Data: 2010-03-31 12:05:06 | |
Autor: kogutek | |
Jak sobie radzić ztwardą wodą? | |
Witam,Przeprowadź się do Łodzi. W Łodzi jest jedna z najlepszych wód wodociągowych w Polsce. Niejedna mineralna w butelce jest od gorsza od łódzkiej kranówki. -- |
|
Data: 2010-03-31 12:49:12 | |
Autor: Meehoo | |
Jak sobie radziÄ ztwardÄ wodÄ ? | |
kogutek pisze:
PrzeprowadĹş siÄ do Ĺodzi. W Ĺodzi jest jedna z najlepszych wĂłd wodociÄ gowych w Dobra i smaczna to ona jest, podobnie jak w okolicach Lublina. Tyle Ĺźe TWARDA, o co chodzi zaĹoĹźycielowi wÄ tku. Pozdrawiam -- Meehoo |
|
Data: 2010-03-31 17:03:49 | |
Autor: JBP | |
Jak sobie radzić ztwardą wodą? | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości
Przeprowadź się do Łodzi. W Łodzi jest jedna z najlepszych wód wodociągowych w Gdzie dobra, tam dobra. Doprowadzalnik z Zalewu Sulejowskiego, zbudowany w latach 60-tych XX wieku, półwiekowe rury z Zalewu do miasta i takie same stacje uzdatniania. Kranówka śmierdzi mocno chlorem i jakimiś substancjami. W niektórych punktach Łodzi (np. na Dąbrowie) woda pobierana jest ze studni artezyjskich więc jej (lokalni) odbiorcy mają dobrą wodę. Ale miasto się rozbudowuje i gdy ilość wody ze studni staje się niewystarczająca, uzupełnia się ją w rurach wodą z Zalewu. A wówczas ta "jedna z najlepszych wód" zamienia się w ohydną smakowo. Ale stopień twardości jest niezły. JBP |
|
Data: 2010-03-31 17:18:02 | |
Autor: Grzegorz Janoszka | |
Jak sobie radzić ztwardą wodą? | |
On 31-3-2010 17:03, JBP wrote:
Przeprowadź się do Łodzi. W Łodzi jest jedna z najlepszych wódGdzie dobra, tam dobra. Doprowadzalnik z Zalewu Sulejowskiego, zbudowany w Nie ma co generalizować, bo w wielu miastach każda dzielnica może mieć inne ujęcie. W Krakowie np. są cztery całkowicie różne ujęcia wód i każda woda jest troszkę inna. Całe południe Krakowa (na południe od Wisły) ma wodę z Raby, która jest miękka, a północ Krakowa jest podzielona pomiędzy Sankę, Rudawę i Dłubnię i tutaj woda jest bardziej twarda oraz, w przypadku Dłubni, moim zdaniem, mniej smaczna. Nie można więc pisać o "krakowskiej kranówce", co jak widać w cytacie powyżej, odnosi się tak samo do Łodzi. -- Grzegorz Janoszka |
|