precyzyjnie. No chyba, ze ktos podrzuci jakisc patent lub pomysl... :)

raviz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

No chyba, ze ktos podrzuci jakisc patent lub pomysl... :)

A masz dobrze wyregulowaną tę przerzutkę?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

raviz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

No chyba, ze ktos podrzuci jakisc patent lub pomysl... :)

A masz dobrze wyregulowaną tę przerzutkę?

Tak, chodzi ladnie na wszystkich przelozeniach. Dzisiaj sprawdzilem jak zachowuje sie naped kolegi ktory tez ma 3x9 i u niego wszystko bylo ok, ehhh. Wiem, ze walcze o zlote kalesony ale lubie gdy wszystko chodzi jak powinno, nawet jesli nie bede z tego korzystal :]
A przy okazji - dzisiaj pojechalem do Puszczy, jezdzilem 90% lasem i wylapalem... pinezke

  Bo u mnie

takie przełożenie to w pełni naturalne 44-11...

  ...bez urazy gdzie na takim przełożeniu jeździsz...chyba z Kasprowego.
  Dla korby 44-34-24 i kasety 11-13-15-17-20-23-26-30 wyszło mi że:
  Powtarzające się dwukrotnie przełożenia to:
  2,93 i 3,09    2,58 i 2,61   1,3  i 1,2     1,13 i 1,04
  Powtarzające się trzykrotnie przełożenia to:
  2,2 i 2,26 i 2,18
  1,91 i 2  i 1,84
  1,69 i 1,7 i 1,6
  1,46 i 1,47 i 1,41
  ta wyliczanka po to żeby miec świadomośc i napęd zużywać równomiernie i nie
  zajeżdzać jednej lub ewentualnie dwuch koronek kasety.

  Ignac
   Ignac

--

maksWYTNIJTO@lama.net.pl bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):

  Bo u mnie

takie przełożenie to w pełni naturalne 44-11...

  ...bez urazy gdzie na takim przełożeniu jeździsz...chyba z Kasprowego.

Bywa, że się kończy.
Nie, nie z góry.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

On 8 Wrz, 13:47, raviz <ravizusu...@vp.pl> wrote:

Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu
wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly
lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch
spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie
jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne..
Pozdrawiam.....Rafal

Możliwości widzę cztery:
- krzywy hak przerzutki  (patrząc z góry kółka przerzutki będą
nierównoległe do koronek kasety). Przerzutkę daje się wyregulować bez
obciążenia, ale pod obciążeniem pracuje głośno i w skrajnych
położeniach zrzuca łańcuch albo na szprychy, albo na ramę, zależy w
którą stronę hak jest skrzywiony.

- duży luz na wózku przerzutki - bardzo ciężko wtedy ustawić
indeksowanie przerzutki. Jak działa dobrze do góry, to na dół nie chce
i odwrotnie, a kręcenie do tyłu powoduje natychmiastowe spadanie
łańcucha. Dlaczego? Ponieważ przy kręceniu pedałami do przodu,
sprężyna wózka ma tendencję przyciągać go do szprych (łańcuch luźny
dołem), a przy kręceniu do tyłu łańcuch jest ciągnięty w kierunku
korby (łańcuch napięty dołem),

- jedno i drugie na raz - katastrofa, ustawienie przerzutki graniczy z
cudem :)

- do wymiany ostatni odcinek pancerza przerzutki, albo wszystkie z
linką włącznie. Zacinanie się linki będzie powodować brak jej reakcji
przy zrzucaniu na mniejsze, a po próbie zrzucenia na jeszcze mniejszą
koronke łańcuch spada nagle o dwie. Do góry trzeba sporo wtedy
przeciągać dźwignią manetki, wrzucając prawie dwa przełożenia, żeby
weszło jedno.

 A w ogóle to nie mieszałeś nic przy długości osi suportu? Nie
wymienileś go czasami na zbyt krótki?

Pirx wrote:

On 8 Wrz, 13:47, raviz <ravizusu...@vp.pl> wrote:

Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu
wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly
lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch
spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie
jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne.
Pozdrawiam.....Rafal

Możliwości widzę cztery:
- krzywy hak przerzutki  (patrząc z góry kółka przerzutki będą
nierównoległe do koronek kasety). Przerzutkę daje się wyregulować bez
obciążenia, ale pod obciążeniem pracuje głośno i w skrajnych
położeniach zrzuca łańcuch albo na szprychy, albo na ramę, zależy w
którą stronę hak jest skrzywiony.

Hak jest na 99% ok. Niezbyt dawno zlamalem poprzedni i ten jest nowka sztuka.

- duży luz na wózku przerzutki - bardzo ciężko wtedy ustawić
indeksowanie przerzutki. Jak działa dobrze do góry, to na dół nie chce
i odwrotnie, a kręcenie do tyłu powoduje natychmiastowe spadanie
łańcucha. Dlaczego? Ponieważ przy kręceniu pedałami do przodu,
sprężyna wózka ma tendencję przyciągać go do szprych (łańcuch luźny
dołem), a przy kręceniu do tyłu łańcuch jest ciągnięty w kierunku
korby (łańcuch napięty dołem),

luzu niema - przerzutka jest nowiutka, ma przejechane 45km

- jedno i drugie na raz - katastrofa, ustawienie przerzutki graniczy z
cudem :)

- do wymiany ostatni odcinek pancerza przerzutki, albo wszystkie z
linką włącznie. Zacinanie się linki będzie powodować brak jej reakcji
przy zrzucaniu na mniejsze, a po próbie zrzucenia na jeszcze mniejszą
koronke łańcuch spada nagle o dwie. Do góry trzeba sporo wtedy
przeciągać dźwignią manetki, wrzucając prawie dwa przełożenia, żeby
weszło jedno.

Pancerze XTR maja przejechane ok 300km; gdy wymienialem przerzutke obejrzalem ostatni odcinek - jest czysciutki

 A w ogóle to nie mieszałeś nic przy długości osi suportu? Nie
wymienileś go czasami na zbyt krótki?

Co do osi suportu - zastosowalem sie do instrukcji Shimano dla SLXa.
Suport ma 73mm wiec od strony blatu dalem jedna podkladke 2.5mm.
Wczoraj rozebralem suport i przelozylem podkladke na druga strone, dzieki czemu blat jest blizej najwiekszej tylnej zebatki. Poczatkowo
nie zauwazylem roznicy - czyli krecac do tylu lancuch spadal a do przodu
co jakis czas wyskakiwal z dolnego kolka. Pozniej poszerzylem zakres skoku lancucha na najwiekszej zebatce i jest lepiej. Kreca do tylu lancuch nie spada choc slychac, ze mialby na to ochote ;) Przy kreceniu do przodu lancuch siedzi na kolku, wyskakuje tylko na chwilke z niego na spince srama i zaraz wskakuje.
Jutro zobacze jak calosc pracuje z przelozona podkladka.