Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance?

Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance?

Data: 2009-05-08 08:16:37
Autor: tadeklodz
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance?
On 8 Maj, 17:07, amos <gwojci...@gmail.com> wrote:
Pytanie skierowane raczej do osob posiadajacych raczej starsze auta,
ktorych ubezpieczalnie juz nie lubia lub nieposiadajacych Assistance
(wiem, ze takich jest raczej niewiele).

Ciekawia mnie przypadki gdy jestescie w trasie, daleko od domu,
zaufany mechanik kilometry stad, srodek nocy a wokol tylko pola. W
samochodzie pol tony bagazu i cala rodzina....

Czy przygotowujecie sie specjalnie na takie wyjazdy zawczasu
przezornie notujac w notesie numery warsztatow w mijanych zgodnie z
planem podrozy miejscowosciach?

Czy jest jakas ogolnopolska firma, swiadczaca pomoc w kazdej sytuacji
w kazdym miejscu?

Z ubezpieczneniem wiadomo, jest latwiej - wykrecamy numer z polisy i
juz (wiem, nadmierny optymizm)!

Ale bez polisy?

Sami majsterkujecie zabranym ze soba srubokretem, czy znacie tak
dobrze swoje auta, ze przewidujecie co moze pasc i zabieracie np
zapasowy alternator ;)

Czas wakacji nadchodzi...

amos

31.12 08 r syn jechał samochodem na Mazury.godz 18 samochódł padł.
Zdomu w Łodzi zamówiłem pomoc drogową aby Go ściągneli do Płońska 28
km. W międzyczasie kolego pojechał z Łodzi i przywiózł Go do domu W
poniedziałek po Nowym roku samochód naprawiony odebrał w Płońsku.
Przyczyną była awaria alternatora

Data: 2009-05-08 20:13:29
Autor: Qnick
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance?
Dnia 08-05-2009 o 17:16:37 <tadeklodz@poczta.onet.pl> napisał(a):


31.12 08 r syn jechał samochodem na Mazury.godz 18 samochódł padł.
Zdomu w Łodzi zamówiłem pomoc drogową aby Go ściągneli do Płońska 28
km. W międzyczasie kolego pojechał z Łodzi i przywiózł Go do domu W
poniedziałek po Nowym roku samochód naprawiony odebrał w Płońsku.
Przyczyną była awaria alternatora


W tamte wakacje wyjazd do Zakopanego,w Krakowie rowaliła się pompa wody  był to zwykły dzień więc telefon do brata który namierzył hurtowię części  w której owa część była, jazda komunikacją miejską do owej hurtowni zakup  części i powrót do samochodu, samodzielna wymiana zalanie układu  chłodzenia wodą i dalej jazda.

Data: 2009-05-08 22:44:33
Autor: Tomi
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance?
Użytkownik "Qnick" <rpajorek@op.pl> napisał w wiadomości news:op.utmh8rw97hh22lacer...

W tamte wakacje wyjazd do Zakopanego,w Krakowie rowaliła się pompa wody był to zwykły dzień więc telefon do brata który namierzył hurtowię części w której owa część była, jazda komunikacją miejską do owej hurtowni zakup części i powrót do samochodu, samodzielna wymiana zalanie układu chłodzenia wodą i dalej jazda.


Szacun dla ludzi ulicy ;) Wymienic na trasie pompe wody, a to chyba i o rozrzad sie rozbija w takim wypadku, to juz sztuka.
A tak na marginesie to bodajze SHELL prowadzil jakis tam asistance - kupowalo sie paliwko za ilestam, przyklejalo sie naklejke na szybe i byla ochrona przez miesiac.

Data: 2009-05-08 23:59:05
Autor: JG
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance?
Tomi pisze:
Szacun dla ludzi ulicy ;) Wymienic na trasie pompe wody, a to chyba i o rozrzad sie rozbija w takim wypadku, to juz sztuka.
(...)
Nie w każdym aucie pompa wody jest napędzana rozrządem ;)

pozdrawiam,
JG

Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona