Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jak sie u Was zachowuje naped?

Jak sie u Was zachowuje naped?

Data: 2009-09-11 01:17:24
Autor: Pirx
Jak sie u Was zachowuje naped?
On 8 Wrz, 13:47, raviz <ravizusu...@vp.pl> wrote:
Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu
wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly
lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch
spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie
jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne..
Pozdrawiam.....Rafal

Możliwości widzę cztery:
- krzywy hak przerzutki  (patrząc z góry kółka przerzutki będą
nierównoległe do koronek kasety). Przerzutkę daje się wyregulować bez
obciążenia, ale pod obciążeniem pracuje głośno i w skrajnych
położeniach zrzuca łańcuch albo na szprychy, albo na ramę, zależy w
którą stronę hak jest skrzywiony.

- duży luz na wózku przerzutki - bardzo ciężko wtedy ustawić
indeksowanie przerzutki. Jak działa dobrze do góry, to na dół nie chce
i odwrotnie, a kręcenie do tyłu powoduje natychmiastowe spadanie
łańcucha. Dlaczego? Ponieważ przy kręceniu pedałami do przodu,
sprężyna wózka ma tendencję przyciągać go do szprych (łańcuch luźny
dołem), a przy kręceniu do tyłu łańcuch jest ciągnięty w kierunku
korby (łańcuch napięty dołem),

- jedno i drugie na raz - katastrofa, ustawienie przerzutki graniczy z
cudem :)

- do wymiany ostatni odcinek pancerza przerzutki, albo wszystkie z
linką włącznie. Zacinanie się linki będzie powodować brak jej reakcji
przy zrzucaniu na mniejsze, a po próbie zrzucenia na jeszcze mniejszą
koronke łańcuch spada nagle o dwie. Do góry trzeba sporo wtedy
przeciągać dźwignią manetki, wrzucając prawie dwa przełożenia, żeby
weszło jedno.

 A w ogóle to nie mieszałeś nic przy długości osi suportu? Nie
wymienileś go czasami na zbyt krótki?

Data: 2009-09-11 13:00:20
Autor: raviz
Jak sie u Was zachowuje naped?
Pirx wrote:
On 8 Wrz, 13:47, raviz <ravizusu...@vp.pl> wrote:
Czy pojawiaja sie u Was jakies dodatkowe efekty gdy z przodu i tylu
wrzucone sa najwieksze tarcze (3x9)? U mnie bez obciazenia z reguly
lancuch wyskakuje z dolnego kolka przerzutki a krecac do tylu lancuch
spada o jedna, dwie zebatki. Oczywiscie nie chce na takim ukladzie
jezdzic a tylko upewnic, ze efekty wystepujace w moim rowerze sa normalne.
Pozdrawiam.....Rafal

Możliwości widzę cztery:
- krzywy hak przerzutki  (patrząc z góry kółka przerzutki będą
nierównoległe do koronek kasety). Przerzutkę daje się wyregulować bez
obciążenia, ale pod obciążeniem pracuje głośno i w skrajnych
położeniach zrzuca łańcuch albo na szprychy, albo na ramę, zależy w
którą stronę hak jest skrzywiony.

Hak jest na 99% ok. Niezbyt dawno zlamalem poprzedni i ten jest nowka sztuka.



- duży luz na wózku przerzutki - bardzo ciężko wtedy ustawić
indeksowanie przerzutki. Jak działa dobrze do góry, to na dół nie chce
i odwrotnie, a kręcenie do tyłu powoduje natychmiastowe spadanie
łańcucha. Dlaczego? Ponieważ przy kręceniu pedałami do przodu,
sprężyna wózka ma tendencję przyciągać go do szprych (łańcuch luźny
dołem), a przy kręceniu do tyłu łańcuch jest ciągnięty w kierunku
korby (łańcuch napięty dołem),

luzu niema - przerzutka jest nowiutka, ma przejechane 45km



- jedno i drugie na raz - katastrofa, ustawienie przerzutki graniczy z
cudem :)

- do wymiany ostatni odcinek pancerza przerzutki, albo wszystkie z
linką włącznie. Zacinanie się linki będzie powodować brak jej reakcji
przy zrzucaniu na mniejsze, a po próbie zrzucenia na jeszcze mniejszą
koronke łańcuch spada nagle o dwie. Do góry trzeba sporo wtedy
przeciągać dźwignią manetki, wrzucając prawie dwa przełożenia, żeby
weszło jedno.


Pancerze XTR maja przejechane ok 300km; gdy wymienialem przerzutke obejrzalem ostatni odcinek - jest czysciutki


 A w ogóle to nie mieszałeś nic przy długości osi suportu? Nie
wymienileś go czasami na zbyt krótki?

Co do osi suportu - zastosowalem sie do instrukcji Shimano dla SLXa.
Suport ma 73mm wiec od strony blatu dalem jedna podkladke 2.5mm.
Wczoraj rozebralem suport i przelozylem podkladke na druga strone, dzieki czemu blat jest blizej najwiekszej tylnej zebatki. Poczatkowo
nie zauwazylem roznicy - czyli krecac do tylu lancuch spadal a do przodu
co jakis czas wyskakiwal z dolnego kolka. Pozniej poszerzylem zakres skoku lancucha na najwiekszej zebatce i jest lepiej. Kreca do tylu lancuch nie spada choc slychac, ze mialby na to ochote ;) Przy kreceniu do przodu lancuch siedzi na kolku, wyskakuje tylko na chwilke z niego na spince srama i zaraz wskakuje.
Jutro zobacze jak calosc pracuje z przelozona podkladka.

Jak sie u Was zachowuje naped?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona